Skocz do zawartości
Forum

ania_83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania_83

  1. ania_83

    Sierpień 2009

    Cześć dziewczynki! Witam weekendowo Ja dziś w miarę przespałam całą noc, więc mały sukces. Wczoraj uporałam się z tym leczo, a potem wcinałam i wcinałam, pychotka Odwiedziłam mnie wczoraj bratowa mojego męża, opowiadała mi o swojej koleżance z pracy, która ma 2-letniego synka i jeszcze karmi go piersią, wszyscy jej tłumaczą, że już przesadza, ale ona się obraża i nikogo nie słucha, poza tym mówi, że tak jej odbiło, że tego dziecka pilnuje jak oka w głowie, co chwilę sprząta i dezynfekuje mieszkanie, bo wszędzie są zarazki i bakterie, jak dziecko kichnie od razu leci do lekarza i bierze leki, przez co mały ma obniżoną odporność, bo co chwila bierze jakieś antybiotyki, normalnie odwaliło mamuśce na całej linii. Mam nadzieje, że mnie nic nie odbije i będę normalną matką Jadę dziś znowu na działkę, więc odezwę się w poniedziałek. U mnie gluta brak, skurczy brak, nic się nie dzieje, więc na razie ok. Już odstawiłam jedne leki, a za tydzień odstawiam drugie, więc może i u mnie coś się ruszy. Wczoraj dowiedziałam się, że dziewczyna, która leżała ze mną w szpitalu i miała termin na 7 września już urodziła i ma Hanię. madziaasCześć dziewczynki Mieliśmy dzisiaj wyjść ze szpitala,ale mój mały ma żółtaczke farmokologiczną Madziaas na pewno już byście chcieli być w domku, ale jeszcze chwilkę, niech Synek wydobrzeje z tej żółtaczki. My tu czekamy na Ciebie! Zdrówka dla Ciebie i Synka! Czekamy na wieści i fotki aganiechaCześć Dziewczynki Melduję się nadal w dwupaku. Zniecierpliwienie z dnia na dzień coraz większe, ale skoro cierpliwość popłaca, to nie pozostaje mi nic inego jak się w nią uzbroić Może mój Niunial stwierdził, że skoro na forum sierpniówek się matka udziela, to on się właśnie w tym miesiącu urodzi. Niech mu będzie, ALE JUŻ TAK STRASZNIE CHCĘ GO PRZYTULIĆ, ŻE ZA KILKA DNI CHYBA ZWARIUJĘ. Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło. No nie mówiłam, że Synek chce, żebyś była sierpniówką już niedługo, dasz radę! Fajnie zareagował Twój suwaczek : Pozostało -2 dni Życzę miłego dnia!
  2. ania_83

    Sierpień 2009

    AgathaA o co chodzi z tym terminem z usg, bo jakaś niekumata jestem? Chodzi o wymiary dzidziuśia? Tak chodzi o wymiary dzidziusia, ale na samym początku ciąży, bo potem dzieci już indywidualnie rosną Ma to związek z tym, ze kazda z nas ma inne cykle o roznej dlugosci, wg okresu uogólnia sie a wg usg indywidualnie gin mierzy konkretnie Twoją dzidzię
  3. ania_83

    Sierpień 2009

    hejka laski ja wlasnie wróciłam z zakupow, zaplaciłam jeszcze rachunki i jestem padnięta, a chcialam jeszcze to leczo zrobic, ale coż na razie odpoczywam, kupiłam sobie śliwki i wcinam Anika jeszcze raz gratuluję, ściskam Ciebie i Zuzię! rzeczywiście szybki poród, fajnie, zaglądaj do nas i prosimy o zdjęcia Karol rzeczywiście problem z tym ktg. Mi lekarz powiedział, że jeśli nic się nie dzieje, czuję ruchy to na ktg dopiero w terminie i po terminie juz codziennie, jesli doczekamy oczywiście. Jeśli chodzi o termin z usg i z okresu to ja mam 30 z okresu, a 26 wyszedł na pierwszym usg, ale gin powiedział, że te kilka dni nie ma znaczenia, bo i tak jest termin plus minus 2 tyg to przyjmuje sie to z okresu. A z tym zwolnieniem to szczerze nie wiem, ale też jestem ciekawa, daj znać dzisiaj po wizycie Mama Monika miłych zakupów!
  4. ania_83

    Sierpień 2009

    ja tez wanne musze zaliczyc miłego dnia
  5. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27ania_83 wygląda smacznie i jak wypróbowałaś to takie musi być, na pewno kiedyś skorzystam w ramach szybkiego i dobrego obiaduja sie zastanawiam czy nie nagotować i nie zamrozić na okres po porodzie... takie danie chyba można jeśli sie karmi i łatwiej rozmrozić niż gotować myślę ze to dobry pomysł ja myslałam, żeby zrobic z mężem większe zakupy i pomrozić sobie, filety z kurczaka, ryby, mięsko mielone, jakieś żeberka no i takie suche rzeczy co by potem mieć w domu na obiad, zeby nie wychodzic z domu jak nie bede mogła
  6. ania_83

    Sierpień 2009

    ja tez w taką pogodę staram się nie wychodzić jak nie muszę, mój T w pracy, bedzie po 16 dopiero, wiec sama musze być
  7. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27wczoraj znalazłam przepis na obiadek i jest przepyszny:) moze któras skorzysta, bo szybko, łatwo i smacznie tylko ja troszkę zmodyfikowałam i dodałam sporo natki już w trakcie gotowania:)Potrawka z piersi kurczaka - Przepis - Onet.pl Gotowanie wygląda smacznie i jak wypróbowałaś to takie musi być, na pewno kiedyś skorzystam w ramach szybkiego i dobrego obiadu
  8. ania_83

    Sierpień 2009

    mój mąż pierwszy raz robi, coś mu się zachciało, powiedział, że akurat na chrzciny Mikołaja będziemy pić dziś jeszcze nie wiem, chciałabym zrobić leczo, bo mam wielką ochotę, a mam cukinie z działki, po reszte musze wybrac się na bazar, a potem zobaczę A Ty Tosiu co dzisiaj masz w planach?
  9. ania_83

    Sierpień 2009

    AAA dziewczyny, muszę się pochwalić, choć dla Was to nie nowość, ale trudno ja zamykam listę sierpniową i dziś zaczynam 9 MIESIĄC!!!
  10. ania_83

    Sierpień 2009

    A tak w ogole dzień dobry! Ja dzisiaj spałam aż do 7.30, więc sie ciesze Tosiu racja z tym jedzonkiem, nie pomyślałam w ten sposób Ja wczoraj z mężem całe popołudnie byliśmy u teściowej, bo mąż rwał wiśnie i robił nalewkę i wino, więc trochę zeszło, a ja posiedziałam na świeżym powietrzu. Już się nie mogę doczekać rezultatu jego pracy
  11. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaJa jakos większy mam dylemat jak tu ubrac noworodka na spacer w taka pogode niż kiedy z nim wyjść, wiadomo, że kiedy zależy od tego przede wszystkim jak jest pogoda i w jakim stanie jest dziecko. Niby dziecku zaklada sie o jedną warstwę wiecej niz sobie. Wczoraj na targu widzialam dziewczynę z wózkiem i mamusią (doradczynią) a w wózeczku noworodek. Żar z nieba spiek, a to dziecko zapadnięte w wielkiej poduszce (po co oan wogóle to nie wiem) i jeszcze nakryte wielkim ręcznikiem frotte zlożonym chyba z 300 razy na tym dzieku, juz nie wiem w co było ubrane pod spodem, ale szcze mówiąc to się przestraszyłam! O rany, maskra, skąd sie biorą tacy ludzie, współczuję temu dziecku roniaInfo od Izak:Dzisiaj o 10:35 przyszła na świat nasza córcia waży 3620 i ma 55cm. Iza serdeczne gratulacje. Witaj na świecie maluszku Gratuluję Izak!!! Tosia27mpearl Tosia27 u mnie dzis z dziwnych objawów to zachciało mi się sexu... ale nie takiego jak teraz - z przyczajki na boczku i z myślami że głowka głowkę stuka... tylko takiego jak przed ciążą - szalonego i nieprzewidywalnego...A myślałam ze tylko mi sie chce ostrego ciachanka, ale jak pomyślę a tym ze to tak powoli i niewygodnie i ze strachem, to właściwie się odechciewa i nawet przestałam małż molestowac:) no własnie:) wiesz o czym mówie... a własnie dzwoniła koleżanka i też mi mówi: DUŻO SEXUUU tylko jakoś nie chce mi się takiego wymuszonego Dokładnie mam tak samo dziewczyny, ja dodatkowo od dwóch miesięcy nie mogłam nic a nic. Ale bardziej myślę o seksie sprzed ciąży, bo teraz to już nie to samo... I boję się jeszcze ze po porodzie jak juz sie zagoję nie bedzie mi sie tak chciało i ze nie bedzie juz tak samo. Jak to było u Was doświadczone mamuśki? AgathaMpearl jest mały, ale rasa taka nakręcona Jack russell terrier, sama chciałam to teraz mam. Dziwnie rzeczy się z nim dzieja od kilki dni, chyba coś przeczuwa chodzi za mną krok w krok i wydaje jakieś dziwne dzwięki rozpaczy. Chyba widzi mój syndrom wicia gniazda, pakowania toreb itp i czuje pismo nosem. Szkoda mi go, Super piesek, brat mojego męża też ma takiego, jest niesamowity, ma tyle energii, jest go wszędzie pełno. JoanHello!Ja juz po wizycie u gin i usg, a nawet po dwóch wizytach i ... w poniedziałek cc, mały po pomiarach na usg i konsultacji u ordynatora i jego pomiarach 4kg stąd decyzja, wcześniej o tym mowy nie było a tu nagle taki zonk, moja gin stwierdziła że prawdopodobnie ze względu na gabaryty mały nawet nie wstawia sie do kanału i nie ma na co czekać bo termin wypada na poniedziałek, a prawdopodobnie i tak skończyłoby się wywoływaniem a do tego czasu pewnie jeszcze by urósł i nie dałabym rady, wyszła niewspółmierność. Powiem Wam, że boję się a z drugiej strony nie mogę sie doczekać poniedziałku i jestem spokojniejsza znając datę :). Joan gratuluję dużej dzidzi! Juz przynajmniej wiesz kiedy bedzie po wszystkim. Czekamy do poniedziałku i trzymamy kciuki! roniawyrzuty nie są mi obcemoja matka karmi mnie za dwie w Wawie też taka duchota ? Roniu wszystkiego naj... dla Maciusia! U mnie też wczoraj gorąco i duszno Jak Twoje samopoczucie? A jak matula karmi za dwie to przecież prawidłowo, bo jest Was dwie justynamularzhejka dziewczyny, to moj brzuch w 38 tygodniu i zmieniony kolor wlosow na blond, mala zmiana,dziewczyny czy lepsze ciemne??? Justyna super brzusio!
  12. ania_83

    Sierpień 2009

    Agatha to straszne, a co mu było? bo ja nie kojarzę
  13. ania_83

    Sierpień 2009

    kasiunia iagniecha no tak czekanie jest najgorsze,ale każda z nas już czeka...kiedy to będzie...jak to będzie.... ja wiem że jak do 5 sierpnia nie urodzę to od 6 idę do szpitala...ale wolała bym do tego czasu urodzić No tak kasiunia właśnie najgorsze to czekanie, ja to jeszcze mam sporo czasu, ale tez już doczekać się nie mogę i śledzę tu porody dziewczyn. Życzę wszystkim ciężarówkom, żeby poród przyszedł sam, bo oczekiwanie w szpitalu jak piszesz jest jeszcze gorsze
  14. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27Mama_Monika Tez się zastanawiałam nad suszarką, ale stwierdziłam, że nie biorę, jakby pilnie była potrzebna to zawsze może ktoś dowieść, albo od jakiejs dziewczyny porzyczyć, szkoda mi taskać w torbie takie klamoty. Ja jak będzie takie gorąco to po 7 dniach weranduje, a po 10 ruszam z wózkiem sie ruczać! no ja własnie tez już nie mam miejsca... a umyc głowe napewno bede chciała:) moze mąż dowiezie... Ja zabieram, bo prawie zawsze suszę włosy i wiem jak byłam na patologii i nie zabrałam ze sobą suszarki to myślałam, że szału dostanę, chcę się położyć, włosy mokre, mokrych nie zwiąże, bo nie wyschną i tak się męczyłam, a potem mąż przywiózł i było ok.
  15. ania_83

    Sierpień 2009

    aganiechaJeszcze chce napisać jedno, bo na sentymenty mnie wzięło, fajnie, że tu jesteście Lecę, papa. Powodzonka, trzymam kciuki za Was. Daj znać koniecznie co i jak u Ciebie.
  16. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27ania_83Tosia27Mamuśki doświadczone... a po ileu dniach mozna wyjść z dzieckiem na spacer? i jeszcze jedno pytanie: czy bierzecie suszarki do włosów do szpitala?Suszarkę zabieram Spacery nie wiem, jak ciepło po 1-1,5 tygodnia - tak mi się wydaje, odpowiadam z niedoświadczonych no właśnie zastanawiam sie ile dać dziecku czasu do adaptacji i kiedy pierwszy raz wyjść... Tosiu no ja tak na chłopski rozum sobie myślę, że jak ciepełko na dworze to można malucha po tygodniu już przyzwyczajać powolutku, może najpierw na balkon, potem 15 minut, potem dłużej. Wiesz dzidziuś ma w brzuszku bardzo ciepło, więc nawet jak na dworze jest 25 st to jemu jest chlodno i musi się przystosować do otoczenia i musimy o tym pamiętać. Zimą chyba mówią, żeby czekać 2-3 tyg też zacząć od werandowania. Ale może mamuśki doświadczone niech coś napiszą, sama zweryfikuje to co mówię
  17. ania_83

    Sierpień 2009

    aganiechaCześć Dziewczyny:) U mnie dziś teoretycznie Wielki dzień, a praktycznie LIPA, nic się nie dzieje. Od dwóch dni jakieś tam pobolewanie jak na okres czuję, ale myślę, że to dopiero przepowiadające, glutka na oczy nie widziałam, a Mały wciąż aktywny. Już się pogodziłam z tym, że nie urodzę w terminie, choć wczoraj miałam lekkiego doła. Wszyscy czekają jak na szpilkach, a Dawidzio tylko dupcię wypina przez mamusiny brzuch, ot, uparte dziecko:( Witaj, nie martw się, kiedyś mu się odechce tam siedzieć. Może on po prostu chce być w sierpniu urodzony
  18. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27Mamuśki doświadczone... a po ileu dniach mozna wyjść z dzieckiem na spacer? i jeszcze jedno pytanie: czy bierzecie suszarki do włosów do szpitala? Suszarkę zabieram Spacery nie wiem, jak ciepło po 1-1,5 tygodnia - tak mi się wydaje, odpowiadam z niedoświadczonych
  19. ania_83

    Sierpień 2009

    Mpearl widzę, że nie tylko ja mam z tym spaniem ostatnio problem, zasnąć mogę bardzo szybko, ale co z tego jak budzę się o 5 czy 6 rano. Poza tym o tych pomyłkach wagowych też słyszałam, co innego usg, a co innego życie, dziecko może być np długie, ale szczupłe albo krótkie, a bardziej pulchne. Nic się nie martw, nastawiłaś się na cc i wszystko będzie dobrze. Mitsato pamiętamy Z odwiedzinami super pomysł, ja też sobie nie wyobrażam, żeby kilka dni po porodzie zwalił mi się tłum na głowę, kiedy po pierwsze będę obolała, a po drugie będę się dopiero uczyć życia z moim skarbem. Ale nic nie poradzę na takich ludzi, u mnie na pewno nie poskutkują wcześniejsze odwiedziny. Myślę, że Ci rozsądniejsi zadzwonią i zapytają kiedy mogą przyjść, a reszta będzie na głowie męża, ja mam to gdzieś, tylko moi rodzice mają wstęp. Z resztą rozmawiałam też z mamą i obiecała, że ona też da rodzinie do zrozumienie, że pierwsze 2-3 tygodnie to nie najlepszy czas na odwiedziny O kąpaniu słyszałaś zatem podobnie, buźkę wacikiem, oczka od uszu do nosa, i kaftaniki właśnie ze względu na pępek. O rany !!! mam nadzieje, że o niczym nie zapomnę Kochana a leń to nie tylko z Ciebie Roniu Ty się tak nie namyślaj, bo nam myśliwym zostaniesz. Nie martw się na zapas, wiem, że to trudno, bo ja też mam schizy czy będzie ok, czy sobie poradzę, czy z dzieckiem wszystko w porządku, ale staram się oddalać takie myśli, bo to nic nie daje, oprócz tego, że nam się dzidzia też stresuje i myśli sobie to co ta matka znowu kombinuje. Do niedzieli już niedaleko, czegoś się dowiesz, na pewno się uspokoisz, jesteś pod opieką lekarską i musi być dobrze. A z resztą tak jak pisze Monika, żądaj cc, jeśli tak bardzo się boisz, masz powody
  20. ania_83

    Sierpień 2009

    A tak w ogóle dzień dobry wszystkim! oczywiscie znowu sie obudzilam wczesnie i nie moge spac zwariuje noc minęła mi spokojnie, mały szaleje teraz w brzuszku miłego dnia Wam życzę Izak powodzenia!
  21. ania_83

    Sierpień 2009

    mpearlJa też po wizycie, no i mam ustalony termin cesraki na 20go sierpnia lub ewentualnie jakby był problem z miejscem to 21go. Między czasie 12go i 16go mam zrobić ktg. No iteraz hit roku: mała waży już 3600-3700!! Czyli od oststniej wizyty 3 tyg. temu przybrała 1300gr!! Ja nie wiem co to będzie za nast. 3 tygodnie?? I dziękuję Bogu za tą cesarkę. W ogóle wszystkie jej wymiary odpowiadają 39-40 tyg.ciąży. Będzie duża dziewczynka:) No ale póki co wód płodowych jest dobrze,łożysko też w porządku, także ogólnie jest dobrze. Co do zdjęć Loli to nawet nie będę wstawiać, bo pani okazała się jakąś fryzjerką zwierząt raczej z zamiłowania, niż cokolwiek innego, a już na pewno nie skoczyła żadnego szkolenia w tym kierunku - piesek został poprostu ogolony maszynką w 20 minut i już. Nie ma przystrzyżonych uszek, ani włosków wokól oczu, nawet nie została uczesana (Tosia wiesz o czym mówie)- masakra jakaś! Także muszę znaleźć innego specjalistę:( No i tle na dzisiaj. Idę się kąpać i lulu:) Do juterka Laski:) Mpearl gratuluję dużej Córeczki i fajnie w takim razie ze masz juz termin cesarki i nie bedziesz sie denerwowac jak masz urodzić takie duże dziecko, tym bardziej, że jeszcze urośnie A piesek, szkoda, że trafiłaś nieprofesjonalnie, zdarza się. Na szczęście włoski odrosną. AgathaCzasami przeglądam szwedzkie portale i tam też piszą, żeby pępek samą wodą traktować. I dzieciaczka kapać 1-2 razy w tygodniu, żeby nie niszczyć naturalnej ochrony skóry i , ze wtedy nie trzeba niczym natłuszczać. Wiec co kraj to obyczaj. Ja też słyszałam o tym kąpaniu od znajomej która rodziła w Irlandii, nie wiem, nie mam zdania na ten temat, ale skoro oni tak robią to pewnie tak można. Ja raczej pozostanę przy polskich metodach. Jedno poradziła mi nie dawno farmaceutka przy zakupach, żeby uzywac jak najmniej kosmetykow przy dziecku, a jesli juz to bardzo proste, na przyklad zamiast jakiegos plynu do mycia zwykle mydelko bambino itp Bo skora sie przyzyczai do nich niepotrzebnie
  22. ania_83

    Sierpień 2009

    Nikula gratuluję sprawnego porodu, że wszystko poszło ok, a Dominik cudo Fajnie, że masz go już przy sobie. Dochodź szybko do siebie i zaglądaj do nas. Zdrówka dla Synka i Ciebie!
  23. ania_83

    Sierpień 2009

    ja tez uciekam zrobić obiadek właśnie, choć dziś tylko ziemniaczki oskrobę, bo mam kotlety z piersi z wczoraj i surówkę, ale chciałam zrobić sałatkę z pomidorów, ogórków i sera feta bo potem moi rodzice mają zajrzec to chociaż tyle dam radę zrobić do poźniej papa
  24. ania_83

    Sierpień 2009

    Roniu ja na razie nic nie mam z tych objawów, jeszcze na razie nie chce, ale po 37 tc to bede oczekiwac Kaja mi urosły jakieś 2 rozmiary, ale wcale sie nie ciesze, bo ja przyzwyczajona do swoich nieduzych, że teraz czuję sie nieswojo, a stanik tez mnie wkurza, ale nie przez sutki, one nie bolą ani nic, w domu bez stanika chodze i właściwie pierwsze co robie jak wracam do domu to zdejmuje stanik własnie
  25. ania_83

    Sierpień 2009

    Kaju super brzusio, piłeczka i wcale nie taki duży, ja mam podobny i też mi się wydaje, że nisko jest jak u Tosi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...