MadziulkaPM

Aniolku, śliczne zdjecie :) Moniś- macierzyństwo Ci służy;) A Wiecie dziewczyny, była ze mną na patologii i połoznictwie potem dziewczyna, która bólu nie czuła przy skurczach- ból zaczął się na 9 cm !!!! takiego porodu życzę nierozpakowanym :)

mężuś zrobił obiadek dla mam karmiących;) pulpety w sosie własnym, ziemniaczki z wody i suróweczka z marchewki i jabłka :) pyychotka;)

kluski śląskie z sosem koperkowo- ziołowym i buraczkami :)

mlodamama19MadziulkaPMChapicha- współczuje wypadku, dobrze,ze z Zosią wszystko oki:) Aniushka- piersi niedługo przestana boleć:) i mleczka przybędzie:) Wiercie, wczoraj z przyjaciółmi ustawiliśmy się na... wyjazd w górki :):) tak delikatnie- Dolina Prądnika na 3 dni za tydzień ;) no ciekawe jak nam to wyjdzie z dwójeczką brzdąców ;) w góry? szkoda że nie do Krynicy Zdrój miałabyś do mnie ok 40 min samochodzikiem Niestety troszke za dlaeko nam do Krynicy;) ale jeśli sie kiedyś szarpniemy w twoje strony - wprosze sie na herbatkę kochana :P ;) Oj w pieknych okolicach Mieszkasz;)

aniushkaMadziulka mam do ckebie pytanie Kiedys pisalas ze twoja niunia po urodzeniu miala krwiak na glowie Moja tez ma i troche sie martwie Wchlona sie juz u twojej corci? Kochana, już niemal śladu nie ma;) Pani doktor nasza- dr Paluszkiewicz ze Zdrowia (ma 2 stopień specjalizacji z neonatologii, pracowała miedzy innymi na intensywnej terapii noworodków, lekarka z wieloletnim stażem) uspokajała mnie,że krwiak może dość długo sie wchłaniać- do kilku miesiecy nawet. Tutaj wszystko jest sprawą indywidualną. Nic sie nie martw- na pewno zanim wyjdziecie ze szpitala malusia będzie miała zrobione USG główki- wówczas bedzie wykluczony wylew sródczaszkowy. Poproś kochana by przy okazji lekarka zrobiła usg brzusia:) skoro i tak Bedziecie przy aparacie;) POtem jeszcze będzie was czekała kontrolna wizyta w poradni neonatologicznej. My już niedługo idziemy- moze sie spotkamy?;) Ach i przygotuj sie na to,ze zółtaczka moze sie troszkę dłuzej utrzymywac- to przez krew z krwiaczka która będzie sie rozkładała- to normalna sytuacja:) Najważniejsze, by nóżki były jaśniejsze niż buzia- na buziuni i oczkach żółta barwa najdłuzej się utrzymuje. Po tym poznasz czy żółtaczka jest fizjologiczna, czy trzeba reagować:)

Chapicha- współczuje wypadku, dobrze,ze z Zosią wszystko oki:) Aniushka- piersi niedługo przestana boleć:) i mleczka przybędzie:) Wiercie, wczoraj z przyjaciółmi ustawiliśmy się na... wyjazd w górki :):) tak delikatnie- Dolina Prądnika na 3 dni za tydzień ;) no ciekawe jak nam to wyjdzie z dwójeczką brzdąców ;)

Aniushka gratulacje!!!!

ja sosik miesny dietetyczny i kasza jeczmienna- mężuś z synkiem będą jedli żeberka pieczone z rzeczoną kaszą;)

katarzyna1234 współczuję sytuacji z mężem :( Dziewczyny kurujcie się;) zdróweczka duużo:) A Hipcio urodziła synka Jak napisała na stycznióweczkach: " 18-01-2012 cc w znieczuleniu ogólnym 52cm i 2760g od wczoraj w domku :) bo mały był w inkubatorze a potem na obserwacji"

mlodamama19Madziu szok Ja jeszcze mam upławy poporodowe... zółte ale są... ciekawe kiedy ja będę miała Q...A wiecie może jak jest ze współżyciem po cesarce? kiedy można już coś i czy może boleć albo coś...? tez słyszałam ze po 6 tygodniach minimum-0 gdy krwawienie ustaje już zupełnie- niezależnie czy po sn czy cc. Gosia83O jaaaaaaaaaaa ale szybko... a jak Ci mąż dowodził, że masz dni płodne... a meżuś " ma nosa" do moich dni płodnych;) ale tak serio- on poprostu twierdzi,ze wówczas tak mu pachnę, jak ciasteczko do schrupania:) no i sie chyba nie pomylił;) bo ja podczas owu mam zawsze taaaaką na niego ochotę.... no i tuz po porodzie, jeszcze wsio nie pogojone a ja już rozmarzona chodziłam I jednak miał racje mój mezus;) wszak 5 lat juz razem, to i wyćwiczeni jesteśmy ;) żabol22aniushkaAle ladna dzidzia Gratulacje:-) Dziewczyny czy moze byc tak ze wody sie sacza a potem przestaja a skurczy nadal nie ma i nic sie nie dzieje ?Pozwolę się wtrącić: w mojej rodzinie był przypadek że Mały przebił wody gdzieś wysoko na brzuszku i kilka dni jej sie saczyły, po kilku dniach przyszła akcja porodowa. Także wszystko mozliwe :): Tak tak- ja tak miałam teraz- wysokie odejście wód płodowych- właśniwie to pewna nie byłam czy to wody czy upławy i tak chodziłam kilka dni... gdyby nie skok cisnienia to bym pewnie do szpitala nie pojechała z tej okazji:/ Oczywiscie dostałam od razu antybiotyki i na drugi dzień indukcja porodu była. Pecherz pękł mi tak "na całego" podczas koncóweczki 1 fazy porodu.

Młoda mamo- spokojnie:) z tego co piszesz, wszystko jest w porządeczku:):) ilośc kupek idealna:) ulewanko w normie ( mój ulewał nosem i ustami niemal połowe lub wszystko co zjadał:/ to było straszne, strużka mleczka w kąciku jest czystą poezją którą teraz się zachwycam :) ) U takiego maluszka wszystko niepokoi prawda?? :) Ja też co chwila bym konsultowała wszystko:) Więc wcale sie tobie nie dziwię:) A Wiesz, skoro wsio oki to bym nie zmieniała na pepti:) niech sobie maluśka do jednego mleczka się przyzwyczaja:) A wiecie,że dostałam dziś już @.. no myślałam,ze mąż zartuje jak mi 2 tygodnie temu z uporem dowodził,ze mam dni płodne, a tu proszę... krwawienie ustało połogowe i dziś piękny @

mlodamama19A co jeśli dzidziuś ma jakby biegunke? jakoś wodnista mi tą kupeczkę zrobiła strasznie... A i 1sze werandowanie zaliczone Kochana biegnka jest wtedy gdy dzidzius robi baardzo często kupki. U starszaków wiecej niż 5 dziennie, u takich maluszków to musiałoby być niemal non stop. Mój smyk na mm robił co godzinka czasem częściej i po troszeczke, ale to było u niego normą;) Obserwuj ze spokojem;) Możliwe że poprostu kupka sie troszke zmieniła lub maluska jednocześnie sie wysiusiała:):) A moze poprostu mleczko nie koniecznie to służy maluśkiej i trzeba będzie zmienić. A Napisz jeszcze kochana, czy bardzo Ci córcia ulewa??? BO ulewanie i zmiana kupek to częste wskazania do zmiany mleczka. Wówczas polecam mleczko o którym Ci kiedys pisałam- Bebilon Pepti- to dla maluszków z problemami brzuszkowymi, ulewajacym, wymiotujacym, lub właśnie z biegunkami. A i jeszcze bardzo ważne - kupki się zmieniają- dzidzius dorasta a i na mm kupki wygladaja inaczej niż na piersiowym mleczku. Kupki moga być też z odrobinką śuzu czasem, lekko zielonkawe- u nas takie były, maluch alergik poprostu :/ Jeśli zachowanie córci ci sie zbytnio nie zmienia, uzbrój się w cierpliwość i obserwuj tylko:) Najważniejsze to patrzeć, czy siuśki sie nie zmieniają- jeśli ciemnieją i robia sie takie brązowawo- ceglaste, lub wpadajace w ceglasto- czerwony- moze to swiadczyć o odwodnieniu ( jeśli to jednak biegunka) trzeba wówczas szybko reagować. A i jesli ktos każe ci dopajać maluszka- nie musisz wcale dawać małej wody z glukoza, wystarczy sama woda- po co rozbudzać słodki smak za wcześnie?? potem będzie trudniej wprowadzać warzywka do diety maluszka bo nie beda one słodkie :/ i dziecko moze otem nie chcieć pic samej wody, tylko słodzone napoje/ soki herbatki.

mlodamama19ja jak nie odcigam to mi cycory wybuchają...po 6h to ja 50 odciagam a na moje malenstwa cycusiowe to za duzo xD a powiedz mi MAdziu Ty pilnowałas godzin karmien tzn budziłas dzidzie na jedzonko czy czekałas az samo sie dopomni... bo moja spi wiecej niz 3 h w dzien nie raz i nie czuje głodu a w nocy to całkiem spi jak smok... Kochana ja przez kilka dni budziłam malucha na karmienie co 3 godziny, potem dałam mu i sobie spokój;) 3-4 czasem 5 godzinek spał i jak sie budził to znaczyło,ze jest głodny. Moja położna mówi zawsze. ze jeśli dziecko chce nockę przesypiać, to nie ma potrzebu buzić malucha:) samo sobie krzywdy nie zrobi- tak myślę, ale w dzień bym co 4 godzinki jednak obudziła, by normował się czas snu i czuwania na dzienny/ nocny. karska18Hej dziewczyny ja tak szybko puki mała śpi Mam do was pytanie może któreś dziecko też tak miało moje maleństwo ostatni raz zrobiło kupkę wczoraj ok 9 i do dzisiaj do tej pory nic po za bąkami z minimalną ilością kupki na tyłku, a widzę że mała strasznie się z tym męczy już masowałam brzuszek i leży na brzuszku i nic to nie daje możecie coś poradzić?? i mam jeszcze jedno pytanie przy karmieniu piersią można pić mięte?? Co do mięty, to jak pisałam- obniza laktację. Mi pani doktor powiedziała,że maluszek moze do tygodnia nie robić kupki.. przez pierwsze dni to raz dziennie kleksa mała robiła. Moze poprostu zjadłaś coś co maleństwu poszkodziło?? mojej np. niektóre zioła przeszkadzaja, odpadaja tłuste rzecz i nie mogę jednak jeść "jak normalnie". Spróbuj o swojej diecie pomysleć i masuj- jak mówi Ilka podała dobre pomysły:) spróbuj jeszcze suszarke do włosów włączyć;) "biały szum" uspokaja, pozwala sie rozluźnić, a ciepłe powietrze kierowane na brzuszek rozluźnia maleństwo. U nas przy kolkach to pomagało:) Kamcia gratulacje!!!! córcia piekna

Najłatwiejsze ciasto w swiecie i najszybsze hehe;) Placek bez pracy SKŁADNIKI: jajka 2 całe mąka 2 szkl. cukier 1 szkl. śmietana 1 szkl. proszek do pieczenia 2 łyżeczki cukier waniliowy 1 op. Rodzynki/ bakalie dowolne lub jakieś owoce- o wyboru do koloru;) PRZYGOTOWANIE: Wszystkie składniki wrzucić do miski i wymieszać. Długą, wąską blaszkę ( keksówkę) nasmarować tłuszczem, wyspać tartą bułką, włożyć ciasto. Piec 20-40 min. w nagrzanym piekarniku. super na szybko na odwiedzinkowych gości;)

mlodamama19pare pytan dla zaawansowanych mam... co gdy łuszczy sie skórka bardzo z brzuszka nóg i czółka u dzidzia? dlaczego ma czerwone całe plecki? od lezenia na nich? czy musze budzic dzidzie na jedzonko z butelki czy czekac az samo sie obudzi.. bo sa te wytyczne na pudełku ze ma jesc 7 razy dziennie wiec wychodzi co 3 h w dzien a w nocy co 4 ale czesto musze ja budzic by zjadła... i w sumie je wtedy co ja chce by jadła a nie wtedy gdy naprawde jest głodna... czy butelki trzeba gotowac za kazdym razem...? i jak sie pozbyc resztek mleka z cyców bo juz nie mam sił odciagac tego przez poł h dla głupich 20-30ml...a jak nie odciagam długo to znów mi sie guzki robią zaraz... Ja swoją kruszynkę olejem ze slodkich migdałków po kąpieli smaruję i po kilku dniach skórka pięknie sie złuszczyła- teraz tylko tak profilaktycznie:):) Jak maluszka odstawiamłam po 2 tygodniach poprostu.. przestałam go przystawiac i do wieczora juz nic nie było... wiec nie pomogę kochana. O szałwi też słyszałam,ze podobno dobra jest. To samo z miętą- też obniza poziom laktacji. mazia84Witam sie i ja :) Ja zakrapiam dwa razy dziennie solą oczka i nosek tak jak dziewczyny pisały od zewnętrznej strony do wewnątrz. Wydaje mi się że jedno oczko ma właśnie mniejsze i boję się żeby nie było zatkane, ale ostatnio byłam u lekarza i stweirdziła że ma naczyniaka ( bo czerwoną powiekę ) i że to samo zniknie- mam nadzieję. A nosek zakrapiam bo też czasem charczy strasznie i odciagam fridą do odkurzacza i wyciągam mnóstwo paskudzctwa :) Pozdrawiam :) Kochana, mój synek urodził się z czymś takim- po kilku miesiacach ładnie zbladło:)

Gosia83 Madziulka chyba nas tu trochę czarujesz z tym domkiem co??? ile Ty masz tam m2??? A Wiesz jakieś 30 kilka metrów w tym kotłownia:/ no i kawał pokoiku teraz odpadł na schody-ale za to maluchy maja swój kącik na stryszku :):) tam jeszcze nie mierzylismy metrażyka szerokosc pokoiku gdzie da sie przejsc wyprostowanym to jaki 1 m długość- 3-4 metry?? reszta to ostry skosik, ale dla dzieci to i tak bedzie frajda To w sumie wielkość mieszkanka w bloku, tylko jak sie ktos do dobrego przyzwyczaił- ponad 20 lat mieszkałam w domku jednorodzinnym i moj własny pokoik był wiekszy od naszego wspólnego;)

Makaron z serem białym na słodko D

OO super pomysł Aniołku :) dzis na obiad makaron z serem :P tylko coś dla synka musze wymyślic jeszcze, bo on ma skazę białkową i nic mlecznego nie może biedaczek. A ja małą na rękach w kombinezoniku biorę :) w chuscie za dużo motania by było w stosunku do długosci spaceru i jakos boje sie takiego szkraba jeszcze motać;) tak na 5 minutek na początek :) Gondola u teściów jeszcze stoi i boje sie jak Błażek zareaguje jak wpakuję do jego wózeczka siostrzyczkę, on swój wózeczek bardzo lubi ... Muszę strategię cała przemyśleć no i wykombinować cos z wózkiem i cała akcja ubierankowo- składankową - stelaż złożony w wiatrołapie, gondola w pokoju bedzie- mamy maluśki wiatrołap i wózek rozłożony nie zmieści sie- do domu też nie ma jak wprowadzić- bo sie nie zmieści hehe;) Takie maleńkie mieszkanko mamy Ja też jestem za czestym spacerkowaniem i haftownaiem- synek właściwie od 2 doby już na dworze był, ale to lipcowe upały mieliśmy i na dworze było chłodniej niz w domku. Teraz postaram się juz codziennie maluśką wyprowadzać o ile za duzego mrozu nie będzie. W nedzielke u nas pierwsze odwiedzinki większe- teściowie z prababcią i przyjaciółmi- sąsiadami przyjeżdżają.. tylko czy 5 osób sie u nas pomieści?? ;) z nami to już będzie siódemka:)

dzięki MlodaM:) Ale chyba pierogów nie dam rady zrobić- mała ciągle na cycu dziś :/

:) ja też troszkę panikara jestem, ale mnie mąż zmobilizował:) Pani doktor- neonatolog pracowała lata na intensywnej terapii noworodków, to mama mojej przyjaciółki:) Maleńka bardzo mi żółkła i do tego krwiak na główce się powiększał- mego m. to bardzo niepokoiło i zadzwonił do niej w sprawie konsultacji. Chcieliśmy tylko telefonicznie się podpytać i uspokoić, a ona nas w sobotę ( w 4 dobie po porodzie) zaprosiła do siebie- chciała maluśką po swojemu zbadać :)

A my wczoraj na spacerku byłyśmy Miałam zacznać tzw. werandowanie, ale stwierdzilismy z meżem, ze maluśka to i tak już 2 razy była na dworze- jak wracalismy ze szpitala i jak do p. doktor jechalismy z nią. No i przeżyła:) a ubrana w kombinezon przy oknie jeszcze gorzej moze sie zgrzać, wiec od razu na dwór poszłyśmy teraz czekam kiedy się mała obudzi, karmionko i lecimy znow na kilka minutek A Wy już spacerujecie sobie??

też tak myślę Aniołku Szkoda,ze do Hipka nr telefonu nie mam bo bym zadzwoniła co tam u nich:) Dziewczyny, pomóżcie, bo niemoc kuchenna mnie ogarnęła. Mam 2 kostki białego sera i nie wiem co na obiad zrobić:/ Najchetniej cos szybkiego, nie pracochłonnego, bo lenia mam do tego Jam na lekkiej diecie- mała strasznie wrażliwa:/ niestety muszę uważać- wczoraj po odrobince ziółek na kurczaku ( czosnek niedźwiedzi) miała akcję twardy brzuszek i koncert wieczorno- nocny:( wiec smoażone odpada- naleśkniki np.

IlkaMadziulka- jeszcże w wielszosci w jedno, bo jak sie okazuje moje otulacze newborn i s ją za duże i wszystko wyplywa i za kazdym razem calość do przebrania. Mloda nie budzi się po kazdym siku, ale jak idzie kupa to juz wiem co sie święci :) zastanawiam sie nad nhn. Hehe to jak w większości otulaczy:) Ja uszyłam maluśkiej taki mini ini i zastanawiałąm się, czy przypadkiem nie będą dla lalek ALe trafiłam na kroj od 2,5 kg mnij wiecej;) Zobaczymy do kiedy wystarczą;) Ja jakoś nie mogę się do NHN zebrać- ciezko mi przy dwójecce sie zebrać:( W ogóle, jak sobie radzisz z dwójeczką?? Nasz mlauch jak szatan chodzi- wieczorem juz tacy wymęczeni jesteśmy, jakbyśmy w dzień tydzień przeżyli ...

Ilka, a napisz mi czy już w wielorazóweczkach jesteście?/ I tak z ciekawości, ile pieluszek i jakich Wam idzie?? Malenka moja głównie w formowankach i otulaczykach i zaskoczona jestem jak ich mało potrzeba.

Ilka, zdróweczka dużo życzę:) Ja dzis dostałam piękną karteczkę z pracy z potwierdzeniem, iż jestem na macierzyńskim:) No tak mi wyjdzie,że niemal do połwy czerwca bedę w domku- zaległy niewykorzystany urlop wypoczynkowy mam.. no i pewnie wrócę do pracy na kilka dni by zostać wraz ze wszystkimi zwolniona... Niestety:( w lutym bedę wiedziała na 100% co z nami to będzie. Nasz Urząd Miasta wpadł na wspaniały pomysł prywatyzacji przedszkola- a bardziej likwidacji i oddania go w czyjeś ręce:( Więc wszyscy na bruk idziemy ech... Jak to w naszym państwie bywa- raptem znalażły się pieniadze na elektrykę, modernizację kuchni ( nawet garnki nowe są!!!) wymiana mebli, dywanów, malowanie- wymiana okien w caaałym wielgachnym budynku... Ktoś znajomy prezydenta podobno chce to przejąć:( masakra:(:( No cóż. Pocieszam sie, że i tak chciałam iść na wychowawczy- a kuroniówka troszkę wiecej wyniesie przez kilka miesięcy niż zasiłek wych...