-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosia83
-
U nas jak co dziweń. Ja mam bardzo podobny rozkład nia jak Ilka Pogoda szaro buro.... ale nic ... trzeba się wziąć w garść i ogarnąć mieszkanie... później stanadrodo spacerek:)
-
Witam i ja...:) Widzę, że tu tochę smutny temat na tapecie.... Ja to jednak jestem szczęściarą, że tak mi się życie układa. Aniołku super masz figurkę.... nawet brzusio zgrabny Pozdrawiam:*
-
Witam się i ja:) U nas wszystko dobrze. Brak chorób więc nie mam na co narzekać. Madziulka u mnie już brzuch dość duży jest i chyba kręgosłup już się jakoś wygina bo albo łupie mnie w krzyżu albo kość ogonowa... dodatkowo od dwóch dni mam zgagę. W szoku jestem bo z Matim jak byłam w ciąży to pojawiła się w 8 m-cu, a brzuch miałam większy niż teraz... może faktycznie to od schylania. Mój łobuz już zajada sam. Pomagam tylko przy zupie albo jak po łyżeczce stwierdza, że już się najadł i idzie po czekoladkę.... Wymyśliłam sobie, że od listopada lub grudnia oddam go do do klubu malucha na 4h dziennie. W sumie jesteśmy tam raz w tygodniu panią już poznał i chodziłby z jeszcze jedną dziewczynką w swoim wieku z którą znają się od brzuszka. Od października będę go na te 1,5 zostawiać zobaczymy jak się dogadają. Gdyby ten plan wypalił to zniknęły by moje największe troski - spacery zimą z dwójką dzieci U mnie nic nie wycieka z piersi. Z Matim to dopiero 2 czy 3 tygodnie przed porodem pojawiła się siara.... za to po urodzeniu mogłam przez dłuższy czas wykarmić gromadkę dzieci tyle tego pokarmu miałam Mazia gratuluję dziewczynki:) Teraz to już dzieciaczki z tygodnia na tydzień będą ekspresowo przybierać Co do ruchów to, aż się dziwię, że wasze maleństwa tak kopią, że są w stanie obudzić mamusie. Ja to chyba jakaś inna jestem bo czuję jak sobie pływa (w końcu ma jeszcze sporo miejsca) czy rozpycha, ale żeby mnie obudził to jeszcze się nie zdarzyło.... i oby tak jak najdłużej bo 9 m-ca to chyba nie przetrwam Ja dziś mam tradycyjny obiadek: ziemniaki + gulasz + buraczki.... powinnam już zacząć robić więc do kliknięcia w wolnej chwili..... pozdrawiam
-
Co do wynagrodzenia to tak jak już dziewczyny pisały bierze się pod uwagę średnią z ostatnich 12 m-cy no chyba, że pracujesz krócej to tyle ile przepracowałaś.... i ta średnia jest z tego ile przelewają na ror:)
-
Witam i ja U nas pogoda cudna. Teraz wprawdzie słońce zaszło ale na spacerze to co 10 minut zdejmowaliśmy jedną warstwę ubrania:)... Mieliśmy mały wypadek, Mati wlazł sobie na ławeczkę i zamiast usiąść to ten zaczął tańce urządzać... zanim podleciałam to już na glebie leżał.... na szczęście spadł na bok i tylko na końcu zahaczył czołem i noskiem o ziemię. Nawet minuty nie płakał.... za to mi z tego zrywu za nim coś w bok wlazło i kuje.... Mój drugi maluch też bardzo aktywny... szczególnie z rana. Mój A w końcu w sobotę go poczuł bo wcześniej co przykładał rękę to synek nagle przestawał harcować. Z ręką już dużo lepiej... jestem na etapie schodzenia spalonego naskurka i swędziiiiiiiii
-
Witam :) Co tu taka cisza.... ja to jeszcze parę dni będę się mniej udzielać bo przez tą rękę nie wyrabaim się tak jak zwykle:( Mosia super, że z Marcelkiem wszystko w porządeczku Hipku wklej jakieś fotki wakacyjno-brzuszkowe Któraś z was pytała o piersi... mi już urosły chyba ze 2 rozmiary i sutek (ta otoczka) to już masakryczne ma rozmiary i powiem szczeże, że wogóle mi sie to nie podoba... takie dojarki teraz są:(
-
...ja tak na szybko.... Z dzidzią wszystko w porządkU. Wszystki wymiary się zgadzają... o 3 dni jest starszy niż wynika z OM... ... no i bezwzględnie na 100% CHŁOPIEC:)
-
Witam się i ja.... .... ale wczoraj narobiłam sobie biedy....:(..... wrzucałam kotleta na patelnie i olej mi tak prysnął, że cały nadgarstek poparzony. Pojawiły się takie okropne dwa bąble, że aż nie mogę na to patrzeć. Prawie 8 h rękę trzymałam w lodzie bo z bólu nie szło wytrzymać:( Tera już nie boli ale wygląda paskudnie Dziewczyny trzymajcie kciuki po 17-tej bo mam wizytę u gina. Mam nadzieję, że z dzieckiem wszystko w porządku i że dowiem się kto się ukrywa w brzucholu Pozdrawiam
-
ChapichaWitam się :)GOSIA mało się odzywam bo nie mam u siebie ani komputera ani internetu, ale co jakiś czas jestem albo u szwagierki albo u rodziców i wtedy mam szansę wejść zobaczyć co się dzieje;). A zaległości mam takie, że szkoda gadać:) Witam nowe styczniówki:) A brzusie ładne, jak byłam w połowie sierpnia na szczepieniu z Tośką, pielęgniarka umawiała się ze mną na następne na październik i stwierdziła, że już powinnam do tego czasu urodzić, to sobie wyobraźcie jaki jest mój brzuszek! ;P No ale ja też z wagi cięższej ;P. A dzidzia rośnie, łobuzuje strasznie no i ogólnie wszystko w porządku:). Muszę spadać... Trzymajcie się brzuszki! :)) No to pojawiaj się jak tylko możesz..... super, że u Was wszystko w porządku... tak trzymaj
-
e-nina...względnie opanowana sytuacja oznacza,że ustąpiły krwawienia ale nadal jestem na lekach podtrzymujących,a do tego zaczyna mi się rozchodzić spojenie łonowe,co jest bardzo bolesne i sprawia ,że mam problemy z poruszaniem się. Dobrze, że krwawienia ustały. Bólu w związku ze spojeniem łonowym współczuję. Mnie to nie dotknęło ale koleżanka miała tą dolegliwość. Biedna jak szła po synka do przedszkola to chyba z 20 minut, gdzie normalnie zajęło by jej to 7. Niestety na to chyba lekarstwa nie ma i trzeba jakoś przeżyć U mnie za to pojawia się ból w prawym albo lewym pośladku Jak się trochę przeforsuję to wieczorem od razu mnie boli... szczególnie przy schylaniu
-
aniushkaGosia83e-ninawitam,..udało się nam w 2 cyklu starań,po drodze na przełomie 2 i 3 miesiąca ciąży były małe problemy ale teraz sytuacja jest względnie opanowana.No to u mnie tak samo. W drugim cyklu udało się Tajemniczo brzmi ta "względnie opanowana sytuacja" Oj dziewczyny Drugi cykl czy osiem miesięcy Ja mam za sobą ponad 10 lat starań i w końcu się udało 10 lat nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co musiałaś przeżyć
-
aniushkaPróbuje wysłać moje fotki Brzuszek [ATTACH]80394[/ATTACH] i pierwszą sukienkę mojej niuni Nie mogłam się oprzeć żeby nie kupic[ATTACH]80398[/ATTACH]Chyba nie mam takiego dużego tego brzucha w porównaniu do was :) A zdjęcia trochę słabe jakościowo ale coś tam widać Taki brzuch to ja mam bez ciąży co nie zmienia faktu, że jest oczywiście śliczny...
-
Tak sobie spojrzałam na pierwszą strone naszego wątku i się zastanawiam.... marhand1981, Chapicha, MadziulkaPM, karolaj, MałyHipek,leah1, smoru, zanuska, apiw ... co u was dziewczyny ???? Dawno się nie odzywałyście....
-
e-ninawitam,..udało się nam w 2 cyklu starań,po drodze na przełomie 2 i 3 miesiąca ciąży były małe problemy ale teraz sytuacja jest względnie opanowana. No to u mnie tak samo. W drugim cyklu udało się Tajemniczo brzmi ta "względnie opanowana sytuacja"
-
Witaj Nina....:) Gratujluję córeczki Długo staraliście się z mężem o dziecko?
-
Witajcie piątkowo Aniołku no to czekamy na fotkę. Ja też nie popiszę bo trzeba jak zwykle ogarnąć chatę, zjeść śniadanie i na spacer się wybierzemy bo słonko świeci
-
monis1609Śliczne brzuszki A to mój wielki brzuchol Jaki on wielki???? Porównywalny do Mosi brzusia..... bardzo ładny i zgrabny
-
Dziewczyny brzuszki super. Już wszystkie zaokrąglone Moje bobo to tak już w miarę regularnie się odzywa... ale czkawki chyba jeszcze nie ma
-
OnaM193Gosia83No dobra swój tez pokażę... ale w sweterkuJak tak patrze na te wasze brzuchy to się zastanawiam czy ja w ciąży jestem. Bo 19tygodni poleciało prawie a u mnie brzucha nie widać prawie :). Gosiu masz śliiiiiczny kształt brzuszka To pokaż swój brzuszek i my ocenimy czy już widać czy nie
-
Ja tej kreski nie mam. Z Mateuszem to pojawiała się dopiero na sam koniec ciąży i nie była jakoś specjalnie widoczna. Co do pępka to z Mateuszem całkiem mi zanikł ale żeby jakos tak na zewnątrz to nie wyskoczył. Teraz już też widzę, że pępol spłycony ale jeszcze dziurka jest
-
No dobra swój tez pokażę... ale w sweterku
-
karska18mosiamonis1609mosia czekamy na czwartkowy brzuszekbunt. nie ma brzuszka dopóki waszych nie zobaczę. o. ja też już wystawiałam brzucha ale pokaże jeszcze raz Imponujący brzusio aż muszę się cofnąć, żeby zobaczyć wcześniejszy:)
-
mosiamonis1609mosia czekamy na czwartkowy brzuszekbunt. nie ma brzuszka dopóki waszych nie zobaczę. o. Ja tam już swój też 2 razy ujawniłam i protestuję... nie pokaże dopóki dopóty nie ujrzę innych
-
Mlodamama19 ale tutaj nikt nie będzie Cię oceniał:) Zresztą my mamy już tu dwie młodziutkie mamuśki:) Ja po prostu jestem w szoku, że dziewczyny się tak szybko na założenie rodziny decydują. Ja w Twoim wieku to miałam fiu bździu w głowie.... nawet nie kwapiłam się do jakiegoś stałego związku a co tu mówić o rodzinie...
-
OnaM193, mlodamama19 czy Wy macie po 19 lat?