
Sliffka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sliffka
-
Ann Super, ze są postępy:) ja muszę zaraz wymierzyć szuflady i idę kupić koszyczki, bo ile bym nie układała Przemkowych majtek i skarpetek to i tak wiecznie się kotłują. A z tymi maleńkimi pewnie będzie podobnie, no i własciciela niesfornej bielizny też czas zabrać do domu;) A tak poza tym to wyskoczyło mi znów zimno i to na samym środku górnej wargi, teraz już jest lepiej, ale na początku spuchła mi niemiłosiernie - moja aparycja rzecz jasna niekoniecznie zyskała na tym interesie. Na szczęście, ze nie ja robiłam za pannę młodą w sobotę;)
-
Ann Super takie podwójne drzemki :) Renia Gońcie katarzysko, zdrówka dla Tosi.
-
Witam :) KAROLA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Ania Gratuluję suchych nocek. Ann U nas też buro i w nocy padał deszcz - dopiero teraz widać jak mocno wypalona jest trawa. Jest chłodniej i dobrze, przyda się taka odmiana. My w sobotę zakończyliśmy maraton ślubno-weselny. Dzisiaj już jestem odrobinkę bardziej przytomna. Pralka wyjechała z łazienki, ale na szczęście maluszkowe rzeczy już poprane i poprasowane, dziś zaniosę do mamy pokrowiec z fotelika, no i chyba zacznę w końcu swoją torbę pakować, muszę zerknąć najpierw na listę i zadzwonić do szpitala dowiedzieć się jak wygląda tam sytuacja, co zapewniają, a co muszę zabrać. Zaopatrzyłam się w stetoskop i od jakiegoś czasu wieczorny relaks polega na podsłuchiwaniu Wojtusia - baaardzo odprężające chwile:)
-
Ania Prasowanie tych maluszków jest wyjątkowo przyjemne :) Ann Właśnie ostatnio mi przyszło do głowy, że w ferworze tych wszystkich remontowo - przygotowawczych zawirowań przegapię poród;) Ita No ja też mam taką nadzieję - wczoraj zamówiłam oświetlenie do małego pokoju, półkę na kosmetyki dla Bączka oraz inne drobiazgi i od razu szafkę na buty do przedpokoju (od września nie mogłam się zebrać żeby zadzwonić do stolarzy, którzy robili zabudowy). Jeszcze niech się z tym oknem sprawa wyjaśni i z grubsza będzie to wszystko, drzwi wew będą musiały poczekać bo nie wyobrażam sobie jeszcze magazynować ich w tym bałaganie... Wizyta u diabetologa krótka i treściwa. Następna 6 tyg po porodzie - muszę zrobić krzywą cukrową. Żadnych specjalnych zaleceń. Prawdopodobnie ze wzgl. ba bardzo duże obciążenie genetyczne za rok, półtora (jak poradnia dostanie fundusze) dostanę zaproszenie na bardziej specjalistyczne badania. W sumie, to po raz kolejny stwierdzam, że dobrze się stało, dieta poza drobnymi niedogodnościami nie jest dla mnie specjalnie uciążliwa, a przynajmniej wiem, że muszę w przyszłości uważać, normalnie nie myślałabym o tym w ogóle.
-
Witam:) Ann Imponujące są Ulinkowe rysunki:) Tasik Bystry Pa;) Ita Współczuję wczorajszych przeżyć, zdrówka dla dziadka. Ania Miłego spotkania z koleżankami i ich pociechami. Justys Też nie lubię upałów. Szczególnie teraz staram się nie wychodzić za wiele ze domu kiedy jest gorąco. Dziubala Remont to bardzo bolesny temat, z powodu nieprzewidywanych okoliczności niestety utknął w miejscu Modlę się, żeby wyjść z największego bałaganu do porodu, bo wykończeniówka później (typu fugi np) nie będzie już tak uciążliwa. Gorzej, ze nie mogę się doprosić o wymianę uszkodzonego skrzydła balkonowego, ale tak jest jak się coś robi przez znajomych. Roleta na to okno stoi w kącie od ponad miesiąca i się kurzy a ja ciągle słyszę - w tym tygodniu, za parę dni.... Ja dzisiaj pędzę na ostatnią przed porodem wizytę u diabetologa. A potem pranie i prasowanie cd...muszę się z tym wszystkim uporać jak najszybciej to może uda mi się jeszcze troszkę odpocząć... Miłego dnia wszystkim
-
Witam:) Ann To dobrze, ze Szymek zaakceptował w końcu mleko modyfikowane, pewnie niedługo na dobre pożegna się z piersią. Renia Kochana jak lekko to tylko wypadek przy pracy:), ja otarłam się z autobusem...Ale zbiłam tylko lampę i kierunkowskaz, a kierowca autobusu nic nie zauważył, zanim się pozbierałam z szoku to odjechał. Niemniej jednak wiem jak irytują takie zdarzenia, ale niestety czasem to po prostu ułamki sekund. Justyś Koszt leczenia zależy zapewne od miejsca gdzie się te zęby robi, ale jest zbliżony do tego co napisała Ann. Niestety. Sprawa się wyjaśniła zgodnie z moimi przewidywaniami. Zwolnienie nie dotarło na czas...znaczy oryginał, teraz już jest, ale teraz to zostanie rozliczone na 31.07 razem z kolejną wypłatą. Nie będę się denerwować bo to nic nie zmieni a szkoda mi dziecka. Dobrze, ze się wyjaśniło chociaż informacja o terminie wyrównania lekko ścięła mnie z nóg
-
Właśnie weszłam na konto i się wściekłam, kwota która mi wpłynęła na konto jest prawie 3,5 razy niższa niż powinna Wygląda to tak jakbym dostała pieniądze tylko za poprzednie zwolnienie. A skan poszedł do centrali już dawno temu, w ślad za nim oryginał....Jeśli nie doszedł do kadr to czemu nikt mnie o tym nie poinformował? Jestem wściekła, jesteśmy w środku remontu, do tego teraz akurat wydatki związane z narodzinami Wojtka się zintensyfikowały a tu taka "niespodzianka" Oryginał poszedł korespondencją wewnętrzną, akurat poczta strajkowała, a poza tym wew, czyli kurier pewniejsza. Napisałam maila do dziewczyny z kadr, ale jak mi wyrównają to za miesiąc to mnie szlag trafi
-
Witam:) Dziubala Fajnie, że pobyt się udał:) Renia Auto narozrabiało w niedziele? Ja się wyszalałam w sobotę na weselnym parkiecie, w miarę rozsądku oczywiście a i tak goście patrzyli na mnie jak na ufo;) No i zostałam oceniona max na 7 mies:) A w ogóle to jak kobieta w 9 mies ciąży może tańczyć? A niby kiedy sobie potańczę? Ostatnia szansa na zabawę na jakiś czas. Pojadłam tez trochę, ale również w granicach zdrowego rozsądku, pomimo dyspensy od diabetologa jakoś do niektórych rzeczy zupełnie mnie nie ciągnęło
-
U nas nie było chodzika, Przemek zaczął chodzić jak miał 9 mies z hakiem, poźniej dostał pchacza, ale musiałam go skonfiskować na jakiś czas bo biegał z nim na oślep. Z chodzikiem byłoby zapewne dokładnie tak samo. I teraz też nie planuje takiego sprzętu Pewnie, ze chodzik używany z umiarem nie zaszkodzi, ale ja jestem zdania ze jednak musi być dobrej firmy.
-
Witam :) Mąż mi wyjechał w delegację zagraniczną, net padł i dwa dni byłam na odwyku, próbowałam naprawiać, ale skutek nędzny - fachowiec wrócił i odczarował net w sekundę;) A to taka pierdoła była.... Miałam dziś ostanie kontrolne USG, Wojtuś zdrowy, wszystko ładnie rozwinięte, wszystkie przepływy sprawdzone, prawidłowe, łożysko też dobrze wygląda, a więc dziecię odżywiane jest dobrze. A co najważniejsze moja nietolerancja glukozy nie wpłynęła na jego wagę, a to jest właśnie głownie przyczyną częstszych kontroli, waga i grubość tkanki tłuszczowej są w normie. Opłacało się zacisnąć zęby i wytrwać w diecie, jedyny minus to spodnie spadające z tyłka, ale to jestem w stanie przeżyć;) Nie udało mi się go zbyt dobrze obejrzeć bo przykleił się nosem do łożyska, ale i tak to co zobaczyłam było takie cuuuudneeeee.......
-
Suwaczek mnie wnerwia. dziś kończę 8 mies, jutro zaczynam 9 i to jest MIESIĄC i ze względu na zaawansowanie stanu przygotowań do narodzin dziecka tej wersji się twardo trzymam... Monika Super, że wycieczka się udała, kciuki dla brata za szybką rekonwalescencję. Alfik Nie ma to jak zaczynać od ekstremalnych warunków:)
-
Witam:) Alfik Czyli pierwsze koty za płoty;) To się nazywa skok na głęboką wodę chyba;) Renia, Alfik, Ann Brawa dla zdolnych i ambitnych córeczek A ja właśnie powiesiłam pierwsze pranie, w końcu:) Nie wiedziałam ze można się tak ucieszyć z tak normalnej i oczywistej rzeczy. Jest słońce i wiatr, więc powinno wyschnąć szybko i wstawię kolejne.
-
Renia Nie nastawiam się na lepszy scenariusz, przynajmniej jestem przygotowana, że nie będzie lekko ale gorszy to W sierpniu żłobek nieczynny, przedszkole też, do zastępczego nie ma sensu go zapisywać bo to w sąsiedniej dzielnicy i trzeba by było jeździć, więc wiem ze lekko to na pewno nie będzie, ale nie mam innego wyjścia jak DR ;)
-
Ann Piosenka urwała się po pierwszych słowach, na moje oko był identycznie zaskoczony jak niefortunny wykonawca;)
-
Sekundka No to wieści są pomyślne, mam nadzieję że krwawienie szybko minie i juę nie wróci. Renia Włosy mi się zjeżyły na glowie po Twojej wypowiedzi ;) Zlituj się nade mną dobra kobieto.....Pierwszy egzemplarz megapomysłowy, aż boję się myśleć co mógłby wykombinować drugi, żeby przebić brata....
-
Wojtuś już za życia płodowego chyba stara się dorównać bratu, bo tłucze się niemiłosiernie, kopie tak, ze ja te kopniaki nie tylko czuje, ale i bardzo dokładnie słyszę
-
Neta No proszę jakie ugodowe i rozsądne dziecko ;) Ann Fajne plany urlopowe. Jarek dostał ze swojej starej firmy zaproszenie na spływ 11-13.07. Bardzo bym chciała żeby pojechał/popłynął ;) bo po pierwsze normalnego urlopu w tym roku nie będzie, a sporo się działo i nadal się dzieje, więc przydałaby mu się taka odskocznia weekendowa, dwa, wiem ze zawsze bardzo chciał wziać udział w spływie, trzy, fajnie że dawni koledzy na tyle go lubią, że chcą go na firmowej imprezie plenerowej. No tyle, że to ok 14 dni przed terminem...ale z kolei nie aż tak bardzo daleko, a jakby co na miejscu są moi rodzice. Póki co jest na liście uczestników, a decyzja pewnie zapadnie pewnie w ostatniej chwili. Przemek postanowił, że zaśpiewa tacie od razu jak tylko ten wróci z pracy i zaliczył małą wpadkę bo z rozpędu zaśpiewał koledze, który przyjechał pomoc przy montażu sufitu, a wyrobił się wcześniej niż Jarek. Przemcio jako dziecię w gorącej wodzie kąpane, zaczął swoje lecąc z pokoju do drzwi, nie patrząc na to kto przyszedł ;)
-
Witam:) Sekundko Kciuki wciąż są zaciśnięte, oby wieści były pomyślne. Ann Ponownie gratulacje dla Uleńki, nagroda w pełni zasłużona i pewnie nie ostatnia :) Fotki ze spotkania super, po raz kolejny zazdroszczę ;) Neta miłego wypiekania:) Dostałam tel, ze płytki są już na miejscu, odbierzemy wtorek, środa, bo póki co dziś chłopaki kończą robić sufit, a jeszcze trzeba ściany oskrobać dokładnie no i nie bardzo jest miejsce żeby te płytki zalegały. Jest szansa ze dziś będę mieć pralkę podłączoną jako tako, nasze pranie to jedna sprawa, a Bączkowe ciuszki też wypadałoby dwa razy przeprać w normalnym proszku i potem w dziecięcym. Przynajmniej będę spokojniejsza bo tak ciągle dopada mnie myśl, ze nie wyrobię się ze wszystkim na czas....
-
Witam Sekundko My również trzymamy kciuki ze wszystkich sił, musi być dobrze!!!!! Tasik Cudne zdjęcia, bardzo ładnie wyglądasz a Pawełek to mały przystojniak;) GRoszko Oby po moich codziennych tańcach z miską było podobnie jak u Twojej koleżanki :) Remont łazienki małymi krokami posuwa się do przodu, ostanie dni były ciężkie, mnóstwo kucia, co za tym idzie tony wszędobylskiego pyłu. Najbrudniejsza robota skończona, a ja ledwie żywa od sprzątania, ale jaoś muszę DR. Przemek zakatarzony, weekend spędził z babcią i muszę go jutro zostawić w domu, żeby poobserwować bo niestety teraz nie miałam szansy. Najgorszy jest brak pralki, brudne ubrania już wychodzą z kosza, a zapas czystych pomału się kończy.
-
Hmm, czyli dokładnie tak jak myślałam - mydełko plus parafina na początek i coś mi się Alantan kojarzył tylko nie wiedziałam który. Przemka bardzo wysypało po oliwce, potem zadziałała rewelacyjnie parafina i teraz od początku zastosujemy taką kombinację.
-
Mam pytanie do "znowu mam" Dziewczyny, z perspektywy posiadania dwójki dzieci powiedzcie mi jakie kosmetyki sprawdziły Wam się najlepiej - chodzi mi i o typ i o markę. Czego używałyście do smarowania pupy przy przewijaniu itd. Znalazłam listę, którą robiłam kiedy miał się urodzić Przemek i jak na mój gust za dużo tam tego wszystkiego, a zdecydowanie wypadałoby przyłożyć się bardziej do przygotowań, a przynajmniej stworzyć listę rzeczy do kupienia...
-
freya Charakterna córcia, już wczesnych lat wie czego chce;)
-
Witam:) Buziaki dla Szymonka Karola, Justys Juz jakis czas temu okazało, się ze da się mnie podtuczyć, tyle że nie widać tego zazwyczaj na zdjęciach, nie tyje jakoś spektakularnie, ale spodnie trzeszczące niebezpiecznie na tyłku są wystarczająco wymowne;) A na tej diecie to musiałabym całymi dniami leżeć w łóżku i to bez ruchu żeby przytyć, waga od ponad miesiąca stoi w miejscu z tendencją spadkową max 0,5kg. A skoro Wojtuś dobrze przybiera, tzn ze pożera mamusię i ma co podjadać;) Całe szczęście, że udało mi się dostać eleganckie spodnie ciążowe w małym rozmiarze, bo mamy 3 tyg pod rząd ślub, wesele i przyjęcie weselne a to co mam na co dzień się nie nadaje w ogóle na takie okazje. Tasik Superprzystojniak z Pa :) Nuchna Gratulacje dla tuptusia, bawcie się dobrze na weselu, ja się też nie mogę już doczekać, poszaleję na ile dam radę bo potem to już znów posucha rozrywkowa będzie na długi czas;) Ann Oby plamka się nie powiększyła, dobrze że o niej wiecie. Dodam, ze już nawet wanny nie mam w łazience, myłam się wczoraj na raty w misce - dobra gimnastyka dla kobiety w ciąży...I niestety tak będzie jeszcze dość długo. Dobrze, ze mam rodziców na tym samym osiedlu, teściową blisko to jest szansa że brudem nie zarośniemy;) A jak mi już z powrotem podłączą pralkę to w ogóle będzie ok:) Póki co zrobiłam profilaktycznie zapasy czystych ubrań, ale Przemek brudzi się niemiłosiernie - najczęściej przynosi ze żłobka przegląd jadłospisu na koszulce, albo przynajmniej wyszlaja spodnie na żłobkowym podwórku, ale za to przynajmniej wiem na 100% że coś w tym żłobku je;)
-
Witam :) Neta Super dedykacja:) Ann Po prostu są powody do dumy i tyle, satysfakcja z tego ze widać po dziecku całą pracę jaką włożyłaś w jego wychowanie jest ogromna i to naprawdę budujące uczucie:) Karola Fajoskie są te Twoje łajzy:) Przemek karę przeżył dość boleśnie, tradycyjnie próbował negocjować, ale ja sie nie daje;) Ambitnie postanowił, ze sam sobie przeczyta bajką po czym po dłuższej chwilę z pokoju rozległo się żałosne aleee ja nie umiem w ogóle czytaaaććććć. Byłam dziś u diabetologa, poziomy cukru super, niektóre nawet mogłyby być spokojnie wyższe. Powinnam o 22 jeść coś mocno węglowodanowego, przestestować np drożdżówki, ale mi sie w ogóle nie chce teraz takich rzeczy. No i dramat:) Weź tu dogódź kobiecie i to w dodatku w ciąży:) Za to za tydzień idziemy na wesele i dostałam dyspensę na pokusy weselnego stołu. Byle nie za dużo na raz, ale akurat mi to nie grozi bo ja teraz jem raczej małe porcje, ciesze sie ogromnie bo widziałam menu i mi język uciekał w wiadomą część ciała;) P doktor skapitulował w kwestii podtuczenia mnie i przyjął do wiadomości, ze bez cukru i na tak racjonalnej diecie to przypadek beznadziejny;) Za to zszedł mi tłuszczyk z najbardziej irytujących miejsc i wcale nie miałabym nic przeciwko temu żeby juz mi tak zostało;) Co zapewnie nie będzie miało miejsca, ale pomarzyć sobie mogę;)
-
Ann Pytanie Pani w przedszkolu to dla mnie oczywisty komplement dla Ciebie, super :) Brzoskwa Oby starania były owocne;) Dziewczyny jak ja bym chciała, żeby Przemek był choć odrobinę nieśmiały...ale gdzie tam, lezie wszędzie i do każdego, ba nawet nie dopuszcza do siebie myśli że ktoś może nie życzyć sobie jego towarzystwa. Gada bezustannie, każdy bez względu na wiek jest dla niego towarzystwem. Hydraulikowi z mety się przedstawił, zagęgał go na amen, piosenki zaśpiewał i jeszcze naciągnął wymianę baterii w spychaczu.....