oby Laura

DZIEWCZYNY jak to mawia mój M ''KOCHANEGO CIAŁKA NIGDY ZA WIELE '':) KRÓLICZKU z chęcia bym się pochwaliła ale nie mam żadnych fotek... nie lubię jak mnie fotografują czuję sie wtedy jak jakaś małpa w zoo ;/:) ale powiem dzis mojemu Mm zeby zrobił choć jedną fotkę w sumie to nawet przydała by się taka pamiątka z brzuchem ;p bo to już tuż tuż i po brzuchu będzie :) potem będą zdjęcia z flakiem ;p MADZIULKA, MAŁYHIPEK dziewczyny z tymwyciągiem to świetny pomysł hahaah szkoda że za późno mie uświadomiłyście bo mnie się już nie przyda ...:) ale winda to konieczność ... przez ten brzuch to 10 stopni pokonuję w 10 minut z przerwami na odsapnięcie ahahahaha... moja kondycja jest mniejsza niż zero ;p hahaah

FROJDEL ja miałam dostać wczoraj ale nie dostałam... ja byłam w środę na KTG w szpitalu to położna sama mnie umówiła na pn na 7,30 rano powiedziała że to już po terminie będzie więc mnie już umówi... i wczoraj jak była u gina to tylko zadzwonił przy mnie do szpitala i zapytał czy mnie juz umówili na pn... tyle... ANIOŁKU to już czujesz ruchy?? nie za wcześnie?? :) zaczynam się wkur...ć teraz M będzie w poniedziałek wracać do pracy po tym długim chorobowym po szpitalu i dupa mały nadal sie nigdzie nie wybiera i dupa będzie z porodu rodzinnego...;/ myślałam że jak bedzie tak długo w domu to w tym czasie coś ruszy i nie będę musiała wydzwaniać cholera wie gdzie żeby mi go z pracy puścili... a tak to co jak w pn zacznę rodzić to przeciez w pierwszy dzień w pracy po tak długim wolnym nie dadzą mu znowu urlopu.... szlag by to trafił ten zasrany mały gnój nie chce wyłazić... do niedzieli ma czas jak nie to inaczej będe zi nim gadać....

KRÓLICZKU jaki fajny brzuszek miałaś :) taki dorodny :) mójk jest jednak trochę mniejszy ale za to ja nadrabiam zaległości brzucha...;p dziś u gina się ważyłam tydzień temu było 79kg a dziś już 80,3kg... masakra ... im bliżej porodu tym większa jestem... przy wzroście 160cm to na prawdę pięknie wyglądam...:)

ANIOŁKU hahaha no tak nasze lipcowe maluchy lubia weekendy ;p może sna prawde coś się zacznie w końcu mam termin na niedzielę a to tez weekend :) no ale nie łudzę się już dłużej bo zwariować można tak czekając od weekendu do weekendu... JEŻU DLA CZEGO WEEKEND NIE MOŻE BYĆ CO 2 DNI;p hahah no a mnie ta sytuacja nie tak stresuje jak wkurza bo ja chcę już teraz a nie za tydzień czy dwa..:) bardziej się doczekać nie moge niż się boje... w sumie bać się nie mam czego na takiej porodówce w takich warunkach to ja nawet nie mieszkam a rodzić w takiej sali to raj...:) normalnie za wystruj, sprzęt, udogodnienia, i wszystko inne temu oddziałowi wystawiam nie 5 tylko 10 gwiazdeczek :) ********** :) między innymi dlatego też się tak bardzo doczekać nie moge :) hahah i TA WIELKA WANNA Z MASAŻEM ;p hmmmmm raj ...:)

ojej dziewczyny to masakra jakaś...:) PRECELEK powiedzieli mi że 10-12 dni od terminu ale suwaczek źle mi pokazuje ;/ bo termin mam na 24 więc w niedzielę będzie dopiero termin... ;/ no nie bez potrzeby dołączyłam też do sierpnióweczek ;p:* AGOOLA kochana cholera ten Gabryś na prawdę będzie chyba charakter miał po mnie ;p hahha biedne dziecko ;p ahahahhaa:) FROJDEL no mnie też się zdaje że twój Tymonek nie będzie należał do najmniejszych dzieciaczków :) no ale zobaczymy już niedługo :) ANIOŁKU ja u gina dziś miałam ostatnią wizytę bo w niedzielę mi mija termin i on już nic tu za wiele nie pomoże, tak więc teraz w szpitalu beda mnie fachowo i dokładnie kontrolować oni tam mają lepsze sprzęty i takie tam... a mój gin nie ma KTG choć by nawet... na Ktg też do szpitala jezdziłam :) ale mi to wszystko jedno do szpitala mam nie daleko zaledwie 10 min autem więc spoko nie zabije mnie to... zobaczymy jak będzie w poniedziałek... jeśli będzie cokolwiek nie tak to już w pn zostanę w szpitalu na wywołanie ... mam nadzieję że będzie wszystko ok i że mały sam się łaskawie pofatyguje do wyjścia ;p

no to ja po wizycie u gina... nadal sie nic nie zmieniło... tak jak w zeszłym tygodniu szyjka 2cm rozwarcia miekka i krótka ...;/ gnojek się nigdzie nie wybiera...;p no to była ostatnia wizyta w tej ciąży u gina teraz przejmuje mnie już szpital...:) w pn rano do szpitala na USG,KTG i inne badania ale nie wiem jakie dowiem się w pon... a 5 sierpnia jak coś nie ruszy to na wywołanie ...;/ mam nadzieję że nie będzie potrzebne... małemu się w tym brzuszku baaaardzo podoba... nie dziwię się miekko, ciepło, wygodnie, jeść dadzą pić tez ... normalnie raj żyć nie umierać ;p :)

ja pierwsze USG miałam w 5 tygodniu i już słyszałam serduszko :) więc możesz już iść :) spokojnie :) życzę powodzenia, spokojnych 9 miesięcy i zdrowego ślicznego i kochanego skarbeczka :) LIPCÓWECZKA2011 :*

ta fajnie by było jakby był takim prawdziwym mężczyzną ;p hahaha punktualny :) hahah ale coś mi się nie wydaje... Gabryś to rozwydrzony, rozpuszczony i uparty drań ;p hahaha po mamusi ;p hahah mamusia zawsze misi postawić na swoim i wszysttkim na złość robić mały pewnie też taki uparciuch będzie ;p ahhaah do tego jeszcze zodiakalny LEW ... ehhhh gorzej być nie może ;p ahahhaahhaha

INKAAA no może i fajnie ale jeszcze fajniej by było jakby mały się już pofatygował na druga stronę brzuszka...;p a gnojek mały uparty że hoho i sobie siedzi w najlepsze a ja już świruję z tego wyczekiwania...:) codziennie mam nadzieje że to już dziś ... a tu lipa dłuży się ten czas jak cholera ;p

Inkaaaoby LauraInkaaaDziewczyny mam do Was pytanie - czy na tym wątku jest jakaś dziewczyna, która urodziła wczoraj synka Mateusza? Bo otrzymałam przed chwilą smsa z wiadomością o narodzinach od nieznanego numeru i tak zastanawiam się kto to może być... Wysłałam smsa z pytaniem z kim mam przyjemność, ale odpowiedzi już nie uzyskałam i zastanawia mnie czy to może ktoś z Waszego wątku? yyyyy racdzej to nie od nas :) z tego co wiem zadna z lipcóweczek nie planowała nazwać synka imieniem Mateuszek... no chyba że urodziła któras która jeszcze nie miała wybranego imienia... ale na razie nic nie wiemy... a może to ktoś z twoich znajomych czy rodziny :) Nie, zadzwoniłam do tej autorki smsa i zapytałam z kim mam przyjemność, powiedziała, że się pomyliła. Ciekawi mnie tylko skąd miała mój numer telefony może źle od kogoś przepisała wystarczy zmienić jedną cyferkę i już lipa...:) sama tak miałam miesiąc temu jak chciałam mojemuM doładować konto w tel i wpisałam w bankomacie zamiast 6 to 9 i doładowałam komuś innemu.... ;/ lipa... trudno tak to jest jak sie człowiek spieszy :)

gratuluję :) trzymam kciukasy z całych sił i przesyłam pozytywne fluidziki :) aby tym razem było supcio :) lipcóweczka 2011 :*

hahah a żebyś wiedziała że sobię nie pożałuję ;p hahah póki jeszcze mogę :) bo jak mały się urodzi to lipton będzie ;/;p

InkaaaDziewczyny mam do Was pytanie - czy na tym wątku jest jakaś dziewczyna, która urodziła wczoraj synka Mateusza? Bo otrzymałam przed chwilą smsa z wiadomością o narodzinach od nieznanego numeru i tak zastanawiam się kto to może być... Wysłałam smsa z pytaniem z kim mam przyjemność, ale odpowiedzi już nie uzyskałam i zastanawia mnie czy to może ktoś z Waszego wątku? yyyyy racdzej to nie od nas :) z tego co wiem zadna z lipcóweczek nie planowała nazwać synka imieniem Mateuszek... no chyba że urodziła któras która jeszcze nie miała wybranego imienia... ale na razie nic nie wiemy... a może to ktoś z twoich znajomych czy rodziny :)

cześć dziewczyny :) co tu taka cisza?? może któraś się już rozpakowała już połowa lipca więc te co miały termin na początek sierpnia już pomalutku mogą zacząć się rozpakowywać :) mój termin równo za tydzień na 24 w niedzielę ale jakoś cisza i cisza i chyba będzie tak jak mówiełam że urodzę początkiem sierpnia małemu się wcale nie spieszy...:) ostatnio przez jakieś 2-3 dni włączył mi się syndrom wicia gniazda :) wszystko dla małego piorę prasuję robię przemeblowanie w sypialni łóżeczko przestawiam z kąta w kąt, wietrzę fotelik do auta, i tak codziennie coś... niby już wszystko gotowe jest tak jak powinno być ale sobie coś ubzduram i znowu przestawiam z kąta w kąt ;p ahaahha jak nigdy dotąd :)

CURRY śliczna księżniczka :) Ty potworku ahhaahhaa;p

No kasieńka taaaaaaaa.....k mocno trzymam kciuki :)

Gratuluje i życzę spokojnych 9 miesięcy :) oraz dużo zdrówka :)

ta pełnia księzyca to ściema ;p nawet z dziewczynami wczoraj ustawki robiłyśmy na 22,00 żeby wyć do księzyca żeby coś się ruszyło a tu nic... pobolało i przeszło... hahahahaa jakieś uparte te nasze dzieciuchy :) ale dla pocieszenia powiem że chyba nie maja wyjścia będą musiały się powykluwać czy tego chcą czy nie ;p hahahah

kochana moja ciaża też dawała popalić na początku głównie żołądek i sennośc :) potem było ok ale nie długo jakos od 6 miesiąca znowu żołądek zaczą boleć do tego mdłości ale nie mogłam w żaden sposób sobie pomóc... masakra a teraz już końcówka i wcale nie lepiej co prawda niby żołądek już w miarę ok ale ciężko się chodzi śpi i do tego duszności i ten upał... ciesz się że w lecie nie będziesz muasiał z bębnem chodzić :) hahaah życzę powodzenia w leczeniu krostek i spokojnych 9 miesięcy :) pozdrawiam :*

proponuje hydrokortisonum krem z apteki ale nie jestem pewna czy w ciązy go można stosować trzeba zapytac farmaceuty :) mnie na wszystko pomaga :) niestety w ciąży tez mi wyskoczyły na samym początku prycholki i do tej pory mam po nich ślad...;/ czekam aż urodzę i wtedy kosmetyczka i dermatolog mnie czeka bo naprawdę wyglądam jak biedronka...:)

FROJDEL kochana ja też mam wrażenie że przenosze mimo że już mam co raz więcej oznak że to już blisko... po przedwczorajszych przytulankach wczoraj zauważyłam że czop mi odchodzi wczoraj 2 razy ale nie zabarwiony dziś już 3 razy ale też jeszcze nie było zabarwienia ale już wiem że to czop... a do tego jak mnie dziś skopał zaraz po wyjściu ze szpitala jeszcze na terenie szpitala aż mi się ciemno w oczach zrobiło z bólu i myślałam że się wrucę do szpitala to zaczynam wierzyć że do końca lipca się wykluje... :) a ty pewnie urodzisz wcześniej niż 30 coś mi się tak zdaje :)

ANIOŁKU dziś w nocy urodziła ANIEOK :) 13/07/11 sn ile ważył to nie pamiętam frojdel pewnie ci napisze :) no ja to nie wiem skąd te myśli mnie dopadają... ale biję się jak cholera... dziś mam ktg w szpitalu w którym będę rodzić może uda mi się poznać tam kogoś kto mógł by być przy moim porodzie bo ja zielona jestem ;p

AGOOLA może te ostatnie dni są właśnie za spokojne i dlatego jakieś dziwne myśli mnie nachodzą... nudzę się jak cholera i z tych nudów rozmyślam nad głupotami... normalnie ja chcę już mieć tego małego zasrańca przy sobie przynajmniej się nudzić nie będę i narzekać na brak zajęcia ;p a ostatnio naprawdę nie mam co robić i nic mi się nie chce... ehhh i do tego ten upał i duszności nic tylko se w łeb palnąć i spać całymi dniami ;p marzy mi się zimmmmmne piwko :) basen albo jakieś jeziorko i relaksik :)

A co tu taka cisza?? wszystkie lipcóweczki na porodówkach?? ja już mam dośc tego brzucha jakaś depresja też mnie łapie... boję się że w szpitalu lekarze będą do dupy i że małemu coś sie stanie cholerka jak całą ciążę byłam nadzwyczajnie spokojna i pewna tego że wszystko będzie ok to teraz im bliżej tym bardziej się boję...:( naprawdę jakąś fazę sobie wkręcam że coś będzie nie tak jak powinno być ;/

ANYA :) no tak tyle że tam pisze że to płyn przeciwłupieżowy a dziewczynom chodzi o coś co zapobiegnie wypadaniu włosów :) ale pewnie nie zaszkodzi może ma też jakieś właściwości wzmacniające...:) nie wiem nie używałam i nie znam tego preparatu może warto spróbować :)