oby Laura

MANAMANA omg. masakra jakaś haha... na mdłości z samego rańca polecam na siłę wszamać banana :) jakoś na godzinę dwie powinien pomóc mi pomaga i teraz i w poprzedniej ciąży tak że banany to jedyne co musi być u mnie w domu haha bez bananów nie funkcjonuję ;p mi też wszystko cuchnie. nie wiem czy pisałam ale kilka dni temu myłam głowę moim dotychczas ulubionym szamponem i ja ka sie nachyliłam nad wanną i zaleciał mi zapach tego szamponu to zwróciłam wszystko do tej wanny. masakra ... i koniec końców włosy umyłam żelem pod prysznic bo wszystkie szampony jakie mam mi cuhcną ;p haha FLOWER no oby te 5 tygodni minęły jak najszybciej ;p WIELKIZNAKZAPYTANIA jestem fryzjerką i osłychałam się od mojej klientki (pani ginekolog) że w czasie ciąży w pierwszym trymestrze nie powinno sie farbować włosów i sobie i komuś że niby ten silny zapach (amoniak) w czymś tam może zaszkodzić już nie pamiętam całego wykładu na ten temat haha... wiem że są farby bez amoniaku ale nadal mają dość intensywny zapach ja wolę uważąć. w ogóle miałam sobie łepetynę farbować już mam taki odrost że patrzeć na siebie nie mogę ale zrobiłam test i już po farbowaniu. związuję te chaszcze i nie widać tak bardzo jakos wytrzymam. a ja dziś nawet ok mam nadzieję że znowu nie zapesze... wstałam z wyrka i od razu za banana i jakoś zipię ;p musze małemu śniadanie zrobić ale boję sie już lodówkę otwierać bo jak mi mięcho zaleci to i banan nie pomoże ;p haha

MALGA19 hahaa niekracz haha 1 trymestr jeszcze się nie skończył ;p

dziewczyny ratunku!!! zapeszyłam już sie tak cieszyłam że mdłości przeszły a tu guzik i to jaki wielki. jest mi tak niedobrze że chyba pobija rekordy mdłości... masakra jakaś totalna, napić sie nie mogę, zjeść nie mogę a w ogóle to zeżarłam caly talerz bigosu jakieś 2 godziny temu i co? jajco :( już mnie ssie w żołądku z głodu ale jak pomyślę o żarciu to bleeeee..... nie pytajcie. spróbowałam odrobinę dosłownie na sam koniec języka serka topionego z szynką i poleciałam pokolorować sracz... wrrrr już mam dość wymiękam. co za tortury. już mi nawet dobry humor przeszedł.

MALGA19 no bigos raczej na zgagę nie pomoże haha ale zaspokoi ciążowe zachciewajki :P na zgagę w poprzedniej ciązy mi pomagała coca-cola ale wiadomo nie u każdego to samo działa, za to moja mama mi mówiła że jej pomagały jabłka nie wiem ja próbowałam i jabłka u mnie egzaminu nie zdały. teraz ze zgagą póki co problemu nie mam ale znając życie zacznie sie w drugim trymestrze jak ostatnio ;p ze zgagą da się żyć gorzej jak sa takie nudności, mdłości i do tego zachciewajki. to masakra jakaś kosmos po prostu :P

Witamy kolejne dwie sierpniowe mamusie :) LIV i MALGA 19 :) LIV fajny prezent od mikołaja :) My również nikomu z rodziny nie mówiliśmy wolę nie zapeszać. :) MALGA 19 Bardzo dobrze zrobiłaś biorąc zwolnienie, lepiej dmuchać na zimne zwłaszcza że już 2 razy sie nie udało. Dbaj o siebie jedz dużo owoców i warzyw, dużo odpoczywaj... oczywiście mooooocno trzymam kciuki żeby tym razem rozwiązanie było nie wcześniej niż w sierpniu :* a ja znowu bigos... już mi sie kończy a napiekłam 2 formy wielkie :) haha mogę go pochłaniać tonami. jutro znowu piekę bigos haha musze sobie zapasy narobić ;p to jedyne po czym nie jest mi niedobrze :) więc eureka mogę sie nim opychać ;p w ogóle już mam 1,5kg na plusie ;p haha chyba przez ten bigos zagryzany czekoladą i żelkami ;p hahaha

witam. moja koleżanka przechodziła przez bardzo podobny horror tyle że ją złapały silne bóle kiedy już była w 7 miesiącu ciązy. również ją cieli wycieli jajnik z jajowodem. co dokładnie było na rzeczy nie wiem i nawet ją o to nie pytam bo to jednak przykre pewnie wszystkie baby ciekawskie do koła ją wypytywały i każdej z osobna mówić co i jak to masakra więc choć ja wolę jej toego oszczędzić będzie chciała to powie nie to nie to jej życie i jej sprawa. pamiętam że bardzo to przeżywała bała sie o małą ale koniec końców mała sie urodziła cała i zdrowa dziś ma roczek i rozrabia tak jak powinna. tyle że więcej dzieci mieć już nie może na szczęście ma 2 piękne córeczki wiec pewnie więcej nawet by nie chciała :)

WIELKIZNAKZAPYTANIA no i suwaczek gotowy :) zdolna dziewczynka :P co do faceta no to będzie miał fajną nowinę na święta. ale bym pospała...:( mały mnie obudził w nocy o 12:00 punktualnie już trzecia noc taka przerąbana mało tego że mnie obudził to jeszcze przylazł do nas do łóżka o 3 i wiercił sie godzine jak już mu sie udało zasnąć to o 5 wstał i zaczął latać po całym mieszkaniu ehhhh to i ja musiałam zwlec kości z wyrka... :( a tak mi sie dobrze spało... ta pełnia wyjątkowo upierdliwa jakaś jest w ogóle Gabcio na pełnie nie reagował w żaden sposób a tu prosze jaka frańca ;/

ASIAIBOMBEL no syrop z cebuli, mleko z miodem, syrop malinowy, wit.C, w ogóle dóżo owoców i warzyw. innych pomysłów nie mam. aha i ewentualnie herbata z męty i rumianek na zmiane mi pomaga a z mięty możesz dodatkowo robić inhalację jeśli masz katar.

ale masakra. zjadłam właśnie kilka cukierków bananowych potem talerz bigosu a po bigoszie opakowanie żeleke owocowych i cola. omg! haha zaczyna się o siebie martwić ;p

WIELKIZNAKZAPYTANIA a mówiłam :) bardzo się cieszę ogromne gratulacje raz jeszcze :* ja pamiętam za pierwszym razem jak zpbaczyłam te magiczne 2 kreseczki to też sie popłakałam ale to były łzy szczęścia i strachu zarazem :) kartę ciąży zakłada się do 10 tyg ciązy. można i później ale jeśli będziesz starać się o becikowe to musi być najpóźniej do 10 tygodnia. Not rób suwaczek kochana ;p

Laura04 co do krochmalu to się zgodze , ale mnie jednak bardziej chodzi o używanie mąki ziemniaczanej jako zasypki jakoś tego nie wiedzę. Ja również używałam bephanten i sudokrem na zmiany. jeśli pojawiały sie odparzenia to dawałam sudokrem i duuuużo wietrzyłam pupsko :) na drugi dzień śladu po odparzeniach nie było :) ale krochmal na różnego typu podrażnienia skóry się sprawdza to owszem sama wiem też z doświadczenia :)

omg. patrzcie na mój sówaczek. oni dopiero teraz piszą o mdłościach i jakichś posmakach w ustach... zacofanie? ja już od 2 tygodni sie z tymi dolegliwościami męczę. ;p

kochana mi codziennie tak niedobrze że mam wrażenie że przez cały dzień nic do ust nie włożę a tu tymczasem przed owaleniem całego talerza bigosu zeżarłam całą tabilczke czekolady... hahhaa a po bigosie jeszcze wsunęłam kanapkę z dżemem truskawkowym gdzie tu kuźwa jakaś logika??? hbahaha

WIELKIZNAKZAPYTANIA test śmiało możesz już teraz robić na pewno wyjdzie 2 kreseczki :) ja też mam taką siateczkę żył na piersiach:) a to przez to że są nabrzmiałe. MANAMANA no to się ciesz, że nie doświadczyłaś bólu miednicy szczęściara ;p no ja dziś piekę bigos taką wielką ochotę na bigos pieczony miałam że pogoniłam męża do sklepu po produkty i bigosik już w piekarniku :) za jakąś godzinkę będzie gotowy już sie doczekać nie mogę . zawsze jak robiłam bigos to mi kapucha śmierdziała przy gotowaniu bo najpierw się ja gotuje a teraz to normalnie od kuchenki nie odchodziłam ;p hahahahaa mąż wrzeszczy że capi okna chce otwierać to go na balkon wygoniłam ma capić i koniec hahahahah ;p coś mi sie porąbało w tej ciąży. przedwczoraj kupoałam osdoby choinkowe i obok było stoisko ze świeczkami zapachowymi jak poczułam jabłko z cynamonem to myślałam że mi język do du... przyrośnie hahaha.. więc kupiłam i od razu w domu ją odpaliłam na drugi dzień już tą świeczkę zaczęłam chować po szafkach bo mi już capi za słodko... i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze ;p raz tak raz inaczej ;p[ ehhhhh

MANAMANA no objawy tragiczne :) ciesz się że możesz poleżeć. i że w ogóle coś jesz ja jedyne co jem to jeden banan zrana po bananie trochę mdłości przejdą to ogarniam chałupe :P i małego potem musze kuźwa gotować jak czuję zapach żarcia które robie to znowu mdłości sie zaczynają masakra jakaś. a jak w ogóle mały nawali do nocnika i mussze to wynieść to jeszcze gorsza masakra... haha ciesz sie że nie masz okropnych bóli miednicy ja przy pierwszym miałam taki ból okropny że nawet się ruszyć nie mogłam zmienić pozycji podczas snu a ni w ogóle wstać do sracza mąż mi musiał pomagać bo doslownie jak inwalida byłam przez 3 tygodnie... potem ból przeszedł a z nim wszystkie inne dolegliwości. teraz na szczęście odpukać nie mam aż tak za to te mdłości mnie wykańczają już. w pracy od razu powiedziałam jak tylko zrobiłam test to na drugi dzień poszłam i powiedziałam co w tym dziwnego że w ciązy jestem? dziwne by było jakby to mój mąż był w ciąży ;p haha i od kiedy im powiedziałam poszłam na chorobowe i sajonara :) siedze w domu jakbym miała z tymi mdłościami chodzić do pracy, ogarniać mieszkanie zajmować sie małym i jeszcze zaprowadzać go i odbierać ze złobka to bym chyba prędzej pod pociąg sie rzuciła hahaha ;p dziś póki co mdłości są delikatne ale jeszcze dzień sie nie skończył ;p

Witam :) Jestem z mężęm w czechach od 5 lat :) tu mieszkamy pracujemy i nawet zdecydowaliśmy się założyć rodzinę i kupić mieszkanie :) niestety mało naszych rodaków jest w Czechach :( może są tu jakieś już będą ce mamusie bądź spodziewające sie szczęścia mamusie?

hmmm patent na oszczędzanie? po pierwsze to chyba kupno wielkiej paki uzywanych ale całkiem ładnych ubranek taka dzidzia i tak nie pamięta potem w c była ubrana a w domu dla nas i tak jest piękna nawet w wyciapkanych ubrankach :P zamiast jakichś śliniakó używałam zwykłą pieluchę tetrową, do dziś je mamy :) i używamy non stop :) zamiast kupować nowe wózki, foteliki, czy łóżeczka można równeiż kupić używane, i wiadomo jak najdłużej karmić piersią bo mleko mm tanie nei ejst a starcza na niecały tydzień. co do obiadków gotować samemu po pierwsze zdrowsze wiemy co dzieciak je i tańsze :) sobie też gotujemy więc i od razu można maluchowi :) na kosmetyckach raczej bym nie oszczędzała do granic możliwości ( i używać mąkę ziamniaczaną) w końcu chodzi o zdrowie naszego skarba . oszczędzanie oszczędzaniem ale z rozsądkiem. jednak zamiast mąki ziemniaczanej wolałabym kupić nawet najtańszy krem przeciw odparzeniom i mieć pewność że jest ok :) czy zamiast jakichś super balsamów do ciałka które kosztują nawet 50 zł to kupić zwykłą oliwkę do ciała :) prawdę mówiąć to oszczędzając można używać pieluch tetrowych zamiast pampersiaków.no ale prawde mówiąc nie wiem czy to taka oszczędność w końcu je też trzeba wygotować, wyprać woda za friko nie jest. ;p

WIELKIZNAKZAPYTANIA gratuluję zdania egzaminów :) co do brzusia to mnie na początku już przed spodziewaną @ jakoś dziewnie ciągnęło i kuło w podbrzuszu potem zaczęło sie przelewać w jelitach a jak @ sie nie pojawiła to ból i ciągnięcie było jeszcze silniejsze to już wiedziałam co się święci :) test zrobiłam 3 dni po spodziewanej @ i wyszedł . wcześniej robiłam test jakoś 2 dni przed spodziewaną @ i nic nie wyszło a że niby ten test już tydzień po zapłodnieniu miał pokazać i gówno pokazał... ;p co do wydatków to masz rację lepiej kupować wszystko stopniowa pomalutku niż potem wielkie bum i latania tyle z ogromnym brzuchem masakra... ja jednak czekam na pierwsze zakupy aż skończy sie 1 trymestr bo do tego czasu jeszcze wszystko może sie zdarzyć więc wolęnie zapeszać zakupami. a potem już zacznę kupować różne gadżety. w sumie to wózek i te sprawy mam po Gabim, ale jakieś śpioszki, kaftaniki, niedrapki, pieluszki tetrowe to wszystko sprzedałam więc trzeba kupować znowu :) ale to akurat takie drogie nie jest :) i pamiętaj o laktatorze :) ja swój też sprzedałam wiec będę musiała kupić nowy :)

oczywiście że to naturalne, ale w tych czasach różne rzeczy nieciekawe się słyszy.

OMG!!! co za.......... z tego chłopaka. Żeby nieletnią ? śmiem twierdzić że to nei jest do końca normalny człowiek. Całe szczęście że dziewczyna ma tak cudowną matkę ba oboje rodziców wyrozumiali... masakra podziwiam Cię na prawdę. Taką matkę mieć to na prawdę wielki dar od Boga. bardzo dobrze że ją wspierasz że z nią jesteś i mimo problemu pomagasz jej ze szkołą i wszystkim co ważne. zapewne postąpiłabym dokładnie tak samo.

w pierwszej ciąży na połówkowym USG (20 tydzień) dowiedzieliśmy się że to chłopiec. a teraz czekamy dopiero początek więć jeszcze za wcześnie :) ale miejmy nadzieję że tym razem będzie dziewczynka :) fajnie byłoby mieć parkę :)

WIELKI ZNAK ZAPYTANIA to ty sie nie nakręcaj a ja Ci już gratuluję :)to jasne że się udało skoro masz tyle objawów i te biedne piersiątka są takie obolałe i nabrzmiałe to musi być coś na rzeczy :) masz jak w banku że @ nie będzie :) ale fajnie ASIAIBOMBEL Witamy i cieplutko przyjmujemy do grona SIERPNIÓWECZEK :) ja z pierwszym maluchem miałam termin na 24 lipca ale jednak intuicja mi mówiła że bedzie sierpień i wcale sie nie pomyliła bo mały łaskaw był wyjść 1 sierpnia o 5 rano hahaha...;p gdzies słyszałam że pierwsza ciąża może być troszkę dłuższa czyli poród po terminie ale wiadomo nie u każdego i ile w tym prawdy to pojęcia nie mam u mnie sie sprawdziło zobaczymy jak będzie tym razem, szczerze mówiąc łudzę sie że będzie w terminie :) bo ten ostatni tydzień już po terminie to trwał wieczność :)

o jak fajnie jest nas coraz więcej :) no to gratulacje :) ja dziś umieram dosłownie. mam już dość:P jeszcze tylko około 4 tygodnie męczarni a potem już z górki ;p

O matko!!! jak mi niedobrze cały dzień mnie tak męczy..:( mam już dość. Zjadłam zaledwie 2 bułeczki i jeden mały serek wiejski i normalnie czuję sie jakbym 3 pizze zjadła wszystko mi stoi w przełyku masakra.... a tu jeszcze trzeba Gaba wykąpać i zrobić mu KOLACJĘ co najgorsze. przecież jak ja otworzę lodówkę i poczuję zapach wędliny to sie schaftam.... że też mąż musi mieś drugą zmianę :( wymiękam.

haha już? szybko :) ale bardzo się cieszę :) informuj nas na bieżąco :) :*