-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez oby Laura
-
edt. wczoraj oznajmiliśmy naszym mamom że w sierpniu będzie nas już czworo ;p w sumie to nie dosłownie tylko złożyliśmy życzenia z podpisem Kamil, Kasia, Gabryś i mała fasolka ;p hahahaha i od razu telefony i pytania... hahaah
-
THEGIRLNEXTDOOR o prosze a ja Lipcówka 2011 ;p teraz druga ciążą :) ale na trzecią chyba bym sie nie zdecydowała no chyba, że będzie tak jak u ciebie co Bóg da ;p przecież nie usunę niema mowy. w takim razie zapraszamy do narzekań, marudzeń i pogaduch ;p;p WIELKIZNAKZAPYTANIA no ja sie nie dziwie że przybrałaś na wadze w końcu jesteś w ciąży w ciągu 1 trymestru kobitki tyją ok 2kg :) a później to około 0,5kg tygodniowo :) co do mdłości to ja nie chce zapeszać ale wczoraj było mi niedobrze tylko jakieś 30 minut potem przeszło i do dziś spokuj tak że moje dzieciątko dało trochęluzu mamuśce na święta. i uwaga:) wpierdzielam cytryny na żywca od wczoraj :) dziś pochłonęłam już 4 :) i mi sie skończyły już ciekawe co będe jeść jutro jak cytryny juz niemam... :( na słodkie nie mogę patrzeć na karpia, kapuśniak i te sprawy też już nie sałatki odpadają.... ehhhh umre ;p ale mam jeszcze chipsy wassabi ;p
-
ANDZIULKA haha dobre rady to będą przyłazić drzwiami i oknami jak się maleństwo urodzi... nie odpędzisz się od takowych znawców :) ja jak urodziłam pierwszego malucha to co chwilę słyszałam, że źle go trzymam, za ciepło ubieram, że w ogóle to powinnam używać pudru a nie kremu że powinnam kąpać w krochmalu, że w ogóle źle go przystawiam do piersi... jedną osobę jak już nie wytrzymałam wyprosiłam z domu i od tamtej pory mam spokuj :) dzięki bogu :) DERDE witam :) oj to faktycznie wcześnie. u nas różnica między dzieciakami będzie równo 3 lata a i tak się boję... chociaż z drugiej jednak strony nie powinno być tak źle. bo synek pójdzie do przedszkola od września więc będę miała więcej czasu na ogarnięcie tego wszystkiego w ciągu dnia. FILLE ja sie porodu przez te mdłości i inne dolegliwości już doczekać nie mogę :) dziś wigilia czeka mnie gotowanie do kolacji a jak tylko pomyślę o tym całym żarciu to mi już niedobrze a jak będę czuć zapachy przy gotowaniu to sracz chyba do kuchni przeniosę żeby poręcznie było ;p hahaha
-
LIV dużo dużo zdrówka życzę i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :* DZIEWCZYNY WPADŁAM NA CHWILĘ ŻYCZYĆ WAM WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT CAŁĄ GÓRĘ PREZENTÓW BRAKU MDŁOŚCI I SUPER PYSZNEJ WYŻERKI :)
-
FRESH a na kiedy masz termin? serduszko zaczyna bić już w 5 tygodniu ciąży więć nie rozumię o ch. sie babie rozchodzi? z resztą tak to jest z babami w pl byłam kilka razy u babki i dziękuję bardzo. byłam w 8 miesiącu ciązy potrzebowałam zaświadczen ie od polskiego gina o zaawansowanej ciązy nie mogła mi wystawić widząc wielki bęben musiała se pogmyrsać. jak mi zasadziła coś to myślałam że na tej kozetce noge wyprostuje i jeą zbutuje po tym zasranym ryjcu. napisała zaświadczenie i zawołała 200zł!!! w szoku byłam ona mówi że 200zł za badanie ja jej mówie że nie chciałam badania tylkop zaświadczenie a to zupełnie dwie inne rzeczy mam gina który prowadzi ciążę i nie potrzebuję jej badań... no ale cóż musiałam... i to była moja ostatnia przygoda z babami. moja koleżanka z inną panią gin też miała przeboje. masakra WIELKIZNAKZAPYTANIA ja u naszych sąsiadów w czechach. ale niby w czechach też taka bida a tu prosze. w zwykłym powiatowym szpitalu takie rarytasy. na prawdę byłam w szoku i bardzo mile zaskoczona. Na prawdę się cieszę , że znowu będę tam rodzić i prawdę mówiąć już nie mogę sie doczekać :)
-
WIELKIZNAKZAPYTANIA a w okolicznych miejscowościach niema szpitala? nie musisz rodzić w tym przecież.Masz prawo wyboru. z resztą kuźwa jakby u mnie tak było taka żeźnia to wolałabym na środku drogi rodzić niż w takim szpitalu. całe szczęście że u nas jest na prawdę super, świetna opieka, lekarze super przyjaźni, położne na [rawdę równe babki do tańca i do różańca uffff całe szczęście. i do tego sala porodowa pojedyncza z wielką wanną z masażem wodnym na prawdę czułam się bardzo spokojnie i komfortowo aż do samego końca pobytu w szpitalu. sam poród jak w bajce jedna siostrzyczka podeszła do mnie i mówi że jak chcę to mogę ją trzymać za rękę niema problemu i tak gniotłam jej rękę haha.. jak już nie miałam siły przeć to druga mi pomagała ''wycisnąc'' małego ugniatała brzuch i czułam że sam wyłazi :) na prawdę luz... do tego anesteziolog na wyciągnięcie ręki jak tylkobym sobie zazyczyła zzo to on czekał do samego końca na moją decyzję :) a jak mały sie urodził to dostaliśmy wielką pakę prezentów od oddziału :) kremy. pakę pampersów, chustki, szampony oliwki... całe wielkie pudło jeszcze całą masę poradników dla młodych mam ;p weź sobie poszukaj innego szpitala. bo to masakra jakaś. jezu na samą myśl że miałabym w takich warunkach rodzić już zaczynam sie bać porodu... haha
-
http://allegro.pl/super-okazja-wozki-4w1-x-trall-wysylka-europa-i3802640181.html gondolka jest na prawdę spora. my mamy akutar nawet ten kolor na którym jest reprezentacja wózka zrobiona ;P ale kolorów jest cała masa do wyboru
-
MALGA19 myślę że tu raczej nie chodzi o samo kupno jak bardziej nastawienie się psychiczne do dużych wydatków i rozglądanie się na rynku co jest, jakiej jakości i ceny. FRESH no jeśli chodzi o wnoszenie to może coś z piankowymi kołami będzie lżejsze ale znowu pianki nie pojadą tak dobrze po śniegu jak pompowane. nie wiem . Ja na początku też wnosiłam na 2 piętro i najpierw znosiłam a raczej ''spuszczałam po schodach'' sam stelaż a potem szłam po gondole z malcem. x-trall ma hygodną rączkę w budce od gondoli więc można nosić dodatkowo ma małe bouguny do kołysania w samej gondolce bez stelażu. zawieszenie jest miękkie ma sprężyny można też nastawić sobie samemu twardość zawieszenia. i chyba źle nie wygląda. co prawda teraz te stelaże widzęże są ładniejsze ja mam taki sam ale cały czarny przez co wózek wygląda trochę na ciężki ale gondolka, spacerówka, fotelik niczym sie nie różnią jedynie stelaże sie zmieniły. poczytaj na różnych forach opinie o różnych wózkach może to ci pomoże podjąć decyzję :) po za tym weź też pod uwagę to że ten wózek nawet jeśli bedzie miał spacerówkę na pewno dłużej niż rok uzywać nie bedziesz w końcu tak czy inaczej zacznie męczyć cię to że się do auta niemieści, zajmuje cały bagażnik.... w ten oto właśnie piękny sposób ja kupiłam zwykłą spacerówkę Gabciowi jak skończył rok i używamy jej jeszcze czasem teraz. po za tym jest lżejsza i zajmuje mało miejsca w bagażniku ;p
-
MALGA19 a dlaczego za wcześnie? sama jak byłam w ciązy z pierwszym dzieciakiem nie mogłam się doczekać szału zakupowego kiedy w końcu będę mogła kupować te maleńkie ubranka, kaftaniki... co prawda zaczęłam KUPOWAĆ dopiero po skończonym 3 miesiącu ciąży i pierwszą rzeczą jaką kupiłam był maleńki cieńki kocyk do wózka którego jeszcze nie miałam, ale wózki, łóżeczka, przewijaki i inne potrzebne rzeczy oglądałam i szukałam na necie już dużo wcześniej jak tylko dowiedziałam się ze jestem w ciązy. w końcu wuzek to nie mały wydatek a ja w temacie byłam zielona więc wolałam wcześniej zapoznać się z opiniami, cenami itp,itd. żeby mieć więcej czasu na podjęcie tej ostatecznej decyzji który kupić żeby potem nie okazało się że kupię na szybko jakiś bubel który kosztuje dużo a warty jest nic. Tym razem rtak nie szaleję w mkońcu wszystko mam ale nie ukrywam że znowu zaczynam oglądać wózki, od tak z ciekawości żeby zobaczyć co sie w ciągu tych 2 lat zmieniło :) a ubranka po częśći mam ale te na początek będę musiała kupić bo po gabulku wszystkie te takie tyci maleńkie sprzedałam mam dopiero od rozm. 86 a do tego czasu też będę musiała kupować. z resztą jeśłi tym razem bedzie dziewczynka to po gabciu też niewiele skożysta... jedynie po domu jakieś porteczki czy body. Jedyne co bęę musiała kupić to komodę większą na te wszystkie ubranka. Gabcio ma 2 małe komody ale już pełne po brzegi wiec dla drugiej niuni też trzeba będzie kupić jakieś cuć na ubranka i akcesoria :) p.s te które nie wiedzą co z wyprawką. polecam kupić do szpitala dla siebie i dla malca BEPHANTEN krem. on jest na odparzenia i można smarować nim brodawki które są bardzo bolesne po pierwszych karmieniach i dziecko spokojnie może brać go do buzi nic się nie stanie :)
-
FRESH gratki wielkie :) o wyprawkę się nie martw jeszcze masz dużo czasu :) ja jak robiłam wyprawkę dla Gabcia to jednak patrzyłam na ceny oby taniej ale i wiadomo nie kiczowato. wózek mogę polecić na allegro X-TRALL u nas się spisywał na medal jeśli nie dziesięć medali. na szczęście go nie sprzedałam więc będzie służył jeszcze jednemu naszemu dzieciątku :) ma wielki pompowane koła przednie skrętne co jest ważne na zimę świetnie śmiga po śniegu bez żadnego trudu nawet po lesie w lato łaziliśmy po jakichś chaszczach i dawał rade :) 3 funkcyjny gondolka, spacerówka i fotelik do auta z adapterem :) spory koszyk na zakupy do tego jeszcze torba na akcesoria :) ja ten wózek uwielbiam i szczerze się cieszę że go nie sprzedałam :) jedyny minus to taki że jeśli mieszka ktoś w bloku w którym niema windy to do noszenia po schodach trochę ciężki. co do wyprawki to ja kupiłam z 5 par śpioszków żeby mieć na zmiane, pieluszki wiadomo tetrowych 10 sztuk żeby wytrzeć czymś buźkę w razie co czy nawet rzucić na ramię w oczekiwaniu na ulewanie:) łóżeczko też kupowaliśmy na allegro cały zestaw z baldachimem osłonkami kołderką poduszką poszewkami, materacem z wkładką kokosową :) łóżeczko kosztowało ok 200zł. wózek ok 800zł. niedrapki do szpitala, rożek, ręczniki... też rodziłam w sierpniu dla siebie wzięłam jedynie 2 koszule do spania na zmiane szlafroka nie brałam bo w sumie i tak bym go nie użyła skwar taki że szok. kosmetyki, majtki jednorazowe wkładki o ile szpital nie daje, wkładki do stanika laktator jeśli na oddziale nie mają przyda sie na bank. hmmm co jeszcze kosmetyki dla dzieciątka o ile w szpitalu nie mają szamponik, oliwka kremik na odparzenia pampersiki ( polecam do szpitala pampers play u nas spisały sie na medal) chusteczki nawilżające... w ogóle jak macie jakeiś pytania to piszcie. chętnie coś podpowiem polecę :) w końcu te 2 lata to nie tak strasznie dawno było :) wszystko pamiętam jakby to było dziś :)
-
w ogóle któraś z was wspominała wcześniej o tym że ananasów nie powinno się jeść w ciąży. A ja znalazłam coś takiego. w ogóle to pierwsze słyszę że nie można. http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_odzywianie_artykul,5861.html
-
WIELKIZNAKZAPYTANIA o masakra.... co to za szpital do jasnej cholery????!!!! ona nie wie czy tam jest fasolka??? to niech zrobi usg bajak jeden. USG pierwsze już miałaś? trzeba było jej powiedzieć że tak że gdyby tam nic nie było to byś nie przyjeżdżała. A ona jest (sorry za wyrażenie) JAK DUPA OD SRANIA żeby przebadać pacjentkę. a Tej pielęgniareczce pożal sie panie... jakby na mnie wrzasnęła to bym jej powiedziała żeby kurwa sobie urlop na tą świętą noc wzięła bo ludziom sie o różnych porach coś dzieje... mogłaś jej powiedzieć że teraz te bóle cię złapały... i ch.... co za wredne suczysko... nogi z dupy bym jej powyrywała... aż dziw że takie pizdy jeszcze w naszej służbie zdrowia pracują. ja to bym chyba od razu za ordynatorem szła albo jak to by nie pomogło to kuźwa do dyrektora szpitala... ze mną nie przelweki. Jestem miła do czasu jak mi ktoś na odcisk nie stanie... skoro ja mówie do baby spokojnie a ta na mnie z ryjem to kuźwa koniec już bym sie uruchomiła.. miała pinda szczęśćie że trafiła na ciebie... a ty dzwoń do lekarza... a jak nei możesz sie do swojego dostać to może do jakiegoś innego. weź wszystkie badania albo karte ciąży jak już ją masz, zdjęcie usg i zasuwaj... !!!!
-
ANDZIULKAA bidulo :P no podłuż mężowi do poczytania jakiś artykół o hormonach w czasie ciązy jak rozrabiają. nie Ty pierwsza i nie ostatnia masz takie jazdy. ja co prawda nie mam jakichś nastrojów z pierwszym malcem miałam całą ciąże byłam wściekła na wszystkich do koła... non stop darłam japę za nic nawet na środku miasta potrafiłam na męża nawrzeszczeć że jest dyrnym kretynem ... o tak się działo... a teraz póki co splywa to po mnie jak po kaczce... no może zmiana jest taka że się dużo śmieje i w ogóle jakoś optymizm mnie ogarnął.. :) ja od zawsze jestem optymistką ale teraz to potrafie cieszyć się nawet z tego że jak rano wstaje to widze szrom na trawie za oknem... nawet brak słońca mi nie doskwiera jak co roku ;p no przez takie wahania nastroju przechodzi pewnie jakieś 80% kobiet ale faceci tego nie kumają. oni myślą że jak baba w ciąży to będzie miała ochotę na seks cały czas bo akurat ta informacja zatrzymuje sie w ich muzgowiu na dłużej niż informacja że w trakcie ciązy kobieta tyje czy jest zmęczona i wiecznie narzeka.... to mają gdzieś ważne żeby miała ochote ;p hahaa
-
yeaaaa!!! wróciłam z usg :) dzidzia ma już 1,35cm a serduszko bije jak szalone :) doktorek mi założył kartę dziś Gabcio też słuchał serduszka i nawet tatus miał okazję ;p tak ze całą rodziną sie wybraliśmy posłuchać maleństwa ;p termin z usg mam na 2 sierpnia a według @ na 3 :) IZZI098 no nazbierało sie nas troszkę ;p i pewnie jeszcze się nazbiera ;p :) co do kolek o porad niema problemu pisz kiedy potrzebujesz :) zawsze służę pomoca :) natomiast co do spotkania to hmmm wiesz do czech masz na wyciągnięcie ręki ale ja nie mieszkam przy granicy :) ja mieszkam Taborze to tak mniej więcej an południe od pragi :) ale jak będzie ci się chciało to zapraszam :) ja na to jak na lato :):) MAŁA_WIOLA witamy w gronie sierpniowych ciężarówek :)
-
WIELKIZNAKZAPYTANIA na początku ciąży macica się rozciąga i bioderka też więc może kłuć, boleć,szczypać... tym bardziej że jesteś pierwszy raz w ciązy i twoja macica jeszcze takich tortur nie rpzechodziła... ale lepiej to sprawdzić u lekarza bo mogę sie mylić jednak nie każdy przypadek jest taki sam :) DŻOANKA ja kawy w ogóle nie piję nie tylko dlatego że jestem w ciązy ale w ogóle. jakoś nie przepadam raz na pół roku jak sie napijękawy to jest święto i ta moja kawa też z mlekiem a raczej mleko z kawą bo samej kawy to ledwie co większe pół kubka mleka :) więc taka kawa to nie kawa :P ok laski trzymajcie kciuki lecę dziś na usg i mi karte w końcu założy :) jeszcze godzinke ;p
-
MALGA19 no ja mam nadzieję zbo do 1 września ma czas. A jakoś mu sie nie pali. jak będzie walił w gacie albo chodził z pieluchą to mi go w oggóle do przedszkola nie wezmą i będę z dwójką bąbli cały dzień na głowie... ehhhh mam nadzieję że sie nauczy to będę go rano zaprowadzać i odbierać o 13 wiec chociaż do południa będę mieć czas na ogarnięcie mieszkanie, gotowanie i na mały odpoczynek kiedy Gabu będzie w przedszkolu. W innym wypadku to ja sie wykończe psychicznie i nerwowo już to widze hahaha ;P dziewuszki mój mąz kuźwa 2 wielkie żywe karpie przywlukł do domu.... i to za free szok... że niby w pracy dawali jakieś prezenty świąteczne dla pracowników a że ja tam tez pracuję (jestem zatrudniona) to dostał 2 dla mnie i dla niego i do tego 2 całe torby mięcha jakieś szynki, polędwiczki, suszone kiełbachy, czekolady, soki i owoce ;p na te soki i owoce to sie chociaż Gabcio załapie ;p haha a tego karpia dziś to własnoręcznie chyba ukatrupię i na patelnie od razy wrzuce ahahhaah ;p
-
WIELKIZNAKZAPYTANIA ja czeladnika robiłam w zawodówce a egzaminy miałam jak miałam chyba 18lat jakoś ;p już nawet nie pamiętam ;p co prawda nie pracuję w zawodzie ale łaże po pracy po ludziach ludzie przychodza do mnie wieć w sumie w zawodzie dorabiam :) myślę zrobić sobię kurs kosmetyczny na make-up i manicure co prawda to wszystko umie papierek to tylko formalność, ale wiadomo jak ma się papierek to klienci inaczej patrzą :) a myśle otworzyć tu w czechach swój salonik więc papierek sie przyda. MALGA19 no mnie kola na mdłości pomaga na zmiany z miętowymi landrynami.. już na nie patrzeć nie moge ale jak pomaga to cóż mam począć??;p haha i musze poczekać na tego kebaba aż mąż z pracy wróci bo młodemu sie pieluchy skończyły i nie uśmiecha mi sie co chwile mu dupsko na dworze gdzie jest -2 stopnie wyciągać żeby sie wysiusiał... jak gdzieś wychodze to pampka mu zakładam. a w domu łazi w majtolach i uczymy sie wołać na nocnik... jesteśmy na coraz lepszej drodze. już sam gacięta ściąga i siada na nocnik i robi co trzeba... szkoda tylko ze nie woła że chce. wolałabym zeby wołał bo jak pójdzie we wrześniu do przedszkola to musi wołać a jak nie woła to w gacie wali... ;/ ehhh z chłopami...
-
RODEOQUEEN hahahaha ja Ci tego nie wybacze... teraz słucham arki noego jak leci po kolei i cały czas becze.... masakra jakaś. chce wyłączyć ale kuźwa nei mogę .... a Gabi stoi przy choince i cukierki kradnie i sie śmieje ;p hahaha
-
MANAMANA haha akurat to na co mam ochotę to mogę jeść przed tym to mnie żadne mdłości nie są w stanie zatrzymać haha ;p ale jak pomyślę o kanapkach z wędliną to mnie na samą myśl odpycha od jedzenia ;p ale kebaba to pochłonę ;p RODEOQUEEN KOCHANA WIELKIE GRATKI!!! ALE SIĘ CIESZE :) a ten kawałek to od zawsze lubię :) dawno go nie słyszałam i właśnie sobie włączyłam i też sie poryczałam ;p haha ;p ja mam usg jutro o 10:30 :) już sie doczekać nie mogę :) zapewne też usłyszymy i zobaczymy to maleńkie serduszko :)
-
o jak super dwie nowe sierpnióweczki :) witamy witamy i oczywiście zapraszamy do pogaduszek :) ANDZIULKAA za pierwszym razem też przegapiłam haha ;p chodziłam do pracy na nocną zmianę przez miesiąc a jedynym objawem było wieczne niewyspanie myślałam, że to przez te nocki taka zmęczona jestem dopiero później (2 tygodnie po) zauważyłam że przeciez miesiączka mis ie spóźnia. Lukam do kalendarza a tam już 2 tydzień brak @ wow szok... na drugi dzień po test i wyszły 2 kreseczki ;p haha takie przegapienie się zdarza zwłaszcza że człowiek jest ciągle w biegu, zamyślony a tu nagle w takiej cnajmniej oczekiwanej chwili siępojawiają te 2 magiczne kreseczki ;p MYCHA15022 jasne że możesz :) 4 sierpnia? o :) moja po moich obliczeniach 3 sierpnia :) zobaczymy jak wyjdzie z usg jutro rano zasuwam podglądnąć moją dzidzię :) taaaaaak mi sie dziś dobrze spało a tu nagle młody mi sie ryje do łóżka i już pospane ;( za chwile robie śniadanko zbieramy sie z młodym i lecimy po kebaba bo mi jężyk do d... przyrasta hahahah
-
KATTT wiesz nie wszystkie kobiety mają zachciewajki w pierwszym trymestrze i mdłości. poczekaj aż zacznie sie drugi trymestr to się zacznie. ja w poprzedniej ciązy na początku patrzeć na żarło nie mogłam jadłam wiadomo ale tyle ile potrzebował organizm nic po za tym. a jak się już zaczęła wiosna a z nią już w sumie połowa drugiego trymestru to wszamałam świeże arbuzy w kółko, życia bez nich sobie nie wyobrażałam i przegryzałam je cytryną od tak po prostu :) więc i u ciebie zapewne sie zacznie :) cierpliwości ;p
-
DŻOANKA hmmmm ja nie mówię że u mnie z małym było lekko ale dopóki jeszcze poruszam sie w tym jego systemie to mogę poruszać się trochę dłużej a potem siedzieć wygodnie w fotelu patrzeć na dwójkę samodzielnych razem bawiących sie szkrabów odsapnąć i powiedzieć '' no nareszcie mam to za sobą'' i dopiero wtedy będę mogła oddychać pełną piersią i poświęcić trochę czasu sobie.. :) no ale do tego momentu jeszcze dużo czasu :) pocieszające jest to że w końcu już bliżej niż dalej ;p haha no i witam kolejną sierpnióweczkę KATTT :) RODEOQUEEN haha ale ci zazdroszczę . ja właśnie dopiero wstałam z łóżka mały ma dżemkę w dzień więc i ja mogę ten czas na dżemkę wykożystać i tak właśnie robię . No i wstałam i już na starcie mi niedobrze a ty mi o śledziach piszesz... ja bym kebaba zjadła... albo pizzę z pieczarkami i duuuuuuuuuuużo ciągnącego sie sera... :)
-
GOSZKA witaj w klubie sierpniowych mamusiek :) dokładnie tak samo miałam jak Ty kiedy zobaczyłam na teście 2 kreseczki przy przy pierwszym maluchu. Płakałam ze szczęścia w końcu staraliśmy się 2 lata, z drugiej jednak strony z przerażenia jak teraz będzie wyglądać nasze życie, ciążą, PORÓD. Tego ostatniego bałam sie najbardziej, ale koniec końców poszło jak z płatka :) pod koniec ciąży już nie mogłam sie doczekać tych bóli porodowych, kiedy ten mały rozrabiaka już wylezie koniec ciąży był niefajny opuchnięte nogi upały w końcu już był lipiec... ehhh ale sam poród był (patrząc z perspektywy czasu) przyjemny :) raz, dwa i po bólu :) oby i tym razem tak lekko poszło. A Ty kochana zaczniesz cieszyć się już tak 100% kiedy już zaczniesz pierwsze zakupy. Te maleńkie tyci tyci kaftaniki, śpioszki, skarpetki czapeczki buciki... to dopiero radość :)
-
dziewczyny smarujecie już czymś brzuchy i piersi? mnie dziś piersi straszne swędzą przypuszczam że ja tak dalej pójdzie to będę mieć na cycolach rozstępy ;/ mam kilka malutkich niewidocznych wręcz po poprzedniej ciąży ale coś mis ei wydaje że skoro już mnie swędzi skóra to tym razem będzie ich więcej... a brzuch to tak profilaktycznie też wolę chronić przed rozstępami. może te które już mają maluchy i doświadczenie z tego typu kremami coś polecą? chodzi mi o coś co się dobrze wchłania i nie jest strasznie tłuste. z mustelką miałam do czynienia i nie polecam. cena niesbyt mnie odpowiada a po za tym tłusta jest. nie znoszę balsamów które pozostawiają na skórze tłuszcz... fuj lubię jak szybko sie wchłaniają i zmiękczają skórę :) może polecicie coś na ten brzuch i piersi?
-
ale sie wpieniłam. właśnie napisałam takiego pościora a tu nagle jakaś przerwa serwisowa i wszystko przepadło... no nic napiszę raz jeszcze w skrócie ;/ DŻOANKA witam :) oczywiście od tego tu jesteśmy aby zadawać pytania i odpowiadać, narzekać, wspierać się, i doradzać :) więc wal smiało jeśli czegoś nie wiesz zapewne ci odpowiemy. co do tego że jest ci słabo to oczywiście też normalny objaw ciąży i wcale nie jest za wcześnie. pierwsze objawy można odczuć już pod koniec 4 tygodnia ciązy a ty jak widzę na suwaczku jestes juz w 6 tygodniu :) na takie zawroty głowy i słabości lepiej uważać dużo odpoczywaj i pij duuuużo wody i dostarczaj dzieciątku dużo witamin. Ja pamiętam z pierwszej ciąży że też mi sie keciło w głowie i robiło czarno przed oczyma musiałam usiąść i napić się dużo zimnej wody bo przy tym oblewały mnie poty ale to u mnie trwało jakoś tydzień i przeszło. jeśli będzie cie to nadal niepokoić to raczej uderzaj do lekarza on na bank ci poradzi co z tym zrobić. nie bałaś się po 10 latach znowu wrąbać w pieluchy?? podziwiam. jak sie mój synio urodził to o drugim lyśleliśmy po 6 latach ale w sumie Gabu jest już duży, samodzielny bardziej więć czemu nie, jeszcze wszystko po nim mam i pamiętam co i jak a tak po 6 latach pewnie by mis ie już nie chciało znowu pakować w pieluchy, kolki, nocne wstawanie, karmienie co 2 godziny. na szczęście jeszcze pamiętam jak to było co na kolki i różne dziecięce dolegliwości więc w sumie czemu nie :)