Skocz do zawartości
Forum

mmadzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmadzia

  1. Inez a to może dzidzia Ci gdzieś naciska czy inny ból? Ja mam z kolei inny problem. Potrafię rano wstać i zjeść śniadanie a pomimo to jestem osłabiona i całkiem bez sił. Jak mam coś jechać załatwić to mi się w głowie potrafi kręcić. Ja rozumie Jak bym nie jadła a tak?
  2. OLGA1 U mnie jest trzecia ciąża a mam te same obawy i czuję jak bym to wszystko pierwszy raz przeżywała. Do tego dochodzi strach ze jednak wwcześniej urodze bo mam ciągle skurcze i muszę magnez brać. Wcześniej nie miałam problemu z tymi skurczami. Teraz to każdy następny tydzień który zaczynam jest radością bo zawsze dla malucha lepiej. Ale staram się nie myśleć i dobrze nastawiac :) A wyzalic się to gdzie jak nie tu? :)
  3. Moja mała dzisiaj daje popisy :) M się dziwnie na mnje patrzy czasem jak się skrzywie a tu dzisiaj tak go córcia skopala jak reke trzymał ze az się sam zdziwił :) A druga sprawa to się pytam skąd to maleństwo wie ze ja zaczynam jeść? Bo jak tylko zaczynam coś jeść np loda dzisiaj to ja jeszcze nie polkne a w brzuchu już hurra jedzenie ;D I przy obiedzie to samo, ledwo zaczęłam a tu znów hurra ;D
  4. DEALERRKA no też się zastanawiałam, ale pod kątem ubranek do szpitala czy długi czy krótki rękaw? Ale myślę ze chyba długi. Resztę ubranek mam różnych i chyba też przeważnie na 62. Tak szczerze to tylko do szpitala myślę nad tymi 56 a to przecież potem też trzeba na początek, ale niewiele bo maluchy szybko rosną :)
  5. PATRYCJA no tak w sumie to niektóre dzieci się w 7 mc rodzą.Nie wyobrażam sobie tego, że to już by mogło być. Ale wierzę w to ze wszystkie dzieciaczki ładnie do sierpnia poczekają :) Ostatnio jak powiedziałam zn ajomej ze 7 mc zaczęłam to ona do mnje ze no to już a ja do niej ze gdzie tam bo dopiero w sierpniu a coś czuję ze tak to zleci szybko, że już za chwilę będziemy sobie gratulowac :)
  6. Pod moim suwaczkiem pisze że wkroczylam w ostatni etap ciąży, ale kiedy to zlecialo?
  7. DIDUS a który tydzień u Ciebie? Ja bym sie jeszcze nie martwila bo jeszcze sporo czasu przed nami a maluch to się potrafi nawet na chwilę przed porodem obrócić.
  8. No dziewczyny ale miałam nadrabiania... ;) ANIA trzymaj się dzielnie, trzymam kciuki, żeby wszystko bylo ok. Pisz co tam ;) MARI jeśli to nie problem to może do przepisów na priv też coś dorzucaj ;) Kotlety z buraków już widziałam, będę robić ;) M mi zza ramienia zaglądał i "o super burgery" a potem doczytał że z buraków i już nie był taki szczęśliwy ;) A wziąć się musimy porządnie za niego, bo po konsultacji ortop okazalo się że na kościach mu coś tam widać jakieś problemy ze względu na obciążenie i że za niedługo będzie problem z chodzeniem ;( Niby się przejął ale jakoś entuzjazmu do zdrowego jedzenia nie widzę ;/ SILV dobrze, że w domku, wypoczywaj ;) Ja do spania mam taką poduszkę, takie wielkie C. U mnie się sprawdza, M jej nie lubi bo go seperuje od siebie ;) A zasypiam zazwyczaj na boku, a budzę się różnie. Myślę, że to nie ma aż takiego znaczenia, w ciąży z Anią uwielbiałam spać na brzuchu i moja gin mi powiedziała, że dopóki jestem w stanie to mogę tak spać. Jedynie jak się budzę na plecach to strasznie mnie potem biodro boli (stary uraz) i wstać nie mogę ani się ruszyć. Ja przybieram średnio 1kg miesięcznie, M mi mówi, że z tyłu to nic nie widać, tylko mi brzuch urósł. A ogolnie ludzie chwalą, że ładnie wyglądam, a Panie w przedszkolu to się dopiero teraz zorientowały że coś jest na rzeczy, a mi się wydaje, że brzuch to mam taaaaaaki ogromny ;/ najśmieszniejsze jest to, że potrafię się dalej zapomnieć i się zerwać albo zginać i dopiero jak mi zaczyna coś z przodu przeszkadzać to wtedy sobie myślę, że przecież ciąża ;P Czy to rozkojarzenie i zapominalstwo minie? Jak jestem na zakupach to musze kilka razy dzwonić do M żeby mi przypomnial co miałam kupić, a jak zrobię listę to ją w domu zostawię ;/ Idę robić obiad, bo przez to nadrabianie nic nie mam zrobione ;) no i sie rozpisalam ehhh...
  9. Ewcia ja nie bardzo wiem jak z wagą bo nie mam porównania gdyż żeby się nie dolowac to przed ciąŻą po prostu się nie warzylam. Termin poczęcia mam 20 listopad A pierwsza wagę mam z wizyty ze stycznia i od tego czasu mam +5 Ale może być więcej od początku :)
  10. Książka, o tak :) marzy mi się dobra ksiazka w czysciutkim wysprzatanym mieszkaniu i ogarnietymi dzieciami :) Jednak wątpię w to bardzo bo jak tak dalej pójdzie to nawet sprzatnac nie zdążę do sierpnia :((( A M z tą chorą nogą siedzący w domu tylko mi zawadza i nic mi się nie chcę robić jak on jest. Jestem strasznie niezorganizowana :(((
  11. SILV oczywiście ze będzie ok. Innej opcji nie ma :) MARI mój też by jadł tonami nawet to zdrowe. A kotlety buraczane? Zaintrygowalas mnie; ) może przepis podrzucisz? Moje maleństwo w połowie obiadu dostało czkawki. I tak głupio jeść jak w środku coś podskakuje :) A po chwili Wiki też dostała czkawki, moje dzieci widocznie już tak mają
  12. MARI no tak nie pomyślałam że to z jednej strony pupa może być a z drugiej nogi :) A widząc po mojej starszej to nogi może mieć do szyi :) Co do jedzenia to muszę to jakoś ogarnąć, szkoda tylko jak się człowiek stara a potem wszyscy nosem kręcą bo nauczeni do czego innego. Ale wezmę się za nich :) Ja miałam w planach dzisiaj wielkie sprzątanie i jak narazie siedzę i sobie patrzę jak mi brzuch faluje :) ot i tak mi czas zlecial bo już 2 a ja tylko pranie wrzuciłam :)
  13. SILV trzymam kciuki żeby maleństwo jak najdłużej w brzuszku siedzialo ;) Zobaczysz jeszcze może być tak, że termin minie a tu nic sie nie ruszy ;) GOSIK, MARI odnośnie ruchów chyba dobrze myślę ze Wy pisalyście, u mnie mała głową w dół i wg gin już się nie ma prawa obrócić bo głowa przecież duża i ciężka w porównaniu z resztą ciala ale jak to jest, że u mnie dalej cała akcja sporo pod pępkiem, jak leżę to mam płaski brzuch do pępka a potem bułę dopiero ;) ale to nie o to chodzi tylko ja czasem mam tak, że jak się mała wyprostuje (tak sądzę) to rozciąga mnie na boki, czuję po jednej i drugiej stronie brzucha, no to chyba wtedy głowa nie może być w dole nie??? bo wątpię, żeby taki szpagat robiła ;) A ogolnie ruchy to przeważnie mam bardzo nisko, na linii majtek pod brzuchem. A ruchliwość mamy bardzo dużą. MARI tak jeszcze odnośnie żywienia to weź mnie jakoś natchnij ;) prześlij dobrą energię motywującą ;) Ja się niby staram, bym bardzo chciała, ale walka nierówna... Zarówno dzieci jak i M prowadzą bojkot wszelkich moich starań ;( A mój M to już całkiem oporny, chce schudnąć bo ma sporą nadwagę ale jakoś nie może się tak naprawdę wziąć w garść. Jak Ty to zrobiłaś? Wiem, że to strasznie długa i trudna walka będzie ;(
  14. SILV głowa do góry, będzie dobrze. Trzymamy kciuki. Ja po wizycie wagi małej nie znam jedynie mi gin powiedziała że waży tyle co powinna w tym czasie. Dziewczyny co do imienia to ja też nic a nic :/ Już się M na mnie wkurza.
  15. MARI nie miej do siebie pretensji, ja też nic nie kupuje, nic mnie nie zachwyca, po prostu weny brak, potrafię stać w sklepie, wiedzieć co mi trzeba, ale jakoś nie kupuję, miałam dzisiaj w ręce wkładki laktacyjne i jakoś mi do wózka nie chcialy wejść ;/ U mnie to pewnie jakiś bunt jest, ponieważ od samego poczatku czułam i wiedzialam na 100 % że bedzie chłopak (bo mamy dwie corcie) a tu mi wychodzi wszędzie, że jednak dziewczynka kolejna i sie w sumie już do tego przyzwyczailam, ale jakoś wewnętrznie nie mogę się przemóc żeby cokolwiek kupić. Ubranek mam kupę po dziewczynach w rodzinie, powybierałam już co ładniejsze tylko pranie zrobić i do szpitala kupić. Poczekam chyba aż urodzę, może jednak mu coś urośnie ;) LOLKA nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę wyjazdu nad morze. Baw się dobrze i wypocznij tam też za mnie ;) Mam pytanie odnośnie czkawki maleństwa często czujecie? Bo u mnie to potrafi być nawet trzy razy dziennie i trochę mnie to dziwi, bo ja sama to nie pamietam kiedy czkawkę mialam ;/ Wiecie pobawiłam się dzisiaj w przedszkolankę, panie mnie poprosiły o pomoc bo brały dzieci do księgarni na gry planszowe, no powiem Wam wrociłam wypluta psychicznie tak, że szok. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i przewidywać co im może do glowy wpaść tym maluchom. Podziwiam naprawdę wszystkie przedszkolanki ;)
  16. RUDA MARUDA u mnie podobnie - typowy facet. juz mam dość a to dopiero początek ;( No ale jakoś trzeba przetrwać ;) No gorzej niż z dzieckiem... K.KAROLCIA ja bym wymieniła materacyk na nowy. Łóżeczko po kimś ok ale jakoś do materaca mialabym obawy ale to tylko moje zdanie ;) MARI normalnie wykrakalam sobie to obciążenie glukozą bo dzisiaj byłam na wizycie i dostałam na krew, mocz, coś tam jeszcze i właśnie TO. Ehh Ale najważniejsze, że z małą wszystko ok ;))) ANIA125 ja jakoś od początku mam wizyty co 3 tygodnie. Miałaś wcześniej większy odstęp? A na L4 jesteś bo ja od stycznia i może temu te wizyty tak? "Prowadziła ciężarna kulawego" - a mnie rozbawiłaś ;)
  17. PATRYCJA trzymaj się i pisz co tam. Dla maluszków zrobimy wszystko, ot taka ta miłość matczyna :)
  18. TOSIO no to u mnie U gin widocznie to nie jest standardowe badanie :/ Słuchajcie mój M wczoraj w pracy skręcił nogę. Na szczęście na IP tylko 1, 5 h. Ale wygladalismy fajnie on kustykal a Ja z brzuchem. Ludzie się zastanawiali kto z kim przyszedł :)
  19. MARI orientowalam się i są takie w standardowych rozmiarach. A Sama Pani w sklepie mówiła że trzeba kupić Nowy materac. EWELAD dzięki. Myślałam że ja jakas obca z tym lozeczkiem turystycznym jestem Ale dla nas to będzie spore ułatwienie. Zobaczymy jeszcze jaką decyzję podejmiemy.
  20. JA o tym łóżeczku turystycznym myślałam tak do domu zamiast normalnego. U nas miejsca mało i mobilne łóżeczko by bardzo było ok bo zawsze można do dziewczynek je przestawić. Wiem ze materacy trzeba Nowy kupić bo tam okropny jest. Sama nie wiem
  21. REWOLUCJA ja też wisze na majowkach i wspominam i myślę i eh.... A co myślicie o lozeczkach turystycznych?
  22. TOSIO ja w Polsce mieszkam. Cukier sobie przypomniałam ze na początku miałam robiony raz przy badaniach krwi i tyle. Z moja gin To w ogole jakoś dziwnie jest. Super babka Ale robi mi jedynie usg i co jakiś czas ogólnie krew i mocz i tyle. Żadnego fotelowego badania więc gdyby coś z szyjka nie tak to nie będę nawet wiedzieć
  23. A o kosmetykach pojęcia nie mam niestety. Za dobrą radą odwiedzę rossmana zatem ☺
  24. KASIA dobrze wiedzieć. Taka wiedza jest niezwykle przydatna. Ja skład jedzenia staram się sprawdzać co czasem prowadzi do tego ze pół godziny stoję przed półką i czytam składy i w rezultacie nic nie kupię
  25. MARI to ja też poproszę zaproszenie jeśli można. Tak czytam że u Was ciągle któraś robi ten cukier a u mnie nic. Jakoś nigdy nie miałam robione a to trzecia ciąża moja. A i tak nie wiem czy bym tyle słodkiego na raz wytrzymała bo choć słodycze to moje drugie imię to jakoś mnie odrzucilo w tej ciąży. No poza lodami a te i tak najlepiej żeby były kwasnymi sorbetami☺
×
×
  • Dodaj nową pozycję...