Skocz do zawartości
Forum

mmadzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmadzia

  1. LOLKA ja to samo mam dzisiaj kłucie w całym dole. Daj znać jak byś była na badaniach co to. PATRYCJA ja nie miałam takich z wycięciem a teraz to sama nie wiem jakie kupić. U nas chyba wirus bo Ania już lepsza i je normalnie za to M coś zdycha dzisiaj moja mamę też brzuch boli i mnie z tego wszystkiego też zaczyna tylko nie wiem czy mnie to nie coś od wątroby. Mam dość :(
  2. KASIAAA nawet sobie prawy z tego nie zdawałam co w tych chusteczkach jest. Przy moich dziewczynach to dady używałam a na samym początku to ciepła woda i mydło :) LIZA ja nie miałam ani bujaczka ani maty. Przy potrzebie to fotelik samochodowy miał funkcję bujania a co do maty to mieliśmy taki kocyk na ziemię z różnymi kolorowymi elementami i lusterkiem itp Ale to jak już dzidzia na brzuchu się bawiła.
  3. PATRYCJA dzięki za linka do chusteczek :) Nie wiedziałam ze az tyle złego może być w chusteczkach dla dzieci pomimo że są sensitiv itd...
  4. K. KAROLCIA współczuję zgagi ja też mam okropna i non stop tylko ze u mnie mleko pomaga zawsze na szczęście. Choć ja mleka nie lubię ale się zmuszam i jest ok. Może spróbuj tabletek albo gin na wizycie niech ci coś wypisze.
  5. CHIYO ja nie pomogę. Z tego co pamiętam to ja na.. materacyk nic nie dawalam. Żadnego podkładu ani nic. Nie wiem czemu jakoś tak po prostu i nie pamiętam żeby mi dziewczyny aż tak strasznie przelewaly. Ale ja to w ogole jakas inna jestem :) DANIELA moja demencja to w szczytowej formie jest. Nie dość ze głupoty same robię to jeszcze o wszystkim zapominam i jakas taka nieogarnieta jestem ze szok.
  6. LIZA ty się nie martw bo u mnie jest to samo. Ciągle się denerwuje krzyczę kloce się o wszystko płacze dzieciom też się czasem dostaje też sobie powtarzam że tak nie wolno i ze muszę się opanować a M to nic nie rozumie i wszystko ma gdzieś i też się wscieka o wszystko i tak sobie żyjemy w takiej wybuchowej atmosferze. I tak myślę że ja to się strasznie szybko denerwuje o wszystko i nic mi nie pasuje. Ale jeszcze ze dwa miesiące i myślę ze minie :) Wiec glowa do góry musimy to przetrwać. Co do pępka to nie zauważyłam jakiś anomali czasem wklesly czasem równo z brzuchem. M wczoraj mi powiedział ze się zaczyna denerwować tą końcówką i szpitalem i aż w szoku jestem bo do tej pory miałam wrazenia ze olewa wszystko i w ogole ze mną nie rozmawia o swoich uczuciach i odczuciach.
  7. ANIA współczuję weekendu. Pewnie ze w domu najlepiej. Ja to w ogole Was dziewczyny podziwiam z tymi posiłkami i dieta mi bo ja to mam wilczy apetyt ostatnio i nie wiem czy bym dała radę. REWOLUCJA ja podobnie z córką jeżdżę do przedszkola i zakupy przy okazji. Na nogach za daleko a autobusem to sobie w ogole nie wyobrażam. Mam stresa dzisiaj bo Wikusia jedzie o 7 na zieloną szkołę nad morze pierwszy raz. Ehhh ona się cieszy a ja się stresuje czy sobie poradzi i jak jej drogą minie.
  8. SILV dzięki za odp. Muszę sprawdzić ile ja mam.
  9. Ja mam Anie z września więc upały wakacyjne jakoś przetrwalam tylko nie pamiętam już jak :)
  10. A to 25 cm to się rozchodzi przy poduszce w kierownicy czy w ogole musi być taka odległość? Bo oczywiście czegoś nie doczytałam pewnie :)
  11. Dobrze ze u nas się trochę ochlodzilo bo bym chyba padła dzisiaj. Zaczynam chyba cZuć to co pisały niektóre z Was czyli kłucie spojenia. A biodra to już w ogole. Ani siedzieć ani leżeć. Najgorsze że biodro to mam od dawna powypadkowe i w tej ciąży mi daje popalić choć w poprzednich nie było tak źle. Najgorzej to mam po nocy albo jak siku wstaje.
  12. Dziewczyny Wy w większych miastach to możecie sobie szpital wybierać i położne i różne inne cuda pewnie :) Ja z małej miejscowości jestem i u nas jeden szpital położnej to się chyba nie da a szpital zzo nie ma w ofercie dla rodzącej. Tak więc kicha niby. Dwójkę dzieci jakoś jednak urodziłam więc myślę ze tym razem też jakoś poleci :) obawiam się jedynie ze może nie być miejsca żeby M był przy mnie czego sobie nie wyobrażam więc już mu powiedziałam ze ma na głowie stanąć i kłócić się z kim się da żeby tylko być przy mnie :)
  13. KAROLCIA udanego wypoczynku :) ANETA ja samochód prowadzę i jakoś nie mam zamiaru przestać. No chyba ze się nie zmieszcze zakkierownicę albo nie dam rady manewrowac albo nogami do pedałów nie sięgnę Faktem jednak jest ze w dłuższe trasy to M jedzie. Ale jakbym musiała to też bym pojechała. Ale to każdy chyba według siebie musi ocenić. U nas skwar. Miłego dnia :)
  14. LUSIA dziewcZyny moje zarówno starsza jak i młodsza jakoś nie pojmują tego chyba jeszcze. Nie zdają sobie sprawy myślę. Jakoś w ogole narazie spokój w temacie :) Chociaż ruchy już czuły. A U nas to jest tak ze siostra M w lipcu też będzie rodzić więc będą dziewczynki mieć dwoje dzieci malutkich naraz :) A Ania to chodzi i trzymie się za brzuch i mówi ze ja boli :/ Pociagniemy dietke i zobaczymy co jutro będzie.
  15. INEZ, KAROLCIA dzięki. Póki co jakoś od wszystkiego ja odrzuca. Nawet coli nie chciala. Ale poimy się i też myślę że jak się jej poprawi to coś sama zechce zjeść. Nie będę jej zmuszać jak nie chce... Najważniejsze ze wygląda dobrze i ze się bawi i biega więc to chyba nic strasznego. Zaopatrze się w biszkopty i herbatniki to może coś dziubnie. LUSIA musisz jakoś przetrwać. Dobrze ze maz taki pomocny bo jakby mnie polozylo to pewnie jedyny ratunek w mamie bo M to by dom tak zapuścił ze coś :/
  16. Powiem Wam ze na tym upale to nawet nie wiadomo co się ubrać. KASIAAA sama bielizna by była najbardziej odpowiednią :) U nas goście do teściowej przyszli a ja w domu siedzę bo najchlodniej i nie chce mi się na to ciepło wychodzić. Uporalam się z prasowanie i sprzątaniem zostało jedynie do walizki Wiki wszystko spakować. Nie sądziłam ze tak mi to sprawnie pójdzie :) Moja Ania lat niecałe 6 coś się pochorowala. W czwartek wymiotowala wieczorem i od tego czasu brzuch ja boli i jej niedobrze czasem. Już nie wiem co jej dać jeść? Pilnuje żeby dużo piła wody ale jeść coś nie chce. Macie jakieś pomysły na taką niestrawność u dziecka?
  17. ANETA znam ten ból :) też nie znoszę prasowac a czeka mnie cała sterta dla Wiki na wyjazd. E hhh. Myślałam ze tylko ja mam taką niechęć :)
  18. Witam się sobotnie. U nas pogoda będzie piękna już widzę. Szkoda tylko ze mnie kupa pracy czeka. Najpierw sprzątanie potem pakowanie Wiki na wyjazd a na koniec imieniny teściowej. A M w pracy i zostałam sama ze wszystkim. Powiedzcie mi czy też macie tak ze nie możecie siedzieć? Ja mam małą chyba tak nisko ze mi strasznie napiera i siedzenie jest ciężkie. Leżeć też nie mogę bo potem chodzić nie mogę bo mnie biodra bolą i cały tyłek. A po nocy to jestem cała polamana. A na tej lewej stronie to mi się ogniaty za chwilę po robią :( Nawet podusia nie pomaga. MARI biedaku współczuję. Organizm nie nauczony do takich smakolykow. Ja tak miałam jak po pół roku diety watrabowej zaczęłam jeść bardziej normalnie. Rozstroj totalny i z resztą tak mam do teraz. Jedynie obecnie w ciąży mało rzeczy mi szkodzi. U nas jak zwykle codzienna poranna czkawka. Jedna z wielu. Miłego dnia. Wypoczywajcie :)
  19. EWULKA udało Ci się trafić naprawdę na super promocje. Nic tylko pozazdrościć :) U mnie h&M brak niestety.
  20. MARI no my będziemy za niedługo z trójką czyli w piątkę. Już teraz się gdzieś wybrać i ogarnąć dwójkę jak wychodzimy to jest niezły czad. A co to będzie jeszcze z małą? Ale nie ma się co zamartwiac bo mój kuzyn ma czwórkę i jakoś daje rade :) Ja mam dzisiaj takiego lenia ze normalnie nic mi się nie chce pranie tylko zrobiłam. A i jeszcze najadlam się truskawek :) MARI Julek pewnie w niebo wzięty z tej waszej wyprawy :) My planujemy w lipcu energyland i wszelkie atrakcje dookoła. Mam nadzieję ze dam radę bo to będzie miesiąc do końca :)
  21. INEZ U mnie samopoczucie niezmienne ale zapieram się w sobie czasem i jakoś leci. A czasem to tylko leżę i nic mi się nie chcę. Ogólnie nie najgorzej znoszę pogodę. Najgorsza ta niemoc i bezsilność czasem. U nas seks różnie. Raczej rzadko ale to głównie przeze mnie bo nie mam ochoty jakoś. A trochę się też boję bo skurcze mam często. Mój M jakoś niewrazliwy na widok brzucha z resztą i tak mam dużo mniejszy niż on Moja jak to było? demencja ciążowa? znowu dała dziś o sobie znać. Zrobiłam dzieciom obiad zapominając ze zupa jest w lodówce. I tak jadlysmy drugie danie a potem zupę no cóż :P Zazdroszcze wam dziewczynki na wyjazdach. My niestety w domu bo jakoś finansowo nie wydolimy bo jjeszcze Wiki na zieloną szkołę jedzie w poniedziałek a w lipcu Ania z moimi rodzicami nad morze. A my to w zaciszu domowym. Ale na przyszły rok sobie odbijemy :)
  22. LUSIA trzymaj się dzielnie. Leż leż i jeszcze raz leż. Trzymam kciuki :) będzie dobrze :)
  23. ANETA no naprawdę malutko przybralas :) Ja +5 Ale coś czuję ze będzie więcej bo apetyt to mam taki ostatnio ze mogłabym non stop jeść co zapewne wpłynie na wagę. Niby ciepło jest i nie powinno się chcieć tyle jeść a u mnie odwrotnie.
  24. MAGDA. G U mnj e takie rozpychanie i nerwowe wręcz skoki czasem mała ma. Też mnj e to potrafi martwić ale brzuch przy tym się nie napina i skurczu brak więc uznaje ze jest jej niewygodnie i ze może chcę się jakoś przekręcić. Zazwyczaj to mija dość szybko. Jak u Ciebie też minęło to się raczej nie martw. A jak się będzie powtarZać to wtedy myślę trzeba to będzie skonsultować. Mnie dziewczyny dopada coraz bardziej wizja tego ze nie doczekam terminu. Chyba już sobie torbę przygotuje do szpitala za niedługo to może mnie jakoś uspokoi. Skąd takie głupie przeczucia się biorą? Moje z resztą się zawsze sprawdzamy niestety i może temu ten mój strach. Zawiodła mnie jedynie intuicja co do płci bo byłam na 100% pewna ze chłopak.
  25. ANETA to teraz musisz wszystko z umiarem i powolutku. 5 tygodni by się faktycznie jeszcze przydało. Mnie jakoś spojenke nie boli jedynie czuję czasem taki nacisk jakby mała już się pchala do wyjścia. Co do body to ja chyba bardziej długi rękaw wezmę. Mi się szpital z chłodem kojarzy a taki maluszek wyciągnięty z brzuszka żeby nie zmarzl. Krótki rękaw wezmę pewnie w zapasie żeby też był. EWULKA ja do porodu wszystko z paznokci zmywam tak dla świętego spokoju żeby mi się w szpitalu nie rzucali. Czytałam że na płytce paznokcia widać jak się czasem coś złego dzieje w organizmie. Z resztą to dla mnie jakieś takie naturalne żeby zmyć. Ale wiem też ze to zależy od szpitala i gdzieniegdzie chcą tylko jeden palec czysty do podłączenia pulsometru (??? ) czy czegoś takiego. MOże więc się zorientuj U siebie w szpitalu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...