-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Afirmacja
-
Kama super, że się odezwałaś. No to Lenka dokazuje mówisz. Jeszcze nie jest za późno żeby się za nią zabrać Co do wąchania to Ninusia z uwielbieniem pomaga mi segregować rzeczy do prania, siada na podłodze i wyciąga albo z kupki naszykowanej, albo z kosza, wącha i rzuca na swoją kupeczkę małą
-
Yvone właśnie mi przypomniałaś, że mąż chodzi za mną jakiś czas żeby bigos zrobić. Może jutro zrobię. Co do smoka to Ninusi na noc przypinam do pidżamki, ona pije mleko w łóżeczku i cały czas trzyma smoka w ręku, skończy to odkłada butelkę na bok i wkłada smoczka. Czasem widzę, że jak się przekręca to z zamkniętymi oczami go szuka i do buzi daje. Ona by chętnie cały dzień z nim chodziła, bo jak tylko gdzieś z zasięgu wzroku jest to od razu sobie wkłada, ale jak jej zabieram to nie protestuje.
-
Dzień dobry z rana. Irenko ślicznie Wiktorjanek wyglądał na urodzinkach! Wszystkiego dobrego dla niego ;* Beata my już od jakiegoś czasu smoka mamy tylko do spania, ja bym chciała całkiem z niego zrezygnować, ale mąż mówi "zostaw jej, mała jest". Wczoraj poszedł do pracy po urlopie i to na taką zmianę, że wraca jak Ninusia już śpi, więc może zaczniemy działać Ale raz próbowałam to nie umiała zasnąć, płakała, a jak jej dałam to jeszcze dwie godziny stała w łóżeczku.
-
Szczerze powiem, że mało oglądam TV i nie jestem fanką polskich seriali, ale zagraniczne oglądam namiętnie Kinqa no właśnie też coś mi ostatnio mignęło z lekarzami i jeszcze się śmiałam, że polscy Chirurdzy- mój ulubiony serial, który znam już praktycznie na pamięć
-
Hibiskus powiem Ci, że ja jestem wymagającą i konsekwentną matką, a mąż to ten "dobry", ale jeśli ma to zaowocować jej dobrym wychowaniem to mam nadzieję, że kiedyś mi podziękuje. Poza tym może i jestem wyrodna, bo mnie jakoś jej płacz nie rusza póki jeśli wiem, że jest spowodowany wymuszaniem. Ostatnio też śmieszną minę robi jak udaje, że płacze kiedy jej się zabroni, albo zabierze coś- marszczy brwi i robi "uu, hu, hu" Beata zamierzam Ninusi kupić ten kubek jak szklanka, bo ona namiętnie wypija wszystko z naszych kubków i szklanek, więc może do niego się przełamie. A jak u Was ze smoczkiem?
-
Jedna prośba- szanujmy się nawzajem. Nie popadajmy w skrajności, bo zaraz iszmaona wstawi zdjęcie gołej baby i obśmieje to się oburzycie Lubmy się, a nie wkurzajmy :P
-
iszmaonaforma ich przedstawienia i tak jest nieporównywalnie bardziej kulturalna niż wypowiedzi większości. Może jakbyś wyraziła swoje zdanie w bardziej życzliwy sposób, a nie od razu oskarżycielsko to podejrzewam, że nie byłoby tej dyskusji. Każdy ma prawo do własnego zdania tylko niech je wyraża w sposób nie obrażający drugiego. Skoro Ty naskoczyłaś na dziewczyny to czego w odpowiedzi się spodziewałaś?
-
iszmaonaInkaaaNo ręce i cycki opadają iszamona jak Ci się coś nie podoba to proponuję nie wchodziuć tutaj i po sprawie :]dzięki za radę, sama wpadłam na to, ze nie ma tu miejsca na osobę z tak staroświeckimi poglądami Myślę, że to nie o poglądy chodzi, a o formę ich przedstawiania.
-
Oopsy DaisyRozumiem że na nk bądź na ''fejsbuku'' jak wstawioną mam fotkę z nad morza w kostiumie kąpielowym to też beee? Nie, bo nie walczysz o misia :P
-
Nie, tylko sugeruję żebyś nie zaprzątała sobie głowy cudzym poczuciem moralności. Uważam (nie mówię, że tak ma być), że czasem trzeba niektóre rzeczy po prostu przemilczeć, a swoje pomyśleć zamiast od razu wdawać się w niepotrzebną i nie koniecznie miła wymianę zdań. Czy widząc niestosownie ubraną dziewczynę na ulicy podchodzisz do niej i wyrażasz swoją opinię na jej temat czy to Internet dodaje Ci odwagi?
-
AsienkaPL Twój maluch ma super włoski! Na pierwszym zdjęciu to też on? Jeśli tak to jestem dobrej myśli, że nawet taki łysolek jak moja Ninusia ma szanse na bujną czuprynkę
-
iszmaonaAfirmacjaiszmaona a może to Ty chcesz się dowartościować krytykując dziewczyny? Nie krytykuję wyglądu przecież, tylko postawę. A to różnica. I dla jasności (bo sporo osób wyciągnęło złe wnioski) nie krytykuję również za wzięcie udziału w tej zabawie, ale za wystawianie się w bikini. Tak jak Tobie to może się podobać, tak mnie może się nie podobać. I tak jak Ty masz prawo do pochwalania tego, tak ja mam prawo do krytyki. Podoba Ci się ok, ale dla mnie to płytkie. Kochana, nie mówię, że mi się podoba tylko, że nie mam prawa nikomu mówić co jest dobre a co złe. Po drugie jestem po prostu miła
-
Ech, Lola szkoda, żeś do Warszawy się wyprowadziła zamiast tu gdzieś na Śląsk Fajnie, że zadowolona jesteś. MM no to brawo Pomału do przodu. Ninusia wodę, sok, herbatkę pije z niekapka od końca 4 miesiąca i ostatnio mówię sobie, że mleko niech też już zacznie pić z kubka, a butelki wyrzucimy. Więc niczego nie podejrzewając, nalałam jej mleka do niekapka, daje jej a tu... Wrzask i leci kubek na drugi koniec pokoju Próbowałam jeszcze kilka razy, ale nie chciała za Chiny ani łyka zrobić. Inne picie pije, nawet 2-3 takie kubki na dzień, a mleko musi być w butli i koniec. Agusmay aj, współczuję Ci bardzo, ale myślę, że samo Julowi nie przejdzie i będziesz musiała włożyć w niego trochę wysiłku. Ja mam takie podejście, podobne do Hibiskus, staram się nie składać na ołtarzu macierzyństwa i nie podporządkowywać Ninusi tylko ją sobie. To już mój mąż częściej mówi "a zostaw, bo ona mała jest jeszcze", ale ja zawsze mu mówię, że macierzyństwo to nie koncert życzeń w wykonaniu dziecka i nie będę jej pobłażać, bo w przyszłości to zaprocentuje. Ona nie wie co jest dla niej dobre, a to co dobre nie zawsze jest według niej przyjemne. Yvone jakbym o mojej Ninusi czytała Ona też ostatnio patrzy na ile jej pozwolimy. Ściąga z mebli różne rzeczy, ale ja ich nie chowam tylko za każdym razem odkłada i mówię "nie wolno", tak samo z czapką- na odcinku 10 metrów stajemy dziesięć razy, ona ściąga ja zakładam i mówię jej "milion razu ściągniesz, ja Ci milion założę" to później ta wredotka mała udaje, że chce ściągnąć i się drażni Ostatnio jej ulubione zajęcie: Otwiera drzwiczki z witryny, wyciąga do połowy jedną i tą samą książkę, wkłada z powrotem, zamyka drzwiczki i tak w kółko! Dzisiaj udało jej się sięgnąć do drugiej półki i dostać do takiej muszelki, zdjęła ją, polizała, odłożyła na miejsce no i potem już norma- książka i drzwiczki Kassia buziaczki dla niesfornego Jasia i oby nie męczył się za długo z tymi ząbkami! No i super, że chrzciny obeszły się w miarę bez sensacji.
-
Inkaaa jako, że cukiernik ze mnie słaby oto mój przepis: Ninusia dostała maciupką bez nadzienia, ale i tak się cieszyła. Co chwilę chodziła do piekarnika, robiła wielkie oczy i otwierała ze zdziwienia buzię jakby za każdym razem się dziwiła, że one tam są
-
Ninusia się już poczęstowała, Wasza kolej ;)
-
Inkaaa a skąd my wiemy co to za strona?
-
Oopsy skąd Ty takie strony znasz?
-
iszmaona a może to Ty chcesz się dowartościować krytykując dziewczyny? Nie rozumiem dlaczego anonimowość jaką daje internet pozwala na swobodne wtrącanie się w czyjeś życie, dajemy sobie pozwolenie na umoralnianie innych przy jednoczesnym robieniu z siebie chodzących ideałów. Jakaś kultura wypowiedzi powinna być zachowana, mnie też się wiele rzeczy nie podoba- metody wychowawcze, poczucie humory itp ale nie czuję się zobowiązana do zwracania komuś uwagi jak powinien się zachowywać. Są tutaj dorośli ludzi, mający swój rozum i wiedzący co dla nich jest dobre. Pozwólmy żyć każdemu wedle własnego sumienia i zasad.
-
Ja właśnie zabieram się za babeczki nadziane budyniem... Tzn zabieram się za zrobienie
-
Ech, Dziewczyny to mi pomogłyście Oopsy chudziutka to ja byłam 15kg temu Betty no to smacznego pod tą glukozę, pamiętam jak ja ją miałam wypić i na początku byłam zdziwiona, że wszyscy narzekają, bo mnie smakowało, ale w połowie już miałam dość i byłam bliska płaczu
-
Podejrzewam, że na plaży/basenie więcej ludzi je widziało ;)
-
Smak na budyń mam od jakiegoś czasu, ale zawsze zapomnę kupić, więc do Ciebie Nie wiem czy o tym już nie pisałyście, ale macie jakieś sposoby jak się pozbyć tego musu zjedzenia słodkiego? I jak zjeść kostkę czekolady zamiast całej tabliczki
-
Nie mam. Masz ząb mądrości?
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
Afirmacja odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Spadłam. Jeszcze nigdy nie oglądałam sama horroru. -
Dobra książka w wolnej chwili
Afirmacja odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Ja właśnie zaczęłam sagę Pieśń Lodu i Ognia. Bardzo nie lubię czytać na komputerze, ale tak mi się podoba, że staram się przemęczyć chociaż trochę dziennie.