-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Afirmacja
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
Afirmacja odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Wow, Oopsy, ja się gubię w Lidlu na mrożonkach, więc w obcym mieście tym bardziej. Jeszcze nigdy nie nosiłam soczewek. -
Mam. Masz aparat na zębach?
-
A czyja jest pannica w różowym bodziaku i kokardką we włosach?
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
Afirmacja odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Też nie miałam Jeszcze nigdy nie byłam na Mazurach. -
Powiem Wam, że taką minę jak na pierwszy zdjęciu robi do mnie jak chcę ja wziąć od taty
-
Arisa widzę Twoje panienki. Słodziaki.
-
martab0 czy Twój maluszek to ten, który z konkursie Bobovity był z banankiem?
-
Poproszę o słodkiego buziaka
-
Japońska zagadka z tratwą
Afirmacja odpowiedział(a) na oosaa temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Zrobiłam chyba po 10 minutach, ale jakbym miała powtórzyć to nie ma szans -
Nie mam. Masz zielone oczy?
-
Olinka jak widać nie przypadł misiu od razu do gustu Teraz wszędzie z nim chodzi i obgryza ogonek
-
Ninusia i spotkanie z nagrodą:
-
Yvone ja z Ninusią robiłam wieczorem i już kreseczka była, a był to ok 22 dzień od zapłodnienia.
-
Agusmay chyba Ty pytałaś o to "papugowanie" młodszego rodzeństwa. Między moimi małymi kuzynkami jest ok 4 lata różnicy i jak się urodziła młodsza to ta starsza chciała to co ona- pić z butelki, nosić się na rękach ciągle, zamiast chodzić zaczęła raczkować, mówić jak mały dzidziuś itp
-
Moje wrześniowe laseczki się tu ujawniają to i ja coś dorzucę Z brzuszkiem chyba czułam się najlepiej i najładniej
-
Hej Kochane. Yvone trzymam kciuki żeby to była jednak fasolka! Ostatnio nie miałam jakoś weny żeby pisać, czytam Was co dziennie i w myślach każdej odpowiadam Nie odbieracie tego telepatycznie? Właśnie zrobiłam sobie przejażdżkę na rowerze- 15km, jak na moje możliwości to wyczyn, w połowie drogi miałam kryzys i trochę go pchałam Na fb forumowym można zobaczyć moja Ninusię, ale ja nie mam tam konta, więc jakby ktoś mógł napisać, że rodziców duma rozpiera to byłabym wdzięczna Zdaję relację z nowych umiejętności, Ninusia nauczyła się robić "ważyła myszka kaszkę", wąchać nogę (Kama hihih), jak się zapytam jaka jesteś duża, hen do nieba to wyciąga ręce do góry i podskakuje jakby i hit! Uczę ją "Murzynek malutki" i nawet jej idzie to pokazywanie, najlepiej "ten Murzynek mały, po murzyńsku gada"- rozkłada ręce i klaszcze, a jak jest "kręcą mu się włoski, kędziorki sterczące" to wyrywa sobie tą jej "bujną" czuprynę Ostatnio nawet udało jej się zrobić dwa małe kroczki! Przy pchaczku to biega, ale sama to póki co się nie zanosi.
-
Sierpnióweczki to Wasz miesiąc, więc powodzenia, a rozpakowanym mamusiom dużo radości z pociech! Moja córcia 25 będzie obchodzić pierwsze urodzinki. Nika co się nie chwaliłaś na katowickim wątku, że to już? Może uda się spotkać na spacerek w taką piękną pogodę?
-
Nie wiem co za czort mnie kusi żeby tu zaglądać Wszystkie piękne, szczupłe... Chyba sobie Was wydrukuję i będę miała lepszą mobilizację do ćwiczeń
-
aniadOstatnio spotkałam w sklepie kobitkę, która do swojej pannicy mówiła Danusia i muszę przyznac, że bardzo mi się to spodobało:-)A u nas jednak będzie Nina:-) Śliczne imię ;) I widzę, że z tego samego miasta jesteśmy.
-
Yvone nie no, nie będę poprzeczki podnosić Tak poważnie to nie mam nic co by się nadawało na wybory miss
-
Aaaa idź ta Wy idź ta, tylko ludzi w kompleksy wpędzacie Co jedna to lepsza
-
Ja od zawsze mówiłam, że będę miała Ninkę i tak zostało. Chociaż nikt w rodzinie nie chciał tego zaakceptować, mąż mówił, że może Izabelka, a dzień przed porodem Lilka- bronił się do samego końca Jednak wyszło na moje, chociaż nie do końca, bo chciałam Janinkę i zdrobnienie Nina, ale tatuś nie chciał żeby wołali Janka, albo Jasia. Moim zdaniem to ładne imię i nawet z tymi zdrobnieniami- Janka, Jasia. Polskie imiona są śliczne- Zosia, Antosia.
-
Hej Dziewczyny! Ja tylko na moment. Powiedzcie mi jak mogę przechowywać świeżo wyciśnięty sok żeby nie stracił wartości i czy w ogóle tak się da. Ja codziennie wyciskam Niusi jeden kubek i trochę dużo roboty potem z tak częstym myciem, wyciąganiem, wkładaniem. Tak bym zrobiła na kilka dni.
-
No i niech ktoś powie, że Polki to nie najładniejsze dziewczyny to Oopsy Ciebie to sobie z ciemnymi włosami cały czas wyobrażałam :) Yvone Ty masz taka sympatyczną buźkę, do zacałowania
-
Niemożliwe! Bardzo się cieszymy. Pamiętam jak jeszcze w ciąży byłam i bardzo podobał mi się ten konkurs, obiecałam sobie, że wyślę zdjęcie jak tylko Ninusia się urodzi. Niestety konkurs znikł i tym bardziej się cieszę, że to Nincia wygrała pierwszy miesiąc po wznowieniu Wszystkie buziunie śliczne i powodzenia w następnych miesiącach.