Kamila78

Kama wydaje mi się że to są pierdziołki, bo nawet jeśliby była to rzadka jak woda kupcia to na pampersie widziałabys kolor żółty bo w jelitkach zawsze są jakieś resztki. Moja to jak zaczyna pierdziochać to normalnie jakby ktoś uruchamiał stary traktor. Poza tym jak mała puszcza bączki to akurat w tym samym czasie w wyniku napinania mięśni może robić siusiu, a gazy wypuszczane w lecący strumyczek mogą dać taki odgłos jak przy kupci. Co do czarnych grudek sprawa się ma tak, że mlekiem karmisz takim samym, herbatki też podajesz takie same jak wcześniej, nie wprowadziłaś innych nowości w jedzonku małej więc może to chwilowe zaburzenie pracy ukł. pokarmowego. Lenka miała tez coś z gardełkiem, dawałaś jej chyba jakiś syropek tak? więc może dlatego taka kupcia. Poobserwuj małą i daj znać jakie będą następne kupki. A mnie jakoś tak nie spieszno do powrotu M do łózka, ja z drugiego pokoju słyszę jak on chrapie i muszę wstawać by zamknąć drzwi, ale prędzej czy później trzeba będzie go wpuścić prawda? Yvone mam nadzieję że mimo wszystko jutrzejszy wieczór odbędzie się i będzie udany Kati oczyszczenie wrzodu ułatwi maść ichtiolowa i rzeczywiście jak będzie pojawiać ci się tego coraz więcej to idż do lekarza

Dobra szarańcza śpi. Ach ten Gosiaczek moja niedobrzyzna cwana. Wczoraj miałam w lodówce zgromadzone swoje mleko więc podałam małej w butelce (szkoda byłoby mi wylewać) wypiła bez problemów wszystko, dzisiaj juz nie miałam odciągniętego mleka więc gdy mała nie chciała ssać cycocha a była głodna rozrobiłam mm i co... guzik nie wypiła a płakała potem z łaski pociągnęła trochę z piersi i zasnęła z cycem w buzi. Widzicie ją ona by chciała moje mleko z butli pić. karwenka mój żołądek w porządku za to męża dzisiaj pobolewa, a moja najstarsza to takie smrodziaki puszcza od trzech dni że głowa boli. Podejrzewam więc że to pewnie jakiś wirusek czy inny syf, dobrze że chociaż wymiotów i biegunki nie ma Kama kurcze jak patrze na te skoki rozwojowe kiedy występują to wydaje mi się że jeden nastepuje po drugim i cały pierwszy rok to jeden wielki skok rozwojowy Kati co ci sie przypałętało bidulko, czyli ze robi ci sie normalny wrzód z ropą i potem pęka Yvone uważaj na to zaproszenie na darmowy zabieg, czy to aby nie chwyt marketingowy i nie ma jakiegoś haczyka, spróbuj się dowiedzieć czy ktoś z twoich dobrych znajomych sprawił ci taki prezent. Do znajomej która mieszka ode mnie parę domów dalej kiedyś zadzwoniła babka z zaproszeniem na zabiegi masażu i powiedziała jej że ja też będę chodziła czym zachęciła ją Kurcze juz mała pluskwa się budzi...na ra słodkich snów

Afirmacja a może to tylko zwykła skaza białkowa i skórka się poprawi jak tylko zmienisz mleko Yvone twoja mała to ma taki mądrzutki wyraz twarzy, wygląda na starszą wiekowo dzidzię Kama wczoraj moja Gosia to gdy spała to zaczęła tak płakać i zawodzić normalnie jakby ktoś jej krzywdę robił, nie mogłam jej uspokoić, aż serce mi pękało, a twoja Lencia to często tak ma że płacze przez sen

Afirmacja to super że z bioderkiem wsio ok, to chyba już nie musisz szeroko pieluchować?, co do AZS mogę się tylko domyślać jak ciężko jest z tym żyć, plusem jest to że wiesz co robić z tą chorobą (tzn. jak pielęgnowac skórę). A powiedz w związku z podejrzeniem tego azs będziesz małej robić testy alergologiczne? Sylwuńka Ja kupiłam małej tylko takie zabawki , bo i tak podejrzewam że ona to w nosie będzie miała swoje zabawki skoro w pokoju sióstr jest o wiele więcej fajnych rzeczy Grający Uczący Laugh & Lern Fisher Price PL (1990251479) - Aukcje internetowe Allegro i żyrafkę tego typu tylko firmy kieddeland Muzyczna żyrafa grzechotka interaktywna gra świeci (1946447953) - Aukcje internetowe Allegro Ja dzisiaj cały dzień z bólem żołądka dopiero teraz zaczęło mi przechodzić. A moje cycki to się przestraszyły że pójdą w odstawkę, bo chyba więcej produkują, wczoraj to mała się najadała i jeszcze 100ml odciągnęłam, a ja głupia kupiłam mm Bebilon ha i wydałam niepotrzebnie 33zł

Afirmacja to super że z bioderkiem wsio ok, to chyba już nie musisz szeroko pieluchować?, co do AZS mogę się tylko domyślać jak ciężko jest z tym żyć, plusem jest to że wiesz co robić z tą chorobą (tzn. jak pielęgnowac skórę). A powiedz w związku z podejrzeniem tego azs będziesz małej robić testy alergologiczne? Sylwuńka Ja kupiłam małej tylko takie zabawki , bo i tak podejrzewam że ona to w nosie będzie miała swoje zabawki skoro w pokoju sióstr jest o wiele więcej fajnych rzeczy Grający Uczący Laugh & Lern Fisher Price PL (1990251479) - Aukcje internetowe Allegro i żyrafkę tego typu tylko firmy kieddeland Muzyczna żyrafa grzechotka interaktywna gra świeci (1946447953) - Aukcje internetowe Allegro Ja dzisiaj cały dzień z bólem żołądka dopiero teraz zaczęło mi przechodzić. A moje cycki to się przestraszyły że pójdą w odstawkę, bo chyba więcej produkują, wczoraj to mała się najadała i jeszcze 100ml odciągnęłam, a ja głupia kupiłam mm Bebilon ha i wydałam niepotrzebnie 33zł

kati a sinlac to podaje się w butelce jak mleko, bo jeśli tak to może zamiast mm Ha kupię ten sinlac ze wzg na wcześniejszą skazę Bugi pewnie masz rację z tym kryzysem dlatego sama się tak miotam czy wprowadzić dokarmianie mm, ja następne szczepienie mam jak mała skończy pół roku, bo idę tym programem na 6,

zeberka ja też myślałam o sinlacu ale ostatnio w necie czytałam że sinlac jest bardzo słodki i potem dzieci niechętnie jedzą inne rzeczy jak np. jabłuszko które jest kwaskowe. Nie miałam okazji wypróbować sinlacu osobiście więc tak naprawdę nie wiem bo w końcu te wszystkie kaszki Nestle czy bobovity też są bardzo słodkie. A ty już próbowałaś juz wcześniej sinlac?

hejka! Czytając harmonogramy dnia waszych dzieci tak sobie myślę że u mnie to nie ma żadnego unormowania. Gosiak je różnie, nie ma stałych pór karmienia ani w dzień ani w nocy (je co 1godz do 1,5) ani stałych godzin snu. Ostatnio to nawet wydaje mi się że nie dojada (denerwuje się przy piersi zwłaszcza popołudniami i wieczorem). I tak sie właśnie zastanawiam czy nie kupić jakiejś mm Ha (choć trochę się boję że ją wysypie + to że oduczy się cyca). Może to i wcześnie ale zaczęłam jej nawet podawać kleik ryzowy na wodzie raz dziennie, oczywiście w ilości kilku łyżeczek, które i tak zresztą lądują na śliniaku wypychane językiem. Aj taka skołowana jestem w ogóle, myślałam że jakoś to karmienie się ustabilizuje, ale ostatnio nie ma dnia by mała choć raz nie popłakiwała przy cycu chwyta brodawkę possie i puszcza z płaczem, chwilowo uspokaja się gdy mleko zaczyna swobodnie wypływać, ale trwa to nie za długo. Tak ostatnio myślałam że my wszystkie to powinnyśmy mieszkać choćby na jednym osiedlu, pomagałybyśmy sobie, było by komu dzieci podrzucić itp. Lece bo mała się obudziła (naspała się całe 30min)

Venezzia to moja Gosia miała przytkane kanaliki. Było tak że praktycznie od urodzenia oczka jej ropiały i to coraz mocniej. W zwiazku z tym że moje starsze córki też miały ten problem to wiedziałam co czeka mnie dalej. Jak mała miała 2tyg. pojechałam do okulisty (takiego normalnego bo dziecięcego to u nas nie ma) miałam robiony posiew z oczek i przepisywane krople (pomagały jak podawałam a jak tylko odstawiłam to oczka znowu ropiały) W końcu dostaliśmy skierowanie na Niekłańską do Warszawy gdzie przepłukują kanaliki (dziecko musi mieć 3mc) i po tym zabiegu mamy już spokój. MartaMaria moje córcie odpieluchowywałam jak miały 2 latka, plus miałam taki że obie urodziły się latem, a wtedy zakładałam zwykłe majteczki i na dwór. Jak zsiusiały się to zakładałam im kolejne majteczki. W zimie to pewnie trochę trudniej Bugi ja mam urodzinki 15grudnia, jednym słowem to jak wrzesnióweczkom zaśpiewanoby "..kto się urodził w grudniu powstań powstań powstań..." to byłoby komu toast wznieść Yvone to masz dobrze z ogrzewanie w kościółku. Mój to drewniany bez ogrzewania i zimno w nim jak na kole podbiegunowym

Karwenka - śpiewam dla ciebie "więc żyj nam sto lat i uśmiech miej na twarzy niech życie ci da to wszystko o czym marzysz..." , : "34lat minęło jak jeden dzień..." zdrówka kochana (teraz słychać brzdęk kieliszków wznoszonego toastu) irena mi sie wydaje że w trakcie trwania 5mc (zwłaszcza przy karmieniu mm), ale przy karmieniu piersią pierwsze jedzonko można podać dopiero w 6mc

Afirmacja ależ twoja pannica już duża, moja to tylko zgina sie w pół jak jest na moich kolanach oparta o mój brzuch. Cały czas mam problem ze smoczkiem, Gosia potrzebuje sokania i ostatnio ze mnie robi sobie smoczek jak spi ze mną, muszę jeszcze wypróbować jakiś bo te nuby okrągłe też nie umie ssać irena a ty dalej cycusiasz? Twój to już na dniach kończy 4 miechy, bedziesz mu wprowadzać jakieś jedzonko teraz czy dopiero w 6mc Yvone czy u was w kościółku to było tak ciepło że ściągnęłaś wierzchnie okrycie? Twoja panna to też co zdjęcie to doroślejsza :) Kati twój starszak to rzeczywiście ma rewelacyjne pomysły by dać mamie w kość, no i rzeczywiście Kajtulo to jeszcze trochę i będzie chodził w ubraniach starszego brata Bugi zdróweńka kochana, zobacz już mikołaj minęły a dopiero co piekłaś te króliczki czy zajączki do przedszkola (bo to byłaś chyba ty, prawda) Kama na pocieszenie: moi teściowie uważają że każde dziecko musi się wypłakać i jak nie zrobi tego w okresie niemowlęcym to zrobi w wieku przedszkolnym, więc jeszcze trochę a zobaczysz jaką hardą będziesz miała pannę ;) a co do gardziołka nic ci nie doradzę, ale ty chyba miałaś już tak raz A mi się nic nie chce, wypiłabym sobie teraz zimne karmi, ale nie mam a do miasta 14km i bzik z tego. W końcu chyba mogę powiedzieć że problem z oczkami mamy już za sobą (oczka czyste a minął już tydzień od zakończenia kropli z antybiotykiem tfu tfu tfu oby nie zapeszyć). Gosia ostatnio odkryła magię swojego głosy i rano to takie serenady daje, że jeszcze trochę i zacznę bilety na jej koncert sprzedawać ;)

To widzę że nie tylko moja Gosiunia zmieniła zachowanie, cieszę się bo upewnia mnie to że to normalne. Szczerze powiedziawszy hihihi to chyba większość z nas to się łudzi że jak tylko brzdąc skończy któryś tam miesiąc to znikną kolki, to będzie lepiej spało, to będzie mniej płakało, to coś tam, a tak naprawdę to kurcze jedno się kończy a zaraz zaczyna się następny problem i tak w koło Rachotka ach te prezenty zawsze ciężko coś wymyślić, bo to co się podoba to często ma wygórowaną cenę, piaskolina - nie miałam zawsze kupowałam ciastolinę (np. lodziarnię) ale musisz liczyć się z tym że to jest sypkie a dzieci jak to dzieci pół będzie na podłodze, choć z drugiej strony liczy się frajda dziecka, co do maty to może rzeczywiście na przyszły rok, a może coś takiego MOZAIKI ORB MOZAIKA MOJE PIERWSZE BRANSOLETKI 8szt (1975419244) - Aukcje internetowe Allegro najgorsze że dzieciaki często chcą to co reklamowane, moja średnia córka to co dzień ma inny pomysł na prezent pod choinkę, a powiedz co preferuje twoja starsza pociecha

Dzień doberek! Yvone no jestem ciekawa twojej relacji czyżby teściowie zaskoczyli cię pozytywnie? Kama jak czytałam twój post o powrocie ze spacerku to normalnie przed oczami miałam obrazek gnającej cię z wózkiem, powiedz Lence że forumowa ciocia grozi jej paluszkiem. Myślę że jak przyjdzie wiosna i pójdą w ruch spacerówki to mała polubi spacerki. Sylwuńka pisz kochana napewno większość z nas czyta tylko nie zawsze jest czas na pisanie. A powiedz bo widzę na zdjęciu jaki smoczek ssie twój syncio, bo moja to chce ssać zwłaszcza do snu ale każdy smoczek ucieka jej z buzi normalnie tak jakby nie potrafiła go zassać Mój Gosiaczek od trzech dni jest jakiś inny pod względem zachowania. Zrobiła się niespokojna, marudząca czasami są chwile że jest aż rozkojarzona, pobudzona. Tłumaczę to sobie tym że zaczęło do niej docierać więcej bodżców i jej organizm nie potrafi narazie sobie z tym poradzić. Oby to szybko minęło.

kassia34 a te podkurczanie nóżek i ten płacz to nie sprawy kolkowe? (przepraszam że nie doczytałam bo wiem że pisałaś na ten temat ) Karmisz piersią tak? Może tak reaguje na coś co regularnie jesz np. nabiał hmmm....? Może rzeczywiście wykonanie usg brzuszka uspokoiło by cię. Dobrze zrobiłaś że wciągnęłaś wózek, ja swoją też kołyszę, właśnie śpi i jak tylko zacznie się kręcić to ją lulam. Nakarmiłam ją przez sen, a jak odkładałam to takie dwa pierdzioszki puściła, może jednak to brzuszek hmmmm sama już nie wiem

kassia34 łączę się z tobą, bo moja dzisiaj też jakaś niespokojna. Rozpłacze się bez powodu, nawet przez sen kwili. Nie chce ssać piersi, płacze jak ją przystawiam. Od rana zdrzemnęła się jedynie 2x30min. No i nie wiem czy to dziąsła ją bolą, bo rękę wpycha i ssie nachalnie, a może to znowu jakiś skok rozwojowy bo zauważyłam że od wczoraj reaguje lękiem i płaczem na głośniejszy dźwięk (czego przedtem nie było). A czy twój często ma takie płaczliwe dni? Ta lekarka to rzeczywiście "wzorowy przykład" podejścia do pacjenta szkoda gadać, a może idź gdzieś prywatnie do pediatry i porozmawiaj o tym co cię niepokoi u małego. Co do twojego płaczu z bezsilności jest to jak najbardziej normalne i świadczy o twojej miłości do malca i o tym jak bardzo się o niego martwisz. Trzymaj się cieplutko i nie płakusiaj

Hejka! Mamcia właśnie odjechała, ale będzie mi ciężko znowu przestawić się na stary rytm. Przez 2tyg. gotowała obiady, pomagała w szykowaniu dzieciaków do szkoły, a teraz znowu wszystko sama :( Bugi samych pogodnych słodkich i radosnych dni przepełnionych spokojem i miłością 100lat nasza wrześnióweczko. Jesteś więc spod znaku strzelca, tak? bo ja też i już wkrótce stuknie mi wiek Jezusowy 33 Yvone jakoś przeżyjesz ten weekend, myślę że dobrze zrobiliście zapraszając teściów, nikt nie będzie miał potem do ciebie pretensji że nie zaprosiłaś. Ja będę miała podobną sytuację w maju na komunii starszej córki. Zycie jakoś tak się ułożyło, że jej chrzestna to była żona mojego brata z którą nie ma kontaktu (ale zaproszenie wyślę na adres jej rodziców), a z chrzestnym też od roku już nie utrzymujemy kontaktów i wątpię czy to się zmieni. Powodzenie i dużo cierpliwości adarka no szkoda twojego maluszka że jeszcze trzymają go te kolki. Ja to już nie patrzę co jem, owszem fasolki po bretońsku to bałabym się zjeść, ale jem słodycze, surówkę z kiszonej kapustki, boję się jeszcze wprowadzić żywego nabiału, ale jem już masło a wczoraj to nawet śledzie w śmietanie zjadłam i jakoś na razie jest ok choć dzisiaj rano to bąki puszczała że hej MartaMaria pytałaś chyba o smarowanie pyszczka, ja smaruję po kąpieli kremem alantan plus lub tym balsamem co ciałko (ollium), a jak idziemy na dwór to kremem bobini Sylwuńka ależ Alanek jest rozkoszny taki zadziorny ma ten uśmiech i fryzurkę

zeberka ale laska, tobie to tylko rodzić dzieci skoro taka figura zostaje ci po ciąży, afirmacja no fajnusia czapusia ty to chyba taka artystyczna dusza jesteś, ja teraz na prośbę starszej córki jestem na etapie robienia bransoletek z muliny Bugi efekt zabiegu najbardziej będę mogła ocenić jak skończę dawać kropelki do oczek wtedy zobaczymy czy jak antybiotyk przestanie działać to czy zaczną ropieć. Aktualnie oczka wyglądają dobrze, tylko właśnie w tym prawym (co nie ma górnego odpływu) gdy mała zacznie płakać to widzę że zbiera się więcej łez. karwenka ja juz diety tak ostro nie trzymam, jadłam loda śmietankowego, spagetti posypane serem żółtym, czekoladę mleczną i na razie wydaje mi się ok. Zobaczymy co będzie dalej bo chciałabym pić kawę z mlekiem, ale trochę się boję Na forum zaglądam teraz rzadziej bo ciągle jest u mnie mama, która sprząta, sprząta i jeszcze raz sprząta z czego ogromnie się cieszę co nie oznacza że miałam w domu aż tak straszny bałagan Mój Gosiaczek też wyciąga rekę do wszystkiego co podsunie jej się przed oczy ale sama nie potrafi jeszcze złapać, za to jak podciągnę ją do góry łapiąc za raczki to skubana głowę trzyma sztywno (nie opada jej już do tyłu). W nocy jęśli śpi w łóżeczku to mam pobudkę co 2godz na karmienie, więc z wygodnictwa często jeszcze śpi ze mną

No i jesteśmy po zabiegu. Ufffff, bidulka ale się darła to był normalnie krzyk dziecka skrępowanego, walczącego, serce to mi pękało, a M to aż łzy w oczach miał. Rodzice zostawali za drzwiami, zabieg trwał może z 5min., które i tak się jednak dłużyły. Gonia bardzo długo nie mogła się uspokoić tylko się żaliła i chlipała. Lekarka powiedziała że niedrożne były oba kanały, które udrożnili i że w prawym oczku nie ma górnego odpływu do kanalika jest tylko dolny, (a to oznacza że nadmiar łez może czasami zbierać się w oczku zanim odpłynie dolnym kanalikiem do nosa), ale nie ma to jakiegoś specjalnego znaczenia bo łzy i tak głownie odpływają dolnym ujściem. Przez 5 dni mam zakrapiać oczka antybiotykiem, mam nadzieję że w końcu skończą się te ropiejące oczka. Jeszcze raz dziękuję wam za trzymanie kciuków Yvone to świetnie że zakupy się udały Kama ja moim dziewczynom przebijałam uszy jak skończyły 4latka zeberka a czym objawia się to minimalne napięcie rąk u małego, bo ja tak obserwuję swoją to najłatwiej jej operować lewą ręką, prawa też wyciąga ale w mniejszym stopniu Bugi ty pracujesz w szkole tak? a kiedy wracasz do pracy? tak ostatnio sobie o tym myslałam, moja też teraz z butelką na bakier kiedyś piła bez problemu a teraz miądli jakby nie potrafiła Katarzyna80 super wieści ogromnie się cieszę kassia34 ja mam laktator canpola reczny(100zł)i czasami odciągam ale teraz już coraz rzadziej, możesz kupić jakiś najprostszy by nie wydawać niepotrzebnie kasy i spróbować, albo przecierpieć jeszcze do końca 4mc jak bedziesz mogła podać już np. jakąś kaszkę łyżeczką. Wez pod uwagę że piersi nie zawsze przepuszczą pokarm jak odciąga się laktatorem, mi najłatwiej było ściągnąć zaraz po przebudzeniu

Hejka! Bugi adarka MartaMaria a ja niestety nie mogę zaliczyć się do waszej grupy, która zamiast mleka ma śmietanę w piersiach, moja mała przytyła tylko 1kg i waży teraz 6600. Gosię badała ta sama lekarka co ostatnim razem, ta która kazała mi odstawić małą od piersi i przejść na nutra (oczywiście nie wspominałam jej o tym). Powiedziałam jej że mała ma skazę, że karmię piersią, że czasami potrzebuję ją dokarmić, a ona nie toleruje nutra ani pepti. A lekarka na to kto stwierdził skazę, wskazuje na Gonię i mówi że to dziecko nie wygląda skazowo, więc jej mówię że była wysypka, że zeszła po odstawieniu nabiału. Ona na to że teraz wszyscy rodzice chcieliby by dziecko miało skazę, że na wyrost gnają do alergologa a potem i tak po badaniach krwi okazuje się że skazy nie ma. Doradziła mi że jak potrzebuję dokarmić to mam kupić w sklepie bebilon HA. Zobaczcie 6tyg. temu wciskała mi nutra i kazała odstawić od cyca, a teraz odmiana o 360stopni. Podejrzewam że może to być związane z tym że teraz lekarze nie będą mogli wystawiać recept na mlekozastepcze. Normalnie kołomyja z ta służbą zdrowia. Postaram się odezwać jutro jak wrócimy po zabiegu i juz teraz dziękuję wam za trzymanie kciuków.

Katarzyna80 oj kochana brak słów, a najgorzej że człowiek nie wie dlaczego tak się stało i co mogło być tego przyczyną. Najwięcej mogła by powiedzieć o tym moja mama. Otóż mam brata który ma duży ubytek słuchu już od urodzenia. Ubytek słuchu dotyczy obu uszu, w tym że jednego mocniej (waha się na granicy podajże 70-80%). Co było tego przyczyną nie wiadomo. Mój brat jako małe dziecko był bardzo spokojny, nie przeszkadzał mu hałas ani grający telewizor, niedosłuch został wykryty dopiero jak miał coś około 2-3 lat. Od tej pory zaczęła się intensywna praca mojej mamy (jazdy do poradni osób niesłyszących, ćwiczenia z logopedą, ćwiczenia w domu) a było to 30lat temu. Brat nosi aparat, ale mówi normalnie, nie zna nawet języka migowego. Z całego serca życzę ci Kasiu siły, nadziei i wiary w przyszłość, musisz iść do przodu nasza najdzielniejsza wrzesnióweczko, trzymamy kciuki

zeberka po tobie to w ogóle nie widać że jesteś mamusią małego niemowlaka, adarka a ja myślałam że jestem ostatnim wymierającym dinozaurem, który stosuje naturalne metody i też teraz się obawiam jak to przy karmieniu piersią. Moja mała też w dzień po 1,5 godz. czuwaniu chce spać, a potem śpi tylko 30min. agusmay co za komputerek? Kassia34 witamy witamy rozgość się karwenka jak tam twoja mała po pofolgowaniu diety? Mój M jak zerknie mi przez ramię gdy jestem na forum i zobaczy z daleka twój login to mówi "o napisała krewetka, krawatka czy jak tam.." ;) rachotka piękna rodzinka Afirmacja a jak tam twoja skóra na ciałku, już teraz to chyba możesz stosować te mocniejsze maści A mój Gosialek może spać w łózeczku pod warunkiem że wcześniej będzie ululany w wóziu, ale w środku nocy jeszcze zabieram go do siebie bo przy mnie śpi spokojniej, zwłaszcza nad ranem gdy ma sesje pierdzioszkowe

Hejka! Właśnie wróciłam od okulisty z małą, kanaliki dalej przytkane no i otrzymaliśmy skierowanie na ten zabieg udrażniania, który czeka nas w piątek. Oprócz tego w czwartek jeszcze szczepienie, mam nadzieję że się odbędzie choć mała ma jeszcze końcówkę lekkiego kataru (my wszyscy w domu po kolei zafąflani byliśmy). Wczoraj przyjechała moja mamcia i właśnie mi sprząta w szafkach kuchennych. irena ja tydzień temu też miałam taką wydzielinę brunatną, a na papierze świeżą krew. Trwało to z 3 dni i się skończyło, no i właśnie się zastanawiam czy to jakieś wahania hormonów, czy co. Yvone ja rok temu swój telefon uśmierciłam przez przypadek w sedesie, a pełnej obsługi nowego do tej pory jeszcze nie znam Venezia Moja to dzisiaj rano rozdarła się nie wiadomo czemu i tak płakała że nie mogłam jej uspokoić, widać chyba niektóre dzieci tak mają, super że z kąpielami lepiej

tak tak na tych pierwszych napisane jest po 4mc, bo wprowadzamy po ukończeniu 4mż ale chodzi mi o to że przynajmniej kiedyś na niektórych było napisane np. OD 5mc (czyli można w trakcie trwania tego miesiąca tj. po ukończeniu 4), a na niektórych PO 5mc t (czyli po ukończeniu) i trzeba poprostu patrzeć nie tylko na cyfrę ale i na to co jest przed nią przynajmniej ja to tak rozumiałam.

a ja myślałam że jak od 4mc tzn. jak ten czwarty miesiąc trwa czyli po 3mc, bo na niektórych słoiczkach napisane jest nie od a po np. po 5mc to wtedy rozumiem to jako skończone 5 mc

Bugi przy starszych córka kaszki dawałam łyżeczką, starszej robiłam mleczne, średniej na początku bezmleczne, bo na mleku z piersi nie zagęszczały się bez wzg ile kaszki wsypałam (tak jest z kaszkami smakowymi nie wiem jak z kleikiem, ale podejrzewam że tak samo), a Sinlacu w ogóle jeszcze nie używałam, dopiero przy Gosi wypróbuje. Że ja też nie wpadłam na pomysł pokrojenia tej marchewki, bo zawsze można wziąć tyle ile potrzeba, a nie całą. agusmay przykro mi że tak wyszło z ciocią,