Skocz do zawartości
Forum

Kamila78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kamila78

  1. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    bugi właśnie dzisiaj patrzyłam na allegro na dzbanki filtrujące i tez przymierzam się do tego dafi Afirmacja dacie radę, ale nie wiadomo w jakim stopniu nasilenia będzie Ninka miała to azs, prawda? moze będzie miało łagodniejszy przebieg i tego z całego serca wam życzę hibiscus my na basen nie chodzimy, ale jak będzie cieplej to kto wie tylko nie wiem jak ja ogarnę w szatni te moje trzy dziewczyny (teoria do trzech razy sztuka nie zawsze się sprawdza ;P
  2. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    hibiskus witamy! witamy! i serdecznie zapraszamy do pisania postów o wszystkim, o tym co daje radość, co smuci i co trapi wspólnie zawsze raźniej kassia34 to trzymam kciuki za znalezienie skutecznego sposobu na waszego robaczka kati mój M to dalej śpi na wygnaniu, a nawet jak wróci to spania na łyżeczki ja juz się oduczyłam, mój szybko zasypia i robi się bezwładny co daje mi uczucie przyduszenia, a ja wolę przestrzeń, Lolamaniola no widzisz nawet w brokułach, tak sobie teraz pomyślałam że ja chyba bym na twoim miejscu na brokuły uważała bo należą one do grupy warzyw wzdymających (przynajmniej u mnie tak działają) i moze dlatego Bolusia gazy męczyły,a nie od tego dodatku soku jabłkowego, wierzę jednak że już niedługo skończą się wasze bąkowe problemy, a co do kolejności posiłków to zależy od ciebie i synka, ja przed południem daję owoce, po południu obiadek i wieczorem kaszkę Yvone no na twoją Kalinkę to brak słów w sensie pozytywnym, zuch dziewuszka nie tylko w zachowaniu i rozwoju ale i w jedzonku Afirmacja czekamy na wieści po wizycie u alergologa, głowa do góry jesteś jeszcze młoda i tam na dole doprowadzisz się do ładu składu, bo wiesz jakbyś była już stara to można byłoby machnąć ręką a jak twój m to znosi jeśli można wiedzieć
  3. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Agusmay z okazji imienin dużo zdrówka, wiary w przyszłość, siły i wytrwałości zwłaszcza na czekającą was wizytę w szpitalu Kati no właśnie chyba dla dziewczynek to więcej można kupić, bo nawet jak się kupi samochodzik to nic wielkiego i tatus też wtedy nic nie powie, ale chłopcu lalkę z ubrankami to juz tak wszyscy by dziwnie patrzyli a tatuś to pewnie by się nie zgodził na taki zakup. No to super że nocki teraz są ok MM i jak Franuś po wyrwaniu ze szponów
  4. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Afirmacja aktualnie w wieku naszych dzieci kolor kupki zależy od tego co zjadły po jagodach jest fioletowawa, po szpinaku, brokułach zielona, bo ich układ pokarmowy dopiero uczy się trawić i często to co zjedzą wychodzi w takiej samej formie. A jakiej konsystencji była ta kupka co zrobiła twoja mała? Jesli rzadka zielona przeanalizuj to co mała zjadła dzień wcześniej (coś nowego?), czy była marudna bo np. bolał ją brzuszek? Obserwuj jaką kupkę zrobi kolejnym razem. Zielona kupka nie musi świadczyć już od razu o jakiejś alergii, tak więc spokojnie. Moja jak zrobi kupciocha, a robi co 2-3 dni to jest on wielokolorowy od żółtego po pomarańczowo-brązowy z zielonym włącznie za to tak zapaszysty że hej.
  5. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    beata bo teraz te zabawki sa takie ładne, te kuchenki wydaja realistyczne dżwięki, lalki maja tyle ubranek, a te zabawki dla niemowląt to człowiek zanim da dziecku do zabawy to sam najpierw powciska wszystkie guziczki Lolamaniola a jeszcze oprócz kaszek ryżowych jest też kaszka jaglana bezglutenowa np. hoole (bezmleczna i nie zawiera też cukru ani żadnych dodatków smakowych)
  6. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Afirmacja właśnie przecież tobie źle się tam goiła ta rana jak to teraz wygląda dalej masz te zgrubienia i bóle? Lolamaniola ten sok jabłkowy dodaja do wielu słoiczków, właśnie patrzyłam bo ja kupuję hippa (też są bio)i w deserku sama śliwka nie ma soku jabłkowego (jest cukier i grysik ryżowy) bo już w deserku brzoskwinia jest dodany sok jabłkowy. Ach ci mężczyźni jak duże dzieci, mój też by się bawił tym cackiem. A co do ruchu u mnie w pokoju stoi orbitrek i jakoś nie mogę się zmobilizować beata to tylko się cieszyć a zwłaszcza powiedz mężowi niech to docenia że u ciebie taka chęć
  7. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Mój organizm to chyba juz ze starości nie ma ochoty na fiku-miku czasami to mój M sobie westchnie i pod nosem powie "no nic najlepsza baba to własna graba (czyt. ręka)"
  8. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Hahaha ze mnie taki ekspert jak z koziej d.. traba Lolamaniola mówisz że Bolo ma profilaktycznie zakaz jabłek od lekarzy? Moja mała ma skazę białkową (nie jest jakaś silna ale zmiany na policzkach się pojawiają jak nawet do kawy doleję mleka) ja podaje banana i to takiego normalnego (ścieram kawałek na plastikowej tarce razem z jabłkiem). Wiem że takie banany są pryskane na czas transportu, ale w czystość tych słoiczkowych nawet jeśli to bio tez nie za bardzo wierzę. I tak jak MM napisała mogą powodować zaparcia, niestety nie pozostaje ci nic innego jak tylko próbować i obserwować. Obecnie nie ma gwarancji na nic, małego zeberki wysypało nawet po marchewce z domowego ogródka. A i Lola pocieszyłaś mnie że po roku mija ta obojetność czy siedzi się na mężu czy na kanapie, bo ja niestety od porodu cierpię na oziębłość, jest to ostatnia rzecz na liście na jaką bym miała ochotę ku wielkiemu smutkowi mojego M
  9. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    MM życzę aby uroczystośc przebiegła w spokoju i miłej atmosferze, a ten ksiądz w tamtej parafii robi sobie państwo w państwie i dziwią się że coraz mniej ludzi chodzi do kościoła Tez cały czas myślę o tej Madzi, nawet sobie nie wyobrażam jakie uczucie mogła mieć osoba która odkrywała to małe ciałko spod tych gruzów serce się kraje i pewnie tak jak większość z was przytuliłabym tą kruszynkę do piersi
  10. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Tu mozna zapalić światełko dla Madzi http://parenting.pl/kacik-zadumy/19256-dla-malej-madzi-z-sosnowca-4.html#post2315924 Kama szczera prawda nic nie słodze A ja dzisiaj małą jak obudziła się na pierwsze jedzenie wzięłam do siebie, przynajmniej wiedziałam że będzie jej ciepło, bo jak sama śpi to jest taka chłodna. Tylko z tej nocy to już nic nie pamiętam o której karmiłam i ile razy
  11. Ledwo Twoje światełko zabłysło a już zostało tak brutalnie zgaszone.... Śpij spokojnie Aniołku i wiedz że jesteś w sercach wielu ludzi \*/
  12. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniola a sprawdz może Afirmacja już ci wysłała w górnym prawym rogu w ramce tam gdzie napisane jest witaj w prywatnych wiadomościach powinno być, zaproszenie trzeba zaakceptować i już. Po każdym zalogowaniu forum odnajdziesz: na pasku po prawej ikonka szybkie menu jak rozwiniesz to grupy społeczne i tam są wrześnióweczki 2011. Lola ostatni raz taki emotikon co użyła w poście wyżej wstawiłaś pamiętasz kiedy? jak z Kamą pisałyście o tygodniach posuchy łóżkowej i o tych mega mega orgazmach które was czekają po połogach. Naprawdę fajnie że wróciłaś
  13. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Kama w takim razie sorki, bo mi jakoś te soczki skojarzyły się z takimi gęstymi przecierowymi, weszłam na twoją galerię ależ ci ciąża służyła dosłownie promieniejesz na tych zdjęciach, a przyznaj się o jakim ty drugim czynniku wspominasz który ci zapewnił taki dobry sen Afirmacja wysłałaś zaproszenie Lolamanioli na nasze tajne niech zobaczy co wykluło się z tych naszych brzuszków, a powiedz mi dlaczego jest tak że raz jak weszłam na nasze prywatne to na górze był avatar karwenki a dzisiaj jak byłam to go nie było beata czasami nie trzeba się martwić na zapas to prawda idą ciężkie czasy, a my nie mamy najmniejszego wpływu na drożejące produkty, jakoś wszystko się ułoży
  14. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    MM napisała ...a ja z zazdroscia patrzac na ich figury pozeralam kolejne ciastka... ja też bym to robiła bo nic nie poprawi lepiej humoru jak słodycze a co tam olać te figurowe szczypiory No widzisz a u Gosi mleko dodawane do dwóch kaw zaowocowało zmianą na policzkach karwenka tak moja już od świąt spi i zasypia sama w łózeczku, ale ostatnio okupuje to ciągłym wstawaniem by karmić. Moja tez w nocy domaga się jedzenia co 1,5-2godz, na palcach jednej ręki mogę policzyć ile było nocy gdzie wstałam do niej tylko 2-3razy. Nie wiem czy dzisiaj nie zrobie tak że zaśnie w łóżeczku i na noc ją wezmę do siebie a nad ranem zanim się obudzi to przełoże spowrotem do łóżeczka. Yvone to pewnie rano o mało zawału nie dostałaś z tego strachu jak cię małżonek zbudził i przekazał wiadomość o tej dziewczynce tajki pogmatwana ta sprawa ale opcji o której piszesz nie brałam pod uwagę
  15. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniola kochana witaj, oj naprawdę tak bardzo ucieszył mnie twój post i to że z Bolciem wszystko dobrze. Naprawdę tak jak dziewczyny piszą zawsze pamiętałyśmy o tobie i tym bardziej się cieszymy że wróciłaś. Kati i ja dołączam do grona "czarownic" które by cię udusiły za ten spadek wagi
  16. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    właśnie też przeczytałam wiadomości to coś okropnego taka maleńka jak nasze dzieciaczki, ja rozumiem wypadki się zdarzają ale wtedy tak jak Yvone pisze na pogotowie, a nie ukrywać ciało, coś strasznego....
  17. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Co racja to racja książek sztywno nie ma się co trzymać najgorsze jest tylko to że owszem kiedyś dawano maluchom to co jadła pozostała część rodziny (tylko że rozdrobnione i nikt nie myślał o oddzielnym gotowaniu) ale jedzenie nie zawierało tak tych benzoesanów i glutaminianów sodu itp. Prawda jest jednak taka że choć teraz staramy się dawać maluchom wszystko bez soli cukru i wogóle najzdrowsze to i tak w końcu prędzej czy później wszystkie będą pić colę i jeść chipsy Tak piszecie o tym co wasze maluszki potrafią to tak myślę że moja Gosia to jakaś nie kumata w sprawach ruchowych, a wasze to juz niedługo raczkować będą tak szybko się rozwijają
  18. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Kama ja może się nie znam na żywieniu dzieci karmionych butelką, ale tak patrząc na twoją listę to bym się zastanowiła nad tymi soczkami (to też cukier czyli w jakimś stopniu posiłek) może spróbuj porozmawiać na temat jadłospisu Lenki z lekarzem jak pojedziesz na szczepienie tajki a nie boisz się że mała jak popróbuje takich smakowitości jakby nie patrząc o intensywnym smaku to nie zechce potem tych mdłych słoiczków? Bugi jak tam kupki? zaserwowałaś już Lidzi kaszkę jaglaną? Afirmacja w końcu po miotaniu się z tymi smoczkami do ciumkania przeszliśmy teraz na nuka nr2 i pasi. Do zasypiania musi mieć smoczek, a jak tylko jej wypadnie to odrazu w użycie idzie kciuk kassia34 to teraz jak Jaśka zostawisz w jednym końcu pokoju to po chwili zastaniesz go gdzie indziej ale fajnie to musi wyglądać moja niestety jeszcze nie jest tak ruchowo rozwinięta
  19. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    MM tak? kolejna wiosenka ci dzisiaj stuknęła? No to buziaków, szczęścia, dobrego męża, samych piątek w szkole Sto lat! Afirmacja Afirmacja napisała Ja wspominam poród jako największy ból na świecie i przez to wspomnienie mam opory przed następną ciążą. A tutaj przytaczam twoje kilka twoich słów z postu z 27.08 jak wróciłaś ze szpitala hihihi pewnie wtedy byłaś w stanie euforycznym po porodzie (jak te hormony na nas wpływają) Afirmacja napisała Powiem Wam, że mój poród to jakaś kpina była Jeśli te kłucia miały być pierwszą fazą porodu to to jakiś śmiech na sali,.........Na szczęście wszystko trwało ok 2 godziny, więc nie było tak źle.
  20. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    dzień doberek! Yvone nie zrażaj się do gotowania dla małej zobaczysz że w przyszłości będzie wcinać mamine zupki np rosołek z ryżem, ja uważam że w moich zupkach niesmaczny był ziemniak potraktowany blenderem cała zupka zrobiła się taka pulpiasta jak kisiel, a może sama zacznij kosztować te ze słoiczka i domowej roboty byś dopasowała smaki irena głowa do góry, no i prosimy o aktualne zdjecia Wiktorianka beata no teraz to jeszcze bardziej puchnę z dumy że dałam radę trzem naturalnym porodom Kati adarka jak tam wasze chłopaki?
  21. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Bugi zgadza się Gońka spi w łóżeczku, a ja mam sen czujny i jak ona zaczyna się kręcić to wstaję i ją karmię, nie wiem może powinnam czekać jak się rozpłacze z głodu i wtedy dopiero ją karmić. Ona possie chwilę zasypia i za 1,5g budzi się znowu. A jakby mi ktos w nocy jak karmię pstrykną zdjęcie to by miał ubaw, normalnie jak jakiś menel nogi rozkraczone na nich oparte dziecko które pupą wisi prawie do ziemi zgarbiona jestem tak że głowa mi prawie leży na nogach Kati bardzo fajnie pomyśleliście o tym łagodnym przejściu Kacperka do swojego łóżeczka, oby się udało. Mam nadzieję że te objawy u Kajtula to może od zębów, a jeśli jakaś infekcja to oby była łagodna Yvone no właśnie moja też zupkę ugotowaną przeze mnie nie bardzo jadła, więc na razie wstrzymuję się z gotowaniem dopóki Gosia nie zacznie jeść tych bardziej grudkowatych zupek by nie trzeba było mielić blenderem wtedy te ziemniaczki w zupie nie będą takie ciapowate. Och te chłopy.... karwenka u mojej jednak dzisiaj po spaniu ewidentnie poliki malinowe, skóra szorstkawa więc od jutra znowu przechodzę na bezmleczną MM a jak u Frania? beata to teraz najbezpieczniej małego albo zostawiać na podłodze albo w foteliku przypiętego żeby chociaż skorzystać z toalety spokojnie
  22. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Venezzia moja też na cycu ale ze wzg. na skazę daję jej kaszki bezmleczne (robię je na wodzie) i podaje łyżeczką. Te ryżowe (bobovity czy nestle) są słodkie i smakowe (mojej podaje bezmleczną malinową). Mam też te Hoole o których pisze MartaMaria (jaglaną i manną) rzeczywiście są bez cukru łagodne i delikatne w smaku (przygotowuje je się tak samo jak te z bobovity czy nestle). Kupiłam je dlatego bo nie chce podawać tylko tych ryżowych bo zawierają dużo cukru, ryż ma działanie zapierające i często jest też dodawany w słoiczkach z obiadkami. Konsystencję to zawsze robię na oko (zawsze jak wyjdzie za gęsta to można dolać przecież ciepłej wody). A to czy podasz na sniadanie czy kolację to już twoja wena i upodobanie małej Kama a powiedz jakie ty masz oświetlenie w nocy w pokoju gdzie spisz z Lenką? Może spróbuj je zmienić np. zapal w przedpokoju lampke kontaktową chodzi o to że jak mała się w nocy obudzi i otworzy oczy to żeby w pokoju panował mrok (było ciemnawo) bo jak jest oświetlenie nawet lampki nocnej w tym pokoju co śpicie to mała pewnie widzi wszystko w otoczeniu i nie mysli o spaniu. Nawet jesli boi się ciemności to przecież teraz spi z tobą to w każdej chwili ją pogłaszczesz powiesz szeptem ćiiiii(spróbuj nie podejmować rozmowy) może jej się to na początku nie spodoba ale jak nie będzie nic ciekawego do roboty to może zaśnie. A co do kubka niekapka powoli nauczy się, moja też nie ciągnie mamy kapsel sciągnięty to tyle że jej poleci kilka kropel wody przyjdzie czas to sie nauczy. A ja chyba naprawdę muszę odstawić to mleko które dodaję do kawy, nie podobają mi się policzki Gosi, nie są złe ale też nie są gładkie i jak spojrzę pod kątem to takie skórzaste Ja do mojej tez dzisiaj wstawałam w nocy zaledwie 8 razy a z wyrka musiałam się podnieść o 6
  23. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    MM no koniecznie koniecznie musisz wyrwać swojego Frania z tych szponów a i już kiedyś miałam ci napisać: ty chyba wspominałaś że uczysz angielskiego to jakbyśmy mieszkały blisko siebie to przywoziłabym do ciebie moje starsze na nauki a ja w tym czasie opiekowałabym się Franiem a Marysia bawiłaby się z moją średnią i starsza na zmianę ale byłoby fajnie kati no podziw dla Kajtula, mojej to daleko do takich wyczynów dopiero zaczęła się obracać z plecków na brzuszek a i tak nie za każdym razem jej to wychodzi bo dupsko w pampersie ciąży Yvonepewnie robiąc dzisiejszy test przypomniałaś sobie chwile jak robiłaś to ponad rok temu, nie przejmuj się najważniejsze że macie już Kalinkę A ja byłam dzisiaj na zakupach, jeżdżę z małą po markecie (nosidełko wsadzam do koszykowego wózka) podchodzi starsza pani przygląda się małej i pyta się a ile to dziecko ma miesięcy ja jej na to że pięć i ona z takim westchnięciem to taką małą porwali tylko miesiąc większą
  24. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    Jestem jestem, ja tez zawsze uważałam że jagódki i marchwianka (gotowana marchew) to na biegunkę. Bugi niunia musi się poprostu przyzwyczaić, moja też i po 4dni nie robiła, a jak w końcu zaczęła to same kuleczki i to tak ciężko szło, ja przede wszystkim postawiłam na surowe tarte jabłuszko (daję co drugi dzień na zmianę z owocami ze słoiczka) mała je uwielbia u nas ono wypycha z jelitek wszystko Muszę lecieć mała nie daje mi pisać...
  25. Kamila78

    wrześnióweczki 2011

    beata w moim wieku to jelita już niestety takie figle mogą płatać a u tajki to ja myslałam że oni w lipcu czy sierpniu zaczną się starać adarka i jak tam byliście na wizycie z Leosiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...