Daffodil
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Daffodil
-
Margeritkamówicie o takim abonamencie, jaki można wykupić w przychodniach? bo się trochę pogubiłam... Marg o takim jaki można wykupić w przychodniach prywatnych. Płacisz stałą miesięczną opłatę i bez limitu możesz korzystać z internistów i specjalistów prywatnych.
-
Grzybów nie ma, bo straszna susza w Polsce... Ja osobiście w grzybobraniach udziału nie biorę. Nie przepadam za wstawaniem bladym świtem w weekend, a i poszukiwania jakoś mnie nie cieszą :) Spacerki po lesie owszem, ale raczej utartymi ścieżkami. Tak więc kompan do zbierania grzybów ze mnie marny :)
-
Oj tak miałam okazję oglądać matki brytyjki hartujące dzieci... Ludzie w płaszczach, a paromiesięczne niemowlaczki z gołymi sinymi nóżkami. Mnie osobiście serce się kroi jak widzę coś takiego. I absolutnie nie mam tendencji do przegrzewania dziecka, ubieram go tak jak siebie, a przy 10 stopniach nie chodzę bez butów i skarpetek.
-
franiaKrólowa, jak tam po uroczystościach? No właśnie Czekamy na zdjęcia...
-
franiaU nas urodzinowo i grillowo Zonia dostała tonę prezentów i tonę ciuchów Szczęściara, też bym tonę ciuchów chciała, z zabawek mogę zrezygnować Wszystkiego najlepszego dla solenizantki
-
franiaDaffodilAle cudny weeekend mieliśmy Wyspacerowani jesteśmy tak, że chyba mi się nogi o 5 cm od chodzenia skróciły :) to musisz wyższe obcasy kupować Chyba tak zrobię :) M. się ucieszy, bo on 'uwielbia' jak buty kupuję
-
agusia20112Daffodilagusia20112i dzis znów domek wysypka wróciła w kąciku ustjuż nie mam pojęcia co jest grane dobrze ,że we wtorek jeszcze dermatolog sie wypowie nic nie zmieniamy!!! wieczorem nic już nie było-wstała z wysypką O kurcze, ciekawe co to??? Definitywnie ma gdzieś kontakt z jakimś silnym alergenem... A jak dzisiaj buźka wygląda? dzis moze być-choć idealnie nie jest a tymi dziadostwami-uczulenia,to strasznie trudno znaleźć może być na jakiś środek do czyszczenia z przedszkola,może jakieś dziecko ma zwierze,co akurat Asie uczula,a może to nie być alergen tylko jakas dermatoza....sama nic nie wymyślę musi tu być opinia alergologa i dermatologa moja analiza nic nie wniosła,ponieważ ta wysypka pojawiła sie nagle i dopiero teraz alergia byłaby od urodzenia ,więc to musi być czynnik co pojawił się teraz Obyście jak najszybciej znaleźli przyczynę. puszekhejJulia płakała jak ją zostawiałam W przedszkolu się od tego roku wycwanili i jednak trzeba swoje pampersy przynosić O tym płynie rano mi właśnie koleżanka mówiła Właśnie przeczytałam... Bosshhh dobrze, że w Rossmanie praktycznie nic nie kupuję, bo od razu mi się słabo zrobiło... Biedna Julitka... Mam nadzieję, że szybciutko się uspokoiła i panie ją czymś zajęły. agusia20112puszekhejJulia płakała jak ją zostawiałam W przedszkolu się od tego roku wycwanili i jednak trzeba swoje pampersy przynosić O tym płynie rano mi właśnie koleżanka mówiła u nas z tego co wiem,do żłobka zawsze rodzice muszą dawać pieluchy sami,każde dziecko ze żłobka ma swoją szafkę i tak pieluchy ,chusteczki a w przedszkolu,to dzieci co często sie moczą to rodzice też muszą dać pieluchę,ale to jak sytuacja sie powtarza Tak, my do żłobka nosiliśmy własne. W państwowych zawsze tak jest. Ale w prywatnych dość często przedszkola zapewniają. Julitka do prywatnego chodzi z tego co pamiętam :)
-
Jak zrzucić niepotrzebne kilogramy po ciąży?
Daffodil odpowiedział(a) na temat w Noworodki i niemowlaki
ajaTak noszę taki pas, ale nie bardzo widzę poprawę :(. ja miałam CC także zaczęłam go zakładać nieco później. No nic zobaczymy co przyniosą ćwiczenia... Pas nie spowoduje, że brzuch sam z siebie się zmniejszy :) Wręcz przeciwnie. Nosząc pas, kobieta nie mobilizuje się do odruchowego wciągania brzucha, a co za tym idzie nie zmusza mięśni do pracy. Aja kiedy miałaś cesarkę? Po cesarce nie można ćwiczeń na brzuch rozpoczynać zbyt wcześnie. Mięśnie potrzebują sporo czasu, żeby się porządnie zrosnąć. -
cinamoonkacurryFionna, tylko problem nie do końca leży w podrażnionych brodawkach :) Maść to pewnie Purelan. A co do kapturków to moim zdaniem też nie dla Cinamoonki, bo to jeszcze utrudni tylko prawidłowe chwytanie piersi.Dokladnie tak..raczej bym sie nie zdecydowala na kapturki... U nas sie zrobilo bardzo dziwnie... W nocy maly budzi sie co dwie godziny i je np 5 min po czym zasypia,probuje go jakos na spiocha karmic ale z marnym skutkiem..spi jak susel po czym po 2h znowu sie budzi i znowu sytuacja sie powtarza...a ja w glowe zachodze czy ten dzieciaczek moj to najedzony czy glodny? aaaa i propo przystawiania...obejzalam sobie na yt filmik jak prawidlowo przystawic maluszka do piersi i co sie okazalo....robilam to zle , bo tak mnie poinstruowala polozna ( jak widac niekompetentna) Dzisiaj w nocy przystawilam go tak jak widzialam na filmiku i jest o wiele lepiej...piersi fakt bola ale juz nie tak mocno jak wczesniej...takze z niecierpliwoscia czekam na ten LIama zabieg i mam nadzieje ze bede sie cieszyc z karmienia piersia i obojgu da nam to mnostwo korzysci i satysfakcje Cinamoonka dobrze, że się doedukowałaś sama i już poprawa jest A za 8 dni to już w ogóle będzie z górki :) Ten zabieg w znieczuleniu miejscowym robią? Od razu po zabiera się maluszka do domu? A co do budzenia nocnego, to może pić mu się chce? Nie grzejecie za mocno w mieszkaniu?
-
Jak zorganizować idealny "roczek"?
Daffodil odpowiedział(a) na Migotka5 temat w Noworodki i niemowlaki
Wydaje mi się, że gdzieś już taki temat był, bo pamiętam, że się wypowiadałam, ale teraz coś znaleźć nie mogę :) U nas impreza była typowa dla rodzinki z racji tego, że mój roczniak nie miał jeszcze wtedy kumpli z osiedla a znajomych z dziećmi też nie mamy specjalnie... Tak więc jedzonko głównie pod dorosłych było robione i ogólnie nie było takiego klimatu, że dziecięce szaleństwa słychać z każdego kąta :) Pamiętam, że torcika takiego mocno dietetycznego zrobiłam, żeby solenizant mógł sobie w nim podłubać spokojnie. Reszta to już typowe sałatki, przekąski, ale bez dań ciepłych. Mój roczniak przeszczęśliwy był, bo prezentów było mnóstwo, wszyscy go zabawiali, w centrum uwagi był. Ale jeśli o mnie chodzi, to miałam niedosyt, bo taka nasiadówa przy stole się z tego zrobiła, no ale to wszystko kwestia gości, a raczej ich wieku :) Kolejnych urodzin już takich hucznych nie robiłam. Babcie i dziadków zapraszam na kawkę i ciastko, a od kolejnego roku planuję już takie bardziej dziecięce... -
Ale cudny weeekend mieliśmy Wyspacerowani jesteśmy tak, że chyba mi się nogi o 5 cm od chodzenia skróciły :)
-
DziubalaWitam piątkowo :)Lubię piątki, bo oznacza, że jutro się wyśpię Nie mogę się na niczym skupić bo mam w domu trzech 7-latków . Wesoło jest . A za godzinę dojdzie jeszcze 5 latek Daffo - nie wiedziałam, że Lasocki robi butki dla dzieci. Ciekawe jakie wzornictwo? Ja lubię Lasockiego, mam ze 3 pary z tej firmy :) Wzornictwo takie fajne klasyczne, bez nadmiernych ozdobników :) Na razie jeszcze wyboru nie ma dużego, ale podejrzewam, że stopniowo działalność w tym kierunku rozszerzą :) No to ładne domowe przedszkole miałaś :)
-
AnyaPuszku to wiesz o czym piszę... byłyśmy dzisiaj na kontroli-w oskrzelach zdecydowanie lepiej niż wczoraj-czyli nebulizacje pomagają-ale jak to lekarka powiedziała "do ideału jeszcze daleko" :( zmartwilo ją natomiast ucho, w którym wczoraj była ropa. Otóż dzisiaj tej ropy zdecydowanie więcej i niestety na ucho dostałyśmy antybiotyk :(witam nowe mamusie :) Biedula z tym uchem :/ Pewnie boli ją bardzo? puszekZ innej beczki: szczepicie SIEBIE przeciwko grypie? U nas w pracy już któryś raz kolei szef funduje takie szczepienia, ja nigdy nie korzystałam i teraz też nie mam zamiaru. Nie, nie, nie. Zaszczepiłam się raz, jeszcze w liceum i chorowałam wtedy tak jak nigdy Raczej nie był to zbieg okoliczności, bo ja mało chorowita jestem, a wtedy cztery antybiotyki w jednym sezonie zimowym. Zraziłam się na amen. U nas w pracy też są bezpłatne. Część osób korzysta i sobie chwalą, ale ja mam taki uraz, że wołami by mnie do szczepienia nie zaciągnęli :) AnyaPuszku skąd ta ropa? Szczerze nie wiem... katar zaczął się jej 3 dni temu, ale ładnie nosek oczyszcza i wiecie co w tym wszystkim jest najdziwniejsze? to, że ucho nie boli; w ogóle nie uskarża się na ból tego uszka-tak jakby nic tam się nie działo a jednak...ja nie szczepię się na grypę-nie jestem za tym aby szczepić się na wszystko co możliwe-czasem trzeba przechorować ;) no i tak jakoś to szczepienie nie przemawia do mnie ;) Co do szczepień, to mam podobne zdanie. Najważniejsze, że uszko nie boli... UllaAnya zdrówka wiele życzę:) u nas dzisiaj fajny dzień, bo ja dzisiaj do południa na szkoleniu i wolne z pracy dostałam to pierwszy rz odebrałam mojego synka z przedszkola Miko bardzo się ucieszył no i dzisiaj też zrobiliśmy mu prezencik - małą rybkę Rybka żywa? Czy zabawka? Super, że udało się synia z przedszkola odebrać :) agusia20112i dzis znów domek wysypka wróciła w kąciku ustjuż nie mam pojęcia co jest grane dobrze ,że we wtorek jeszcze dermatolog sie wypowie nic nie zmieniamy!!! wieczorem nic już nie było-wstała z wysypką O kurcze, ciekawe co to??? Definitywnie ma gdzieś kontakt z jakimś silnym alergenem... A jak dzisiaj buźka wygląda? Blondi22hejja zaraz mykam po mlodego do przedszkola ;) no i prawko mam juz do odbioru ale dopiero w poniedziałek bo nie mam jak jechac Super Będziesz mogła śmigać samochodem nareszcie :) Blondi22u kubusia w przedszkolu dzis dzieciaki robili ciasto;) fajny pomysł miala pani icha i dostawali karteczki na pasowanie z wierszykami ale kuba nie bedzie miał bo nie mowi. i w czwartek maja teatrzyk o Złotej Kaczce w gminie Jeszcze będzie miał Kubuś okazję, żeby wierszyk powiedzieć. Super, że teatrzyk będzie. Na dzień integracyjny w sobotę też dzieciaki jakieś występy przygotowują, ale jak Kubę poprosiłam, żeby pokazał czego się nauczyli, to jakiś 'break dance' mi zaprezentował, więc podejrzewam, że to jego wersja własna :) ITruthHej!Agusiu co to za wysypka? Współczuję Tobie i Asieńce. Blondi a dlaczego Kuba nie mówi? przepraszam, ale nie wiem... Maniek dostał dziś kataru co okazało się jak Go odbierałam z przedszkola, bo raniutko wstał zdrowy. Eh... mam nadzieję, że wydobrzeje do poniedziałku. Dużo zdrówka dla Dominika. Jak katarzycho po weekendzie? Margo32te katary to prawdziwa zmora, moje dzieci niedawno skończyły sie gilić a dzisiaj juz znowu sie zaczyna..... No niestety, do takiego stanu trzeba się po prostu przyzwyczaić, bo zmienić się tego nie da puszekjak Wam mija weekend?Ja skończyłam przygotowywać obiad (teraz sam się robi ) Jedziemy dzisiaj do mojej babci, miała w zeszłym tygodniu zabieg i chcemy ją odwiedzić.Jutro wielki dzień Julity, ciekawa jestem jak minie, bo przez ostatni czas język się jej wyrobił i pyskuje, więc mogą z nią mieć wesoło I jak sobie Julita dała radę? Obyś za często na dywaniku nie musiała być :) Ullau nas niedziela rodzinna:) sobota tylko z mamą bo tato w pracy ale jeszcze zaliczyliśmy angielski i spacerek, plac zabaw ogólnie dobry weekend, dzisiaj byliśmy w parki i mini zoo i młody z kolegą karmili zwierzątka przygotowaliśmy chlebek i jabłuszka:) radochę mieli:) a u nas ciągle jesteśmy na soku z cebuli by było dobrze, 9 mamy kontrolne badania płytek krwi w szpitalu ale mąż jedzie nie ja bo w pracy siedzę Ale fajnie weekend spędziliście. My też spacerowaliśmy bardzo dużo, bo pogoda letnia :) alicjaatak z innej beczki, uwaga na płyn do kąpieli dla dzieci z Rossmanna - artykuł na wp.pl Hmmmm... nie ma linka żadnego... O co chodzi?
-
Od początku września mam w Medicoverze, ale jeszcze nie korzystaliśmy z ich usług, więc nie napiszę czy warto :) Natomiast przez 5 lat korzystałam z LIMu (grupa Lux Med) i jak dla mnie super. Mieliśmy pakiet z wizytami domowymi, co przy dziecku bardzo się przydaje. Wizyty u specjalistów też ekspresowo, czasem nawet z dnia na dzień. Oprócz samego pakietu sprawdź sobie ile dana firma ma placówek w Twoim mieście. Im więcej, tym krótszy czas oczekiwania na wizyty.
-
Próbki przyniesione do pracy i jeszcze dzisiaj zostaną rozdane rodzicom maluchów pieluszkowych :) Większe opakowanie zostawiłam dla nas i przetestowałam na razie na sobie :) Mimo że stara baba ze mnie, to czasem na ryjku lubi mi coś wyskoczyć, jak za czasów młodzieńczych Sudomax bardzo fajnie podsusza, pryszczol nie zdołał się rozwinąć :)
-
My też już mamy :)
-
Kasia zdjęcie trzeba wysłać na maila :) Ale tak czy tak, Nikoś cudny :)
-
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
puszekdzięi Af, to by było najgorsze 8 minut dnia Robiłam kiedyś A6W i co? Tydzień...M ciągnął ponad rok, ja potrzebuję towarzystwa do ćwiczeń :) To M. zagoń :) A6W jest nudna jak fiks i ta końcówka już dość długo trwa. Ja zrobiłam do końca raz, ale nigdy bym się tego nie podjęła po raz drugi :) -
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
xxsizeCancer2786Dobrze, że masz marne B ja nawet tego nie mam! buuuuu! Zaczyna odchudzanie od jutra! Jutro ważę się i mierzę i wszystko jak na spowiedzi Wam opowiadam (na psychologi nam mówili że w ten sposób będę musiała dotrzymac słowa) ZACZYNAM! uważaj bo piersi zawsze chudną pierwsze, z tego co słyszałam to nie ważne jak małe są ;) ja też mam teraz mini flaczki :((((( ale to najbardziej od tego że schudłam 20 kg po ciąży ... Tak, tak, mnie też schudły w pierwszej kolejności Dziwne, że przy tyciu najpierw w biodra mi idzie xxsize brawa dla Ciebie za taki wynik -
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
puszekteoretycznie mięśnie są cięższe niż tłuszczja nie potrzebuję ważyć mniej (choć to chyba dla spokoju psychicznego), ale płaski brzuch to moje marzenie Proszę :) Trening brzucha ABS 8 Minute ;) - YouTube 8 minut codziennie i szybko zobaczysz rezultaty :) -
Ullano dobra moje damulki jak trza to się załatwi i paź i komnaty i co tylko chcecie:) pytanie tylko czy faktycznie uda nam się spotkać na obiedzie czy coś może jakaś bawialnia, spacerek czy cokolwiek, ja wiem że przy wawelu jest fajna knajpa "Pod wawelem" z salą zabaw dla dzieci:) Ulla lepiej krakowskie knajpki znasz ode mnie :) Jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie obstaję za miejscem, gdzie będzie można dzieciaki spacyfikować, żebyśmy mogły trochę pogadać w spokoju :) Mnie wymienione przez Ciebie miejsce jak najbardziej pasuje.
-
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
A co do motywacji, to najlepiej motywują wyraźnie widoczne rezultaty :) No nikomu się nie chce męczyć, jak cały czas to samo na wadze. Ale jak już wskazówka rusza w dół, to u mnie wtedy większa moc i chęć :) -
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
roritaDaaawno mniie nie było Margolcia piiszesz jeszcze??? kwiatuszek? bo widzę same "nowe" mamki do zrzucania kg :)W pn idę na konsultację żywieniową z pomiarami ,rozpiskiem diety na 15 dni i wizytami kontrolnymi do eksperta w żywieniu u nas w Gd :) na necie czytałam saaaame superlatywy ,trafiła się okazja więc idę ,pomierzy mnie, poogląda wyniki ,da po "dupie" to może w końcu coś we mnie ruszy Ja myślę, że coś takiego Cię zmotywuje porządnie! Fajna sprawa. Sama ciekawa jestem bardzo co to za dietkę Ci wymyślą :) -
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Cancer2786a pisałam już Wam, że po karmieniu moje piersi zanikły? Nie że są wiszace albo jakieś inne ich po prostu nie ma. ...ojjjj mam chyba dzień na żale... a co najsmieszniejsze chciałabym jeszcze jedno baby jakoś tak za 2 lata a potem znów to samo zrzucanie kg itd. Kobiece życie wcale nie jest łatwe Kiedy skończyłaś karmić? Bo one nie zawsze takie będą :) Moje zaraz po zakończeniu karmienia też jakieś takie smętne były Ale z czasem ich stan się poprawił. Ćwiczenia na klatę też pewnie pomogły trochę. I balsamy ujędrniające też stosowałam, ale to raczej na poprawę samopoczucia niż dla efektu :) -
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
puszekwitam,przepraszam, że się wtryniam (znowu ), ale jeśli pozwolicie dołączę do Waszego grona. Obecnie ważę 2 kg więcej niż przed porodem, 56 kg przy wzroście 165. Nie jest to dramatyczny rezultat, nie mniej jednak w międzyczasie ważyłam już 52 i to waga, z którą czuję się najlepiej. Od poniedziałku, od pierwszego, od października (a lubię ten miesiąc szczególnie) zaczynam nowy etap. Idę wreszcie na zajęcia, ruszam z jakimiś ogranicznikami żywieniowymi i liczę na utratę kilku kg, ale przede wszystkim na zrzucenie brzucha, który w zasadzie nigdy nie był taki, o jakim każda marzy Puszku witamy Cię z największą przyjemnością :)