Flawia

Nikita.....ja centyle sprawdzam na tych siatkach które są z tyłu ksiązeczki zdrowia.....tak jak na matmie wiek i zrost i na styku lini robie kropkę i potem lącze kropki i wychodzi mi lamana od urodzenia jak mały rośnie i to samo robię z wagą.....zrob sobie tak na podstawie wpisów z książeczki które masz przy każdym szczepieniu i będziesz maila piękny wykres...nie martw się....ja spotkalam sie z dwoma sposobami meirzenia...raz na takiej suwnicy a innym razek lekarz kladl małego na boczku i mierzyl zwyklym centymetrem..dla mnie żaden z powyższych sposobow nie był miarodajny....moje dziecko ledwo sie mieąci w 74 czyli ciuszki 9-12 a niby ma 70cm wg pomiarów:) Franek tez placze jak wchodzimy do gabinetu i zaczynam go rozbierać a szczegolnie to sie nasiliło po zabiegu w CZD (pewnie jakiś uraz mu zostal)..ale ja wtedy podaje mu smoczka albo picie i sie uspokaja bo lulanie nie daje nic

Nikita..słusznie że masz zaufanie do swojego pediatry tak jak ja...w końcu jak sie jest wiernym jednemu lekarzowi który zna dziecko od malego to latwiej jest zdiagnozowac jakiś problem Franek jest zachwycony swoim nocym fotelikiem samochodowym...żeby sie przyzwyczaił to postawilam go na dywanie a on ciągle sie na niego wspina i siada w nim:) od paru dni pozwalam mu tez oglącać jedną bajkę dziennie...zauwazylam że uwielbia Myszkę Mini więc na Disney Channel ogląd Klub przyjacióol Myszki Micky:)....siedzi w foteliku i zapatrzony ogląda...i wcale nie uważam że to psuje dziecko a wręcz przeciwnie..stanowi nowy bodziec stymulujący rozwój wlaśnie zaliczyliśmy pierwszego siniaka..Franek ma mega sliwę na czole:)...walnąl sie wczoraj w ławe bo sie rozpędzil i nie wyrobił...na marginesie dodam że tatuś go pilnował a wlaśnie legia grała z Widzewem....ehh..faceci

ehhh..tak sobie czytam co u was po wizytach u kolejnych lekarzy......mozna sie zalamać prawda??? czlowiek idzie do lekarza szukać pomocy dla swojego dziecka a i tak wychodzi z taka samą wiedza z jaką przyszedł i tylko nastepnych bzdur wysłuchuje powiem wam cos o sobie...od 18 roku zycia jestem uczuleniowcem.....ale takim że mam już blizny od ran po wysypkach i mase przebarwien....testy robila nie raz i wychodzilo za każdym razem że mam silna alergie na wszystko dosłownie..nawet na barwniki w tkaninach :P:P:P:P więc powinnam chodzić w nie barwionym płótnie....jak ja kocham takie pieeeee..... alergi nie wyleczysz alergie możan leczyć ale objawowo..ja mimo że jestem na telfaście non stop i maść sterydowa to jeden z moich podstawowych kosmetyków w łazience to i tak mamnp teraz mega wysypkę i rany na stopach i żaden lekarz jeszcze mi nie pomógl...a zaliczylam juz takie miejsca jak klinikę dermatologii MSwia i szaserów gdzie lezalam na dermatologi i mialam biopsję skory co wykazało???AZS.....żyć sie da...uciązliwe i krepujące czasem jest...ale powtarzam..NIC sie nie da zdrobić!!!...jest tyle chemii w żywności a tkaniny sa barwione takim świnstwem że nie daloby sie zyć gdyby czlowiek chcial tego uniknąć ja podjelam decyzję.... wybrałam jednego lekarza ktory poprowadzi moje dziecko i do jego polecen bedę sie stosować...mam dośc sprzecznych opinii, tysiąca rad i 2 tysięcy zalecen ktore guzik dają dziewczyny powyższy post jest tylko i wylacznie moja opinia i nie stanowi żadnej krytyki którejkolwiek z was...każdy postepuje wg wlasnego uznania...a moje juz znacie:)

Cerrie...u nas tez był okres pobudek. A teraz czesto nad ranem tak od 3-4 rano sie wybudza i tak co pól godzinki muszę wstawać i dawac mu smoczek i pieluszkę i wtedy jestem mega niewyspana:( Frank spał z nami tylko jedna noc i to rozwalony na środku a ja myślałam że z łozka spadę...NIGDY WIĘCEJ......wyznaje zasade "każdy ma swoje łozko" ehh...tylko jednego u Franka nie udało mi sie zmienic..moje dziecko w dzien spi tylko w wózku przy uchylonym oknie, na balkonie albo na spacerze..ale w łożeczku w dzien nie uśnie..jest taki ryk i awantura że sie poddaje

moje dziecko mnie zadziwia...poszedl spac wczoraj o 19.00 a wstal dziś o 6.30.....żeby tak moglo być codziennie...bo zazwyczaj staje w lożeczku tuz po 5.00 rano i gada;)...a potem butla i zaypia ok 6.00 i spi do 7.30 ale ja juz jestem wybudzona i ze spania nici:( a potem padam o 21.00.....żadnego filmu jeszcze wieczorem do końca nie obejrzalam:( dziś sprzedalam kolejną rzecz...wózek:).....jestem w szoku że w ciagu jednego dnia poszlo wszytsko.....przeznaczę ta kasę na pneumokoki bo po zabiegu i przez katarek nie moglam go zaszczepić we wrzesniu jak planowalam;) u mnie koszt jednej dawki 270zl a jest ich chyba 4...... moje dziecko tez ma odparzona pupcie bo zamiast zrobienia 2 porządnych kupek jak zazwyczaj wczoraj robil na raty i pupka sie odparzyła...u mnie odparzenie wygląda jak takie male czerowne krosteczki w pachwinkach i w pupci..ale smaruje gruba warstwą sydocremu na noc i przechodzi

hej:) Monsound....dla spokoju wybierz sie do lekarza niech obejrzy to uszko Bartusia Krowka..ale fajnie Maya odleciala:P.....u mnie bylby pewnie ryk przy probie przelożenia do łożeczka:) Bella_gianna...Franuś co prawda urodził sie z waga 2920g ale szybko nadrobił:)na szczęscie jest i wysoki więc tej wagi po nim tak nie widać...cos ostatnio mi cięzko go nosić i obawiam się że już pod 11kg podchodzi....błogoslawie moje lożeczko z opuszczanym bokiem:) i mojego męża też..... Maja84..pamiętam o Twoim mailu..ale musze znaleźc nieco więcej czasu na odpisanie...przepraszam za zwłokę pbmaryś....wiem wiem..na mnie tez czeka coś od Ciebie na pw juupii...dziś sprzedalam w ciągu godziny fotelik i adaptery do wozka i od razu musialam kupić fotelik 9-18 bo nie mielibysmy w czym jeździć.....znalazłam super oferte na allegro...Maxi cosi priori za 450zł.!!!! maja jeszcze sporo tych fotelików...potem zainwestuje w recaro, mam taki upatrzony z głosniczkami ktore można podłączyć do mp3 i dziecko słucha sobie bajek albo piosenek...znajac tempo przyrostu wagi mojego dziecka to za 1,5 roku bede już zmianiać fotelik na 9-36kg. a tak przy okazji..,wiecie że foteliki samochodowe mają gwarancję bezpieczenstwa tylko 5 lat????potem już elementy nie sa tak elastyczne i można taki fotelik wyrzucić dziewczyny ktore gotujecie zupki...podziw i szacun:)!!!!.....moja mama tez miala taki pomysl żeby gotować dla wnusia bo ja stanowczo zaprotestowalam ale juz zmienila zdanie od kiedy nauczyla sie ob lugi mikrofalowki do podgrzania słoiczków:) Kapka....a może Szymek woli bardziej wyraziste smaki....probowalaś z zupką pomidorową albo jarzynową z jagnięcina?..dla mnie te zupki sa najlepsze bo te z drobiem takie mdławe jakieś są

Monik....witaj....widze że Konrad i Franek sa urodzeni tego samego dnia:) mnie tez martwi ten kaszelek i boje się żeby to się w astmę nie przerodzilo:(((( wkurza mnie ta bezcynnośc lekarzy i nakaz żeby czekac obserwowac i odradzanie robienia testów bo dziecko jest za male.... Franek zawsze kaszle po nocy jak sie obudzi i to tak jaby mu sie coś odrywało a potem w dzien zakaszle 3-4 razy i tyle...ale kaszel jest Monik u mnie Franek zaczął charczeć jak mial 2 miesiące ale na szczeście przestał jak miał ok. 4 ale wydaje mi sie że to było od ulewania

Cudaczek...a jaki macie ten fotelik??? Cudaczek a Twoja sanderka to nie powinna mieć opuszczonego łożeczka na najniższy poziom????bo na filmiku to sięga jej do pasa łożeczko..... ja mam dylemat między fotelikiem 9-18kg Maxi Cosi a RecaroSsport Young 9-36kg...ale recaro sie nie rozklada a Franek często spi w samochodzie więc szkoda mi jego kregosłupa..... może wiec lepiej kupic teraz MaxiCosi z funkcją regulacji pozycji 9-18kg a jak wyrośnie to kupić wtedy recaro 9-36kg? co radzicie?????

Cerrie...krew na IgE pobiera sie z żyły ..Frankowi pobierali tam gdzie normalnie i dorosłym czyli w zgięciu rączki.:(((..koszmar wczoraj dlugo rozmawialam z moją przyjaciólką której synek jest strasznym alergikiem,..do tego stopnia że jak był maly to kąpala go w siemieniu lnianym bo dziecko miało na skorze skorupę...i ona mi powiedziala że jej jasiek jest na Zaditenie i jak sie poda dziecku ten lek stosunkowo wczesnie to ma szanse wyjśc całkoiecie z alergii przed 3 rokiem życia....ja sie chyba wybiorę do tej alergolog

poza tym u nas bez zmian:)....Franek raczkuje, wspina sie i staje przy czym sie da.....

my też używamy tylko pampersów, raz kupiłam Bella Happy i okazaly sie koszmarne...takie toporne.... jak Franek zrobik kupke na siedząco to potrafi mu na pleci wylecieć bo w pampersach brakuje mi strasznie tej gumki z tylu w pasie...które mają Belli dziewczyny moj synek wazy juz ponad 10kg i muszę mu zmienić fotelik bo sie wscieka juz w tym noworodkowym... myślalam o recaro..ale on sie nie rozkłada a Franek często spi w samochodzie. Moja koleżanka polecial mi renolux bo jest rozkładany do pozycji połleżacej i jest obrotowyo 360st. a kolejny jego plus to taki że jest wyższy i dziecko lepiej wszystko widzi..minus taki że jest on tylko do 18kg.... wiecie ktory fotelik sie jeszcze rozklada do połceżącej pozycji a jest do 36kg???? sa takie ????

Cerrie...ja robilam IgE i nic nie wykazalo mimo że maly zsypany jest raz mniej raz więcej od kiedy skonczyl 3 miesiące..... pisalaś o tym kaszelku...i to po przebudzeniu sie..Franek wlasnie tak pokasluje...i to mnie najbardziej martwi bo osłuchowo tez wszytsko ok... czy wasze dzieciaczki są na Zyrtecu i sa przez to bardziej senne???? mi lekarz powiedzial że taki kaszelek u atopika może być na jesieni i mam dawac Zyrtec do grudnia.....2x3 kropelki u nas ten kaszelek zaczął sie w sierpniu czyli jak zaczely liście opadac i kurz latał wszędzie....

ja bylam wczoraj na wizycie i termin operacji mam ustalony na styczen/luty......oczywiście prywatnie musze sie zoperowac bo na NFZ to by i jakieś g wstawili:P...ehh..wymiana samochodow musi poczekać... nie wiem czy to stres czy dieta ale ja już zgubila 8 kg...mam nadzieję że dalej tez tak będzie schodzić bo jeszce planuje 13 kg zgubić Franek dziś skończył 8 miesięcy i dostał mlotek od babci..jejku...wali we wszytsko...najchętniej w podlogę.... dla wszytskich chorowitek życzę duuuzo zdrowia!!! padam...uciekam spać

w temacie alergii.... Franek zsypany caly czas na brzuchy i nieco na raczkach i pleckach do tego pokasluje i jestesmy na Zyrtecu..co g... daje moim zdaniem....juz sie zastanawiam czy on ma alergię pokarmowa czy kontaktową..... chyba czas ie wybrać do pulmonologa dziecięcego i alergologa bo w CZD to uslyszalam że z takimi wypryskami skórnymi nie robi sie nic co 1 roku zycia..... moje dziecko nie je ani glutenu, ani jabłuszka ani zółtka, ryby też nie...i mam czekac do ok roku z podaniem tego Franek nie je nic nowego a wysypka nie znika......ale jego to nie swędzi i poza tym kaszelkiem po przebudzeniu sie to może 1-2 razy w ciągu dnia mi zakaszle z nowości...moje dziecko sie wpina na wszystko!!!....wczoraj wspiłął sie po szufladach od komody, dziś wlazl na pufe a potem na ławę.....już czasem sil mi brakuje...ale za to częściej śpi co 2-3 godziny pada na 40minut bo tak szaleje po domu:) ja od poniedzialu wracam do pracy..oficjalnie...a fizycznie od 14.11. bo jestem jeszcze na zaległym urlopie:)

jestem:) czytam na bieżąco ale nie mam czasu nic napisac ani odpisac na PW ....obiecuje że nadrobię teraz jak zdecydowalam o powrocie do pracy w listopadzie to musze pozałatwiać mase spraw ....... buziaki

Witam was w końcu z mojego domu!!!!...już wrociliśmy z połrocznej tulaczki:P.....zaszalalam i zmienilam wystrój w calym domu, nowe pościele, dywany itd......od razu mi lepiej...pierwsza wspolna noc całą trojeczka już za nami...mały spał od 5 do 7 wtulony w tatusia na naszym łożku...aż sie łezka zakręcila;) z nowości....Franek staje, wspina się, siada, z pozycji siedzacej przechodzi na brzuszek a z brzuszka wspina sie i siada....w domu najchętniej przebywa przy pralce szczegolnie jak jest włączona;P (u rodzicow nie widzial pralki bo byla pralnia) no i oczywiście kontakty to jest to...na szczęście wszytsko pozabezpieczane...polecam gorąco blokady do szafek babyono bo np Ikea ma takie ktore trzeba wwiercać do szafek..paranoja! EvaR...Kochana kup sobie w aptece maseczki bo pieluszkę dotykasz reką i się roznosi wszytsko...życze duuuzo zdrowia! Cerrie.....przykro mi z powodu tej paskudnej bakterii i mam nadzieję że szybko sie jej pozbędziecie Monsound....ja już mam 7kg mniej...po maratonie z ostatniego tygodnia 2kg mi zeszlo...bo sie natargalam i nasprzatalam. a ostatnio jem praktycznie samego lososia....wędzonego, grilowanego a do tego wcinam ogorki i pomidory...chociaż wczoraj wciągnęlam mega pizzę a na kolację kanapeczke z maca:) od czego dziecko może miec takie kolory na policzkach?? Franek czasem ma takie rumieńce jakby biegł przed chwila w maratonie pozdrawiam, my zaraz idziemy wszyscy na wybory!

Krowka....to sie strachu najadlaś....ale najważniejsze że wszystko dobrze. 5kg zgubiłam chyba bez zbednych ograniczeń....nie jem bialego pieczywa i kupilam sobie grilla ....ja sobie założylam że 5kg w miesiąc będe zrzucac i jak na razie plan wykonany:) moje dziecko zaczęlo stawać:P...podciaga sie na kanapie czy pufie, siada na nóżkach i podciągając sie na raczkach i staje .... na przedmioty o mniejszej wysokości potrafi sie nawet wgramolić..... Franek już zdrowy, byliśmy na kontroli...na szczeście skończyło sie tylko na katarku i kaszelku ale ma brać do grudnia Zyrtec bo ten kaszelek mgl być tez alergiczny tym bardziej że zaczął sie wcześniej niż katar.... dzięki temu że bierze Zyrtec zeszła mu cala wysypka z brzuszka... wczoraj złazilam sie niezle w IKEI i kupilam wszytskie zabezpieczenia do gniazdek, szafek i na narożniki plus parę rzeczy typu pościele, pudla na zabawki itd....jeszcze muszę kupić dywan....ehhh...calkiem spory wydatek bo potrzebuje taki 3 na 4 m no ale w końcu w piatek wracam do siebie!!!huurrraa!!!!

moj syn uznaje tylko smoczki aventu innymi pluje na kilometr

Krowka....ale gapa ze mnie:0 dziewczyny piszą o zdjęciach z chrztu a ja zauwazylam tylko jedno....w końcu dataralam do Twoich albumow na profilu:P... ale masz fajną coreczkę! Maja...jesteś pewna że chcesz iśc do policji???? w razie pytan o testy i egazaminy pisz na pw:P Nikita....tak myslalam że pozbycie sie katarku zajmie nam 2 tygodnie..ma to po mamusi:P Monsound...wpolczuje bolu kregosłupa...ja wlasnie biore znowu serie 10 masazy bo bym juz chyba sie nie poruszala...no przez miesiac stracilam 5kg a to już da sie odczuć...z racji tego zjadlam wlasnie Twixa:P my sie inhalujemy i jest poprawa...jednak ten inhalator to fajna rzecz przy katarze...mam philipsa pro i nie żaluje bo mialam mnostwo watpliwości ze wględu na cenę.....dzwoniłam do pediatry i w poniedzialek kontrola.....

w takim razie jutro rano jadę do domu po inhalator bo juz go wywiozlam od rodziców:( u nas też pomaga jak na noc ma lekko uniesiony materacyk pod głowka bo mu katarek ścieka...ale jak sie budzi to obowiązkowo musi pokasłac..ale na szczęście slychac jak sie odrywa... czy to ma znaczenie jak dziecko płacze czy lecą lzy czy nie???? u nas tez dzien z darciem ...Franek dostał ok 17tej takiej histerii że nie pomagało nic...w końcu wsadzilam go do samochodu a maja mamę obok niego posadzilam i pojechalismy na małą wycieczkę....tak sie rechotal że jeszcze takiego smiechu nie slyszałam u Franka.....zwariowac można:P Monsound..jak czopek nie działa to daj malemu Nurofen....na pewno nie zaszkodzi a jak pomoże to i Ty odpoczniesz bo z tego co piszesz to juz ledwo dajesz radę

pisalaś że maly ciężko oddycha jakby mial sapke...to nie sapka tylko jeśli ulewa często to pokarm dostaje sie wszędzie i zalega też w nosku przez co cięzko dziecku oddychac.....zakraplaj mu do noska sol fuizjologiczna po 1 kropelce i kladz na brzuszku..a potem odciągnij fridą....moje dzieco ma juz ponad 7 miesięcy ale taka sapke mialo do końca 4 miesiąca z powodu częstego ulewania jesli chodzi o jedzenie i te wymioty to myslę że to kwestia sposobu jedzenia..dziecko ma silny odruch ssania, je lapczywie..lyka duzo powietrza i przez to ma kolki. a w żołądku powstaje bańka powietrza i wszytsko co jest ponad ta banka zostaje zwymiotowane...dobrym rozwiązaniem jest podanie dziecku smoczka...karm go krócej niech zje mniej ale częściej a jak placze że chce jeszcze to podaj mu smoczek Twoj synek ma dopiero 2 tygodnie i zanim nauczycie sie wzajemnie siebie minie troche czasu....

mam troche zaleglości w czytaniu was ale obiecuje że nadrobie:) Sywianna, Cudaczek...dziewczynki super raczkują! Monsound...Bartuś strasznie się męczy....może spróbuj najpierw z tymi czopkami viburcol albo paracetamol 80g a jak nie pomoże to daj nurofen w zawiesinie dopiero Krowka..kojec fajny....ale chyba dużo miejsca zajmuje i nei bardzo go można gdzies zabrać.....ale strasznie podoba mi sie ta siatka i kolorystyka...Franek ma taki skladany i rozkładany jedną ręką i pakowany do torby jak lożeczko turystyczne...ale jest strasznie ciężki:(((( Pbmaryś...ja już dos iebie dochodzę ale Franek ma katarek:( i kaszel.....hmmm... daje mu nurofen i nasivin soft no i zyrtec bo obawiam że ze to raczej jest alergiczne.... co zrobić jak dziecko ma katarek ktory nie wycieka z noska tylko slychac że mu splywa gdzies gardlem a oddech ma taki sapiący????......nasivin juz odstawilam i teraz psikam mu do noska wodą morską ale taka naturalną i odciągam Frida..jest mega wrzask ale wiem że to dla jego dobra.....może jeszcze inhalacje????.... ile trwa katarek u takiego malego dziecka? my się chyba juz tak od niedzieli męczymy:((( szwy zdjęte..rana ma sie wygoić sama ale zaczerwienienie ma sie utrzymywac do pól roku...najwazniejsze że juz tego świństwa nie ma na buzi:)

AgaNow....ciesze sie że z kamilkiem już lepiej...faktycznie inhalacje są bardzo pomocne i na pewno szybko wroci do zrowia Sylwiana....napisz jak tam po pierwszym dniu..... Krowka....jak chrzciny? Maja.....moje dziecko nie zasnie w lożeczku w ciągu dnia...więc wozek u nas to rzecz tak samo wazna jak pampersy....teraz nawet Franek śpi ale w wózku przy otwartym oknie..jest to trochę męczace ale na szczęście z wiekiem liczba godzin snu w ciągu dnia maleje:)....może zamiast wychodzic z Mają na spacer wystaw wozek na balkona będziesz miala czas na porządki i ogarnięcie siebie zauwazylam że jak Franek ma skarpetki z atypoślizgami to mu latwiej się poruszać bo się nie slizga

dla wszystkich mam chlopczyków!!! polecam!!!! rewelacj...Franek jest zachwycony!!!..przeczytajcie opinie na temat tej zabawki...faktycznie stymuluje do raczkowania WyścigĂłwka sterowana grzechotką - Fisher Price - V2758 cena 114.00 PLN

Krówka!!!!...ja sie odchudzam:P...a Ty nie masz litości.....hmmm....sernikobrownies z jagodami......mniam:P podziwiam Cie że zrobilas to wszytsko sama.....