Skocz do zawartości
Forum

Flawia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Flawia

  1. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    dziś jakiś dzien "zdjęciowy"...slodkie macie dzieciaczki!..i jako mama najstarszego na naszym wątku (coś Margo sie nie odzywa już dlugo) to powiem wam że najfajniejsze przed wami...bo jak już zacznie dziecko samo siedziec to strasznie dużo rzeczy ułatwia Kapka...kup na 68 spokojnie...moj wazy prawie 9kg i kupilam na 68. ale najlepiej to weź malego do sklepu i przymierz na nim..ja tak zrobilam. Kupilam spodenki z cenkiej welenki w kolorze pieprzuz solą a do tego koszulę białą i muszkę w kolorze spodenek, skarpetki i buciki oraz świece, okapnik, profitkę, białą szatkę i kamizeklę białą gdyby było chłodno chociaż nie zamierzam mu jej wkladac bo pod koszulkę i tak Frankowi zaloże biale body bez rękawków. dzis bylam z mamą na obiedzie w tej knajpie gdzie robię chrzciny bo uwielbiam ich kaczkę więc tak mi sie zachciało obiadku knajpowego a przy okazji dopielam szczególy....zaczynam tradycyjnie od rosołu i piersi z kurczaka w sosie śmietanowo-kurkowym a potem idą deski mięsiw i pasztetów, nóżki w galarecie, rożne śledzie, sałaty z kozim serem a w bufecie deserowym wybor wszystkich deserow z karty ...z alkoholu będzie wino i piwo
  2. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    z tego co piszeci to moj Franek to prawdziwy żarłok!.....już chyba od 3 miesięcy wciąga 200ml mleka...niestety musiałam też zrezygnowac z dawania mu samego sloiczka lyżeczką bo świnił sie niemilosiernie i strasznie irytowal i poplakiwał zanim się najadl...wiec dodaje mu do słoiczka mleka i ciągnie przez butlę...w sumie 200ml...czyli tradycyjnie...łyżeczką podaję mu tylko deserki...teraz jesteśmy na etapie kleiku ryżowego z jabluszkiem i gruszką z HIPPa...polecam! Monsound...dziwna sprawa z tym nocnym budzeniem Bartoszka....z tego co napisalaś nie wyglada mi toi na ząbki a raczej na jakąs walkę z infekcją....niestety..kontakt z dziećmi ma te złe strony...a istanieją na tym świecie durni rodzice ktory ciągaja ze spobą przeziębione dziecko....a dzieci od siebie strasznie szybko łapią Maja84....mój mąz niedawno mial urodziny co prawda kończył nieco więcej lat niż Twój ale na prezent tym razem dostał taki collage-obraz ze zdjęciami swoimi z Frankiem i aż mu sie lezka w oku zakręcila jak zobaczyl.....zamowilam dośc duży format 100x70, termin realizacji ok. 7 dni koszt ok. 170 zl.....mój M ma fisia na punkcie pilki nożej ale od kiedy wprowadzili na Legię karty kibica to du...a z kupowaniem biletow jako prezentu:(.... czy wasze dizciaczki tez tak sie slinią???moj musi chodzić w śliniaku bo wypuszcza hektolity śliny i zaraz sie caly mokro i wszytsko dookoła.....
  3. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    hej:) nie bylo mnie tylko przez weekend ...... cieszylam sie obecnością męża;P pbmarys....kochana współczuje ale trzymam mocno kciuki żebyś byla silna iw ytrwala z swoich postanowieniach! Monsound...super że Bartus tak ładnie zareagował na ćwiczeniach i pewnie szybko wszytsko nadrobi Krówka....Franek też ma taką misio-szmatkę i w jednym rogu na gryzaczek a glowka mmisia ma funkcję pacynki...super sprawa..Maya sliczna!!!! a TY kwitniesz!!! Nikita.....nawet gdybym chciala to męża widuje tylko w weekendy wiec o wyjeździe nie ma co mysleć....zresztą moje zdrowotne problemy tez mnie ograniczają w kwesti wyjazdu:) Justyna jak slodka! duża dziewczynka! moje dziecię tez już jest po 3 dawkach 6w1 i 3 dawkach rota...a na pneumokoki zaczynam go szczepić od września bo nie chcialam mu fundować wszystkiego na raz. u nas z nowości: Franek siedzi sam od dzis je już w krzesełku do karmienia i jest zachwycony.....tylko sie z nim trochę siluje bo mi zaklada nogi na tackę:P...typowy facet:P uwielbia kaszkę ryżówą nestle z jabłuszkiem...Krówka Franek pluje kleikiem kukurydzianym a na ryżowy sie obraził...może sprobuj dac Mai kaszkę ryżową z jabłuszkiem skoro wcina już samo jabluszko to nie widze problemu
  4. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Monsound.....faktycznie dziwna sprawa z tą rehabilitantką...dobrze zrobiłaś że od razu zmieniłaś ją Maja84....nie martw sie...musi być dobrze...masz nas....wyżalaj sie ile chcesz...to na pewno ulgę przynosi dziewczyny gdzie kupowałyście ubranka do chrztu w warszawie? kiedys o tym pisałyście i zajrzalam na tamtą stronkę, spodobał mi sie jeden komplecik ale nie pamiętam gdzie to było......sprawa jest dość pilna więc prosze o szybką pomoc:) bo 14.08 już za 2 tygodnie a ja nie mam niczego:) u nas alkohol będzie....ale robimy chrzciny w knajpie i jak ktoś będzie sobie życzył to kelnerzy przyniosą
  5. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    ja mam jak na razie zakaz podawania Frankowi glutenu ze względu na alergię:(..ale mięsko juz mu podam za 2 tygodnie i będe mieszala z warzywkami które już wcina....o ile słoiczkowe deserki są pycha to słoiczkowe zupki i obiadku po prostu mi śmierdzą...taka nijaka papka...ale co zrobic.. pogoda do bani....jeszcze chwila i wszystko będzie plywać.....juz warzywa zaczynają gnić.... ostatnio wsadziłam FGranka do gondolki bo mi sie nie chcialo wyciągać z bagażnika spacerowki ...a moj syn od razu sie na brzuch przekręcił... więcej jużgo nie wsadze:p....jak wasze dzieciaczki tak sie kręca w gondolkach to moze już czas na spacerówki??? Cudaczek....o tym bananku pisałyśmy jakieś 3 tygodnie temu....pytałam sie pediatry i usłyszalam żeby sie kierować rozsądkiem i etykietami na sloiczkach Kamilka...marchewka z jabłuszkiem nie jest wcale kwaskowa tylko to jest praktycznie sama marchewka z nieiwelkim dodatkiem jabłka i nie jest to tak smaczne jak sam deserek owocowy...Franek też nie byl zachwycony tym słoiczkiem...ale jak mu pomieszałam samą marchewkę z samym jabłuszkiem i określiłam własne proporcje to wcinał ładnie..moze tak sprobuj
  6. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    ale naskrobałyście:)...nasze forum to taka sinusoida...raz cisza przez 2 dnia nieraz tyle do nadrobienia w czytaniu Kapka....ziemniaka ze szpinakiem nie moge podac bo ma w sobie i mleko pelne i śmietanę...czytałam sklad;( nie masz co szukać kaszki glutenowej bez dodatków..po prostu kup zwykłą kaszkę manną....to sam gluten i ja mam zamiar wprowadzać ją dodając nieco do Nutramigenu ktory pije Franek Franek w piatek skończył 22 tygodnie ale mam sie jeszcze wstrzymać z glutenem......u mnie to może być spowodowane tą jego alergią pokarmową dziewczyny...myśle że nie ma co kombinowac z glutenem samemu tylko spytać sie pediatry prowadzącego i on wam powie co kiedy ile i do czego tego glutenu Cudaczek..ten pensjonat jest w Karwi. Jesli wybierasz sie do Krynicy Morskiej to koniecznie odwiedź Piaski (nowa karczma) to jest jeszcze za Krynica w stronę granicy z Rosja jakieś 11km..i tam to jest raj dla dziecka małego....plaże puste i piękne, las bajeczny, taki azyl od tego zgielku dużych kurortów...jeżdzę tam od 4 roku życia i tak wlaśnie teraz jest połowa mojej rodziny..siedzą od końca czerwca.... właśnie ejstem na etapie przestawiania Franka z godzinami spania bo 19.30-5.00 były męczące ...wczoraj zasnął o 21.00 wstał o 6.00 na mleko i poszedł dalej spać i śpi do teraz.......oby juz tak zostało
  7. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Właśnie wrócilam z Frankiem od lekarza...ehh...mój mały po mamusi niestety jest alergikiem:(......no nic...na razie mam maśc do smarowania i probiotyk do picia bo alergia nie jest duża....i prawdopodobnie to od ryżu.....dobrze że jeszcze istenieje kukurydza:P......na szczęście nie dostał żadnych sterydów więc nadzieje że na diecie eliminacyjnej się skończy. pbmarys....nie wiem co Tobie radzić...bo ja jestem silną babka i już dawno bym pogonila chlopa za takie akcje.....czasem wobec własnego męża jestem okropną jedzą bo zawsze mówie wprost i bez ceregieli co mi sie nie podoba ...taki ochrzan zawsze dziala...ale Ty kochana masz dwoje dzieci, zdrowowie jak wiem nie dopisuje Tobie i wszytsko jest na Twojej głowie......może bądż bardziej konsekewntna? określ jakiś czas facetowi na zmianę postawy i podejscia do życia i zobaczysz...jak mu zależy to powienien sie zmienić.....trudno Tobie radzic tak wirtualnie.... Cerrie...to sie strachu najadłaś !...10 piętro..ja mam lęk wysokości.....i dla mie ti niewyobrażalnie wysoko.... Maja84....współczuje......skoro aż 1,5 roku czeka Twojego męża leczenie to pewnie jakaś ortopedyczna operacja.....dużego pożytku to z niego mieć nie będziesz......ale może najpierw niech znajdzie pracę a potem sie zoperuje żeby chociaż zasilek chorobowy był ja nie wybieram sie nad morze...u mnie z rodziny wszyscy siedzą tam po 5 tygodni a moja ciocia ma pensjonat ....teraz są dla mie dzikie tłumy a we wrześniu już nie pojade bo mojego męża nadal nie ma a mama już nie będzie mogla;(...zresztą dla mnie wyjazd to min. 3 tygodnie.
  8. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Monsound....Franek to cały mój mąż...skóra żywcem ściagnięta, nawet paznokcie u nóg ma identyczne!..czasem jak słysze że Franuś jest podobny do taty to mowię żetak ale do biologicznego:) mogę sobie żartowac bo podobieństwo jest tak duże że nie dam rady nikogo nabrać:) Krówka...mojemu też czasem brzydko pachnie i sie nie martw bo tak może być..to od mleka...jeśli Tobie to bardzo przeszkadza albo zapach jest intensywny to wymyj delikatnie buzię Mai zmoczoną w przegotowanej wodzie pieluszką tetrową... ściągniesz nalot z mleka ktory fermentując podowuje ten nieprzyjemny zapach AgaNow...żeby odzwyczaić Kamilka od budzienia się w nocy na karmienie to podaj mu wodę zamiast mleka no chyba że budzi sie na prawde z głodu to wtedy nie ma wyjścia trzeba dać mleko...moj Franek też sie wnerwial jak mu dodawalam kleik do mleka bo mu za slabo lecialo...zmień małemu smoczek o rozmiar większy na karmienie mlekiem z kleikiem i problem minie u mnie zaczyna sie akcja - zęby...mały tak biedny trze dziąsła że mi go szkoda...dzis nie mogl zasnąc tylko wypluwał smoczka i wkladal piąstke do buzi i mi popłakiwał...posmarowalam mu dziąsła Dentinox"em i zasnąl w minutkę......
  9. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Cerrie witaj! wspólczuje trudnego porodu....nie wiem jak to jest bo mialam cc...ale wspomonam ją koszmarnie...nie wiem cvzy dotarłaś aż tak daleko z czytaniem i wpadłaś na moje koszmarne opowieści o cc:) co do gondolek to moj Franek już od miesiąca jeżdzi w spacerówce...ale takiej rozkładanej na plasko (ja mam Maclarena techno xlr) i jest zachwycony...może już czas przelożyć malą do spacerówki albo jeśli masz gondolkę z regulacja oparcia to podnieść jej oparcie? wspólczuje Tobie powrotu do pracy...oddajesz dziecko do żłobka czy masz kogoś kto zostanie z Laurą? ja nie wracam do pracy na pewno do końca roku a potem zobaczę ile wezmę wychowawczego albo moja mama zostanie z małym pbmarys...super że jesteście w domu! jak maly wcina Nutramigen i jeszcze go zagęszczasz to na pewno będzie szybko przybierał...moj już waży 8480/66 i wszystkop ok....daj Sylwinkowi trochę czasu a na pewno dojdzie do siebie:) odbralam wyniki badań i wszytsko ok...ufff.... wiecie że wczoraj widzialam sloiczek gerbera z samym kurczaczkiem? niedługo zaczne małemu mieszać chyba kurczaczka z warzywami które teraz wcina.....niestety idzie mu to kiepsko...zdecydowanie woli owoce niż warzywa:(
  10. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Krowka...Franek to mały alergik i prawdopodobnie ma uczulenie na marchewkę.....pani pediatra zaleciła mi morfologie a do t5ego poziom żelaza bo w tym okresie często występuje anemia a do tego jeszcze jedno badanie z krwi na wspólvczynnik określający prawdopodobieństwo alergii ja to jestem mega alergikiem..własnie mam zsypane całe ręce i nogi....wyglądam jak zadżumiona:( z racji alergi na marchewkę odpada mi większośc sloiczkowych zupek..ale dzis był mój cvzawartek w leclercu wiec kupilam Franiowi brokulki gerbera i dynie z ziemniakiem bo tylko to nie ma w skladzie merchewki:( a do tego pieluszki Jumbo pack dziś były za 43 zł! Maja84..jejku jak ja uwielbiam tą sałatkę!
  11. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Monsound...co do sałatki na chrzciny to u mnie wszyscy zajadają sie sałatką z własnej roboty sosem czosnkowym...to taka moja wariacja sałaty lodowej, papryki żóltej i czerwonej, ogorka zielonego, pomidora i kukurydzy i polewam to sosem czosnkowym: duzy jogurt naturalny, majonez, wyciskany świeży czosnek i pieprz pracochłonna ale pyszna jest też salatka warstowa z tuńczykiem albo tzw.tradycyjna salatka warstwowa
  12. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Monsound...wlasnie moja pediatra podała mi przykład zaprzyjaźnionego rolnika który uprawia warzywa i on mowi że robi to ekologicznie ale dla siebie to opryskuje mniej.....myślę że dla każdego rolnika pojecie "ekologicznie" ma inne znaczenie.... z tymi paczuszkami Hippa to pewnie chodzi o to że w szpitalu jak sie dostawało te materialy i probki kosmetyków dla dzieci to niektóre z nas wypełniały różne ankiety wpisując swoje dane i pewnie HIPP mając teraz adresy w swojej bazie danych wysyła takim zarejestrowanym mamom paczuszki. mój Franek pije tylko wodę.....jakoś nie jestem przekonana do żadnyh soczków dziś mialam amłą awarię bo skonczyły mi sie pampersy a jutro jest dopirro mój czwartek w leclercu więc wpadłam do pierwszego lepszego sklepu po najmniejszą paczkę pieluch a tam mieli tylko Belli Happy...13 sztuk za 12 zł ...myśle sobie że warto kupic, zalożyc malemu i miec porównanie....jak dla mnie są zbyt toporne ale za to mają rewelacyjne gumki wykanczające na pleckach i brzuszku czego nie mają pampersy...założylam malemy na noc ...zobacze czy sie tradycyjne zasika czy zdadzą egzamin:) moj synek miał dziś pobieraną krew..bo pani doktor chce sprawdzić poziom żelaza i zrobic morfologie ....NIGDY WIĘCEJ!!!!!!!!!...jak on płakał...byłam przekonana że pobiorą mu krew z paluszka a musieli sie wkłuć normalnie do żyły w ręku......ryczałam razem z nim:(
  13. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita...wpisz sobie w google "debridat na ulewanie". Ja też byłam zdziwiona ale przeczytałam opinie że on ma też zastosowanie przy ulewaniu jeśli chodzi o zupki w sloiczkach to moge je podawać ale musze patrzec na skład.....ale najpierw maly musi jeść osobno wszytskie warzywka jakie są składnikiem danej zupki..i przestrzegała przez sokiem winogronowym dodawanym do niektórych zupek bo on może uczulac.....ja np kupiłam z hippa zupkę marchwiową z ryżem i ona ma właśnie w składzie sok winogronowy.....najpierw kup z hippa "pierwsze jabłko" potem "jabłko i marchewka", "marchewka i ziemniak", "ziemniak i dynia" a potem już smiało kup zupkę jarzynową...taka moja rada
  14. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    SŁOICZKI pytałam sie dziś pediatry czym mam sie kierowac kupując słoiczki bo inaczej jest w tabeli żywieniowej a inaczej w sklepie na sloiczkach np te nieszczęsne bananki o których pisałyśmy wcześniej...i mam sie kierować intuicją i opisami na słoiczkach czyli jeśli coś jest dopuszczone od 4 m-ca czyli zostało przebadane przez ekspertów i można podac to dziecku czyli bananki, morelki, śliwki, gruszki itd..... i absolutnie nie dawac dziecku zupek robionych z warzyw kupionych nawet tych na targu i niby nie pryskanych...chyba że sie ma wlasne lub z gospodarstwa ekologicznego...o zupkach gotowanych moge pomyśleć dopiero ok 8 m-ca
  15. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja84...mam w ogrodzie własne jabluszka, wiśnie, morele i gruszki więc zrobilam z mamą na razie upróżone jabluszka, konfitury wiśniowe oraz upróżone i przetarte morelki (bo mają skórki wiec trzeba przetrzeć przez sito lub zadzialać blenderem) do słoików żeby maly mial do kaszek w zimie bo nie chce mu kupowac gotowych...do tych jabluszek z pierwszego rzutu dodałam nieco cukru bo byly strasznie kwaśne ale reszta juz jest bez....nawet do moreli nie dałam cukru i małemu dałam ociupinke spróbowac i skoro sie nie wykrzywil tylko mlaskal zadowolony więc z cukru zrezygnowalam....konfitury musiałam zrobić z cukrem bo inaczej sie nie da ale wyszły też 2 buteleczki soku wiśniowego więc będzie mial co pić:) mój klops dziś dostał III dawkę rota...waży...8480g/66cm.....ehhh.....czyli kupuje już pieluszki 7-18 pampers 4:)..... skonczyłam szczepić Franka na rota to teraz zaczynam pneumokoki
  16. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Betty.....i tez kończyl 35?:) Krówka..nie mart się ulewaniem Mai. Moj Franek od zawsze ulewa i to nawet po 3h po posiłku..a teraz szczególnie często mu sie zdarza bo sie bez trudu przekręca sam na brzuch i kombinuje z wypinaniem pupy wiec uciska żołądek...niby dostalam od swojej lekarki recepte na debridat ale nigdy tego Frankowi nie podałam...po prostu czekam cierpliwie do momentu jak zacznie sam siedziec i myslę że wszytsko samo przejdzie..wiec nie ma sie czym martwić Cudaczek...mala jest urocza! pbmarys...jak tam Sylwinek? co do dyskusji o wiszących zabawkach ...jak mojemu dziecku już dawno wszytskie zabawki zawiesilam na gumkach albo na tasiemkach żeby moglo miec z nimi kontakt nie tylko wzrokowy i pięknie je chwyta...a te na gumkach co wiszą na pałąku od leżaczka to sobie sam ładnie w rączki chwyta i do buzi pakuje:) kupiłam dziś blender..specjalnie dla Franka do zupek i mam już zrobiony niezły zapas jablek, konfitur wiśniowych i morelek do kaszek na zimę...moja mama jest kochana:) Moj syn dziś strasznie mnie wystraszyl.....tak walnął głowa w podłoge że az mi serce stanęło na moment....oczywiście turlał sie a potrafi już pokonywać tak niezłe odległości..nawet 20m.....chyba odkrył że to jest sposób na przemieszczanie się..ale po jakimś czasie sie zmęczył i nie dal rady kolejny raz sie przekrecic z pleckow na brzuszek i z całą siłą uderzył głowką o dywan..opadając z powrotem na plecki......jejuuuu...
  17. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Franuś dzis skonczyl 5 miesięcy!!!!...ale ten czas leci! od weekendu tak opanowal przekręcanie się z plecków na brzuszek że robi to non stop..turla mi sie po podlodze;) dziewczyny nie wiem co wam poradzić na to nocne budzenie...mój sie budzi tylko kiedy jest mu za gorąco i dlatego teraz śpi już z gołymi nózkami, tylko w body z krótkim rekawem..może to właśnie przez te ciepłe noce? a może wasze dzieciaczki mają kolejny skok rozwojowy? moj mąz mial wczoraj urodziny i dal amłemu polizać lyżeczkę z tortem..no myślałam że wyjdme z siebie....a on uwa,za że sie nic nie stało...dobrze że mały praktycznie nie zdażył pożadnie oblizać tej łyżeczki bo zainterweniowalam...no jeszcze chwila i mu kielbase da!!!
  18. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    ja zaczęłam rozszerzać dietę Franka od kaszki...potem kleik i jabluszko-2 łyżki i z każdym dniem zwiększałam ilośc o 1-2 łyżeczki ze względu na podejrzenie alergii u małego to nopwy produkt wprowadzalam co tydzień...i albo mix albo sam...np jak dosta l jabluszko pierwsze to potem dałam mu marchewkę z jabłuszkiem.....bo jak spróbowalam dac mu samą marchewkę to pluł nią na kilometr:)
  19. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita...chyba źle mnie zroumiałas...kaszka na mleku a kaszka do zupek to dwie oddzielne sprawy. kaszkę na mleku które pije Franek czyli na Nutramigenie robie mu na noc i to jest zwykła kaszkla nestle dodawana do p[rzygotowanego już Nutramigenu...a do zupek mam zamiar dodawac tylko 1-2 lyżki żeby tylko zagęścić ten przecier warzywny:)
  20. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85....u mnie wszystkie koleżanki zageszczały. Zreszta ja już zamierzam mu gotowac sama zupki a potem miksowac dodawac oliwy i lekko zagęszczać kaszką kukurydzianą albo Sinlac'em...zresztą póki Franek nie nauczy sie jeść normalnie z łyżeczki to będe mu zupki podawac w butelce ze smoczkiem do kaszki......bo jak na razie słoiczek jabluszka 125g wcina ok. 30 minut i jest przy tym cały umazany a po drodze jeszcze usilnie pcha sobie śliniak i piąstki do buzi:P jeśli chodzi o kaszki to ja kupuję Nestle zwykłą ryżową ale niedługo chce spróbowac wlaśnie z kukurydzianą i dodaję je do mleka które Franek pije ....nawet gdyby nie był na Nutramigenie to nie zdecydowałabym sie kupić mu kaszki mleczno-ryzowej bo to inne mleko i nie wiadomo jak by zareagował jego brzuszek i pewnie bylaby taka reakcja jak przy zmianie mleka....i ja nie robie kaszki na wodzie tylko zawsze na mleku bo uważam że jest po prostu smaczniejsza.
  21. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Kapka.....zapomniałam dodac że jak mu zacznę zagęszczac kaszką warzywka i dodawać oliwe to zastapie tym mleczny posiłek o 13.30...i musze sie zapytac pediatry czy jak maly wcina cały słoik jabłuszka to mu nie wyeliminowac mleka o 16.30-17.00 wtedy zostałoby tylko mleko 2x rano, zupka z kaszka, deserek i kaszka na mleku przed snem czyli program na 5:P dziś kupiłam gazetkę na mam i wyczytalam że juz nie trzeba prasowac pajacykow i spioszków:P...juuuupi...trzeba tylko wygladzić dłonia i złożyć ładnie:p...podoba mi sie:P
  22. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85...skoro marchewka wyszła w niezmienionej formie to myślę że mala jej nie przetrawiła po prostu...ale to nic nie znaczy...sprobuj z ziemniakiem może Krowka80...w kasiążce "Pierwszy rok życia dziecka" w każdym rozdziale o rozwoju niemowlaka w poszczególnych miesiącach życia jest napisane że niektore dzieci siedza już samodzielnie po skończeniu 5 miesiąca czyli nie nie oznacza to żeby sadzać je w 5 miesiącu tylko że niektóre już sa na tyle silne że siedzą same.....ja już przestaje sie martwić tym wszytskim że to za wczesnie albo że za poźno bo oszaleję...kieruje sie intuicją matczyną;P zazdroszczę Tobie tych brzuszków!..ja niestety nie moge..po pierwsze po cc a po drugie przez te komplikacje z gojeniem sie rany po cc.... Monsound.....wiesz że ja tez to zauważyłam ostatnio? i zmienilam Frankowi smoczki na rozm. 3 i do każdego mleka dodaje 1 miarke kleiku i wcina pięknie bo poi pierwsze leci ciutke gęstsze a po drugie leci nieco szybciej. teraz wcina mi tak: 5.30- 6.00- 230 ml mleko 9.00-10.00- 200ml mleko i 2 miarki kleiku 12.00- warzywko lub warzywa (marchewka, zmieniak , dynia) - niedlugo zaczynam zagęszczać mu to kaszką 13.30- 170ml. mleka z kleikiem 15.00-jabluszko-cały swłoik 16.30-17.00-170 ml. mleka 19.30-220ml. kaszki na mleku
  23. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    dziś rozmawiałam na temat rozszerzania diety jak ja bylam niemowlakiem i usłyszalam że nie bylo takich cyrków jak teraz tylko sie gotowalo zupkę przecieralo przez sitko i podawało od razu całą porcję.....a teraz każą wszystko testowac po 3-4 dni z dobrych wieści...ruszyłam w koncu z wagą w dół....nie wiem czy dlatego że odstawiłam słodycze a ostatni posiłek jem o 17 czy dlatego że wrociłam do pigulek anty. bo sie za bardzo stresowałam i one mi zaczynaja wyrównywac hormowny po ciązy..no i biorę moją Yasminellę a ona jest lekko odwadniająca niby......w każdym razie od razu mi lepiej:P jak na razie maly wcina ziemniaka i marchewkę ze słoiczka ale nie chce go tym karmić w nieskonczonośc...ale z drugiej strony gdzie mam kupić warzywka dobrej jakości???? a co dodajecie do warzywek..maslo czy oliwe?
  24. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85...nigdy nie nosiłam żadnego dziecka ani w nosidelku ani w chuście ale na zdjęciach reklamowych mam wrażenie że te dzieciaczki tak wiszą biedne przytloczone wlasnym ciężarem, takie spętane i jakoś to mnie nastraja do tego typu rzeczy negatywnie....nie ma to jak rączki mamusi....ale wiem że czasem te rączki już do podłogi zwisają z wysiłku a dziecko płacze bo chce być blisko mamy.....moim zdaniem to takie chusty czy nosidełka strasznie obciążaja kregoslup nie tylko dziecka ale i matki a wiadomo że jak już sie dziecko wsadzi do takiego nosidelka czy chusty to nie na chwilkę, z rąk zawsze dziecko można odłożyć w ciągu chwili....nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia ale Franek nie jest prawie wcale noszony (mój mąz tylko go rozpieszcza na raczkach jak wraca na weekendy)..ale maly uwielbia jak go zabieram ze sobą do kuchniw leżaczku i może sie przyglądac temu co robie a juz niedługo będzie siedział na krzeselku (już nawet mam kupione)....to tylko moja opinia Nikita...a jak malej idzie jedzenie kleika? probowałas jeszcze jej podawać? dziewczyny jak to jest z tymi słoiczkami???? na etykiecie jest napisane "po 4 miesiącu" a w tabeli żywienia taki produkt zalecają wprowadzać dopiero po 8 miesiącu...np banana......niby ósmy miesiąc jest jak najbardziej po czwartym ale robią z matek wariatki czy co????w takim razie czym ja mam sie kierować ???????...Franek wcina banana i nic mu nie jest ...i go uwielbia bardziej niż jabłuszko...mam mu teraz tego nie podawać ???? a oto tabela żywienia: http://bi.gazeta.pl/im/7/6853/m6853417.jpg
  25. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    ale pustki:( Nikita85....ja Tobie nie pomogę bo nawet nie zastanawialam sie nad zakupem nosidełka....zresztą nie mam najlepszej opinii o takich rzeczach....ale to kwestia indywidualna z nowości u nas...Franka zsypało po sloiczku BoboVity..więc to g.... odstawilam i teraz wcina samego Hipp'a zaczyna mi siadać:)...jestem w szoku że w ciągu zaledwie tygodnia opanował tą umiejętnośc....jak go trzymam na kolanach opartego o siebie w pozycji póleżącej twarzą do świata to nie usiedzi już tylko bez żadnego niemal wysiłku podnosi lekko nózki do gory odrywa glowkę i siadasam i to sie nawet nie gibie na boki i głowa mu nie lata.....hmm.....obawialam sie że to może za wcześnie ale przeczytalam w moim poradniku że dzieci po skonczeniu 5 miesięcy moga juz samodzielnie siedzieć..a Franek kończy 5 m-cy za tydzień...bardzo mnie to cieszy bo siedzące dziecko to bardzo duże ułatwienie...lepiej sie go sadza na kolanach, lepiej nosi i jest po prostu wygodniej.... uciekam bo czas na ulubionego bananka Franka:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...