Skocz do zawartości
Forum

Flawia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Flawia

  1. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    dziewczyny pamiętajcie żeby przepajać dzieciaczki jak karmicie mm bo inaczej zaparcia lub kupka co parę dni murowane. ja nie podaje wit.K bo jak sie karmi butlą to jest jej wystarczająco dużo. Nigdy jej nie podawałam. daję malemu tylko 1 kapsułkę wit.D. Tak mi pediatra zalecił.
  2. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    uważam że nie ma się co męczyć...pamiętam że ja byłam tak umęczona tym że musze karmić piersią a do tego mały sie wściekał i chcial wisiec non stop....i wszytsko sie lepiło....jak był wyciek mleka.....hmm.....ja nie mam tyle cierpliwości co niektore z was...potraficie siedzieć przy dziecku godzinami i karmić .....ja bym zwariowała...dla mnie osobiście karmienie butelka jest o wiele latwiejsze niż piersią...robisz, podajesz i wiesz ile zjado...a przy tych akcesoriach do karmienia ktore są dostępne na rynku w tej chwili to karmienie butelką staje sie bardzo proste..... jak wychodzę z malym na cały dzień to mam taki termosik 0,3 z gorącą wodą i butelkę z przegotowaną do tego kupilam z aventu specjalny dozownik do mleka(wcześniej sypie sie ilość miarek do pojedynczych pojemniczków a potem tylko przesuwa i wsypuje do butelki) i nie trzeba nosic puszki mleka albo odmierzać miarki. na poczatku używalam podgrzewacza bo nie potrafilam wyczuć temperatury mleka a teraz nabralam juz takiej wprawy i nauczyłam sie dobierać proporcje cieplej i zimnej wody. i co najważniejsze...mojego synka nakarmić może każdy!...nie jestem uwiązana wczoraj karmilam małegow supermarkecie..po raz pierwszy mi sie to przytrafilo ale taki byl głodny...i nie wyobrażam sobie karmic go piersią w takim miejscu
  3. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam was dziewczyny po krótkiej przeriwe:).;..lenia złapalam:P moje szczęście spalo dziś od 20.30 do 5.00 bez przerwy i nawet bez jednego stęknięcia i gdyby nie to że się sama obudziłam i wystraszyłam że jest tak cichutko a tutaj już 4.30 i go ruszyłam żeby mi sie poruszyl to pewnie by spał jeszcze dłużej.... Kapka.....z butelką jest tak że karmisz co 3-4 godziny ale tak na prawdę dziecko samo zasygnalizuje kiedy chce jeśc...jeśli śpi i mija już 3-4 godziny to nie budź go tylko poczekaj az zglodnieje i sie sam obudzi.....jeśli chodzi o to ile podawać mleka to na każdym opakowaniu jest napisana dawka w zalezności od wieku ale nie martw sie jeśli zje mniej lub wiecej ...ja prowadzę zeszyt karmien i zapisuje godzinę i ilość wypitego mleka..mój je 750-850ml mleka w 6 posiłkach...jeśli karmisz butelką to ważne jest przepajanie dziecka...ja podaję malemu rano koperekmiędzy butelką i wypija ile chce (średnio ok 30ml) a po południu dostaje wodę przegotowaną ale to już na lyżeczce i to nie zawsze. Woda do mleka to nie taka z kranu tylko żywiec i to przegotowany. Ja mam gorąca w termosie a zimną w dzbanku i mieszam. Nigdy tez nie podawaj dziecku ciepłego mleka.....z piersi przecież nie leci ciepłe mleko....mleko musi być letnie...czyli ledwo ciepłe. Frenek nie ma żadnego problemu z kupką...robi 2 razy dziennie i to nawet w mniej więcej tych samych porach...teraz napina sie tylko i robi sie czerwony jak robi kupkę...a podaję już mu tylko Bobotic i to zmiejszylam dawkę do 8 kropelek co 4 godziny na łyżeczce wymieszany z mlekiem przed karmieniem. Łyżeczki kupiłam Canpolu takie zestaw kilku kolorowych łyżeczek bo sa potrzebne do mieszania mleka czy podawania kropelek a jakoś taka zwykla stołowa mi nie pasuje do takiego maleństwa. Ja bym kupila Bebilon Immunofortis bo to jest mleko podobno najbardziej zblizone do mleka matki. Krówka....podawaj małej przed snam 15 kropelek na łyżeczce z Twoim mlekiem i powinnam 0oprykać przez sen żeby sie odgazować Duza...ja Ciebie doskonale rozumiem...i zgadzam się w zupełności z Siwuchaaa...nie ma sie co męczyć.;.jeśli nie masz z nikąd pomocy to nie zamęczaj siebie i dziecka.....na prawdę z butelką nie jest źle:)
  4. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    witajcie! i wesolych świat a szczególnie mokrego dyngusa:)!!! widze że coraz więcej z was przechodzi na karmienie butelką.....nie ma co męczyć siebie i dziecka jeśli laktacja jest znikoma....z perspektywy czasu ja się ciesze że nie karmię piersią......moj maluszek ładnie przybiera i pięknie śpi (wczoraj spał od 19.30 do 6.30 z jedną 30min przerwą na butelkę).....nie miejscie wyrzutów sumienia bo najwazniejsze żebyście były wypoczete i mniej zestresowane a i malenstwa będa spokojniejsze:) Siwuchaaa...zrób sobie napar z szałwii do picia bo ona wysusza laktacje Betty...coś mi umknęloz tym Twoim krwiakiem i dopiero teraz doczytalam....ale jak to sie stalo? wyczuwalaś jakieś zgrubienie w okolicach rany? bolalo Cie?.....ja niby po kontroli ale cos mnie boli nad tym miejscem gdzie mi sie rana rozeszła i jakby jest dość spore zgrubienie i to boli jak uciskam...hmm....może to powieź? już sama nie wiem..... dziś wracam do rodziców bo moj maż wyjeżdza na tydzien jak zawsze.....ehh:((
  5. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Hej ja z powrotem na swoich śmieciach czyli mąz wrocił na świeta i pojechaliśmy do siebie. ale sie dzis opaliłam:P...całe ręce w rękawki i twarz....musze to jakoś wyrownać bo wygląda koszmarnie. mały cały czas na ogrodzie w wózeczku śpi...dziś od 11.00 do 17.00 z przerwą na jedzenie o 15.00 a ja na leżaku obok czytam albo drzemie.....hmm..korzystam póki jest czas bo im Franek będzie starszy tym będzie mniej spał....teraz mi padł w 3 minuty po jedzeniu nawet już marudził wczesniej że chce spac ale go ciut przetrzymałam żeby mi sie dopiero przed 5.00 obudził. zaczyna już nieżle gaworzyć na razie wychodzi mu a-gu za to śmieje się już do znajomych twarzy pelną buzią...takie to słodkie:) AgaNow.....jeśli chcesz zatrzymac laktacje to pij szalwie...tak czytałam w gazetce "Dziecko" i moja koleżanka to sprawdzila i faktycznie dziala a jeśli nie to idź do lekarza po receptę na lek albo spytaj w aptece czy mają coś bez recepty bo czasem tak bez pomocy farmakologicznej się nie udaje zatrzymać laktacji Nikita85...ostatnio pisałaś że wyszłaś na zakupy a mąz został z małą i plakala mu...nastepnym razem niech mąż położy na sobie Twoją koszulę nocna i położy na niej mała..zobaczysz że uspokoi sie momentalnie bo poczuje Twoj zapach i ja troche oszuaksz:)
  6. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    w końcu do was dotarłam:) dziś mialam ciężki dzień...rano szczepiłam malego na rota, po drodze wpadlam do leclerca na zakupy bo dziś dzień 20% obniżki na wszytsko dla dzieci, potem apteka (bo do pupy używam tylko maści robionych na receptę-polecam)....ehh...i z konta ponad 1000 poszło:)...resztę dnia spędzilm na ogrodzie i maly sobie spał..ale dziś byl marudny troszkę po tym rota bo to jest tzw. żywa szczepionka i pewnie mu tam w brzuszku dała znać.....takie piękne slońce że zasypiam razem z malym tylko ja rozłożona na leżaku obok mieszkanie u rodzicow ma swoje plusy i minusy....męża nie mam przy sobie ale nic nie musze robic...moja mama ogarnia wszytsko...zlota kobieta:) Nikita85...buteleczka mi starczala gdzieś na tydzień przy dozowaniu 15x6 Ola88...Cutivate to maść dla starych alegrików takich jak ja:) dziś przed szczepieniem maly byl na wizycie u pediatry...waży 5040gram..i jest ślicznie wypielęgnowany jak usłyszałam:)....tak piszecie o problemach ze skórą a moj maly6 ma tylko lekkie krosteczki na twarzy...może to zasluga tego że kąpię go w Emolium i smaruję też emolium.... Franek nawet za bardzo nie lubi za długo być noszony na rekach....za to leżeć w leżaczku może godzinami,.....a spi w nocy tylko w łożeczku i o bez żadnego kołysania.....dostje mleko, jest odkladany, smoka do buzi i zasypia sam....a i jeszcze puszczam mu mozarta z karuzelki ale ją odpinam od łożeczka żeby go nie dekoncentrowała...slucha sobie tylko, ssie smoka zasypia i wypluwa smoka....tak został nauczony od poczatku...chyba coś w tym jest że jak sie dziecko przyzwyczai do rączek albo lulania to bardzo trudno potem oduczyć dziecko takiego zasypiania
  7. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikiita85....u ok.15% kobiet karmiaych piersia miesiączka może sie pojawić już w ciągu paru tygodni po porodzie.....tym bardziej jeśli przerwy w karmieniach sa coraz dłuższe....szczego przerwa nocna hmm..ale ja nie karmie praktycznie od początku i miesiączki jeszcze nie mam na Twoim miejscu poszlabym do lekarza.... mój Franio wczoraj spal cały dzien na dworze...od 11.00 do 17.00 z jedna przerwą na karmienie a potem o 20.30 już smacznie spal w łóżeczku do 6.00 też z jedną przerwą na karmienie...i niech tak już zostanie ale dziś rano pobił sam siebiZ:)....zrobil kupkę jak zawsze po porannym karmieniu ale dokończył już na przewijaku...potem sobie siknąl w twarz i w oczy...cale body mokre więc sie schylilam do komody żeby mu wyciągnąc czyste ubranko a on wtedy jak z węża ogrodowego zaczął sikac. Nasikał do szuflady i to tak że wszystko na wierzchu bylo mokre, obsikał mnie tak że musiałam sie przebierać a podlog wycierałam recznikiem..hmm....jeszcze tak ostro nie było nigdy:PPP..a kiedy odłożylam go do łóżeczka i wlączyłam karuzeklę smacznie sobie zasnął jeszcze na godzinkę....teraz leży kolo mnie w leżaczku7 i sie je do motylków w wygiętymi skrzydełkami ktore mu przyczepiłam:)
  8. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Krówka80......takie malenstwanie rozrówżniają dnia od nocy niestety....trzeba ten czas jakoś przetrwać....prawdą jest powiedzenie "mama śpi kiedy dziecko śpi" więc spij w porze snu małej nawet jakbys miała przespać cały dzień....najgorzej to chyba jest przez pierwszy miesiąć..mój Franek wczoraj skończył już dwa miesiące i z każdym dniem jest coraz lepiej więc i u Ciebie będzie..kwestia czasu wiesz co do snu to cos kosztem czegoś...na piersi dziecko spi krócej a na butli dlużej....mój już potrafi ciagiem przespać 8h...w sumie to juz nie żałuje że jest na butli:P moja mama rozpieści mi dziecko.....w nocy nawet wstawać nie musiałam...ale on sie budzi tylko raz w nocy więc nie jest źle.....babcia go lula ale ja na nią "krzyczę" że mi dziecko nauczy a potem sobie rady nie dam....
  9. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    ehhh...a ja już u rodziców....jak mąż odjeżdzał to się rozryczałam..puścilo mi:(...ehh...tak mi smutno.....zawsze razem i jak ja zasne?.....na szczęście tylko do piatku i co tydzień będzie wracał więc jakoś to przeżyje.... Monsound.....Ty sie martwisz brakiem snu u Bartusia a ja tym że moj za dużo spi...dziś spał od 11.00 do 17.00...co prawda złapalam moment kiedy sie lekko wybudził i usilowalam go nakarmić ale zjadl tylko 50ml i zasnął na rekach...a teraz od 1,5 śpi smacznie w łożeczku.....hmmm...tylko potem największą aktywność to ma od pierwszego porannego karmienia do południa...kiedy czlowiek by sobie najlepiej pospał...... karuzelka fajn.....też sie nad nią zastanawiałam ale wybralam tą z projektorem bo wydawała mi sie bardziej przyszłościowa...mój Franek jest zachwycony karuzelką...generalnie to interesuje go wszystko..... ostatnio kupiłam takie motylki na ścianę co im mozna wyginać skrzydelka itd......jakby mogł to by odlecial razem z nimi tak sie wpatruje i rusza:)....a wczoraj jak zobaczyl interaktywnego kubusia puchatka to myślalam że mu oczka wyjdą....musze mu takiego kupic...ehh..już dawno mi sie podobał jak jeszcze o dziecku nawet nie myślałam:) Bobotic sie podaje po jedzeniu?????hmm..ja sie właśnie przerzucilam z powrotem na te kropelki i podaje je malemu w ilościach jak Sab Simplex czyli nie 8 ale 15 kropelek
  10. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    wpadlam na sekunde...bateria mi pada.... Nikita85...na Bebilonie jest tak jak piszesz ale to mleko..Franek nie pije mleka tylko Nutramigen a tam sa inne proporcje i na puszce jest napisane że dzieci 1-2 miesiące po 170ml. a 2-4 miesiące juz po 200ml....pewnie fakt że to nie jest krowie mleko ma jakieś znaczenie co do ilości podawanego pokarmu wieczorniem zajrzę do was na spokojnie....
  11. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    uff...w końcu chwilka dla mnie:)a raczej dla was...:P dziś cały dzien byliśmy u teściów..mały grzeczniutki tylko jadl, rozglądal sie,śmial a na spacerze a potem na terasie spal 3 h aż go ściągnęliśmy do domy bo się chłodno robiło....po dotarciu do domu w ciągu godziny zostal nakarmiony, zrobil tradycyjnie 2 kupkę i poszedl spąc więc do 4.00 pewnie pośpi...a my zaczeliśmy pakowanie bo przecież jtro moj mąz wyjeżdza a ja jestem u rodzicow..ehh...już nog nie czuje a kręgoslup to mnie nawet nie boli tylko nap..:P ja stosowalam Sab przez miesiąc a od wczoraj znowu Bobotic i różnicy jak na razie nie ma...czyli atakow kolki brak....czasem tylko mi popłacze przy jedzeniu ale już wiem kiedy będzie płakal po prostu slyszę jak mu mleko wpada do żołądka i wiem że będzie zaraz ryk....i porane stekanie żeby zrobić kupkę...ale to już sie przyzwyczailam:) Monsound....ja mam leżaczek taki: L0539 FISHER PRICE LEŻACZEK BUJACZEK 3 W 1 (1547326755) - Aukcje internetowe Allegro Franek juz sobie go nawet "wyprofilowal' cialkiem:P Nikita85....czy ja wiem czy sporo je:)..hmm....on ma 2 miesiące więc mysle że w normie. Zreszta gdybym go przekarmiala to by mi za dużo na wadze przybierał a tak jest ok. Franek ma wysypkę ale tylko na twarzy...jakby taka przyschnięta się już robi...takie drobne krosteczki...szczególnie na policzkachi na linii brwi zmykam spac...bo az mi szumi w uszach od zmęczenia....
  12. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    własnie wrociliśmy ze spaceru....Franuś spał mi bite 4 godziny a teraz się najadł -170ml, zrobił kupę i znowu poszedł spać ale tym razem w leżaczku....dziś ma dzień spiocha.....oprócz porannej aktywności między 8 a 11 to od 11 obudzil mi sie tylko na jedzenie...nie moge narzekać Maja84.......ja w czwartek szczepie małego na rota ale to szczepionka doustna i biorę 3 dawki bo w odróżnieniu od tej co ma dwie dawki to w 3 jest więcej szczepów rota i spokojnie sie zamkne w 6 miesiącach bo rota trzeba zaszczepić w całości przed ukonczeniem przez dziecko 6 miesięcy..szczepionka droga bo jedna dawka 270 zł ale mojej koleżanki corka o 2 tygodnie starsza właśnie w szpitalu lezy z mega biegunką bo zlapała rota więc nie będe oszczędzac kosztem zdrowia dziecka....zastanawiam sie czy teraz szczepić na pneumokoki bo zaszczepie na pewno ale nie wiem czy nie zaczne dopiero po 6 miesiącu bo do tego 6 miesiąca to dziecko jest klute co 6 tygodni więc może mu oszczędze dodatkowych przeżyć. Krowka80...wypoczywaj i nabieraj sil no i korzystaj z pomocy teściowej ile się da..moja mam do tej pory co sobote do nas wpada na noc żebym ja się mogla wyspać....mimo że mój mąż od dnia narodzin Frania wziął wolne i jest ze mną cały czas....niestety do poniedzialku...bo wyjeżdza jak juz wcześniej pisalam:( pbmarys...spokojnie kochana...jeszcze się wszytsko dobrze ułoży..Ty jesteś przemęczona i pewnie rozczarowana że Twoj partner nie pomaga Tobie tak jak tego oczekiwalas...może warto porozmawiać z nim o tym??chociaz do chlopow to niewiele dociera niestety:(....glowa do gory i daj sobie czas.... Kapka...jakie dajesz małemu kropelki na kolkę? Kamilka21...witaj! wkońcu sie odezwalaś do nas:) a gdzie jest Monsound, Betty, Ola88, Madzia86, KarolinaR, Siwuchaaa, KejszaK, Daria620, Duza27, Cudaczek, Olga79 .....hmm...jak którąś pominęłam to wybaczcie:)
  13. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    moj mały padł z emocji po tym jak z godzinę obserwowal zwierzątka na karuzelce.....taki grzeczny byl przy tym że spokojnie z mężem zjedliśmy wspólną kolację....jestem ciekawa czy się dziś jeszcze obudzi czy tradycyjnie wstanie ok 4.00. hmm...... dziewczyny gdzie sie podziałyście ????....oprócz mnie i Nikity to już prawie nikt tutaj nie zagląda:(((
  14. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja84.....ja już szczepienie mam za soba i wybrałam 6w1.....zobaczysz sama co to jest klucie takiego malenstwa i jak ono krzyczy bo nie wie o co chodzi a ktos mu robi krzywde bo go boli....tyle lat sa już te szczepionki i powiklania moga się zdarzyć nawet po zwykłej aspirynie....czasem jak się poczyta ulotki lekow to można się przestraszyć.wybor nalezy do Ciebie...moj mały nawet nie mial odczynu w miejscu wklucia. hmm....popatrzmy na to tez tak: szczepionka 6w1 czy 5w1 +WZW B=1 lub 2 wklucia, szczepionka państwowa czyli nie skojarzona=3 wklucia...ale wszystko na jednej wizycie...więc w organiźmie i tak te wszystkie szczepionki znajduja sie w jednym czasie i nie ma znaczenia ile będzie wkluć..czy 1 czy 2 czy 3....cidąć Twoim tokiem rozumowania czy zjesz pomidora z cebulą a za 3 minuty śliwki to i tak wszystko wpada do jednego żołądka dziś moje dziecko podziwialo karuzelkę od 7.00 do 9.00......ale przy tym tak się ruszało i gaworzylo że zamiast spac to go podglądalam....śmial sie do zabawek, podnosił rączki i fikal nóżkami...czasem zlapal drzemkę na 5 minut i znowu od początku a jak zrobilam mu test i wyłączylam z pilota karuzelke to byl baaardzo niepocieszony....
  15. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85....na razie mały jeszcze nie jest zainteresowany projektorem...bardziej się przygląda zwierzaczkom które się kręcą ale myslę że za miesiąc już skuma o co chodzi:)...i bardzo lubi zasypiac przy muzyce poważnej z tej karuzelki...czyli rożek, smok i mozart:P jesli sie zastanawiasz nad kupnem karuzelki z Fisher Price to zalezy co chcesz kupić bo jest jeszcze jeden bardzo popularny model z ruchomymi częściami chyba z serii "rain forest" ale ona jest moim zdaniem mniej przyszłościowa bo w tej karuzelce z projektorem ktorą ja mam to po jakims czasie zdejmuje sie kopulkę ze zwierzaczkami i projektor wyświetla obrazki na sufcie i dopiero jest efekt:)ale to chyba kwestia gustu i oczekiwań. po zalożeniu pieluszki zawsze sprawdzam czy mi palec wejdzie a raczej tak nieco rozciagam pieluszkę na bruszku ale mam wrażenie że ona i tak sie rozciaga na brzuszku sama pod wpływem cialka Frania. mi polożna w szpitalu jak poazywala jak sie zapina pieluszkę to właśnie tak żeby sie plastry stykały i palec wchodził...jakbym mu zapieła luzniej to by mu odstawala i nie spelniala swojej roli chyba. polozyliśmy dziś Franka nieco poźniej i zobaczymy do ktorej pośpi.....wczoraj zasnął o 21.00 i obudzil sie o 5.00 a dziś o 22.30 to może do 6.30 pośpi....
  16. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85..ja mam ta zwykła nianię z lapką a jeśli chodzi o zasilanie to ta częśc przy dziecku jest tylko na kabelek a ta która bierzesz ze sobą ma zasilanie na kabelek i na baterie. ja z Fisher Price mam karuzelke z projektorem więc juz z niani ze zwirzaczkami zrezygnowalam. co do pieluszek to ja zapinam je z przodu prawie tak mocno że sie plastry stykają
  17. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    NIkita85...wlaśnie mam taką i jest ok ale lampka wiele światła nie daje i trzeba nianię postawić dość blisko dziecka ale chyba tak ma każda niania jak szukalaś niani to są takie co mają opcję calkowitego przełączenia na baterię? tzn. żeby ta cześc co jest przy dziecku też była na baterię?? trochę sie zgapiłam bo myślalam że sobie taka nianie ustawię w wozku małego i pojdę do domu a tak to trzeba będzie z przedlużaczem kombinować:((( nie wiem co wy macie z tymi kupami...moj jeszcze nigdy się nie upaprał po pachy ani mu bokiem nie wyszla...a jest od początku tylko na pampersach. a pilnujecie żeby te falbanki na nózkach były wywinięte? bo to ważne. zreszta mój Franek robi kupę 2 razy dziennie i to jak w zegarku, dokładnie wiem że w czasie nocnego karmienia i ok 15.00 w dzień zrobi kupę. dziś się nieźle wystraszyłam bo mi sie w nocy przekręcił z boku na bok i spał twarzą w różku a nózki mu wystawały poza szczebelki....chyba juz pora pakowac go na noc w śpiworek bo się strasznie wierci i rozkopuje:p..po mamusi:p i mam dylemat...za tydzien maly ma szczepienie na rota i pneumokoki o ile na rota wiem że trzeba podać wszytskie dawki do 6 m-ca to w kwestii pneumokokow mam watpliwości czy nie za wcześnie?...tyle tych szczepionek jest do 6m-ca więc może przełożyc to szczepienie na pożniej np po 6 m-cu???co myslicie????
  18. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    w końcu przerzuciłam zdjęcia z aparatu:) tak Fran trzyma już główkę leżąc u taty na brzuchu.
  19. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    NIkita85..ja mam nianię Fisher Price z wbudowaną lampką i jest ok. Słyszałam że Aventu nianie też są dobre...zależy jaki przedział cenowy Cie interesuje bo rozpiętość jest ogromna od ok.100 zł. do 600zł.
  20. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    oto moj Franek po wczorajszym spacerze
  21. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    AgaNow3, Maj84...moj maly jest na Nutramigenie więc to nawer mleko nie jest:P hmm....na początku też się budził co 3h ale mój Franuś w piątek skonczy 2 miesiace więc może to kwestia wieku. Im wasze dzieciaczki będą starsze tym dlużej w nocy będa spać. Chociaz slyszalam że jak sie karmi piersia to najdłuższa przerwa moz być 5h. nie wiem czy to ma znaczenie ale Franek idzie na noc spać do łożeczka, w dzien w nim nie leży tylko w leżaczku i w pokoju gdzie śpi jest zawsze chłodniej niz w reszcie domu i od malego też jest przyzwyczajany że jak jest zawijany w rożek i kladziony na boczku to pora lulu.
  22. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja84...woda koperkowa a herbatka koperkowa to dwie różne rzeczy. Ja bym podała herbatkę bo jest po 1 tygodniu życia do stosowania i mój ja pije już od ponad miesiąca i jest ok (kupki mogą być ciut zielonkawe i tyle) Sab Simplex na początku podawaj co 4h bo niby tak jest na ulotce ale podobno tego się nie da przedawkować. Zresztą tak też jest na ulotce napisane. Kropelki podawaj tuż przed przystawieniem i najpierw wyciśnij na łyżeczkę trochę swojego mleka i wkropl Sab bo jest lepki i gęsty. Faktycznie strasznie "żarta" ta Twoja kruszynka jest...hmm..niby karmiąc piersią nie da się dziecka przekarmić ale żołądeczek to na pewno ma rozciągniety i dlatego tyle potrzebuje już jedzenia. WOW..mój brzdąc spal dziś od 21.00 do 5.00 a potemod 5.30 do 8.30:) przewijacie swoje maleństwa w nocy za kazdym razem???? ehh...my wciąz mamy problem z nocnym zasikiwaniem sie jak śpi na boczku....nie ma nocy żeby sioe nie zasikał
  23. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Siwuchaaa...moj maly tez jest na butli i na poczatku mieliśmy ten sam problem co Ty...czyli płacz non stop i był juz tak biedulek zmeczony tym stękaniem i niewyspaniem że az mi sie plakac chciało. moje rady.....czyli co ja zrobilam żeby mały nie miał kolek i wzdęc: 1. musisz przepajać dziecko jak karmisz sztucznie...KONIECZNIE...kup herbatkę koperkowa HIPP i dawaj małej między karmieniami tak do południa...wystarczy raz i niech wypije ile chce....koperek jest wiatrotworczy ale pomoże jej się "wyprykac". po południu juz przepajaj ja samą woda przegotowana...raz też wystarczy i zobaczysz że kupka będzie 1-2 razy dziennie i nie twarda ale rzadka 2. sab simplex podawaj przed każdym karmieniem i nie do butelki bo nie widomo ile wypije mleka ale na lyżeczce tuż przed każdym karmienim 15 kropelek mieszam z mlekiem bo Sab jest gęsty i sie klei do łyżeczki. Najpierw nakropl pare kropelek mleka i w to 15 kropelek Sab. 3. po karmieniu pilnuj żeby sie odbiło koniecznie i dłużej trzymaj w pozycji pionowej 4. kladz małą często na brzuszku a jak sie denerwuje za bardzo to kladź ja na sobie ...tylko nie od razu po posiłku 5. możesz też kupić kropelki BioGaia bo mają udowodniona skutecznośc przy kolce ale to kropelki probiotyczne i tez dzialaja na cały uklad odpornościowy nie tylko pokarmowy od razu nie będzie efektu...to wszystko musi potrwać i sie rozladować...tak po tygodniu powinno być lepiej!!! trzymam kciuki!!!
  24. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85..nie martw się. mój tez tak steka od 6 a kupke robi w czasie jedzenia ok 10-11. na wizycie u pediatry dowiedzieliśmy sie ze zrobiliśmy już wszytsko co się dalo na brzuszek dziecka i trzeba wytrzymac do końca 3 miesiąca...wiec po prostu cierpliwie znosze jego stęki poranne:) musisz się do tego przyzwyczaić nic nie poradzisz...a tylko sama zwariujesz:) mój dzis takiego bąka puścil że aż sie przestraszyl i rozplakal....ale taka natura maleńkich dzieci:P Krówka80.....schodząca skórka szczegolnie z rączke, nożek i twarzy to normalne u dzieciaczków w pierwszym miesiącu..ja juz to przeszlam..smaruj jakąs emulsja tylko nie oliwką! i za jakiś tydzien przejdzie. na pocieszenie powiem wam że drugi miesiąc jest juz o wiele lepszy..dziecko robi sie bardziej kontaktowe a i my same juz potrafimy rozpoznać czemu płacze lub jest niespokojne...musimy sie po prostu nauczyc siebie nawzajem a to wymaga czasu....
  25. Flawia

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikta85...uważaj z tą maścią z hydrokoztizonem bo to steryd. ja jestem wieloletnia alergiczką więc wiem co mówie.Uczulenie zniknie bardzo szybko ale sterydy nie moga być dlugo stosowane bo przenikają do krwi i obciążają organizm. może spróbuj domowych sposobów.Poczytaj na ten temat na necie i na pewno znajdziesz jakies domowe sposoby. Margo66....ja dopajam rano herbatka koperkową a wieczorem wodą przegotowaną bo koperek wzmaga gaziki więc żeby maly mial spokój w nocy to pije przegotowanego żywca.Ale bardzo często pje tylko koperek rano i kupki sa ok. a wypija go ok. 40ml. wow AgaNow...ale szybciutko z tymi chrzcinami...my będziemy chrzcic prawdopodobnie w sierpniu, decyzję ostateczną podejmiemy w świeta po konsultacjach z rodziną a potem dopiero zaklepiemy termin w kościele i zarezerwujemy salę w restauracji...bo nie zamierzam się wysilac z gotowaniem obiadu dla gości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...