-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Brzoskwa
-
Szogun84Co do wózków ja wybrałam CONECO V4, cena w miarę i widzę ich dużo na ulicy czyli chyba spełniają normy :) Też bardzo ładne te wózeczki, cena ok. Jaki kolor macie? Mam coneco polo taki typowo spacerowy na później - leciutki, jestem z niego zadowolona, tylko problem mam teraz z wymianą kół bo aktualnie od 6 m-cy nie mają i czekam bo mała nie da rady już jeździć na starych.
-
Co do poprawiania nastroju - pączusie już wciągnięte. A jeśli chodzi o make-up w szpitalu też o tym osttanio pomyślałam ale taki delikatny co by zatuszować tylko sińce pod oczami i bladość ze zmęczenia, która niestety nie ładnie prezentuje później się na zdjęciach z maleństwem.
-
Anya daj znać co po wizycie. Co do wyznaczenia osoby odpowiedzialnej za informowanie reszty o tym "co ciekawego na porodówce" myślę, że musi to być osoba która dość często przebywa na forum i ma termin pod koniec marca (jakiś z ostatnich), ja z kolei, że nie jako prawdopodobnie będę I na porodówce deklaruję się do podania swojego nr. właśnie tej osobie lub zupełnie odwrotnie mogę to być ja - chętna do informowania innych, z tym że kogoś ja muszę poinformować? Teraz decyzja należy do Was.
-
Motylek bardzo ładne te wózeczki i za taką cenę, zastanawiają mnie tylko te koła z lanej pianki - nie mam doświadczenia, ja mam pompowane koła, dużą zaletą jest przekładana rączka (gdy mocno wieje), duży koszt na dole.
-
Ania śliczny brzusio i śliczna córcia. Znasz już płeć? Zajadam się pączusiem
-
Ja jeszcze bez pączka, więc zaraz wybywam - zaspy, zamiecie śnieżne nie są mi przeszkodą, a jak je pokonam to może coś wreszcie ruszy. Musze odebrać wyniki w laboratorium, skoczyć odebrać maść dla małej i popołudniu idę na hennę aby mała się mamusi nie przestraszyła po porodzie. Wczoraj czułam się tak nie atrakcyjnie, że powalczyłam w łazience troszkę czasu z fryzurką, make-upem i nastrój był lepszy, tylko żeby te chłopy były inne... Dziś w nocy pobolewał brzuchol i zastanawiałam się czy to wychodzić i może by się coś zaczeło ale poszłam spać i nic. Wziełam wczoraj długą kąpiel relaksacyjną - lubie to. Właśnie przyszedł listonosz z zoobiesem dla Nadi - ślicznusi. Zastanawiałam się nad jedną rzeczą, aby wyznaczyć z naszego marcowego forum jedną osobę, od której będziemy mieć nr. tel., na ten nr. każda z nas mogłaby poinformować smsem o narodzinach dzieciaczków i wkleiła by tą informacje na naszym forum - co myślicie? A ta wyznaczona też miała by nr. do jednej z nas abyśmy były wszystkie szybko doinformowane.
-
Dzień dobry Ita wiesz co zauważyłam, te paróweczki z Twojego przepisu - wtedy zrobiłam ich za dużo i zamrożiłam, jak dałam te zamrożone - wyszły o niebo lepiej, ciasto nie było suche -pychota. Więc teraz już mam sposób Serena zdrówka dla chłopców i Ciebie!
-
Ann wszystko się zgadza tzn.numery
-
Mój właśnie mnie tak wk... że nie będe już więcej pisać, bo mi się odechciało wszystkiego
-
Ale dzisiaj leniuchuje, wszystkie gazety poczytane a małżonek już umawia się na pępkowe, zaraz go
-
Witaj kamila19! Agha będzie dobrze, już nie długo będziesz malutką tuliła w ramionach. Anya mamy tą samą masę córeczek
-
krlnkNatalia to napisz co tam po wizycie :P Brzoskwa pierwszy raz czegoś takiego jak zgaga doświadczyłam w ciązy grrrrr :P zgodnie z tym przesądem ze dziecko będzie miało gęste długie włoski jak mama ma zgage to moja córka sie z warkoczami do pasa powinna urodzic :/ W I ciąży też dokuczała mi zgaga a dziecko praktycznie łyse się urodziło
-
Krlnk mnie wczoraj tak zgaga męczyła, że o feeeeeeee ale jakoś zasnełam Natalia co u Ciebie?
-
A jednak dobrze było poczekać do dziś z tym prasowaniem, przyszła teściowa i od razu się domyśliła co i jak trzeba zrobić. I mam luzik, następne pranko już się pierze, może znowu wpadnie na wizytę hmm. Załatwiłam dziś już wszystko co chciałam, laboratorium, apteka i nawet skoczyłam na zakupy - specjalnie, bo wcale nie musiałam - dzięki temu spacerkowi może szybciej (przed sobotą) urodzę, na co liczę, może jeszcze zaraz żeby to ponaglić troszkę.
-
Annzdrowia Reniu, i mam nadzieję że Marysia szybko stanie na nogi. Brzoskwa mam nadzieję że szybko się dowiemy że już nie jesteś 2 w 1, będę czekała na te wieści Serena Mój niedoczas w sporym nasileniu, staram się jednak wszystko jakoś ułożyć uwzględniając wczesne pobudki (dziś 5.20) i jedną półgodzinną drzemkę Szymka. I dziś czeka mnie zimowy spacer z Szymonem po Ulę, oby nie sypało jak teraz. Ann mam Twój nr. pod ręką ale nie wiem czy jest nadal aktualny?
-
Miska czyli u Ciebie też już niedługo, za pewne jeszcze przede mną, więc też trzymam za Ciebie. A mnie znów skurcza i ta wredna zgaga dokucza.
-
Witaj Szogun i pisz Ja jutro z rańca do laboratorium zrobić jeszcze przed porodem badanie na krzepliwość krwi. Zlece aptece zrobienie tej maści do pupci dla małej i poprasuje bo dziś jednak nie dałam rady, a jak wspomniałam mąż się nie domyślił.
-
Serena dobrze, że już jesteście w domku. Zdrówka. Ita wywoływany bo tak postanowił mój lekarz prowadzący, przypuszczam że wtedy ma poprostu dyżur, a skoro już mogę rodzić to pasuje i mi, strasznie dokuczają mi codzienne skórcze bardzo bolesne. Ale szczerze liczę na to, że samo się zacznie wcześniej, dziś potańczyłam na balu przebierańców więc może mnie ruszy ;-)
-
Tak na dobrą sprawę torbę można spakować w 1 dzień ;-)
-
Mój mąż sam by na to nie wpadł Widzisz ja też pare dni temu miałam takie przeczucia.
-
Ale się rozpisałyście. Ale to cieszy. Potańczyłam na balu przebierańców :-) - może coś mnie ruszy wcześniej bez niczyjej pomocy. Krlnk takie wody raczej powinny być bezbarwne i pewno po nogach by Ci pociekło. Mi w szpitalu odeszło troszkę, a potem dopiero po przebiciu pęcherza zalałam cały pokój - a co! :-) Anya Fajnie, że mała zdołała się obrócić, jak chcesz to dołącz do koleżanki - nie będę przynajmniej osamotniona w bólach - haha Agha no cóż szkoda, że córunia się nie obróciła ale widocznie tak miało być, przynajmniej ona nie namęczy się tak jak przy porodzie SN, Ty z resztą też napewno doskonale dasz sobie radę. Muszę poprasować a tak mi się nie chce! bleeeeeeeeee
-
Reniu Jeśli samo się nie wykluje to będzie pewno wywoływany - naturalny.
-
Wpadłam poinformować, że jadę do szpitala rodzić w sobotę tj. 21.02 chyba,że samo przyjdzie wcześniej. Główka mocno przyparta, rozwarcie na 2 cm, mała waży juz 3.185 kg. Pozdrawiam.
-
Wpadłam poinformować, że jadę do szpitala rodzić w sobotę tj. 21.02 chyba,że samo przyjdzie wcześniej. Główka mocno przyparta, rozwarcie na 2 cm, mała waży juz 3.185 kg. Pozdrawiam. Dziś u nas bal przebierańców Igor co chwile zmienia zdanie czy pójdzie - ale ten typ tak ma, musi być po jego stronie Dużo zdrówka dla dzieciaczków!
-
Ano wpadłam poinformować, że jadę do szpitala rodzić w sobotę tj. 21.02 chyba,że samo przyjdzie wcześniej. Główka mocno przyparta, rozwarcie na 2 cm, mała waży juz 3.185 kg Co do powrotu do formy - pamiętam, że w I ciąży przybrałam 13 kg - doszłam do wagi z przed po miesiącu od porodu. Jestem strasznie zmęczona, idę spać - jutro z małym muszę iść na bal przebierańców.