Skocz do zawartości
Forum

Brzoskwa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Brzoskwa

  1. Xhogata gratulacje!!! pochwal się małą nie daj się prosić. Ja też pije HIPP, a karmi nie sprawdzałam jeszcze
  2. Anya dziś lepiej ale to dlatego, że mała dużo spała w ciągu dnia i piersi miały czas na regenerację. Ale jak widać kryzys raz w tyg. to norma - nie przejmuję się, grunt żeby malej było dobrze. Uzgodniłam z pediatrą by podawać I pierś, jeśli chce to drugą, i jeśli nadal chcę np. ssie rączki to dopiero wtedy butla. Byliśmy dziś na USG bioderek i wszystko ok, następna wizyta za 2 m-ce
  3. KRLNK no wreszcie się doczekałyśmy, super - gratuluje!!!! Kathi gratulacje!!!, widzę że nawet szybciutko Ci poszło. Madziarka gratulujemy!!! A teraz posypią się foty...
  4. Emilcia1919892008o tak szogun mnie to też denerwuje, ciągle tylko pytanie tego typu"kiedy urodzisz "albo jeszcze nie urodziłaś", aj żeby to ode mnie zależało to ja juz bym mogła byc na porodówce ale mój kochany synek się nie spieszy Mnie to pamiętam strasznie denerwowały teksty: I co boisz się już? - śmiechu warte normalnie
  5. Natalia gratulacje!!!!, pokaż swojego syneczka
  6. beniano liczylam ze cos sie wkoncu po mnie ruszy i sie udalo;) sloneczny_blask, motylek, Kejtik! OGROMNISIE GRATULACJE!!!!!! kathi ZYCZE ZEBY JA NAJLATWIEJ CI POSZLO I MOGLA SIE CIESZYC SWYM MALENSTWEM;) mnie wszyscy straszyli ze porod to straszna meka i bol... ale teraz musze przynaznac ze pamietam tylko tyle ze moze i bolalo ale samego bolu nie pamietam.... tak jakbym wogole nie cierpiala choc rozerwal mnie maluszek na wszystkie stronyBrzoskwa, agha, anya wy tez tak mialyscie? zapomnialyscie o wszelkim bolu gdy zobaczylyscie swojego skarba i byla to najpiekniejszachwila w waszym zyciu warta wszystkiego?? Dokładnie to samo, juz nie pamiętam tego bólu, trudno go sobie przypomnieć bo przed oczami mam tylko moje maleństwo
  7. Kathi trzymam za Ciebie aby poszło szybciutko i wreszcie byś mogła wziąć w ramiona swoje maleństwo.
  8. Kejtik, Słoneczny blask, Motylek, Ogromne gratulacje, wracajcie szybko do formy i pokazujcie Wasze słodkie skarby!!! Ciekawe co u Krlnk? Anya no u nas podobnie:przewijanie, kąpanie, karmienie, wczoraj znów był u nas kryzys od 12 w południe do 22.30 nie spała tylko podsypiała i tylko cyc więc znów nerwy wieczorkiem,puszczała pierś - i dałam po raz II sztuczny pokarm, wypiła 50 ml i spala po raz pierwszy w życiu w ciągu 4,5 h, spała by jeszcze dłużej ale wybudziłam by przewinąć bo kupka była. Właśnie ile godzin Wasze dzieciaczki śpią w ciągu? Co do kąpieli to u nas też super, pierwszy tydzień był krzyk, a w przypadku syna 3 m-ce (ale pewnie to moja wina była bo nie wiedziałam co i jak)
  9. Benia śliczny synuś, nie wygląda wogóle na kilkudniowe dziecię lecz starsze ale to pewno dzięki słusznej wadze, no i te boskie ciemne włoski.mmm
  10. Anya maleńka cudo, szczególnie piękne te wspólne z Damiankiem
  11. Kathi wydaje mi się, że może to być I pokarm choć u mnie wyszło cokolwiek dopiero jak mała zaczeła ssać no i było żółtawe - siara.
  12. barbiekrlnk do dzieła mamuśko!!!!!!! kathi26 informuj nas jak tylko da Ci znać czy już urodziła;)anya, Brzoskwa czyli książkowe pól roku przekroczyłyście:) ja tez chciałabym 6 miesięcy karmić myślę ze dłużej nie trzeba, chociaż kto wie co tam sie pojawi mojej głowie za jakiś czas. Anya cudownie ogląda sie Twój skarb! powiem Wam, ze ja bardzo boje sie opieki nam malutkim. niby skończyłam kurs na szkole rodzenia , ale jestem nieco zawiedziona. zapisując sie myślałam ze będzie więcej ćwiczeń z lalka, ze lepiej i dokładniej będzie pokazane jak zajmować się dzieckiem od strony praktycznej a nie głównie opisowej. odniosłam wrażenie ze babka zrobiła "przewijanie" , 'kompanie" "ubieranie" "obracanie" po łepkach. wiecie ja jestem sama zdana na siebie. Nie mam nikogo tutaj kto by przyszedł i mi pokazał w domu "co i jak". Boje się bym nie zrobiła krzywdy temu delikatnemu maleństwu:( Nie ma się czego bać, sama zobaczysz że jak tylko dostaniesz dzidzi to samo będzie się jakoś tak naturalnie układało, dasz radę, będziesz najlepsza mamą dla swojego dziecka, krzywdy na pewno nie zrobisz. Widzisz ja np. kąpie malutką bo mój małżonek się boi a dla mnie to ogromna frajda. Mając już jedno dziecko bałam się wziąć na ręce noworodka znajomych (śmieszne) a swoje to jakoś zupełnie inaczej.
  13. Co do karmienia piersią to u nas trwało to 7 m-cy, Igor również sam zrezygnował którejś nocy. A z małą zobaczymy chciałabym przynajmniej te minimum 6 m-cy, ładnie przybiera moja pyza na piersi więc ok. nawet jej niczym nie dopajam.
  14. Krlnk Oby poszło szybciutko!!! Benia dawaj fotki bo o suchym pysku siedzimy Kathi śliczna twarzowa fryzurka, a kciuki jutro będą murowane Szogun no to aby tym razem Cię już nie wypuścili bez małej
  15. Chyba wziełabym laktator do szpitala, była ze mną w pokoju dziewczyna, która miała problem po CC z karmieniem i kupowała od pielęgniarek więc uważam, ze może się przydać (ale chyba lepiej jak np. mąż dowiezie do szpitala jeśli będzie potrzeba)
  16. SzaniBrzoskwaSzanibrzoskwa a przepraszam ze sie wtrace...widze ze z katowic jestes moge zapytac gdzie rodziłas?Raciborska szpital im. S. Leszczyńskiego o tak tak jak ja :) i zadowolona jestes ze szpitala? Dwójkę dzieci tam rodziłam i byłam bardzo zadowolona, mój lekarz prowadzący to ordynator tego szpitala a położna dwukrotnie ta sama, uzyskała tytuł jednej z nalepszych w Polsce (na pewno wiesz o kogo chodzi).
  17. No to dziewczyny wszystko teraz rozegra się na dniach - będziecie dostarczać emocji, że nie wiem czy wytrzymam - już zaczynam nawet tęsknić za brzuszkiem. A moja mała właśnie zasneła myśląc że wtuliła się we mnie a tak naprawdę dotyka noskiem ochraniacza na łóżko - hihi Kathi zapodaj tą obiecaną fotkę
  18. Szanibrzoskwa a przepraszam ze sie wtrace...widze ze z katowic jestes moge zapytac gdzie rodziłas? Raciborska szpital im. S. Leszczyńskiego
  19. A u nas po wizycie u pediatry - mała waży 4140 kg czyli przytyła ponad kilogram, robi się z niej mała PYZA ;-) Motylek ja miałam rozwarcie na 2 palce cokolwiek to znaczy, podano mi oksytocynę, potem odeszły wody, zaczeły się silne skurcze i rozwarcie było coraz większe ale najbardziej rozwarcie poszło do przodu jak podali mi jakiś środek po którym kręci się w głowie i uśnieża troszkę ból, a potem już z górki, o mało co i mąż by nie zdążył na poród rodzinny
  20. Benia ogromniaste gratulacje!!! Wiktorku witaj!
  21. agha910Brzoskwa niczym nie smaruj bo moja ma to samo i dzis bylismy na wazeniu wiec i o pryszcze zagadalismy ... to tradzik dzieciecy niczym nie smarowac tylko woda przegotowana buzie i glowe myc po okolo 6 tyg powinno minac. Lekow na to nie ma bo to od naszych hormonow Anya moj klocek w koncu tez zaczal przybierac na wadze i walnela 240g w tydzien Dziewczyny jak ja sie ekscytuje jak Was czytam normalnie jak bym sama miala rodzic naturalnie no i czekam na wiesci !!!!!! Dokładnie Agha pediatra to nam powiedział co napisałaś
  22. krlnk Brzoskwa ja Ci niestety nie pomogę :/ doświadczenia i podobnej sytuacji brak - więc czym smarować i od czego to nie mam pojęcia :/ może jakaś czapeczka np nie wypłukana dobrze popraniu czy coś... no bo tak tylko główka i włoski? Też brałam to pod uwagę z tą czapeczką ale raczej wykluczone bo prałam w proszku dla bobasków i w pralce. hmm
  23. A my jutro do pediatry z małą - już nie mogę się doczekać aby ją zważyli bo je jak smok ( dobrze, że podczas karmienia podkładam pod drugą pierś butelkę i zapasy do lodówki, gdyż te zapasy ratują mi życie gdy piersi są już puste a mała dalej chce jeść, gdyby nie to to pewnie dziennie musiałabym ją dokarmiać sztucznym), wogóle nie ulewa (dla mnie dziwne bo Igor ulewal jak...) ale to chyba dobrze i mam pewien problem wyskoczyło jej na czole i we włoskach (tylko) pełno takich wyprysków (wygląda jak trądzik młodzieńczy -wypukłe białe chrostki) i tu jest problem bo nie wiem co to (potówki na 99% nie, może jakieś uczulenie ale na co jak moja dieta taka uboga i nic nowego nie wprowadzałam, czym objawia się skaza białkowa? muszę poczytać w necie to będę mądrzejsza, wcześniej mnie to nie interesowało gdyż nie było żadnych alergii u syna). I czym to cholerstwo smarować?
  24. Właśnie widzę żę są barwniki spożywcze do kremów i co najważniejsze nie zmieniają smaku, ale ciekawe w jakich marketach są dostępne. Pogoda za oknem niestety na razie nie pozwala mi na wyruszenie z małą po sklepach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...