Skocz do zawartości
Forum

Brzoskwa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Brzoskwa

  1. Ja wózka nie kupuję - będzie po Igorku, mamy z gondolą. Też często sie budzę w nocy ale na siusiu. Igorek mnie wczoraj wieczorem pocieszył:"Musisz mi jeszcze urodzić 6 Igorków - pamietaj" hihihihi Madziarka gratuluję syneczka
  2. Widocznie w moim przypadku Pani z pilatesu się nie nadawała, ledwo sie ruszałam przez nastepne 1,5 m-ca. Zakupiłam płytkę"Aktywne..." zobaczmy. Dzieki za zainteresowanie tematem
  3. Pilates odpada - chodziałam jak byłam w ciąży z Igorem i padł wtedy mój kręgosłup, jednak te ćwiczenia nie były odpowiednio dobrane dla ciężarnej.
  4. Poszukuję ćwiczeń dla kobiet w ciąży. Zawsze byłam aktywna więc i teraz nie może być inaczej - tymbardziej, że to procentuje przy porodzie. Czekam na jakieś Wasze podpowiedzi, jakieś ciekawe linki, sprawdzone ćwiczonka rościągające ale takie aby nie przedobrzyć.
  5. Moja córeczka, która teraz przesiaduje w brzuszku też będzie miała tak na imię, już bardzo dawno wybrane i jak dla mnie piękne imię. A więc będzie Igor i Nadia - mam słabość do rosyjskich imion jak widać
  6. Witam wieczorowa porą. Wczoraj pisałam egzamin, teraz czekam na wyniki. Strasznie źle się dziś czuję - jakieś zatrucie, musiałam zwiać z lekcji bo nie dałam rady choć jestem marcówką :36_2_52:
  7. Kejtik u mnie dziś ze zdrówkiem podobnie, chyba coś mi zaszkodziło - przypomniał mi się I trymestr. Aż zaczełam się martwić o dzidzie ale daje kopniaki jak trzeba więc chyba wszystko ok. Wczoraj pisałam egzamin na podyplomówce i czekam na wyniki i zamartwiam gdyż następny będe miała chyba w tym czasie co termin. Ja około 28 tyg zamierzam zrobić 4D. Pozdrowionka
  8. Ania Ogromne gratulacje Sekundka naoglądałam się wielu pięknych fotek dwóch przepięknych dam Ann chyba nigdy nie wyjdę z zachwytu z rozwoju Uleńki, a synuś widzę idzie w ślady starszej siostry Dziubala Maciuś z tym swoim uśmieszkiem jest niezawodny Ja wczoraj po wizycie u gin dostałam potwierdzenie, iż Igorek będzie miał siostrzyczkę. W brzuszku wszystko ok. Nasza córunia wazy około 430 gr. Igorek cały czas jest bardzo opiekuńczy, wita się z brzuszkiem, całuje, przytula - to jest bardzo milutkie. Dziś pierwszy dzień po chorobie poszedł do przedszkola i co ja słyszę, nagła poprawa, Igorek śpiewał piosenki na głos - toż to SZOK!!!
  9. Korzystając z okazji takiej ciszy tutaj - do czego jestem nieprzyzwyczajona (jestem również marcówką 2005) poczytałam co pisałyście zanim do Was dołączyłam i ... U nas to było tak pierwsza ciążą była niezaplanowana i od samego początku czułam, że w brzuszku siedzi chłopak choć lekarz mylił mnie wielokrotnie, wtedy ciąża odbywała się bez jakichkolwiek dolegliwości oprócz senności. Igorek urodził się 31-03-2005 to był najszczęśliwszy dzień mojego życia. Druga ciążą była 100% zaplanowana, łącznie z płcią - psychicznie nastawiłam się, że nie będzie pewno łatwo, a tu niesamowita niespodzianka udało sie za I razem i jeśli potwierdzą sie wieści z ostatniej wizyty u gin to również płeć wycelowna. Jednak pierwsze 3,5 m-ca tragedia - czułam się jakby sloń siedział na moim żołądku, na szczęście to minęło, chce mi sie słodkiego i owoców najbardziej. Dopiero od tygodnia odczuwam ruchy, które muszę przyznać są bardzo skromne. Każda ciąża inna. Jak przy pierwszej jestem pozytywnie nastawiona czego i Wam życze. Pozdrawiam i czekam na Wasze uaktywnienie.
  10. Ja już mam troszkę ciuszków poprasowanych i czekających. Wózeczki wyprane. Więc nie jesteś osamotniona.
  11. Witam towarzystwo marcówek 2009. Termin mam na początek marca - 3-03. W brzuszku prawdopodobnie dziewczynka. Oprócz naszej fasoleczki mamy 3,5 letniego przedszkolaczka - Igorka. Pozdrawiam
  12. Ann ja studiuję od półroku egzekucję administracyjną - podyplomowo. Serena wiedziałam w duchu, że przyniesiesz dobre wieści od lekarza - super Chce zareklamować buciki Igora kupione w marcu tego roku - tylko zastanawiam się ile jest na takie dziecięce buty gwarancji - rok? krócej, może podpowiecie? Za zdrówko dzieciaczków
  13. Igorek znów będzie miał przerwę w przedszkolu - znów przeziębienie, na szczęście nie ma gorączki, a ja siadam do nauki :-(
  14. Igor dla przypomnienia A to ja i nasza fasolka
  15. Serena Igorek 3 dni pod rząd robi siku w majtki w przedszkolu, i na nic moje tłumaczenie mu że może iść sam, nie musi prosić Pani. Wydaje mi się , że im wiecej mu o tym mówię tym jest gorzej - chyba odpuszcze i zobaczę, a Ty podsunełaś mi fajny pomysł ze słoneczkami. Ja przedwczoraj obiecałam mu niespodzianke jeśli wypowie choć jedno słowo w przedszkolu np. że chce siusiu i pomimo, że bardzo chce dostać tą niespodziankę siusia w majtki. A w windzie jak jedziemy do przedszkola mówi mi:"dzień dobry - już powiedziałem, tam nie powiem". Ja dziś prawie całe rano czyściłam kanaliki z powodu tych problemów przedszkolnych, nie mam żadnego pomysłu. I najgorsze, że oczami wyobraźni widzę taką sytuację - dzieci bawią się w grupkach, mój syneczek sam, gdzieś na boku posikany. Nie wiem czy to dobra oznaka ale podobno potrafi uśmiechnąć się do Pani, zero słów tylko gestykulacja.
  16. Serena trzymam kciuki aby wszystko dobrze się skończyło, za optymistyczny poniedziałek. Serena jak piszesz o Oskarku i jego charkaterku to jakbym czytała o Igorze, z tym że on jest nieśmiały nawet w stosunku do dzieci. Co do nieśmiałości - to dziś miałam trudną rozmowę w przedszkolu odnośnie Igorka i jego chorobliwej nieśmiałości - jest w przedszkolu juz 3 tydzień a podobno nie odezwał się jeszcze ani słowem. Czułam się bardzo głupio bo w jaki sposób udowodnić, że jest to normalnie rozwijający się chłopiec, że nie ma żadnych zaniedbań z naszej strony. Nie chce z nimi współpracować, nie mają sposobów by do niego dotrzeć lub im się poprostu nie chce, taki spokojny chłopiec to przecież luz dla pani... A wystraczyło by tylko sposobem poświęcając troszkę wiecej czasu na początku na niego - poprzez rozmowę, zabawę, wydurnianie dotrzeć do niego i robił by wszystko co by tylko chcieli. A teraz to czuje się tak jakby mnie obwiniali że dziecko niemowa, usłyszałam :boi się dotyku...hm nie bedę tego komentować, bo kojarzy mi się to tylko z jednym. Proszę go nie wyręczać, mówić mu w domu by przyniósł to czy tamto - przecież on to wszystko robi, tylko nie ma do nich zaufania, traktuje jak obce osoby. Pewno próbowały go może zagadać i od razu spasowały.Jeśli tylko okażą więcej incjatywy to będzie zachowywał sie jak w domu. Musiałam się wygadać - sorki. Zapomniałam jeszcze wspomnieć że podobnie jak Oskar Igor Panią nie powie że chce siusiu, i wczoraj i dziś posikał się, a uczulałam na to Panie...
  17. Trusiu ogromniaste gratulacje, wiedziałam że będzie dobrze.
  18. Trusiu trzymam kciuki aby się potwierdziły te dwie śliczne kreseczki
  19. Witam! My już po urlopie. Ja dziś po wizycie gin.- wszystko w porządku.W brzuszku podobno na 200% dziewczynka - Igorek zawiedziony ;-).
  20. U nas drugi dzień przedszkola - rano kryzys w czasie drogi do przedszkola łzy i zapieranie, nawet ślimak, który nas odprowadzał nie pomógł.Zostawiłam go niestety znów w płaczu. Ale za to odbieranie bardzo mi się podoba, Igorek zadowolony, uśmiechniety i twierdzący że w przedszolu jest fajnie, tylko szkoda że rano tego nie pamięta... No i dziś podobno tańczył aż trudno mi w to uwierzyć.
  21. Nuchna bardzo ucieszyła mnie poprawa zdrówka Twojego męża, teraz bedzie tylko lepiej
  22. A u nas rano - Igorek chętnie dreptał do przedszkola, nie dając odebrać sobie ciężkiego plecaczka, Przy rozstaniu utraciłam kłebek włosów, dostałam 200 całusów w przeciągu 1 minuty i żeby nie było tak milutko włączył syrene. W domu zajełam się porządkami w jego pokoju (nagromadziło sie tam różnych rzeczy) aby nie myśleć za dużo, Byłam pewna że jak mnie zobaczy to rzuci mi sie w ramiona, oczy zaszkolne, smutne. itp. a tu nie było tak źle jak myslałam, wygladałcałkiem dobrze, nie chciał mi wszyskiego mówic od razu, wydzielał mi informacje co kilka godzin:nie jadłem arbuza, nie tańczyłem, fajny jest Filip, inne dzieci płakały za mamusiami. Zapytał czy jutro tez pójdziemy, więc mówie że tak a on na to -ale tylko po ten plecaczek co zostawiłem prawda? Ale juz wieczorem mówił że w przedszkolu było fajnie i Pani Dorotka jest fajna. A najbardziej uśmiałam się z tekstu podczas robienia potrójnej banki mydlanej -o mamo zobacz ta bania wyglada jak Pani Dorotka. (Pani Dorotka to sympatyczna młoda puszysta wychowawczyni)
  23. Jestem dziś po wizycie u gin. wychodzi 14 tydzień, od poniedziałku juz jestem na L4 więc muszę ponadrabiać wszelkie zaległości. Dzidzia ma już 8 cm, i z tych konkretów to coś dyndało pomiędzy nogami, strasznie szalało, machało rączkami, nóżkami, otwierało usteczka. Pozdrawiamy
  24. Nuchna szybkiej poprawy zdrówka u B. Trzymaj się.
  25. Serena jak opisujesz Oskarka i Twoje watpliwości przedszkolne to jakbym widziała Igorka, z tym że on nawet kolegi nie zagada.Wszystko identycznie. Więc poniedziałek oczami mojej wyobraźni wygląda tak- Igorek uczepiony mojej nogi, podkówka i płacz. Sekundka myśle cały czas o Tobie i ściskam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...