
Jomira
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jomira
-
My zebami tez sie wciaz nie mozemy pochwalic, ale za to siadamy i siedzimy samodzielnie i wstajemy, ale poki co wspinajac sie po mamie. No i stanie bardzo nam sie podoba. Super tez jest skakanie po siostry udach, gdy ta trzyma pod pachy :) dobrej nocki
-
Tak, dorosly, zwykly najzwyklejszy - im mniej udziwnien tym lepiej. U nas jest zalecane wprowadzanie miedzy 6 a 8 miesiacem - jogurt naturalny, tluste mleko, kwasne mleko (albo maslanka, bo to cos u nas nazywa sie A38 i z opisu pasuje i do tego i do tego, ale smakuje bardziej niz kwasne mleko no i konsystencja bardziej przypomina - jest geste). Ja dla pewnosci zaczelam po 7 miesiacu.
-
EJ, daj chlopu spokoj. Maja nabila sobie na mojej zmianie. Siedziala i chciala przejsc do pozycji na czworaka, jednoczesnie trzymajac wiaderko pelne klockow, siedzialam za nia i trzymalam ja pod ramionkami. To byl ulamek sekundy. Normalnie poszlo by bezkrwawo, ale oczywiscie na drodze stala skrzynia z zabawkami. Nawet nie wiem, czy siniak od skrzyni czy od wiaderka, bo to stalo sie tak szybko.
-
Nulko, witajcie w domku. Ja mysle, ze niestety lek separacyjny sie zaczal. Maja nie byla w szpitalu, a przezywamy dokladnie to samo :( Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jak sobie poczytalam lek separacyjny trwa mniej wiecej od 8 miesiaca do drugiego roku zycia. Zalamalam sie!
-
Maja generalnie tez ze zwyklego pic umie, nawet z wiekiej szklanki. Problem (a ulatwienie w Doidy) polega na tym, ze jedna ze stron kubka jest krotsza, co przeciwdziala odciskaniu sie kubka na czole :) Maja jak pije ze zwyklej szklanki (plastikowej), zwlaszcza jak ja sama trzyma, a siedzi nie oparta tylko lekko pochylona, to kubek tak cisnie do siebie, ze jej pozniej odcisk na czole zostaje :) ALe ja tez zaczynalam od szklanki (tej plsatikowej), ze wzgledu na to, ze jest przezroczysta i moglam kontorolowac ile i kiedy cos wpadlo do pysia. Doidy zaczelam dawac dopiero jak juz Maja sprawnie lykala i ilosc plynu nie miala znaczenia.
-
Co do tego dadania, to zostalam wczoraj zwyzywana, doslownie!. Maja tlukla sie po lozku, a ze byla przemeczona, to nie mogla zasnac. Zaczela plakac, po czym podniosla sie na rekach, zawisla na oparciu lozeczka i patrzac mi w oczy podkurzonym tonem taka serie tego dada puscila, ze mi szczeka opadla. A juz najsmiesznej sie bylo, ze przebudzila sie po jakisc 3 godzinach i doslownie jakby sie pochylila na baby alarmem - nakrzyczala do niego dadada i zapadla znow w sen. heh... chyba jednak odziedziczyla moje pyskate geny, zamiast spokojne mojego meza. A zapaowiadalo sie tak dobrze :)
-
Anka, ja dale od okolo 3 tygodni - kwasne mleko (my mamy takie specjalnie, nawet nie wiem czy to jest kwasne mleko, ale najbardziej smakiem to przypomina),jogurt naturalny i jogurty owocowe. Probowalam Danonki, ale jak poczytalam ile maja cukru, to dalam sobie spokoj. Mai najbardziej smakuje jogurt grecki (bardzo gesty,naturalny jogurt) wymieszany z odrobina syropu klonowego. Potrafi zjesc tego z pol kubka. Oprocz tego daje do picia tluste mleko.
-
To wpadaj do mnie! Maja ma lek separacyjny, zaczyna czworakowac gdzie chce - najbardziej jej sie kable podobaja. DO tego dzis ekspolodowaly sylaby dadada, gagaga itp. i potrafi tak nawijac godzine, a najwiecej jak jest wkurzona :) Tak wiec bedzie faaajnie :)
-
Anka. u nas zero zabkow, choc upierdliowsc Mai na najwyzszym poziomie :)
-
asiula84Apropos szklanki :) Pisałaś Jomiro, że Maja elegancko pije sobie ze szklanek/kubków. Ula jak tylko zobaczy, że ja coś piję to mało jej oczy i serce nie wyskoczą do szklanki. Kłopot w tym, że ona kompletnie nie radzi sobie z kubkiem ;P Podgryza tylko jego brzeg (nie zaciąga) i wszystko wylatuje na nią (ew. ręcznik, który trzymam tuż pod brodą). Czasem słyszę, że jakby coś połyka, ale jej technika picia, a raczej jej brak :) pozostawia wiele do życzenia :) Jak to było u Was? Jak wyglądały początki, jak postępy, jak długo trwała nauka, jak jest teraz? Rozumiem, że Ty trzymasz jej szklaneczkę? Czy już Maja sama się obsłuży? My zaczynalysmy od kuba DOIDY, on sie tak uklada na jezyku, ze dziecko pije na poczatku wykorzystujac odruch ssania. Moze sprobuj kupic taki kubeczek. Sa na allegro za jakies 18 zlotych. Ma dodatkowa zalete, ze uchwyciki sa dostosowane do lapek malucha i praktycznie Maja tez go sobie sama trzyma. Generalnie Maja sie sama obsluguje, ale ja musze byc w pogotowiu, bo jak sama pije to czesc leci do buzi, a czesc scieka po brodzie. Poza tym jak juz skonczy to istnieje ryzyko, ze Maja swistnie kubkiem na odlew. Na szczescie kubek jest z takiego plastiku, ktory sie nie tlucze, wiec jak w nim jest tylko woda, to szkody niewielkie. Zwlaszcza, ze je generalnie wlewam jej tylko na dno i dolewam co chwilke, jak wypije to co bylo.
-
To ja tez na krotka przerwe :) Heh.. doswiadczylam tego sciagania tydzien temu. BYlam z Maja a kafeterii I Maja pociagnela szklane z woda. Wogole sie tego nie spodziewalam, ze nie wspomne, ze szklanka stala stosunkowo daleko od niej. DObrze, ze maz byl w domu i przyjechal do nas z kompletem ciuchow, bo poszlo wszystko lacznie ze skarpetkami :) Oczywiscie zadzialalo prawo Murphiego (jak dla mnie najswietsze, zawsze spelniajace sie prawo) - zawsze, ale to zawsze mam w torbie komplet ubran dla Mai... tym razem, jedyny raz nie mialam!
-
silny lęk separacyjny-nie wiem już co radzic koleżance :(
Jomira odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Maly ewidentnie teroryzuje, bo widzi, ze to dziala. Zwymiotowal? Ok. posprzatac, porozmawiac, ze mama wroci na przyklad po bajce i przejsc nad tym do porzadku dziennego, bo bedzie tylko gorzej. I nie tylko w kwestii wyjscia z domu. Dojdzie wymaganie zakupow i innych rzeczy. Pozniej chorowanie, gdy bedzie trzeba isc do szkoly itp.... Nie mowie o twardej rece, a o konsekwencji. Maly po porstu zawuazyl, ze darcie sie daje efekty. A zwymiotowal po prostu od krzyku. -
Oj, zdrowka Radziowi.
-
agoszka7mój skarb był dziś ważony i mierzony...waży 9 kg i 81 cm...wielkolud :0 Agoszka, gratuluje! Ja tu narzekam, ze Maja wielka, ale Julka nie przebija... ale i dobrze, w koncu kobita z niej :)
-
justyna.sankochyba jestem za bardzo zmęczona.poczytałam parę stron i pogubiłam się z tymi urodzinami jedna pisze o "3" z przodu, ktoś o ""3 " na drugiej pozycji... Młode kozy jesteście Ja mam "3" z przodu plus.... Hehhe... i tak mnie wiekowo nie przebijasz :)
-
solange63Jomirasolange63no czas, czas... nasze dziewczyny najstarsze na watku i obie bezzebne moja Emi ostatnio bardzo niespokojnie spi i budzi sie z placzem. ostatnio glaskanie po plecach nie pomoglo, wiec podalam jej syrop przeciwbolowy. zasnela po 10 minutach, wiec na 100% zeby sie pchaja, ale nie moga wylezc Ja kiedys podalam ze 2 razy, ale zebow jak nie bylo tak nie ma, wiec w sumie musialabym Maje na panadolu trzymac ze 3 miesiace, wiec stwierdzilam, ze nie ma sensu. nie sprecyzowalam; podalam jej syrop, kiedy obudzila sie z placzem w srodku nocy i nic innego nie pomagalo. Emi od bardzo dawna przesypiala nocki, wiec takie pobudki, w dodatku z przerazliwym placzem nie sa normalne. ogolnie syrop podalam 2 razy, a zelem posmarowalam z 5. wedlug mnie zel jest do bani. natomiast syrop pomaga bardzo szybko. Mai zelik pomaga w ciagu dnia. Dzisiaj chyba sadny dzien - nie dosc, ze marudzila w ciagu dnia, to jeszcze teraz budzila sie juz 2 razy od 20.
-
solange63Jomirasolange63a co tu tak pusto? jak nie mam czasu w tygodniu, to tyle skrobiecie, ze ciezko doczytac, a w weekend bym sobie poczytala, to nie ma co pamietacie jak pisalam o premii w pracy? chcialam kupic nowy rower, ale nabylam jeden na targowisku (za grosze). natomiast dzis zrobilam zakupy dla Emi i wydalam 5000 (a premii bylo 1500), za to ciesze sie jak dziecko. wole kupowac cos dla malutkiej niz dla siebie juz nie moge sie doczekac az przyjdzie paczka. zamowilam nowy fotelik samochodowy, zabawke, dwa gryzaki i najlepsze- nowy wielgachny wozek, w gratisie z krzeslem do karmienia. aktualnie Emi ma krzeselko fisher price i generalnie nie narzekam bo jest super, ale zajmuje bardzo duzo miejsca. to, ktore przyjdzie, jest zwykle, drewniane, ktore bede mogla przystawic do stolu Szczesciara! Ja poluje na promocje na nasza wymarzona spacerowke-parasolke. no widisz. ja spacerowke mam super. nie sklada sie jak parasolka, ale mi to nie jest potrzebne, za to ma skretne kola i jest w miare lekka wiec nie bede kupowac nowej. niestety w spacerowce Emi nie chce spac, wiec naiwnie licze na to, ze w glebokim znowu bedzie. a na jaka konkretnie polujesz? widzialam w tojbamsenie, wyprzedaz, ale nie pamietam nazwy. My sie zakochalismy w Carenie - w Baby Samie mozna nia jezdzic po sklepie. Niestety produkowana jest tylko dla sieci Baby Sam i Onske Born i nigdzie jej na necie nie ma :( Kosztuje tylko 800 koron, ale moj maz dla zasady nie chce placic pelnej ceny.
-
solange63Jomirasolange63a co tu tak pusto? jak nie mam czasu w tygodniu, to tyle skrobiecie, ze ciezko doczytac, a w weekend bym sobie poczytala, to nie ma co pamietacie jak pisalam o premii w pracy? chcialam kupic nowy rower, ale nabylam jeden na targowisku (za grosze). natomiast dzis zrobilam zakupy dla Emi i wydalam 5000 (a premii bylo 1500), za to ciesze sie jak dziecko. wole kupowac cos dla malutkiej niz dla siebie juz nie moge sie doczekac az przyjdzie paczka. zamowilam nowy fotelik samochodowy, zabawke, dwa gryzaki i najlepsze- nowy wielgachny wozek, w gratisie z krzeslem do karmienia. aktualnie Emi ma krzeselko fisher price i generalnie nie narzekam bo jest super, ale zajmuje bardzo duzo miejsca. to, ktore przyjdzie, jest zwykle, drewniane, ktore bede mogla przystawic do stolu Szczesciara! Ja poluje na promocje na nasza wymarzona spacerowke-parasolke. no widisz. ja spacerowke mam super. nie sklada sie jak parasolka, ale mi to nie jest potrzebne, za to ma skretne kola i jest w miare lekka wiec nie bede kupowac nowej. niestety w spacerowce Emi nie chce spac, wiec naiwnie licze na to, ze w glebokim znowu bedzie. a na jaka konkretnie polujesz? widzialam w tojbamsenie, wyprzedaz, ale nie pamietam nazwy. Ja z naszej spacerowki tez jestem zadowolona, ale to nie tym podrozny, ze tak powiem - ma wielkie kola, wygodna gondole, duzo miejsca i kupe bajerow, ktore dopiero odkrywam - jak siatka w budzie, siatka pod buda itp. Ale brakuje nam czegos co sie bierze pod pache jak na przyklad potrzebujemy wyskoczyc na jakies zakupy samochodem, tudziez jak jedziemy do Polski (do tej pory wozek zajmowal nam calutki samochod. A ta, ktora sobie upatrzylismy jest super wlasnie na taki cel.
-
agoszka7ja właśnie przejrzałam szafę no i zakupy są nieuniknione. większość jesiennych ubranek jest za mala... a nawet w nich nie chodził :) Skad ja to znam. Wedlug wszelkich danych rozmiar 74 jest na 9-12 miesiecy, a 80 na roczek, a my juz wypadamy wlasnie z 74. Jesienne ciuchy w wiekszosci mialam na 74. Kurcze kombinezon na zime tez! Na szczescie jest dosc duzy, ale cos i tak blado to widze :(
-
solange63a co tu tak pusto? jak nie mam czasu w tygodniu, to tyle skrobiecie, ze ciezko doczytac, a w weekend bym sobie poczytala, to nie ma co pamietacie jak pisalam o premii w pracy? chcialam kupic nowy rower, ale nabylam jeden na targowisku (za grosze). natomiast dzis zrobilam zakupy dla Emi i wydalam 5000 (a premii bylo 1500), za to ciesze sie jak dziecko. wole kupowac cos dla malutkiej niz dla siebie juz nie moge sie doczekac az przyjdzie paczka. zamowilam nowy fotelik samochodowy, zabawke, dwa gryzaki i najlepsze- nowy wielgachny wozek, w gratisie z krzeslem do karmienia. aktualnie Emi ma krzeselko fisher price i generalnie nie narzekam bo jest super, ale zajmuje bardzo duzo miejsca. to, ktore przyjdzie, jest zwykle, drewniane, ktore bede mogla przystawic do stolu Szczesciara! Ja poluje na promocje na nasza wymarzona spacerowke-parasolke.
-
solange63Anka25Jomira u nas to nie jest napewno przyzwyczajenie bo do tej pory Pascal budzil sie tylko raz na jedzenie ok 1-2 godzDziewczy wkoncu zaczelam gotowac obiadki i tak sie zastanawiam jak dlugo mozna przechowywac obiadek w lodowce(np.dzisiaj ugotowalam o 10 i jedno porcje podam o 12 a druga jutro tez ok 12)czy powinnien byc zjedzony odrazu w tym samym dniu co przyzadzony.Aha i jeszcze jedno kiedy dodajecie olej do potraw odrazu do wody czy na samym koncu . spokojnie mozesz przechowywac obiad w lodowce 2 dni. olej dodaje na koncu bo warzywa gotuje na parze Ja robie na raz 5 porcji. Jedna do zjedzenia od razu, dwie do lodowki, dwie do zamrazalnika. Olej dodaje tuz przed spozyciem, przed podgrzaniem, kazdej kolejnej porcji.
-
solange63JomiraZebow tez nie mamy, ale Maja medzi na potege, wiec moze cos sie pcha. Czas najwyzszy. no czas, czas... nasze dziewczyny najstarsze na watku i obie bezzebne moja Emi ostatnio bardzo niespokojnie spi i budzi sie z placzem. ostatnio glaskanie po plecach nie pomoglo, wiec podalam jej syrop przeciwbolowy. zasnela po 10 minutach, wiec na 100% zeby sie pchaja, ale nie moga wylezc Ja kiedys podalam ze 2 razy, ale zebow jak nie bylo tak nie ma, wiec w sumie musialabym Maje na panadolu trzymac ze 3 miesiace, wiec stwierdzilam, ze nie ma sensu.
-
Anka25Jomira u nas to nie jest napewno przyzwyczajenie bo do tej pory Pascal budzil sie tylko raz na jedzenie ok 1-2 godzDziewczy wkoncu zaczelam gotowac obiadki i tak sie zastanawiam jak dlugo mozna przechowywac obiadek w lodowce(np.dzisiaj ugotowalam o 10 i jedno porcje podam o 12 a druga jutro tez ok 12)czy powinnien byc zjedzony odrazu w tym samym dniu co przyzadzony.Aha i jeszcze jedno kiedy dodajecie olej do potraw odrazu do wody czy na samym koncu . Maja od urodzenia spala od 23 do 3-5 , a pozniej po zatankowaniu jeszcze do 7-8. Taki rytm mamy od jakichs 6 tygodni!
-
Anka, raczej nic mu nie dolega, raczej przyzwyczajenie. Maja tez sie budzi mniej wiecej co 2,5 godziny. Zasypia o 20, pozniej pobudka 23, 1, 3 5 i 7 rano wstaje. Ja dopiero co przenioslam ja do lozeczka, ale lada moment zamierzam nie wydawac cyca. Zaczne od eliminacji godziny 1, pozniej bede walczyla z 3, na koniec pojdzie 23. Zebow tez nie mamy, ale Maja medzi na potege, wiec moze cos sie pcha. Czas najwyzszy.
-
Zmykam lulac.. powiem Wam tylko czym dzis karmilam Maje... Za Rada dusnkiej ksiazeczki, dalam Mai rozdziabane widelcem avokado. Sama nie lubie, jest dla mnie mdle... bleee.... Spytalam meza z czym jej to dac, maz mowi, ze ze smietana, a ze smietany nie wolno, a pod reka mielismy zsiadle mleko (u nas takie specjalnie produkowane), wiec dalam jej z tym mlekiem. Wcinala az jej sie uszy trzesly.... Ja nie odwazylam sie nawet sprobowac, bleeee :)