- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Mauelith
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana A więc Kochane jestem po wizycie i za szczęśliwa nie jestem... Chyba trafiłam na dobrego lekarza w końcu. Ale... Lekarz powiedział, że z wynikami małża (jeszcze gorszymi) kwalifikujemy się do......... In-vitro. Inseminacja ma małe szanse powodzenia ale można spróbować. Na razie mam skierowanie do szpitala na hsg do ewentualnej inseminacji a potem mam wróciić z wynikiem i dostanę pewnie skierowanie do kliniki niepłodności. Także nie jestem za bardzo w sosie :(
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Nosz śliczne te Twoje maleństwa
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Natu ślicznie Ci dziękuję! i zdrówka życzę a także owocnej rozmowy :) niestety przez moje fatalne samopoczucie nie pojechaliśmy z małżem zrobić badania, bo on beze mnie nie chce
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Żabciu wszystkiego naj naj naj i zdrowych dzieciaków :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Żaba - wózek super! :) Słońce - jesteś tu mile widziana! :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Żaba - nosz ślicznie to wygląda :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Okropny ten nasz los co? Nawet od @ nie można odpocząć Ja niestety ledwo ciepła jestem, nie spałam za długo bo ból nie pozwolił. Najgorszy u mnie jest kręgosłup bo brzuch jakoś bardzo mocno nie boli i nie bardzo to rozumiem :/
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Natu nie martw się, do mnie też zawitała @. :/ przynajmniej mogła wczoraj to bym w pracy jutro nie cierpiała...
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Podziębienie mogło mieć wpływ na spóźnienie się @. Niestety :(
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Natu jaką masz pewność, że zagnieżdżenie było 27-ego?
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Natu powodów plamień może być sporo jak chociażby zmiana hormonalna w ciąży, przy niski progesteron i pare innych rzeczy. Ale spokojnie :) zobaczymy już niebawem jaki wynik :) daj znać oczywiście ja przypuszczam, że owu była najpóźniej 24.12 a nie 27-ego. 5-6 dni plemniczki by nie przeżyły. I owszem wtedy by się zgadzało, że to implementacja inaczej zagnieżdżenie bo ono może być między 6 a 12 dniem po owu.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana No no Natu to niecierpliwie czekam na niedzielę
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Witm witam :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Żaba no to superanko!
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Natu no to czekam z niecierpliwością na dalszy obieg zdarzeń
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Natu elo :) nie przejmuj się, czasami tutaj to dię zdarza. Ja osobiście miałam to często no i także życzę by nie przyszła Ciri na razie czekam na @. Jedynie obawiam się, że na wizycie będę ją miała. Powinna być we wtorek ale też cholera wie, bo ostatnio się skróciła cholera :/ ale z ginem pogadam i zobaczę co on na to wszystko.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana No to super, że wszystko jest ok! Czy ja się stresuję? Nie myślę po prostu. Za to mój małż tak :/ ja wychodzę z założenia, że dajemy sobie radę to i z dzieckiem damy :) od czegoś są też dziadkowie ale ostatnio i małżowi chyba udało mi się to przetłumaczyć bo raz mnie zaskoczył stwierdzeniem, że babcie będą pomagać Ja mam abonament w luxmedzie z pracy, więc usg miałabym za darmo tyle, że z lekarzem muszę pogadać. Może mi da, zobaczymy za tydzień. Ale będę rozmawiać z nim też o klinice niepłodności w szpitalu, którym pracuje i wtedy w ramach nfz byśmy oboje poszli.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Ciri no to gratki a jak Ty się czujesz? Co do monitoringu - nie mogę sobie pozwolić na prywatne spotkania, po prostu mnie na to nie stać obecnie. Zobaczę co mi lekarz powie. Zaczynam się zastanawiać czy nasza sytuacja finansowa nie ma wpływu na to, że nie wychodzi :/
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Dzięki Ooops. W poniedziałek późnym wieczorem będę miała jego wynik nasienia, ale wątpię by coś się poprawiło...
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Ciri dziękuję Ci za informację. Tym bardziej będę musiała ze swoim ginem pogadać. Ostatnio jak miałam kontrolne usg w 12dc czyli teoretycznie po owu lekarz nie był w stanie mi powiedzieć czy owu była. Stwierdził, że ciężko mu powiedzieć bo niby pęcherzyk był 15mm ale o nierównym kształcie. W każdym razie w poniedziałek robimy małża kontrol, zobaczymy co wyjdzie... Poza tym chcesz powiedzieć, że prawdopodobnie będzie u Ciebie chłopak? :)
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Ehhhh Kochana, nie chcę smęcić, poza tym muszę z ginem pogadać. Mam tylko nadzieję, że ten to będzie w końcu ten co pomoże... W każdym razie fakt, że u małża jest źle to jedno. Ale najpierw myślałam, że przez łykanie hormonów i wywołaną przez to całą burzę w organiźmie testy owu mi nie wychodzą. Potem jak już rzuciłam tabletkami, to myślałam że te z allegro testy są lipne. Ale teraz zrobiłam inne i cały czas negatywne... Niby wyniki mam ok, a jednak testy nie pokazują owu. Owszem widzę wzrost i spadek wręcz momentalny bo po kilku godzinach jest słabsza kreska, ale nigdy nie wyszła mi druga tak intensywna jak testowa. Tylko raz jeden jedyny mi wyszło, przy braniu clo. Ale to z ginem muszę pogadać, ale męczy mnie to a na wizytę czekać trzeba 2 miesiące. Na szczęście to już niedługo bo 12 stycznia. Druga rzecz, że chciałam za wszelką cenę próbować naturalnie, ale mojemu mężowi na rękę byłaby inseminacja bo nie zamierza rzucić ani ograniczyć papierosów, a ja już nie mam siły mu tłumaczyć. Teraz będzie reagował odwrotnie niż bym chciała... No i się wyżaliłam...
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Di, wiem dziękuję. Nie będę już Wam się żalić bo to nie ma sensu.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Ja od wizyty u gin przechodzę załamanie formy jeśli można to tak nazwać. Gdzieś głeboko pojawia się myśl, że nie jest mi to dane po prostu tyle, że nie mogę się z tą myślą do końca pogodzić. Małżowi średnio zależy by się udało. Może gdybym wiedziała w 100% na czym stoję, byłoby inaczej.
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana Ooops ale jak znam życie Tobie pewnie też wyjdzie niedługo i na placu boju zostanę sama :(
- 
	  Czekające na II kreseczki - Sezon 2Mauelith odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana No to pewnie zostanę sama Ale ogólnie to życzę lepszego od poprzedniego roku :)
 
        