-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez motylek1204
-
a teraz narazie uciekam bo robimy z tesciowa przemeblowanie i troszke porzadkow hi hi hi,czyli jutro niczego nie znajdziemy caluski
-
a tak na marginesie mam nadzieje ze podobala wam sie stronka ktora wkleilam...
-
Milciui Patrycjo dzis byl ladny dzien pewnie wszystkie wybyly na spacerki wiec jest jakies wytlumaczenie ale niektore mamy to juz od jakiegos czasu do nas nie zagladaja ojjj zeby tylko o nas nie zapomnialy
-
powiem wam szczerze ze ja jak ide do sklepu w ktorym sa zabawki to poprostu dostaje oczoplasu i wariuje....i za kazdym razem z czyms nowym wychodze. Teraz juz sama sobie zabronilam wchodzic do sklepow bo pol mieszkania jest zawalona zabawkami bo czesc z nich Fasolka podostawala w spadkupo dzieciach znajomych...albo prezenty
-
ja sie melduje!!!! co do tortu to bardzo bym chciała cos upiec ale niestety jezeli chodzi o ciasta to mam dwie lewe raczki... no chyba ze ktoras z was zatrudnie
-
teraz zmykam poogladac jakis film poki moja panienka spokojnie sobie spi i sie niedomaga cyca caluski dla wszystkich
-
z libero niczego jeszcze nie dostalam i jestem troche zawiedziona bo wy juz dostalyscie a ja nadal czekam a jestem zarejestrowana od samych urodzin Fasolki. Z pampersa dostalam raz jakis maly pakiecik i to tyle moich gratisow... w tym tygodniu bede szukac tego gryzaczka bo wczoraj go nie bylo wiec moze w innym bedzie albo jakas dostawa na Kungens...
-
Kati kuruj sie jak najszybciej!! Kingolandia ale mi narobiłaś ochoty...ja juz od tamtego roku planuje wypad na łyżwy tylko nie ma z kim.Motylek nie za bardzo jest do tego chetny.Mam tylko nadzieje ze jeszcze w tym roku zdaze
-
no ja to jak zwykle mam pecha za kazdym razem jak do was dolączam to wy juz uciekacie...
-
Goldie the Fish on acapela.tv
-
no dobra nie moglam sie powstrzymac... Luciu chlopaki sa odbiciem Ciebie!!
-
Patrycja ostatnio pisalas ze bylas po pakiet z Libero. ?tez sie tam zapisalam i wlasnie przegladalam poczte i nie wiem czy trzeba miec jakies zawiadomienie o tym pakiecie czy nie.Poza tym nie mam zielonego pojecia gdzie to odebrac.Jak mozesz to mi podaj jakies instrukcje. Z gory dziekuje,a teraz buziaczki bo zaraz ide spac... Ja to nie mam co robic o pierwszej z kawalkiem co?
-
teraz juz zmykam bo moja ksiezniczka zaraz wlaczy syrene na cyca a nie chce zeby caly blok podniosla na nogi buziaczki dla wszystkich
-
Fasoleczka we wtorek konczy 6 miesiecy i sie smiejemy ze dostanie pol torta. Impreza bedzie ze ho ho....
-
jestem wsciekla bo bylam dzisiaj w Babyland w Kungens bo i ja sie napalilam na gryzaczek a tu co????zonk...nie ma nawet jednej sztuki a ludzi tyle ze glowa mala.Sa przeceny do jutra no i to chyba dlatego. No ale ja pomimo tych przecen nie znalazlam nic..... a teraz wlasnie buszuje po hm i mam nadzieje ze cos sobie wybiore bo przy tym moim niezdecydowaniu jest strasznie ciezko.Im dluzej ogladam dana rzecz tym bardziej sie oddalam od jej kupna i tak w kolko
-
no no no dziewczynki ale sie rozpisalyscie... |Luciu Ty jak zwykle o wszystkich pamietasz....
-
kilka dni temu wpadlam na genialny pomysl...planuje zapisac sie na sfi zeby nareszcie zaczac sie uczyc. Ciekawa jestem jak to bedzie w rzeczywistosci i jak ja sobie poradze z tym ze bede miala Sanne zostawic z tatusiem albo z babcia.JAK ona bedzie usypiac i wogole.Za nim jednak sie tam wybiore musze ja nauczyc picia z butelki bo nie chce zeby za kazdym razem dostawala herbatke z lyzeczki mam nadzieje ze to sie nam jakos uda.....no i oczywiscie ze moje plany nie odleca sobie gdzies daleko. Az wstyd sie przyznac ale jestem tu 2 rok i nie znam jezyka,no cos tam prostego powiem ale tak zeby sie dogadac to juz nie. Najgorzej jest jak ktos zaczepi mnie na ulicy i o cos zapyta a ja musze sie domyslac o co mu chodzi..
-
witam ostatnio jakos mi sie nie chcialo zagladac ogolnie cala do bani jestem... Julia wiem co przechodzisz bo ja z Fasolka mam to samo tzn tez jest caly czas przy cycu.Spi z nami bo potrafi sie przebudzic nawet co pol godziny a ja wtedy nawet sie nie budze bo sama swoja buzia natrafia na cyca.I zeby bylo smieszniej nie wydaje mi sie zeby byla glodna,chodzi bardziej jej tylko o ciumkanie cyca...Najgorsze jest to ze juz pare razy probowalam ja oszukac smoczkiem ale nie zdawalo to egzaminu.Od razu wyczuwala moj podstep i ryk jak nie wiem co...coz zrobic mamusia tak juz ja przyzwyczaila ze na kazde nawet skromne plakniecie leci z cycem.Sama jestem sobie winna tylko do tego wszystkiego nie mam zadnego pomyslu jak to zwalczyc.Najgorsze jest to ze nawet w dzien nie usnie sama tzn bez cyca,moze byc strasznie zmeczona,plakac i nic a jak ja tylko podejde i poloze sie obok od razu usypia oczywiscie z cycem w buzi.
-
Sylwusia w takich sytuacjach badz spokojna i nie stresuj sie za bardzo bo twoja niunia to wyczuwa.Na pocieszenie powien ci ze chyba kazda z nas to przechodzila i bardzo dobrze bynajmniej ja cie rozumiem to straszne jak dzieciatko tak sie meczy a ty za bardzo nie mozesz pomoc. Uciekam juz spacc dobrej nocki i do poczytania ok poludnia,,
-
Luciu ciesze sie ze dobrze ci poszlo. Jeszcze troche to moze zaczniemy sie spotykac zebys mnie szkolila w jezyku co ty na to?
-
Sylwusia spokojnie...postaraj sie masowac jej brzuszek kolistymi ruchami albo z boku na bok.Jeszcze lepiej jej bedzie jak ja bedziesz trzymac na reku brzuszkiem do podlogi i w ten sposob tez masowac.Mojej Zuzi to pomagalo jak miala takie sytuacje.Mam nadzieje ze jakos ci pomoglam
-
Evagratulacje!To super ze Alicja tak ci rosnie jak na drozdzach Mam nadzieje ze jeszce kiedys wrocicie cala rodzinka tu do nas do Szwecji bo szykuje sie spotkanko w realu.... Podziwiam Twoj porod i fajnie ze tak szybko Ci poszlo. A teraz juz zmykam bo cos wreszcie trzeba przekasic. Luciu nie trzymaj nas w niepewnosci!!!
-
Elka co do s[potkania to ja jestem jak najbardziej za koniecznie trzeba sie jakos zgadac moze jakos w przyszlym tygodniu?? Szpileczko kuruj sie oby chorobsko szybko u cieklo
-
Kingolandia odezwij sie po lekarzu,no i oczywiscie pytanie....kiedy planujemy sie spotkac?Fasolka juz zdrowa mam nadzieje ze Twoje Ksiezniczki tez wiec....?
-
U nas c hyba wszystko pomalu dochodzi do normy tzn cowieczorny koncert Fasolki.Wydaje mi sie ze faktycznie musialo jej byc poprostu za goraco.Przykrecilam kaloryfery i jak reka odjal....tylko nadal jest problem usypiania z cyckiem w buzce i moment przebudzenia jak mnie nie ma przy niej. Mam nadzieje ze szybko jakos sie z tym uporamy,no ale z drugiej strony to i tak ja wieczorem leze przy niej caly czas bo nadal spi z nami w lozku a ja w momencie gdy ona spi robie cos przy kompie..