motylek1204

i ja sie witam.....

A teraz juz uciekam bo juz padam bo znowu wstalam prawie w srodku nocy hi hi czyli o 9 :36_2_34::36_2_34:

A TO DLA WSZYSTKICH Cmok - Pobij rekord wirtualnych cmoków

a z tymi pomylkami to ja tez ostatnio sie na tym zlapalam ale najwazniejsze ze zadna z Was niczego nie zauwazyla i szybko sie poprawilam

GRATULACJE ZABKOW KOLEJNYCH!!!!to mialo byc napewno......

probowalam nadrobic zaleglosci w czytaniu i juz zapomnialam...

witam wieczorowa pora... Kingolandia dziekuje za mily dzionek było super mam nadzieje ze niedlugo powtorzymy.Przykro mi tylko ze Twoja Kamilka byla tak wyszarpana za uszko i nietylko przez mojeo urwiska..

dobrej nocki i do poczytania jutro!!!

a teraz juz uciekam spac bo jutro kolejne wojaze.... jakos nie umiem ostatnio posiedziec w domciu.. Kingolandia juz nie moge sie doczekac chyba nie zasne z wrazenia ze wreszcie sie nam to uda...:36_2_27::36_2_27::36_2_27:

aha nie bylabym soba gdybym nie wstawila zdjecia Fasolki

czesc wszystkim wpadlam zeby sie przywitac.. SYLWUSIA OGROMNE BUZIACZKI DLA TWOJEJ CÓRECZKI Z OKAZJI PIERWSZEGO MIESIACA!!!A PROPOS jak ma imie? My dzisiaj po wojazach Fasolka spała mi jak nigdy w sumie to sie nie dziwie bo strasznie dlugo byla na dworku.Ogolnie wypad sie nam udal... Milciu swietne zdjecie a jeszcze lepszy pomysl zeby umiescic tam Wiktorka super nawet moj Motylek sie usmial.. Tak na marginesie juz wiem gdziej jest HM i nawet wiem jak tam trafic wiec jakby co juz mozemy sie umawiac no ale to juz chyba po waszym powrocie...

a teraz juz zmykam spac bo jutro mam "wychodne" DOBRANOC

Kati powodzenia i koniecznie po powrocie musisz nam zdac relacje..

Roniu strasznie Wam wspolczuje.Pamietaj ze Wojtus caly czas jest przy Tobie i czuwa nad Toba by nic wiecej strasznego ci sie nie przytrafilo.Znam ten bol i ja sobie to wkolko powtarzam a mija 5 rok.Moj synek mialby teraz 9 lat...widze jak podchodzi do Komuni Sw jak poszedl do szkoly i wogole caly czas mam Go przed oczyma.Pomimo tego ze mam teraz najkochansza 6 miesieczna coreczke Sanne to caly czas w serduszku mam Kamila i nigdy przenigdy nie zapomne.... Trzymaj sie kochana i pamietaj ze Aniolek czuwa...

ale fajny watek...wiec postanowilam i ja napisac swoja historie... niektorzy twierdza ze swietnie sie nadaje jako temaat jakiegos filmu a bylo to tak..... dawno dawno temu jak pracowalam w pewnym sklepie w lodzi przychodzil pewien facet tak ok 60 lat.Strasznie go polubilam i zawsze moglismy porozmawiac prawie na kazdy temat.Non stop mi trul ze ma bardzo fajnego syna,ktory jest sam,mieszka za granica i napewno bym do niego pasowala.Tak zawracal mi glowe tym "swoim synem"ponad rok czasu.Caly czas prosil mnie zebym dala mu swoj nr telefonu bo A chce mnie poznac.Jak sie okazalo pozniej "tatus"robil mi zdjecia potajemnie i w domu rozmawiajac z synem przez skypa zdawal mu relacje.Ja jakos dziwnym trafem nie dawalam mu tego numeru ale nie wiem czemu(moze to wlasnie przeznaczenie)ostatniego dnia mojej pracy w tymze sklepie poddalam sie i tak "na odwal sie"zapisalam numer i wreczylam go tacie.Pomyslalam sobie ze i tak nic z tego nie bedzie.Ku mojemu zdziwieniu po niecalej godzinie dostalam smsa a w nim"czesc wreszcie dostalem twoj numer"i tak zaczelismy pisac kilkanascie smsow dziennie,potem byly rozmowy telefoniczne nastepnie skype.Po dwoch miesiacach od pierwszego sms A. zdecydowal ze juz nie bedzie na mnie czekac i wykupil mi bilet do Szwecji.Bylam zaskoczona ale powiedzialam tak.Musze dodac ze nigdy wczesniej nie widzielismy sie tak na zywo,w cztery oczy....Tak wiec zostawilam w Polsce prace,rodzine i znajomych i wyjechalam na polnoc.Cala moja rodzina byla zszokowana niektorzy nie chcieli sie z tym pogodzic bo wiele roznych rzeczy slychac o tym co sie dzieje z dziewczynami ktore wyjezdzaja za granice a zwlaszcza jezeli nikogo tam nie znaja. U nas na szczescie to wszystko sie nie sprawdzilo.jestesmy ze soba ponad 2 lata i nasza milosc kwitnie.Mamy 6 miesieczna Fasolke ktora sie nazywa Sanna i jestesmy najszczesliwszy pod sloncem.W Swieta Bozegonarodzenia, w Dniu Chrztu naszej coreczki zMotylek mi sie oswiadczyl a na pierwsze urodzinki planujemy nasz slubTeraz juz wiem ze czasami warto jest zaryzykowac i postawic wszystko na jedna karte!! taka to juz moja historia..... a to cala nasza trojeczka:

Julia zagladaj tu do nas i zdawaj relacje z pobytu i oczywiscie wycaluj Oskarka od forumowych ciotek....

Julia ale Ci zazdroszcze pobytu w PL... Ja juz bym chciala tam byc znowu.Moj Motylek statnio strasznie sie napalil na koncert Depeche Mode ktory bedzie w maju w Warszawie wiec kto wie....jest strasznym fanem ich i zadnego koncertu w Szwecji nie odpuscil odkad tutaj jest czyli 17 lat.Fajnie by bylo jechac chociaz na pare dni,on by sobie pojechal a ja moglabym zostac w lodzi.....no coz ale pomarzyc dobra rzecz...

Patrycja spokojnie juz niedlugo napewno urosna.....

a narazie znikam bo moj maly "glodomorek"woła jesc

a my dzisiaj jak zwykle co by tradycji stalo sie zadosc zaliczylysmy spacerek po Skarholmen wiec zobaczcie jak Fasolka lanczowała sobie z babcia i mama

skoro wszystkie chwalilyscie sie swoimi spacerowkami to i ja postanowilam wstawic swoja

ale zecie sie rozpisaly.... Milciu głowa do góry nie wiem co to za sprawy ale na bank wszystko bedzie oki!!!ja trzymam za to kciuki..

ale nam sie zabki sypia......Kati ucaluj Wiki

KingolaNDIA ja zamawialam chyba przedwczoraj i mam miec w 8 tygodniu czyli w nastepnym.szybko ale ostatnio czekalam ponad 2 tygodnie

Ewka jak sprobujesz z ta manna to daj znac...aha kupujesz w skepie i sama gotujesz zadnego gotowca