czy ktoras z was moze poprostu sprawdzic prognoze na szwedzkiej tw?a noz widelec sie okaze ze bedzie ladnie albo przynajmniej nie bedzie tak sypac jak dzis...
Sylwusiu tak Varby gard to jedna stacja za Varberg.Gdzie ty mieszkasz skoro tu przyjezdzasz po listy?a co do spotkania to oczywiscie ja jestem zawsze chetna
cos czuje ze niebawem oprocz spotkania z wozkami bedzie trzeba sobie zrobic typowo babskie spotkanie!!!Mezowie w domu z dziecmi....a panienki w tany!!!!
a tak na marginesie czemu nie mozecie sobie strzelic jednego drinka?od jednego nic sie nie stanie .....Fasolka jest cała i zdrowa,o nie powiem ze "wale codziennie"ale raz na jakis czas winko albo drink to nic zlego...
my juz po spacerku a teraz wlasnie probuje uspic Sasanke w lozeczku bo ostatnio juz nam to tak adnie nie wychodzi....jedna noga bujam lozeczko i pisze tu
klaudialucia77wracamy w poniedzialek rano - a plan byl pierwotny ze we wtorek .... takze chyba bede z Wami na spotkanku ... Luciu wiem ze takie wypady sa super ale nie zasiedz sie tam za bardzo zeby we wtorek sie z nami zobaczyc!!!!
na wszelki wypadek jakbym jutro do was nie zajrzala...
Emilko wszystkiego co najlepsze i mnostwo usmiechow z okazji 6 miesiaca!!!!!:36_4_11::36_4_11::36_4_11::36_4_11:
Od wczoraj Sasanka ma chyba zle dni bo marudzi jak nigdy ale u nas to chyba na zeby....
wlasnie dziewczyny jak dlugo po dole pokazuje sie gora?bo szczerze mowiac to chyba juz nie moge sie ich doczekac:36_1_13::36_1_13::36_1_13:
PAtrycjanie ma sie co martwic z wprowadzaniem tego jedzenia...
u nas jest tak ze jak Fasolka nie dostanie obiadku w ciagu dnia to tez sie nic nie stanie bo cycek jej poki co wystarcza...dzisiaj np nie dalam jej owocow i tez nie marudzila...
hejka wszystkim!!!
my pol dnia poza domem potem wzielam sie za faworki bo jakos wczoraj mi sie nie chcialo i jakos dzien zlecial....
nie chce sie chwalic ale faworki wyszly mi pierwsza klasa jak nigdy moze dlatego ze dodalam masla?nie wiem....w kazdym badz razie byly 2 pelne talerze i juz prawie nic nie zostalo....