-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez edzia274
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
No jestem po małej akcji nocnikowej z Bartkiem Gosiu Agnieszka trafiła w sedno sprawy, chodzi o prace, najważniejsza jest praca kasa i jeszcze raz to samo, dla Bartka nie ma czasu, a jak wczoraj był w domu i wieczorem poprosiłam go aby zajął sie małym bo film chcę oglądać to mi powiedział nie teraz bo musze coś na allegro sprawdzić. Wiec co ja mam o tym wszystkim myśleć, normalnie służąca do wychowania, sprzątania i gotowania Agnieszko możliwe że wstrzymuje to sikanie, z jednej strony dobrze bo trenuje zwieracze, ale z drugiej niedobrze bo czeka na pieluchę którą i tak wkońcu kiedyś mu włożysz. Ja mojemu juz wogóle pieluchy nie zakładam nawet jak wychodzimy na spacer. Pytam go poprostu co chwilkę przypominam mu że nie ma już pieluchy i obserwuje. Raz drugi ci sie zleje to wtedy będziesz wiedziała kiedy i po jakim zachowaniu robi to siku. Mi kiedyś jak wszystko zaczynałam koleżanka powiedziała " pamiętaj jak już odstawiuasz pieluchy to na amen i choćbyś miała tydzień w domu siedzieć bądź dalej od domu nie odchodzić to masz być twarda i konsekwentna" no i tak jest. Cały czas gadam pytam, tłumaczę że juz nie ma i nie będzie, że w domu na nocnik a na dwórku na trawce no i udaje sie narazie, oczywiście zdarzają się wpadki ale jak jest ciepło, to na dworze mozesz go przebrać majć zawsze spodnie i majtki przy sobie. To trudne ale wymaga zacięcia. A jak zrobisz to juz twoja wola -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Starsznie jestem wściekła na mojego męża i całą tą parszywą politykę życiową którą on ostatnio preferuje. Nie mam już siły, ciągle sama dniem i prawie nocą nawet nie mam sie już do kogo w domu odezwać, a ileż też można gadać do dziecka Widze że weekend wam szybko i relaksacyjnie minął, ja byłam wczoraj u mojej mamy, na szczęście była jeszcze ładna pogoda więc Bartek wyszalał sie na podwórku, ale za to dzisiaj od rana siedzimy w domu bo pogoda do kitu, wyjść sie nigdzie nie da, więc moze stąd ten mój parszywy humor. Sorki że tak wpadłam i truję ale musiałam się wygadać bo zaraz mi serce wystrzeli tak mi kołacze z nerwów. -
Oczywiście ja też poparłam wasz apel, bo dla mnie to zupełna głupota zabierać dziecku dzieciństwo
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry Stęskniłam sie za Wami My już na nogach od 5.50 . Teraz Bartek je bo wcześniej był bardzo zajęty. A ja zrobiłam sobie kawe i postanowiłam do was zajrzeć chociaż ostatnio wogóle na to nie mam nawet czasu . U nas ciąg dalszy nauki i kroku w dorosłość. Bilans dnia zamyka sie w jednych mokrych majtkach i rajtuzach więc chyba nie jest źle . Ale to wszystko moja zasługa bo gdybym nie zwracała na niego uwagi i nie zauważyła że przebiera nogami to on napewno by nie powiedział i lał by po kątach . Więc same rozumiecie że nie mam czasu skoro ciągle patrze na Bartka Zdrówka dla wszystkich . Ja też sie martwię o mojego ale mam nadzieję że będzie twrady i nic go nie dopadnie Agnieszko przykro mi z powodu oblanego egzaminu, ale nie ma sie co załamywać należy sie postarać aby następnym razem było lepiej. Tak czy siak należy ci sie także kara, bo z takim podejściem klęski nie podchodzi sie do egzaminu, bo jak sobie krakałaś tak wykrakałaś, należy zawsze być pewnym siebie i swoich umiejętności \A zapomniałam wam napisać, tylko nie traktuje tego jako chwalenie sie bo mnie serce boli na sama myśl o tym ale ....... Mój Bartek od września został przyjęty do żłobka, w poniedziałęk były wyniki:Uśmiech:. Z jednej strony to dobrze, bo nawet jeżeli nam nie wyjdzie to żłobkowanie się to mam już miejsce i mogę z nim robić co tylko chce. Boję sie najbardziej tych wszystkich chorób, ale póki mogłąbym zostać w domu, bo mam przecież jeszcze ten wychowawczy to on moze w tym czasie zdąży sie wychorować, abym potem mogłą spokojnie i bez zwolnień wrócić do pracy. Strasznie to dla mnie trudne, ale wkońcu przecież trzeba dorosnąć -
Hej:Uśmiech: U nas dzisiaj pomidorowa z ryżem a na drugie schabowe z ziemniakami i mizerią z ogórka
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
No u mojego dziecka w pokoju nastała cisza, ciekawa jestem czy już zasnał, Robert tam z nim sie położył więc pewnie już nie wróci. Co do łożka to moje dziecko już od prawie roku śpi na dużym łożku, dlatego że w łóżeczku było mu ciasno i ciągle uderzał się w szczebelki i budził się przy tym. Wiec ja wyprowadziłam się do męża do drugiego łózka a nasze łoże małżeńskie przejął niespełna metrowy człowieczek, a i tak zdarza się że i tam mu jest ciasno -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Łucja83no gosiu przestan ja bardzo chce waszych porad, dlatego tutaj pisze!!!jestescie mi bliskie bardzo sie z wami zżylam a tak co do porady to ja go zostawilam z mokrymi majteczkami i mowilam ze jak bedzie robil siusiu w majteczki to bedzie go pupcia szczypala i trzeba robic do nocniczka i wysmetniam sie okropnie przy tym ale coz moje dziecie malo rozumne chyba A ja teraz ujde za terrorystkę a nie matkę bądź taką bez serca ale wiecie co ja zrobiłam jak moje dziecko było oporne i jak do niego mówiłam to sie wyśmiewał ze mnie, otóż powiedziałam mu że jak będzie pięknie robił sisi do nocniczka i kupkę to dostanie nagrode, czyli lizaczka, zabaweczkę cokolwiek no i tak dostawał po całym pięknym dniu, ale w niedzielę jak stwierdził że chyba ma odpust i lał w gacie ja poprostu jedną z jego ulubionych i też w nagrode danych zabawek zabrałam i wyniosłam z domu. Powiedziałam mu ze nie zasługuje że leje w majtki itp i dlatego ja tą zabaweczkę zaniosłam innemu chłopcu. No i dzisiaj miałam spokój a na dodatek sam mi mówi ze już beddzie wołał i żebym mu zabawek już nie zabierała -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dobry wieczór O jak miło gdy wchodze sobie na forum a tu taka frekwencja. Gosiu jak ja wam zazdroszcze tego bezpośredniego sąsiedztwa z morzem, jak miło popatrzeć na takie zdjęcia gdy dziecko sie cieszy, bo jest w swoim żywiole. Łucjo słuchaj Gosi ona doświadczona juz jest, to więcej wie ale ja ze swoich wyczynów też potwierdzam że jak mi sie Bartek zleje (bo jeszcze mu sie zdarza oczywiście) to wtedy chodzi w tym mokrym, aż widze że zaczyna mu to przeszkadzać, bo nogi rozkłada i za siusiaka sie łapie. Mówi mi wtedy abym mu zmieniła majtki no i ja znowu tłumacząc zmieniam U nas cały dzień z sikaniem było ok, udawało mi sie go wyłapywać bo jeszcze wołać nie umie, ale za to zrobił w majty 2 kupy bo zapatrzył sie na bajkę, a ja głupia myślac że nie zrobi bo zajęty nie zwracałam na niego uwagi. Ale wytłumaczone było mineło i nie ma co wracać Teraz chłopaki sie kąpią a ja musze iść łóżko Bartkowi przygotować, ale zaraz tu wracam -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry My wstaliśmy o 7 dzisiaj. Bartek teraz dopiero zjadł i ogląda Krecika. U nas ciąg dalszy odpieluchowywania . Nie jest źle bo wychodzimy na dwór bez pieluchy i nawet 4 godziny potrafi się nie zlać, a jak go już bardzo przypili to go wysadzam i podlewa pięknie krzaczki . Wczoraj rano tylko miał jakiś kryzys chyba ze względu na obecność ojca w domu bo myślał że ma odpust i zlał mi sie w mieszkaniu 2 razy Tak czy siak ciągle tylko "Bartuś nie rób siku w majteczki, kupki też nie wolno, pamiętaj Bartusiu" normalnie płyta mi sie zacieła a i śliniawki przestały już działać Gosiu bardzo ładnie i przyjemnie masz w łazience. Super wygląda ten pasek!!! Moniczko widze że wypad sie udał a najbardziej zadowolony to chyba był Kuba, bo wy wszyscy to macie takie kwaśne miny. No ale chyba że nie pokazałaś nam tej najważniejszej części zdjęć, z wieczoru i całej imprezy Fajny taki wyjazd z dala od domu, zawsze to coś innego niż zwykle. Teraz już praktycznie mamy lato więc trzeba korzystać i częściej sobie takie wypady organizować -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Monisiu dzięki jesteś wielka Tyle tego że jak czytałam to już sie zmęczyłam a co dopiero przy robieniu. Musze sobie ten przepis przepisać i wkońcu wziąść sie do roboty. Super będziecie mieli wypad, ja jeszcze w tym roku nie grilowałam, wkońcu znowu nas zima zastanie, a my nie mamy na to wogóle czasu. I co najgorsze to jutro też nic ciekawego sie nie zapowiada, chociaż zapowiadają tak ładna pogodę. Ja znowu w domu a mąż w robocie. Ide wypiś sobie tą moją kawkę, a do kawki mam ciągle mi towarzyszący zapach Moniki bułeczek -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Nie no Moniczko jestem pod wrażeniem Ale mi narobiłaś smaka, aż mi teraz w całym domu pachnie. Kochana podrzuć przepis, chociaż wiem że napewno nie będą takie smakowite te moje wypieki ale może kiedyś spróbuję je zrobić No takie smakowitości to mi sie nawet nocami nigdy nie śniły Dziewczyny dzieki za słowa otuchy ale kiepsko to wszystko widze, Bartek jest już za stary i za mądry bo się pieronek strasznie mądrzy. Żałuję że wcześniej sie za to nie zabrałam. Ale już sie nie poddam doprowadzę to do końca choćbym miała tydzień w domu siedzieć:duren: -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Pogoda zapowiada sie ciekawie, my od rana znowu walka z pieluchą, zobaczymy jak to dzisiaj będzie nam szło Narazie nie mam zielonegpo pojęcia jak spędzimy dzisiejszy dzień, mam nadzieję ze uda nam sie wyjść na dwór bez żadnych wpadek . Ide zrobić sobie kawę bo nie śpię od 6 -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć U nas wczoraj rozpoczełam intensywne odpieluchowywanie Bartka do tego stopnia sie zawziełam że wyniosłam z domu wszystkie pieluchy, pokazałam mu to i dziecko jest tak przejęte że w dzień wogóle nie zasnał bo chyba sie bał. Ale coś tam efektu to przyniosło, bo pomimo małuch wpadek, bodajże 4 razy go przebierałam to i tak większość załatwiał na nocnik bądź na kibelek. A wieczorem nawet wyszliśmy na godzinny spacer niedaleko bloku też bez pieluchy Mnie ogólnie trafia przy nim szlak, brakuje mi cierpliwości i nie potrafię do niego podejść. Ale moze to kwestia czasu, mozę jak poczuję różnicę to i ja troszke się zrelaksuje bo jak narazie to jade na proszkach uspokajających. Teraz dziecko moje śpi chyba zmęczył go ten całodniowy terroryzm. Robert poszedł do sklepu po chipsy, bo mnie naszło, do tego jakieś zimne piwko i mam nadzieję że troszeczkę sie zrelaksuje Miłego wieczoru koleżanki do jutra -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry, witam sie z kawką Wstaliśmy dzisiaj po 6 i jestem jakaś taka niedobita. Pranko sie już pierze, w domu ogarnełam tylko poodkurzać jeszcze musze, pościel sie wietrzy na balkonie, zapowiada sie ładny słoneczny dzień:Uśmiech:. Obym tylko dała radę fizycznie dzisiaj przy moim małym bo już wysiadam, to powinno być nieźle Wczoraj zakończyłam dzionek a dzisiaj rozpoczynam. W takim razie życzę Wam miłego dzionka koleżanki:Uśmiech: -
Gunia_Gedzia274Dzień dobry:Uśmiech: Melduję się że żyję, i że was zawsze czytam ale pisać mi sie nie chce, albo nie mam o czym. Ciężko tak z wami sie zgrać wy macie już jakieś tam swoje tematy a ja nie mogę sie wstrzelić. Wydaje mi sie ze to tylko wymowka, ja tez czasem nie wiem o czym dziewczyny pisza jak np. umawiaja sie do zoo :):)Ok ok no poprostu nie potrafię sie z wami zgrać. Ale postaram sie to nadrobić obiecuje:Uśmiech:
-
Dzień dobry:Uśmiech: Melduję się że żyję, i że was zawsze czytam ale pisać mi sie nie chce, albo nie mam o czym. Ciężko tak z wami sie zgrać wy macie już jakieś tam swoje tematy a ja nie mogę sie wstrzelić. Wolałam sie wcześniej odezwać zanim znowu zaczniecie mnie wywoływać
-
gosiaiedzia274Wiem kochana:Smutny:. Słowa które chciałabym ci powiedzieć napewno nie wiele ci dadzą, ale wiedz że gdy tylko będziesz miała ochotę powspominać czy pogadać to zawsze jestem i cię wysłucham Bądź silna i dzielna dla Adasiadziekuje dziekuje i wiem że na Ciebie zawsze mozna liczyc zawsze JESTES SUPER ( jak na razie wirtualna kumpelką)ale mysle ze kiedys sie spotkam Marze o tym!!!!!!!!!!!Dziekuję, bardzo mi miło Ja też chciałabym kiedyś spotkać sie z tobą, abyśmy wkońcu mogły nagadać sie do woli:Uśmiech:
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej:Uśmiech: Ślicznie sie rozpisałyście, przynajmniej gdy odpaliłam wieczorem kompa to miałam o czym czytać. Gosiu ciesze sie ze wkońcu udało wam sie pomalować tą łazienkę i wierze ci ze jesteś zadowolona ponieważ każda nawet najmniejsza zmiana cieszy:Uśmiech: Jak tylko będziesz mogła to ja też z przyjemnościa zobacze jakie kolorki wybraliście. Łucjo dziękuję ci ze sie wkońcu odezwałaś i pomimo nawału pracy znalazłaś czas aby do nas napisać:Uśmiech: Moniczko nie słodze, nie kochana ja mówię szczerą prawde Czy ja kiedykolwiek was okłamałam??? A dziękuję dziewczynki za ciepłe słowa pod adresem Bartusia. Ja też sie bardzo ciesze i kamień spadł mi z serca bo bałąm sie że to może jednak coś poważniejszego. Ale dzięki Bogu jest dobrze:Uśmiech: Robert właśnie lezy sobie z Bartusiem a ja mam chwilkę dla siebie. Należy mi sie bo mąż mój przyjechał do domu dopiero o 22 więc niech troszeczkę czasu spędzi z synem. A wiecie co moje dziecko powiedziało do tatusia na powitanie??? " Już nie jedziesz tato dzisiaj do pracy:Smutny:"" Nie jedź juz prosze" Czy to nie smutne -
Wiem kochana:Smutny:. Słowa które chciałabym ci powiedzieć napewno nie wiele ci dadzą, ale wiedz że gdy tylko będziesz miała ochotę powspominać czy pogadać to zawsze jestem i cię wysłucham Bądź silna i dzielna dla Adasia
-
Gosiu wiesz jak bardzo ci współczuję i że nie potrafię sie z tym pogodzić. Bartuś jest tam napewno szczęśliwy, zdrowy i nic go już nie boli. Uśmiechnij sie teraz do niego, bo napewno chciałby abyś była radosna i zawsze uśmiechnięta [*]
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć, melduję się i ja troszke później dzisiaj:Uśmiech: Rano tak jak co niektórzy wiedzieli byłam z Bartkiem u kardiologa, bo mieliśmy wyznaczoną wizytę. Zrobiliśmy EKG, Bartek został osłuchany i wogóle no i okazuje sie na szczęście że to tak jak wszyscy mówili tylko taki niewinny szmer dziecięcy i że z tego powinien wyrosnąć . Następną wizytę i echo serca mamy 6 października. Potem pojechaliśmy w trase z tatą , bo Robert miał tam trochę załatwień, a w drodze powrotnej zatrzymaliśmy sie na obiedzie, zjedliśmy i Bartuś syty zasnął nam praktycznie tuż przed blokiem. Wniosłam go do domu rozebrałam i teraz sobie śpi, a takie mieliśmy plany . No cóż znowu posiedzimy w domu bo zanim sie obudzi to troszke minie. A Roberta nie ma bo pojechał na wieś do swoich rodziców coś tam porobić koło naszego samochodu, bo wkońcu trzeba oddać teściowi jego wóz Moniczko zdjęcia superaśne:Uśmiech:. Najpiękniejszy jest Kubuś patrzący z podziwem na grzybka.A tak apropo to nie mam pojęcia co to za grzybek. Na zdjęciu z samolotem wyglądasz bardzo ładnie, Kubuś ma śliczną mamusię:Uśmiech: Że też ci sie chce jeszcze takie smakołyki wymyślać. Jestem pełna podziwu dla twojej zaradności. Ja kiedyś piekłam eklery, ale to było dawno temu jeszcze u mamy i ona miała taką wielką strzykawę z końcówkami i nią dało sie bez problemu ciasto wycisnąć. Wiem że kiedyś w jakimś markecie widziałam takie strzykawy, ale czy ta kupiona teraz będzie tak trwała jak te co bywały kiedyś w sklepach, tego nie wiem Ale moze warto poszukać i spróbować. Gosiu a gdzie ty sie kochana podziewasz, wypoczełaś coś przez ten weekend, jak ci idzie wyrównywanie strat w sklepie??? Agniesiu a jak wy sobie radzicie??? Pewnie macie piękną pogode to siedzicie na dworzu. Kiedy przeprowadzka, wymyśliłaś już jak będziecie urządzać nowe mieszkanko??? Łucjo widuję cie czasem na gg, zapomniałaś o nas, czy już nie masz ochoty z nami pisać. Napisz co u Was, jaką macie pogodę co robicie całymi dniami, wogóle co tylko mozesz napisać Andziu A u Was wszystko wporządku, czy jesteście zdrowi??? -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Niby tyle dni wolnego, a zleciało jak z bicza strzelił Dzisiaj już Robert poszedł do pracy i od dzisiaj zapowiada sie już ciężki tydzień a dokładnie cały miesiąc, taki cieżki bo Robert będzie miał w tym miesiącu dużo pracy, a do tego wszystkiego zmienia prace więc musi se pożegnać z jedną firmą wdrożyć w drugą więc też go nie będzie całymi dniami Na dodatek trzeba by wkońcu zrobić ten nasz samochód bo teściowi musimy oddać jego wóz i tak wkółko My tak jak już pisałam w sobotę wyrwaliśmy sie rano do mojej mamy, Robert za moją namową zrobił sobie wolny dzień więc było całkiem sympatycznie, spotkałam sie z wujostwem i było wesoło. Wróciliśmy w sobotę wieczorem. A w niedzielę rano pojechaliśmy do teściów na wieś na odpust i na obiad. Bartek kupił sobie na odpuście tylko wiatraczek i był przeszczęśliwy. No i na tym koniec moich wojaży. Teraz wy opowiadajcie co robiłyście i gdzie??? -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Dzisiaj u nas paskudna pogoda od rana, a właściwie od wczoraj leje, więc siedzimy z Bartkiem w domu i już mi brakuje pomysłów jak dziecko zabawiać, bo sam nie potrafi sie niestety sobą zająć. Dodatkowo od rana nie miałam internetu i gdy teraz włączałam kompa aby sprawdzić czy jest to już sie zaczełam modlić aby był bo przecież można w domu zwariować. Do mojej mamy jednak pojedziemy jutro, na obiad i wogóle pogadać posiedzieć, bo przy okazji przyjeżdża też do niej moje wujostwo więc będzie mam nadzieję fajny dzień. A wyjazd ten wywalczyłam wczoraj burzliwą rozmową z moim mężem, bo już jak wrócił wieczorem to we mnie już coś pękło i nie wytrzymałam. Pogadałam sobie z nim dość ostro no i okazało sie że jednak jutro może sobie zrobić wolne i możemy do mamy pojechać. Poprostu już mu dosłownie powiedziałam że nie mam zamiaru jako żona a tymbardziej jego dziecko wpisywać sie w jego kalendarz, aby znalazł chociaż jeden weekendowy dzień dla nas. Przepraszam ale musiałam to z siebie wyrzucić Monika szkoda że Kubuś boi się ślimaczków, to z jednej strony, a z drugiej dobrze że wogóle jest coś czego sie boi, bo u mojego dziecka jeszcze takiej rzeczy nie znalazłam:duren: Wczoraj miała być impreza, ale coś do niej nie doszło, co porabiałyście wieczorem??? -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
agnieszka25*Śliczne fotk(Bartuś pięknieje w oczach)i i te slimaczki, Oli ślimakami się nie bawił (jeszcze) ale ciekawią go wszystkie owady (mrówki, muchy, pszczoły, robaczki) i wszystko nazywa się bzzzzzzzzzyyyyyyyyyyy od much i pszczół :) No widzisz czyli ma te same objawy robakomanii co mój mały. Kiedyś jak będziecie na spacerku znajdź mu ze 2 takie ślimaczki i poczekajcie aż sie obudzą i jak już zaczną chodzić to gwarantuje ci że masz dziecko z głowy na bitą godzinkę. Jak jest taki chętny do tych robaczków to ślimaczki też pokocha Dziękuję za komplemencik A pieluszkę też mu niedługo zdejmę i mam nadzieję że do ciepłego lata wkońcu złapie o co chodzi i już wtedy będziemy mogli wychodzić na spacerki bez tego dodatkowego obciążenia U nas właśnie zaczął padać deszcz -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
POkażę wam kilka ostatnich fotek mojego Bartka, zdjęcia robione obok naszego bloku Ciekawy ten kwiatuszek Ale jestem zmęczony i zrezygnowany Ulubiona zabawa Bartka i jego kolegi- Slimaczki Taki ze mnie duży facet Bawię sie taczka pożyczoną od koleżanki