Skocz do zawartości
Forum

karina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karina

  1. a no cisza cisza:) u mnie dzis paskudna pogoda bylo takze nie jestes sama Monia38 :) mam nadzieje ze w koncu bedzie juz wiosna:) uciekam kąpac i kłasc Tyśke,a potem bede robic na kolacje placki po wegiersku:) i jakies winko czy cos Wpadne moze jeszcze potem miłego wieczorku dla Was:*
  2. a co z tym pieczywkiem? cały tydzien zero chleba/bułek? dzieki z góry za odp:) pewnie tez spróbuje:)
  3. goya hej ho:) Widzialam kiedys jak wypowiadal sie Paweł Zawitkowski chyba na tvn style i mówil ze niekapki nie sa polecane bo źle wpływaja na zgryz. Mówil zeby uczyc odrazu ze zwyklych kubków. Ja w sumie kupilam cos takiego KUBEK TRENINGOWY LOVI CANPOL 250ml RÓŻOWY (571971716) - Aukcje internetowe Allegro Ma gumowy ten dziubek,ale Tyska narazie sobie nie radzi i minus jest taki ze jak trzyma w łapce i wymachuje to sie soczki wylewaja. buźka:)
  4. niccoll86 hmm ciekawa ta Twoja dietka i rezultaty przekonują tylko tak sie zastanawiam czy te serki to bez pieczywa??? sam serek i twaróg??? i tak cały tydzien? a do picia tylko rano kawa/herbata i wieczorem lampka winka? czy w ciagu dnia tez cos sie pije?
  5. Czesc Dziewczynki:* kawka/herbatka dla Wszystkich pogoda paskudna...ehh szaro buro i wieje.Ja tez chce juz wiosne!!! Noc minela nam spokojnie.Nawet udalo mi sie wyspac,polozylismy sie jak nigdy o 21.30 Tyska obudzila sie ok 1 wzielam ja do siebie i za 10min znowu ładnie spała do samego rana:) Dzis czekam na odzew od pani która zainteresowana jest kupnem mojej sukni slubnej-mam nadzieje ze uda mi sie w koncu ja sprzedac bo juz 2 lata wisi i sie marnuje. Tysiak jak zwariowana zdobywa cały pokój raczkując.Najciekawsze jest kino domowe i podgłaszanie tv gałka za nic nie da sie jej odciagnac od tych sprzetów-co ja odwróce ona zaraz znowu tam maszeruje:)smieszna jest hehe. Wszystkie dolne półki zostały ogołocone bo do wszystkiego chciala by sie dobrac. Edzia zdrowiej nam zdrowiej!!! Monia38 witaj w koncu:)powodzenia w szukaniu lokatora,we Wrocławiu chyba nie brakuje takich co to chcieli by wynajac pokój, chociaz teraz...własciwie to juz prawie koniec roku akademiciego wiec moze byc ciezko ale ja i tak 3mam kciuki:)i zdrówka dla Wszystkich domowników!!! sylwia21 mam nadzieje ze wizyty u lekarza wykarza ze z dzieciaczkami wszystko dobrze:) akado witaj nowa domowa mamo!!!zapraszamy Cie do nas,rozgosc sie:) Gratuluje kolejnej kruszynki. A wychowywanie dzieci i dbanie o dom to nie lada wyzwanie i własciwie praca na pełny etat,wiec nie powinnas czuc sie bezuzyteczna/bezwartosciowa itp. Pełnisz bardzo wazną role w Waszej Rodzinie.Nie kazdy docenia kobiety,które zrezygnowały z pracy zawodowej na rzecz opieki nad dziecmi i zajmowania sie domem ale mysle ze gdyby tylko sam znalazł sie w takiej sytuacji to napewno doceni. Zagladaj do nas czesto i gdy tylko jest Ci zle to pisz napewno Ci ulzy:) pozdrawiam Miłego dnia Kochane:*
  6. karina

    Sierpień 2008

    Allayiala ale te nasze dzieciaczki szybko sie uczą:) Gratulacje dla Małej spryciuli:*
  7. Dobry wieczór:) Ja zmęczona po pracy. W nocy mialam wyjete 1.5 godziny bo Tysiak tak plakała i kazała sie nosic na rękach a i dzis w dzien tez podobno niedobra-moze kolejny ząbek... jeju padam...uciekam sie połozyc bo nogi mnie bola ze hoho. rekine21 dzieki:* i duzo zdrowia dla Bartka:) sylwia21 juz sie nie moge doczekac kiedy ta moja Mała bedzie na tyle duza zebym tez ja zabrała na taka sale zabaw:)hehe pewnie i ja bede bawic sie dobrze:) miśka22 no no to masz męża zdolniache:) super krzesełko. co do wesele to my tez idziemy 30.05 tzn jedziemy do Warszawy Martyne zabieramy ze sobą wiec bawic to sie pewnie nie bedziemy za bardzo ale zawsze to jakas odmiana:) buziaki dla WAs:*
  8. hej kochane:)_ ja po pracy padnieta;/ mąż narzeka ze cały dzien z mała to ciężka charówka;)a tak wiecznie sie dziwił ze ja zmeczona po całym dniu z Tyska...teraz sam sie przekonał. martusia9876 zdróweczka dla Gaby:* Ja tez ogladałam ten filmik,bardzo ładny:)
  9. ja dodaja oliwe z oliwek:) ale teraz bede próbowac gotowac warzywka razem z mięskiem a wtedy to juz sie chyba nie dodaje dodatkowo zadnych tłuszczów bo wystarczajaco jest w miesie:)
  10. karina

    Sierpień 2008

    Allayiala chyba raczej nie leczy...mi nawet P dr mówila zeby nie zakrapiac codziennie ta woda morska bo śluzówka sie przezwyczaja i potem jak nie zakropisz to własnie pokazuje sie katarek. My tego wogóle nie uzywamy wiec z doswiadczenia nie wiem:)
  11. karina

    Sierpień 2008

    to ja sie tylko pochwale ze Martyska zaczela dzis raczkowac:)
  12. dobry wieczór:) ehh ja jak zwykle padnięta;/ w pracy dzis bylam i jszcze jutro mnie czeka-w sumie to sie ciesze ze moge wyjsc z domku:) Tyska dzis zaczeła raczkowac smiesznie to wyglada,ale nie miesci mi sie w głowie jakie ona zrobila postepy w te kilka dni- najpierw zaczeła podnosic tylek i stawac na kolanach,potem podciagac sie za szczebelki i siadac,a teraz juz siada bez pomocy i raczkuje a to wszystko w tydzien:)niesamowite ze jak te dzieci wszystko poznają. Widze ze dzis zupełna pustka tu u nas...tyle dobrze ze nie mam duzo nadrabiania. buziaki i miłego wieczorku dla Was:*
  13. karina

    Sierpień 2008

    dzien dobry:* MlodaMamusia sto lat,sto lat niech żyje żyje nam!!! Musze sie Wam pochwalic ze Tyśka zaczeła wczoraj sama siadac:) nie potrzebne sa juz jej szczebelki albo noga od krzesła:) Ja sama jakos ciagle zmeczona ostatnio chodze,dzis w nocy w sumie ładnie spała obudziła sie dopiero o 3 i ponad godzine hasała po łozeczku za usneła. ooo i teraz własnie tez sie obudziła. Uciekam bo piszczy piszczałka mała buziaki dla Was:*
  14. hej Laseczki:* jeju ale Wy tu skrobiecie...ja ostatnio cierpie na ciągłe zmeczenie i przy tym brak czasu;/ W sode przyjechala do nas moja mama wiec tym bardziej nie mam kiedy tu do Was zaglądnąc. Tysiak mój mały dalej piszczy ze az pękaja bębenki a pozatym od wczoraj sama siada bez pomocy szczebelek czy nogi od krzesła:)skubaniec mały:) Jutro znowu do pracy idę wiec juz sie ciesze ze troszke wyrwe sie z domku:) ehh kurcze tak sobie pomyslalam ze skoro jestem kobieta paracujaca to juz nie do konca tu do Was pasuje....ale tylko weekendowa wiec chyba pozwolicie mi zostac??? Wybaczcie ze nie nadrobie Waszych postów...mam nadzieje ze jak minął te wrzaski i piski to bede miala wiecej czasu dla Was:*
  15. witam Was:) jakos nie mam czasu zaglądać....jest u nas moja mama,a jutro do pracy ide. Eh Martyna dalej piszczy jak szalona,ale za to wczoraj zaczeła sama siadac z leżenia:)tzn przekreca sie na brzuch podpiera rączką i juz siedzi:) pozdrawiam Was i zycze miłego dnia:* Postaram sie byc bardziej aktywna w przyszłym tyg
  16. Zytka witam i zapraszam do klikania:)
  17. Bardzo mi przykro.... (*)(*)(*)(*) Dla Ciebie Aniołku
  18. karina

    Dziś mija rok

    (*) Czuwaj nad Rodzicami Aniołku :*
  19. karina

    Sierpień 2008

    martusia9876 hehe pewnie masz racje:) juz mamy obnizone łózeczko o jeden poziom ale pewnie dzis obnize najnizej jak sie da. A materac to nie jestem pewna ale chyba kokosowo piankowy :)
  20. karina

    Sierpień 2008

    aaa jeszcze Wam powiem ze Tyska nas dzis zaskoczyła skubana złapaała sie za szczebelki w łózeczku ii uklękła,chyba musze jeszcze opuscic materac w łózeczku:) Zdj z wyczynu w galerii:) i fotka z kąpieli:)
  21. dzien dobry:) rzeczywiscie jakos tu cicho,ale ja nie mam siły tu do Was zagladac,bo u nas calymi dniami jeden pisk...nie do wytrzymania,jakis koszmar normalnie. Juz sama nie wiem czy to takie normalne,mam nadzieje ze tak i ze szybko sie to skonczy bo jak nie to ja sie skoncze. Juz chce mi sie ryczec ze zmeczenia;( Martyna prawie nie spi w ciagu dnia i tylko pisk i pisk-zwariuje chyba... Na dodatek pogoda tez nie nastawia pozytywnie,szaro buro,tyle dobrze ze nie pada to moze pojdziemy na jakis spacer. Ucieka sie połozyc,Tyska wychoptana na rękach usnelła i szczerze mam nadzieje ze pospi jak najdłuzej. Postaram sie wpasc wieczorkiem Miłego dnia:*
  22. karina

    Sierpień 2008

    hej hej:) u nas srednio,ciagle piski i piski....juz uszy pękają;/ nawet jak ma smoczka to i tak piszczy.Mało spi w dzien,a ja chodze wykonczona no ale mam nadzieje ze to tylko taki etap i szybko minie. uciekam sie zbierac bo pewnie zaraz sie obudzi i bedziemy szly na spacerek. :*
  23. witam Wieczorowo:) Ja równiez zycze Wszystkiego najlepszego dla Nas wszystkich :*:*:* Jakos nie mialam czasu zagladac w ostatnich dniach,mialam gosci a wczoraj i dzis w pracy byłam wiec i czasu brak:) Dzien Kobiet mija rewelacyjnie,dostalam bukiet tulipanów az sie tak wiosennie zrobiło:) i objad tez przyjechał ze Sphinxa :) teraz czeka na mnie wanna wody:) uciekam sie kąpciac i dalej bede swietowac z drineczkiem dobranoc:)
  24. jej jak tu spokojnie:) Najlepszego dla Was w Dniu Kobiet:*:*:*:*:*:*:*
  25. karina

    Sierpień 2008

    hej Kobiety:) jakos nie zagladalam ostatnio bo ta praca w weekendy a i jeszcze gosci mielismy,wiec zupelnie nie mialam czasu ani siły. U nas nic nowego,dalej jeden ząbek juz coraz bardziej widoczny,w nocy jest juz troszke lepiej ale trzeba podawac Tysiakowi smoka,wiec spania nie ma. villanelle Martyska tez juz staje na nogi...jak chce sie ja posadzic to prostuje nózki i staje,ale czytalam ze nie powinno sie jesszcze pozwalac dziecku tak stawac,bo to za duze obciazenie dla kregosłupa. Jesli chodzi o picie wody z wanny to i my sie dopisujemy do klubu pijaków nie wazne czy woda jest z oliwka czy z plynem,piana itp i tak bardzo dobrze smakuje:) Kupilismy ostatnio mate antypozlizgowa i kąpiemy Tyske juz w duzej wannie:) Daszka dobrze ze jestes zadowolona z "nowej" pracy:) anula_73 witaj Kochana i tutaj:) kalinah1 nie martw sie tym brakiem wagi u synusia,moze to tylko przejsciowe i zaraz minie. Nie łaczyla bym tego z jakas alergia:) Bedzie dobrze:* Najlepszego w Nasz Dzien Kobietki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...