Skocz do zawartości
Forum

karina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karina

  1. Moja Mała znowu ma temperature:(prawie 39...juz sama nie wiem co tu robic.dałam jej nurofen teraz m poszedl ja połozyc. Katar dalej sie ciurkiem leje.Boze juz normalnie padam;/tak strasznie mi jej szkoda jak widze jak sie biedna męczy,az sie płakac chce.Jesc nie chce,pic tez nie bardzo Mam nadzieje ze jutro bedzie dobrze i ze ta temperatura zejdzie...miłego wieczorka
  2. pulpeciki,ziemniaczki i suróweczka
  3. jejo tak długo pisalam ze miedzy czasie i wy cos naskrobałyscie:) miśka22 jak ma sie @ to nie powinno sie wyrywac zębów bo wtedy łatwiej o krwotok i zębodól bedzie dłuzej zarastał.A jesli chodzi o leczenie to nie znam przeciwwskazan:) Edziaja tez planuje posprzatac w tym tygodniu,bo m ma urlop to moze zajac sie Tyska,ale narazie strasznie mi sie nie chce:) Moja stronka:) Za zdrówko i szybką wiosnę
  4. hej Laseczki:* u nas bez zmian albo gorzej;/Martyna dalej zmaga sie z mega katarem,do tego znów ma dzis temperature...no i nocka oczywiscie w tył;( normalnie zapałki w oczy +3 kawy i mozna jakos funkcjonowac. Mielismy na dzis umówiona wizyte u neurologa ale odwolalam bo ta temperatura...obserwaccje pani dr nie byly by rzetelne-no nic mam nadzieje ze bedzie dobrze:) a do tego wszystkiego jeszcze ja dostałam opryszczki na ustach:/ warga spuchnieta i piecze:( miśka22moze masz racje ze jak zmniejszysz Tomciowi ilosci drzemek to ostatecznie bedzie lepiej spał-mam nadzieje ze pomoze:)Tyska tez nieraz spi tylko raz:) rekine21 no to mozemy przybic sobie 5!!!na nieszczescie z powodu chorubsk naszych maluchów.-zdrówka zycze:* sylwia21dla Was tez duzo zdrówka!!!mam nadzieje ze pediatra znajdzie jakies sensowne rozwiazanie tych częstych cchorób.i dzieki za kawke natka2503 wszystkiego naj naj dla solenizantów i dla Ciebie:* ninnareposzlismy wczoraj do tego lekarza i normalnie myslałam ze oszlaleje...mielismy nr 5 okazało sie ze istnieją jeszcze nr 01,02 itd i wchodzi sie na zmiane 01,1,02,2 itp czyli 5 w sumie jest 10...Pani dr spózniła sie prawie godzine-siedzielismy na poczekalni ok 2 godz.Tyśka znów dostala dzis temperatury i wcale sie nie zdziwie jak to przez ta wczorajsza przychodnie...Jakas paranoja.Jeszcze remontuja teraz ta przychodnie i cala poczekalnia ma moze 10m2 i na tej powierzchni z 15-20 chorych krzyczacych dzieci+rodzice:/ w prywatnych przychodniach jest to nie do pomyslenia-chyba sie przepiszemy gdzies indziej. Monia38 wiosna,wiosna,wiosna!!!! miłego dnia:*
  5. ehh bylysmy wczoraj u lekarza,osłuchowo jest ok-takze tyle dorze:)nocka znowu nie przespana;/ ten katar paskudny....leje sie jak z kranu.A dzis znowu dostala ponad 38 stop :( ale dalałam juz Nurofen wiec pewnie troszke spadnie. martusia9876tez najpierw pomyslałam ze to moze na zęby,ale taki katar i kaszel?mysle ze to jakies przeziebienie.a jak kolano? ania2012 dzieki:*masc majerankowa...to jest to:)zapomnialam ze istnieje cos takiego.Juz posłałam M do apteki moze to troche pomoze w walce z tym katarem. ninnareratujesz mnie tym słonkiem:)od tej naszej pogody mozna wpasc w depreche... miłego dnia
  6. Monia38 ja poprosze kawe,albo odrazu ze 2...Mała sie nam pochorowała i od 2 dni mam nocki w tył;/ z sob na niedziele dostla nad ranem ponad 38 stopni,katar,kaszel.Dzis w nocy temperatury juz nie bylo wiec mam nadzieje ze szybko mina pozostale dolegliwosci. Weekend mialam pracujący-wiec nie bylo lekko,ale za to do konca tygodnia mąż ma urlop wiec troche mnie odciąży od Tysiaka:) ninnareno własnie ja z tym usypianiem to tak mysle.Wydaje mi sie ze dopuki Tyska mnie widzi to płacze zeby wziasc ja na ręce,a jak tylko sie schowaam czy wychodze to jeszcze chwile pomarudzi,zaglada za mna przez szczebelki ale zasypia,moze dlatego ze zdaje sobie sprawe ze nic nie zdzialala tym płaczem i jak ja wyszłam to przestaje myslec o tym ze chce na ręce...nie wiem ale ja raczej wychodze z pokoju,albo stoje z drugiej str drzwi:) sylwia21jejo tak mi szkoda tych Twoich dzieciaczków....strasznie mi przykro:( a moze powinnas zmienic lekarza?moze jakis inny zaproponowal by jakies inne lepsze leki,po których dzieci nie zachorują zaraz na nowo. A moze powinnas podawac im cos na odpornosc-tran czy jakis zestaw witamin-sama nie wiem jak Ci pomóc. Trzymaj sie kochana i bądz pełna wiary na lepsze jutro:*trzymam kciuki za zdrówko Klaudi i Deniego:) miśka22 hej hej!!!trzymaj sie :)saperzy nie wymiękają:)bedzie dobrze.Troche sie pomęczycie ale pomysl jak moze to zaowocowac na przyszłosc-mysle ze jak go teraz nie nauczysz to potem bedzie wiekszy kłopot.Trzymam kciuki za powodzenie planu:* rekine21zdrówka dla Was wszystkich:*trzymaj sie Edziapogoda u nas podobna,przypominająca raczej pózną jesien/wczesną zimę jak początek wiosny... miłego dnia kobietki:*
  7. hej Kobietki:* u nas druga cięzka nocka bo Tyska sie nam pochorowala-katar,kaszel,jeszcze wczoraj ponad 38 stop;/na szczescie dzis w nocy nie było temperatury.Nie daje sobie mała Dranica pomóc-jak tylko widzi gruszke czy fride odrazu wyje...nie da sobie ani wyciagnąc ani zakropic nosa.No ale mam nadzieje ze bedzie dobrze:) ania2012no no no to Wam mąż sprawił niespodzianke:)super.Jak my ze 2 lata temu kupowalismy telewizor przezucilismy sie z malutkich 14 cali na 32''-to była ogromna zmiana:) martusia9876 a to chyba wszystkie dzieciaczki lubia ogladac tv z bliska.Moja tez tak ma:) ninnare jesli chodzi o to mycie ząbków to rzeczywiscie tak jest ze juz dziąsełka powinno sie myc nawinietym na palec wyjałowionym gazikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie-2-3razy dziennie albo lepiej po kazdym posiłku.Zawiązki zębów mlecznych dziecka twoża sie juz w czasie ciąży wiec tak naprawde juz od wtedy mozemy dbac o zęby naszch dzieciaczków:) O pierwszy ząbek dbamy tak samo jak o dziąsła czyli przemywamy wodą,albo własnie taką szczoteczką Potem ok roku zalecane jest zacząc uzywac juz zwyklej szczoteczki i zalecane jest juz szcotkowanie 2razy dziennieChyba ok 2 roku dochodzi pasta dla dzieci najlepiej z mała zawartoscia fluoru:) Bardzo prosze:)To chyba wszystkie wazne informacje:)taki szybki kurs;) A ja prosze o zapakowanie w posta tego Waszego słoneczka,bo u nas dalej pózna jesien.buziaki
  8. karina

    Sierpień 2008

    hej Kochane:) nie zag;adalam 2 dni ale widze ze nic mnie tu nie omineło:) Martyna sie nam rozchorowała...dostala 38stop temp karat i lekki kaszel. Sama nie wiem od czego;/zapisalam nas dzis do lekarza,ale w sumie sie zastanawiam czy pójdziemy zeby tam na tej poczekalni jeszzce jej nie doprawic.Wczoraj rano bylam bez niej w przychodni u dyzurnego pediatry i mówil ze jak do 2 dni zejdzie temp to zeby podawac tylko taki syrop Eurespal i zakrapiac nos.Dzis w nocy ju nie miala temp Zobaczymy jak bedzie w dzien.Najgorszy ten katar;/ i za cholere nie da sobie wyciagnąc ani gruszka ani fridą...a zakropienie tez graniczy z cudem-trzeba ja trzymac na siłe,ona wyje w niebogłosy achhhh ;(byle by jej jak najszybciej przeszło. villanelle powodzenia na egzaminie:*Zdjecia super-Lila to mała akrobatka:)na niekrórych zdjeciach wyglada jakby zaraz miala stanąc na głowce;)ślicznoscipozdrowienia dla Was:*
  9. sto lat,sto lat niech żyje żyje nam!!!
  10. rybka ziemniaczki i kapusta kiszona:)
  11. miśka22 gratulacje:* my tez spimy w pokoju z Tysiakiem:)mysle ze powinnas za kazdym razem wychodzic z pokoju-niech sie Tomcio odzwyczaja od Twojej obecnosci przy usypianiu,aby potem jak juz bedzie miał własny pokoik nie wymagał od Was Waszej obecnosci gdy on bedzie usypiał.Albo ewentualnie zostawac w pokoju ale poza zasiegiem oczu Małego.tak mysle:) Z usypiania na rękach powinnas zrezygnowac,jak zaczelas uczyc go samodzielnego zasypiania,to zeby wasza praca nie poszła na marne bo te nasze dzieciaczki w mig przezwyczajaja sie do lepszego A z tym przytulaniem Martyny to rzeczywiscie dopiero od niedawna wymaga,zeby ja wziasc na ręce i przytulic:)nieraz jest tak ze po odłozeniu do łózeczka juz prawie usypia ale popłakuje troche,wiec ja podnosze,przytulam i usypia mi w ramionach w 10sekund:) powodzenia!!!wierze ze sie Wam uda:*
  12. mmm sylwia21 takiego narobilas mi smaka tym plackiem ze chyba jutro przed pracą,albo po pracy tez cos upieke:) rekine21 co u Was?jak Bartek? mam nadzieje ze juz lepiej:*
  13. Martynie narazie kupilam taki kubek a'la niekapek z Lovi z takim małym gumowym dziubkiem,narazie nie bardzo sobie radzi z piciem z niego. Zamierzam tez kupic bidon Nuby NUBY: BIDON PSTRYCZEK ZE SŁOMKĄ 420ml (576515867) - Aukcje internetowe Allegro cos takiego:)
  14. udka pieczone z chlebkiem i surówka
  15. hej martusia9876 :) u nas raczej ciezko poczuc wiosne-od wczoraj wielki powrot zimy:/ sniegu tyle ze na sanki mozna pójsc:) dzien cały mija calkiem niezle-Tyska daje pozyc.chociaz kazdego dnia coraz szybciej raczkuje i trzeba miec oczy do okola głowy.Dzis tez materacyk w łózeczku przełozylismy na sam dół,bo Mała juz calkiem dobrze sie podnosi.jeszcze godzinka i kąpanie martyny a potem jakas kolacyjka,filmik i spac bo jutro do pracy:) miłego wieczoku:*
  16. wydaje mi sie ze istnieje tran smakowy,chyba o smaku cytrynowym,owocowym i jest tez miętowy-moze poszukaj czegos takiego? Tran nie jest smaczny ale moze te smakowe niweluja troszke ten okropny smak:)warto spróbowac:)
  17. miśka22 no co Ty za co mialam sie pogniewac:)ja tez mam ta ksiązke od kogos z forum:)przesyłaj ja dalej niech wiecej mam sie uczy:) Jesli chodzi o dzienne odkładanie Tysiaka do łóżeczka to my własnie od tego zaczelismy nauke.I szczerze mówiac wieczorem niekiedy mamy wiecej płaczu niz w dzien:)Ostatnio odkladam ja do łózeczka mała troche kweczy,marudzi i nieraz usypia a nieraz trzeba ja poprostu przytulic na chwilke i tez usypia. NIo to START:) zycze Wam duzo wytrwałosc i powodzenia.Nie zniechecaj sie jak nie wyjdzie Wam za pierwszym,drugim czy trzecim razem-napewno sie uda!!! Zdawaj relacje jak wam idzie Trzymam kciuki:* saperzy nie wymiekaja:)
  18. mysle dokładnie to samo co kolezanka wyzej:)tez ogladałam ten program z Zawitkowskim-polecam bidon:)
  19. Witam:) po nocy całkiem niezle:)Tyska przebudzila sie kolo 3 nie bardzo chciala spac,wzielismy ja do siebie-szybko usnela,potem M przeniusl ja do łózeczka i pieknie spala do 7:30.Teraz wygonilam tatusia z corusia na zakupy i przy okazji spacer-wiec moge chwilke dychnac,bo od 13 do wieczora znowu zostajemy z Tyska same. Czeka mnie jeszcze gotowanie objadu na dzis i przygotowanie objadu na jutro miśka22 Ty nasz saperze:) jak bede potrzebowała cos rozbroic to sie zgłosze:) ninnarejestes w koncu:*juz sie zastanawialam czy cos sie nie stało... rachotka nie wiem gdzie jest miasto/miejscowosc w ktorej mieszkasz ale zazdroszcze tej pieknej pogody:)u nas od wczoraj powrót zimy.Spokojnie mozna isc na sanki:) Monia38 podziwiam Cie ze jestes taka wytrwala w tym karmieniu piersia:)tez chcialam dlugo karmic ale brakło mi samozaparcia i strasznie chcialam w razie potrzeby wyjsc z domu bez poczucia ze moze mała bedzie głodna i bidulka bedzie musiala na mnie czekac.Ehh nieraz jak tak sobie mysle to brakuje mi tego mietoszenia cycka ta malutka rączka:)miłego przedpołudnia:)
  20. karina

    Sierpień 2008

    u nas zonwu zima w pełni;( Allayiala Ty z Tosia bedziesz sie hustac na hustawkach a my pojdziemy na sanki:)jakis koszmar niech ta zima sie juz konczy!!!! milego dnia
  21. Edzia mi to powinni odciac dostep do internetu;P cała ciąże czytalam i jak szłam do lekarza to juz wiedzialam co mnie czeka,jaki dostane lek itp a teraz jak sie Mała urodzila to dalej czytam i sie doszukuje jakis głupot;/ hehe najrozsądniej jest zagladac tu do Was:)
  22. karina

    Sierpień 2008

    Witam:) a tutaj rzeczywiscie cichutko. u nas dalszy ciag raczkowania:)Tyska jest nie do ogarniecia-włazi wszedzie- na pólki,pod ławe,pod krzesła,dobiera sie do kwiatków i zabezpieczonych kontaktów.trzeba miec oczy do okoła głowy. Zaczełam Małej podawac pół żótka,dalam jej tez ostatnio danonka a dzis dostala biszkopta:) Villanelle co tam u Was?
  23. sylwia21 hmm mnie tez czasami cos trafia na ta codzienna monotonie....rano butelka,potem pielucha,sprzatanie,gotowanie,butelka,pielucha,zbieranie zabawek i tak do wieczora a potem jeszcze to wstawanie w nocy,ehh na ale taka nasza rola:) Kurcze ja w domu siedze dopiero niewiele ponad rok a juz narzekam;) Z drugiej strony bardzo sie ciesze ze moge kazdego dnia patrzec jak Martyna sie zmienia,jak uczy sie nowych rzeczy-jej usmiech wynagradza wszystkie niedogodnosci:) No własnie DZIEWCZYNY co z Wami??? gdzie jestescie??
  24. u nas dzis raz wiosennie,raz jesiennie a raz zupełnie zimowo:) czyli piękne słonko,ulewa a potem zamiec snieżna. Gdzie ta prawdziwa wiosna?Ma jeszcze dwa dni:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...