ROSE666

Magda zazdroszczę, ze Michał taki ugodowy jest...Marcel raczej zawzięty i uparty...musi postawic na swoim...i gdzie nie pójdzie to gwiazdor na calego...nie da się go nie zauważyć!! Wczoraj jak chodził po sklepei i zgubil na chwilę G. albo mnie to wrzeszczał: "halo!! tato gdzie jesteś??? gdzie jest mój tato??? ja tutaj jestem, szukam was!!"

Magda kuraki z kfc tez bym zżarła Ja zrezygnowalam z dukana, coraz bardziej bolały mnie wszystkie stawy....o dziwo od tyg. mam 1 kg mniej na wadze....a jem normalnie, tyle że bez cukru i ograniczam węglowodany....a tak wcianam warzywa, owoce, musli i chleb pełnoziarnisty.....

No to spędzicie niedziele razem.....odpoczywaj kochana!! Mój G. cały dzień w ogrodzie......z resztą co nie zrobił to marcel zepsul....chyba teraz rozumie o czym ja zawsze mówię.....

Andzia hop, hop???? Anielinka tulam Cafe, Magda jak wam mija niedziela??? Magda lepiej się czujesz? Ja właśnie polożylam mlodego spać.....będę zaglądać....

Zamówiłam młodemu sandałki na lato....NIKE SANDAŁKI SANDAŁY SUNRAY PROTECT r 25 Jet (1600969662) - Aukcje internetowe Allegro

Magda fajnie, ze wizyta udana!! Kuruj się kochana!! Fajnie, że Michał zagaduje dzieci...u nas z kontaktem nie bardzo...nawet jak wczoraj rozmawialiśmy o potencjalnej siostrze czy bracie to młody stanowczo wykrzyczal, ze che być sam!! Nie chce dzieci!! Załamka!!! Pod względem gadania tez się rozkręcił i fajnie mowi dziekuję, alez proszę, poproszę....i wszystko opowiada....w koncu Anielinka idę na bok.....

Heloł!! Dzisiaj ja witam się pierwsza U nas załamanie pogody....pada deszcz i jest zimno.....G. szaleje w ogródku z akcesoriami i przy okazji na przylepę bawi młodego.....bo przeciez młody nie może płakać, a chce na dwór.....więc niech tatuś bawi! (ale już zaczyna miec dosyć, bo młody porozwalał jemu ziemię do oczek, nawet kilka razy chciał go przyprowadzić ale ja twardo obstaje przy swoim...jak go przyprowadza i płacze to oddaje i powtarzam za nim "nie męcz go, przeciez nie może płakać!!!") Ciekawa jestem kiedy będzie miał już calkiem dosyć....

Kasiula tulam mocno Wszystko się ułoży zobaczysz..... Cafe i ja bym z chęcią pomogła..... Andzia jak urodzinki Stasia???Co ub was? Magda jak wizyta u znajomych??? Anielinka co u was? My dopiero co o 21 wróciliśmy.....byliśmy na zakupach w leroy merlin, kupowaliśmy akcesoria ogrodowe.....nalatałam się za mlodym po sklepie jak wariat!!! Zmykam kapać paskuda...

Witajcie sobotnio!!! Cafe udanego spaceru Ja ogarnęłam pole bitwy, młody od rana już lata z G. po podwórku a o 12 jedziemy do Wrocka na zakupy Miłego dnia!!!!

Hej Gosia! Jutro masz szkołę? Wróciły moje chłopy Marcel zaryczany, bo musiał zostać w domu a tata już go zostawił.....nagadałam G. i teraz chodzi z podkulonym ogonem!! Zawolałam go, żeby sobie sam go uspokajał i tłumaczył się, ze teraz to już nie może go zabrać! Normalnie jestem wściekła!!! W końcu młody tak plakał, że zasnął....strasznie mi go szkoda, że przez głupie ego tak płakał.... Właśnie widziałam reportaz w tvn o tej dziewczynie co dala ogłoszenie, że odda dziecko.....normalnie az się poryczałam jak bóbr

Ciasto wyszło jak ta lala Rozkładam deskę i zabiera się za prasowanie.....

Andzia nie w pracy....mam opiekę na marcela .... G. dalej z mlodym po za domem.....fajnie, że ma dla niego czas ale bez przesady, żeby na tupnięcie nogą zabierał go wszędzie bo on płacze O to nam poszło w sumie.....teraz ja jestem be, bo nie pozwalam na wszystko a tata pozwala

Wszystkiego najlepszego dla Stasia!!!!

G. mnie dzisiaj kwurza od samego rana.....wlasnie się poklociliśmy i poszedł z młodym na podwórko....

Nie pamiętam co chciałam jeszcze napisac

I ja się witam!! Magda my też w domku do poniedziałku...do pracy wracam we wtorek U nas trochę się rozpogodziło......cały dzien siedzimy w domu a już 16.....do południa było zimno, więc robiliśmy ciastka waniliowe i orzechowe...wstawiłam tez ciasto drożdżowe....ciekawe co z niego wyjdzie....robię i piekę w maszynie.....ciekawa jestem..... Justynka fajny lekarz!! KasioleQ co ty robisz, że tak szybko zrzucasz wagę Cafe sił kochana!!! Ja zawsze mówie do G., że podziwiam ludzi, ktorzy maja więcej niż jedno małe dziecko w domu...... Magda zdrówka, wskakuj do wyrka chociaż na chwilę.....

Ja zmykam....padam.....a jutro pracuję do 16 Do tego pogoda nie dopisuje Mam nadzieję, że w weekend się wypogodzi....

...do tego w poczekalni był zaledwie 5 minut...ale zdażył pozaczepiac wszystkie panie, jednej pokaząl język bo się krzywo patrzyła na niego, z inna dyskutował, ze on musi stac w kolejce a nie ma czasu......bo musi isc się bawić do domu Później opowiadał im o burzy.....w gabinecie o mały włos nie wsiadl na fotel...oczywiście ściągnal ten zielony ręcznik z leżaka normalnie diabeł!!!!! Najgorsze jest to, że ja odnosze wrażenie, że on jakis taki nadaktywny się robi....u was tez tak jest??? Normalnie wszędzie go pelno!!!

No my tam i z powrotem dosłownie.....przedzwonilam do gina wcześniej czy moge wlecieć na 5 sekund Ja przed ciążą brałam cilest i było ok.....po ciązy yasmine i yaz....yaz odpada, strasznie nalana byłam...a po yasmine mam strasznie sucha skórę...dosłownie takie linie az na twarzy widać.....i cały czas natluszczam skórę, do tego wychodza mi te cholerne wrzody pod skora....to najgorsze!!! Gin stwierdzil, ze skoro z tej grupy mi nie leża to da mi z drugiej grupy....poleciał logest bo to bierze i jego corka i żona....moja mam brała i było ok......zobaczymy...najgorsze, że za same recepty skosil mnie 70 zł!!! Marcel latał po calym gabinecie ale lekarz tylko się usmiechał i mówi, ze "wie, pani co ja tez taki byłem", bardzo lubię żywe dzieci, nie takie mumie.....a młody dosłownie "latał" po gabinecie......

wITAJCIE!! Cafe sił!! Magda zdrówka!! U nas właśnie przeszła burza, w południe była straszna duchota......na 20 jadę z młodym do gina...musze wziąc recepte na tabletki bo nie mam i zmienić na logest...po tym yasmine jakoś dziwnie się czuję.....dziewczyny faktycznie pustki u nas!! Co to będzie w lipcu/sierpniu.....

Cafe z ta pogoda to przegięcie!!! Chcialam malowac pazurki u nóg do sandalów ale po prognozie to odpuszczam sobie.... Magda masz rację idź do lekarza i zdrowka dla ciebie!!!!! Ja ogarnęłam terea, młody wrocił zmęczon y, wykąpał się jemy kaszkę i idziemy w kimono....

Mój mlody pojechal z G. coś załatwić.....ostatnio czesto jeżdżą razem a ja mam trochę spokoju....mam trochę zaległości z prasowaniem od kilku dni i zeszyty.....idę zrobic kawkę i zasiadam do pracy.....

Podobno jutro ma być załamanie pogody a już jest tak fajnie.... Mój Marcel zrobił u teściowej dwa razy siku do nocnika....i cały dzien ubierała go w same majty Tylko, ze jak zacznie padac od jutra to znowu kiepsko będzie Ja też zakładam majtki albo te pieluchy ekologiczne.....i cały czas tłumacze jemu, że nie ma już w sklepach takich dużych pieluch Bo czasami woła, zeby dac jemu pampuła

Magda jesli chodzi o ogród to mamy 60mx45m ogrodzone....w planach mamy basen 12x6, altankę, pawilon z meblami ogrodowymi, dwa oczka wodne z mostem, skałki, ścieżki z kamyczków, piasdku, kamienia i kafelek, plac zabaw i domek na drzewie.....G. na szczęście już w zeszłym roku zaczął kupować altanki, meble, plac zabaw i reszztę, jak tylko miał okazję cenową.....musimy tylko podziałkowac teren i wkopać basen....później położyc kafelki, piasek, żwirki i posiać trawę....G. obiecal, że w lipcu będziemy już grillować....ale zobaczymy.....póki co mamy podziałkowane i wykopane dziury na oczka i basen....upatrzyłam sobie fajny domek Domek Luka 2 Domki dla dzieci Wyroby ogrodowe Drew-Pack, altany drewniane, domki drewniane, meble ogrodowe, pergole ogrodowe, płoty drewniane

Witajcie kobietki!! Własnie skasował mi się długi post Andzia super, że wyjazd udany!! Dziewczynki widac bardzo zżyte i ty pewnie za nimi tęskniłaś Magda, fajnie, ze misiek zaadoptował się do przedszkola....my wcciąż na szpilkach czekamy na decyzję....niestety poczekamy don czerwca... Anielinka ty chudzinko! Dbaj o siebie Cafe marcel ma złączone nogi.....ale jak biega to rzuca nogami na boki...nie wiem może tak ma być...zawsze warto sprawdzić....