ROSE666

Anouk ja też ostatnio często przysypiam z mlodym.....a za oknem faktycznie paźdzernik! Młodego już nosi po domu, bo nie ma zajęcia....przygotowałam płaszcze przeciwdeszczowe i heja!

cAFE BIDA..... ode mnie jest wszędzie daleko.....po zakupy z młodym nie doczolgam się z miasta.....bo mieszkamy na obrzeżach miasta....jedyne co to rower ale ciągle pada Kurczę...własnie łyknęłam kawę a tam zonk...marcel przelal mi swój sok do kubka..... Teraz leje na całego!!

Cafe ja mam w kolorze drewna ten kominek.....i po remoncie łazienki dokupię sobie pod uwmywalkę z tej serii i taki regał.....oby chłopcy jeszcze pospali Anouk z tym kontenerem to masakra Ja z całego serducha życze ci, zebys juz była po tych sprawach..... Przymierzałam się na rower ale pada!!!!!!!!!! A w ogóle to dzisiaj skończyło mi sie prawko...tzn. musze je przedłużyc tylko (ze względu na wadę wzroku)....zrobialm badania już 2 tyg. temu ale babka od medycyny pracy poszła na urlop..i nie ma mi kto podbić.....moglam gdzies podjechac dalej po zaświadczenie ale póki nie było mamy to nie miaalm gdzie zostawić młodego i te rady, zebrania i tak pozostał mi but albo rower do końca lipca

Idę zrobić kawusię.....mlody zajal się zabawą.....Cafe Twój Olek tez musi zamykac drzwi jak się BAWI? marcel lubi bawić się sam.....

Cafe my kupiliśmy taki kominek w ikei....bardzo praktyczny bo wąski a duzo mial półek, szuflad...LILL?NGEN Szafka wysoka - biały/aluminium - IKEA

HEj Gosia wszystkiego najlepszego!!!! Cafe my planów nie mamy.....u nas dzisiaj tylko 13 stopni na termometrze......oszaleć można Pojedziemy tylko rowerem na targ po jakieś owoce, a później w domu kiblowanie

My przejechalismy spory kawał drogi...bylismy w lesie, marcel podziwiał bociany i ptaki Później wstąpiliśmy do mamuśki....posiedzielismy i myk do domu......Dostałam kapustę młodą i wstawiam na bigos....będę miała 2 dni z głowy....i chodzi za mną taki prawdziwy chleb na zakwasie....własnie zabieram się za zrobienie tego zakwasu......

Gosia zdrówka! Cafe plus za refleksję rozbawilas mnie.....a przepisy z tej stronki uwielbiam...wszytskie ciacha, które piekłam wychodza suuuuuper!!! Cafe ostatnio te testowalam pyyycha!!Ciasto czekoladowe z owocami i galaretką

zACIĄGNĘŁA SIĘ CHMURA lecę poszukać jakiś przeciwdeszczowych płaszczy....dobrze, że mam 5 minut drogi tylko....

Cafe super z łazienką Tekst znajomy...G. też najczęściej tak mówi, że jedzie zarobić na płotek....

No i wrócili moi panowie.....Młody brudny jak diabeł.....dzwoniła mama z zaproszeniem na kawę, więc szykujemy się na rower......

Ja dzisiaj mam dzień porządkowy....rano skoczyliśmy rowerem po zakupy a później G. zabrał mlodego ze sobą i mam już 3 godziny spokoju Jedyny plus tej pogody jest taki, że w MOIM OGRÓDKU wszystko powschodziło i nie muszę latać z podlewaczką

I ja się witam!! Cafe podziwiam, że jestes tak zorganizowana i jeszcze remontujesz AndZIA u nas tez zimno, wieje i pada.......My też będziemy marcelowi malowac na zielono....a meble mamy z ikei trofast......Musisz przemyslec co dla Stacha, bo np. mój brat miał takie kolorowe do 1 klasy a w 3 powiedział, że już nie chce takiego kolorowego pokoju....tylko mlodzieżowy Skończył się etap toy story a zaczął bardziej poważny.... Gosia myslę, że dla kontrastu coś żywego powinnaś wybrać..... Magda my mamy taki fotelik Fotelik dziecięcy na rower OK BABY Ergon granatowy - porĂłwnaj ceny - NOKAUT.pl na bagaznik.......ale nie mam problemu z jazda i zdejmowaniem Marcela....Z przodua mam koszyk i zawsze tam wrzucam torebkę, zakupy, więc tym bardziej łapię równowagę.....

Cafe fajnie, że mama zabrala trochę Olasa....ja teraz jestem przeszczęsliwa, że mama zabiera młodego i mogę coś zrobić bez niego.... Dostałam wiśnie od mamy i szukam przepisu na ciacho....

Witajcie!! Cafe z niecierpliwością czekan na fotki remontu Andzia Marcel też chodzi spac późno ale spi do 10 rano...coś za coś.... Magda byle do wtorku i odpoczniecie U nas w ogóle nie ma galerii.....tylko targ i sklepiki, w których nic nie ma :Zakręcony Dzisiaj dostałam wczasowe i kupialm sobie rower i siodełko dla młodego.....już w południe testowaliśmy w lesie (mam zaraz za domem las i park) ......tylko, ze w połowie drogi jakies urwanie chmury było i wrócilismy cali mokrzy

I ja się witam!! Zdałam i zdobyłam maksymalna ilośc punktów Juz mam wakację Andzia, kiedy jedziecie? Cafe dzielny Olek Magda po awansie P. odsapniecie.....my zdawaliśmy dokumenty w poniedziałek już......dobrze, że P. ma ciebie

Magda widze, że P. też jeszcze na dobre nie rozpoczął wakacji.....mi tylko strasznie szkoda mlodego, bo cały czas coś......obiecałam sobie, że od czwartku będziemy jeździć rowerem, chodzić na place zabaw i spacerować......

Juz mam wodę w mózgu od czytania tych ustaw, rozporządzeń..... Dobrze, że mlody padł o 19

I ja się witam Andzia, Cafe tylko sił i cierpliwości mogę wam życzyć Andzia my tez mamy pistolet na bańki i tor hot wheels z myjnią bańkowa i Marcel ładnie się tym bawi i p;otrafi się zając na jakiś czas.....w ogóle te zabawki bańkowe są super.... Gosia Kuba lubi się obcinać? Mój Marcel za diabła nie chce pójść do fryzjera Ja dzisiaj od rana znowu w pracy.....mielismy radę od 9-13 Ostatni dzień G. pilnowal młodego...i tak dlugo wytrzymał (2 tyg.), bo wczesnije nie zdarzało się, zeby musial zostać caly dzień w domu.....oczywiście trochę mędził...ale co tam, niech wie co za chleb powszedni Dzisiaj wrócila moja mama Młody skakał do nieba, jak zobaczył ukochana babcię. Jutro mam ten egzamin cały.....i z tego stresu całego wczoraj zasnęłam o 21 z Marcelem i wstalam o 5 rano, a miałam się uczyć Dzisiaj dopiero wieczorem zasiadłam do nauki.....kupilam kwiatki na jutro....ale jakoś nie czuję się pewnie ani trochę.....bardziej się stresuję, niż przed obrona mgr.....

Magda my bylismy w zeszłym roku w parku dinozaurów i Marcel był zachwycony.....w tym roku na wakacje obowiązkowo zoo.... Ja dzisiaj już o 7 byłam w pracy...wróciłam po 12....chłopaki zrobili sajgon za 20 osób!!1

Beata bidulko współczuje obolałej nogi Cafe TEKSTY Olasa mnie powaliły Marcel tez później siadał.....mysle, ze nie masz się co stresowac..... Andzia z lakierem nie pomogę....

Kurol stoi Dzisiaj Marcel nie zaliczył ani jednej wpadki, a najbardziej cieszy mnie, że sam poszedł zrobic kupę na nocnik Może kiedyś przyjdzie też dzień na ubieranie się.....

Zbieramy się i idziemy..

kupiłam kurola, bo mi narobiłyście smaka na kurola na butli ale nie mam butelki z piwem I znowu muszę ruszyć do miasta

Cafe fajne macie plany na weekend :Uśmiech: co za kulki???? Andzia i co z tym groszem???? Mei super, że jesteś zadowolna z pracy My jednak ruszyliśmy się na zakupy......bo młody już wydziwiał w domu i nie dał nic zrobić G. ...pierwszy raz w miarę normalnie zachowywał się w sklepie...chociaż i tak nie cierpię robić z nim zakupów.....wróciliśmy, powyrywałam chwasty trochę...a mlody został jeszcze na dworze i lata z G.