Skocz do zawartości
Forum

ROSE666

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ROSE666

  1. No to mója maruda padla w chuście przed kompem...idę jasnie lorda polożyć i wziąc się za sprzątanie...
  2. Witam kobitki...już chyba nie załapaię się na cafe cafe ale siedzę ze swoją oczywiście zimną...Ja dzisiaj mam urwanie glowy!! ech...najpierw poczta,pózniej urząd pracy bo wczoraj skończyl się macierzyński, więc czas się zarejestrować na zasilek...Oczywiście wrócilam po 3 godz wkurzona na maksa i nie zarejestrowana bo paniusi na końcu sie przypomniało, że jednak potrzebne będzie zaświadczenie z zusu o zasilu macierzyńskim i trzeba wystosowac podanie do ZUS. Masakra!! Na dodatek mam mysz w pokoju małego a G. jedzie do Niemiec i wróci jutro albo w czwartek. Prosiaczek ja tez zasypiam o 24-1 bo G. wraca późno i zanim pogadamy, posiedzimy to juz 1 wybija. Andzia ja myłam przed świętami ale nie chce mi się teraz myc okien,mimo że powinnam... I powiem wam,żę dostaliśmy dzisiaj z Gerbera słoiczek dynia z ziemniaczkami,łyżeczka, herbatka i krem. Fajne te reklamy :)
  3. Witam wieczorkiem! Rena Bartuś cudny! u nas trochę lepiej z humorami...szykuję zaraz kapiel i kładę bąbla spać...
  4. Witam wieczorkiem :) u nas fatalny dzień...Marcel non stop przyklejony do mnie..raptem teraz zabawia się sam...ale nie na dlugo:( Całe szczęście,że już wieczór Udało mi się wystawić kilka rzeczy nawet na allegro. Nadal walczę z gilami tylko, że Marcel nie daje ich wyciągnąć. Tak kręci glową,że boję się dłubac w jego noska-jeszcze coś tam zepsuje. Agnkel witaj! u nas też nie ma problemu z zatwardzeniem choć ja samamarchew dawalam tylko 2 dni a póxniej z jabłuszkiem i kupa była szybciej wtedy Prosiaczek gówno to na szczęście!! A co do lumpeksów to jestem umowiona ze znajoma na wypad do second-handow ale dopiero jak moaj mam weźmie urlop w lutym, bo trzeba tam jechac rano. Może cos wyszperam fajowego.
  5. To wszystko co zgromadzilam z internetu i gazetek. Bravo Cafe za okno Ja siedzę z paskudem na rękach a roboty pelno...:36_2_52:zmykam
  6. DANIA OD 5 M-CAZupki robi się bardzo podobnie. Generalnie ugotować wszystko, zmiksować razem, do ciepłego dodać tłuszcz(masło, oliwę lub olej sojowy), dodać kleik(ryżowy lub kukurydziany) i wymieszać, przełożyć do słoiczków. 1.MARCHEWKA - marchew (kilka małych lub 2-3 średnie) - kleik ryżowy -1 łyżeczka oliwy z oliwek lub masła -woda Ugotować obraną marchew w niewielkiej ilości wody, zmiksować lub przetrzeć przez sitko. Dodać kleik(tyle by uzyskać pożądaną konsystencję), wymieszać, podgrzać i dodać masło lub oliwę. 2.BROKUŁY -kilka różyczek brokuła -woda - kleik ryżowy Ugotować brokuły do miękkości, zmiksować(można dodać wodę z gotowania) i dodać kleik ryżowy. 3 ZUPKA JARZYNOWA 1 (podstawa) -ziemniak -marchewka - pietruszka(kawałeczek) - por -seler(ostrożnie- może uczulać) -masło lub oliwa z oliwek -kleik ryżowy lub kukurydziany Ugotować wyszorowany ziemniak w łupince, a osobno ugotować marchew, por wraz z selerem i pietruszką. Zmiksować jarzyny wraz z wodą z gotowania i obranym ziemniakiem, w razie potrzeby zagęścić kleikiem(niekoniecznie) dodać oliwę lub masło i podgrzać mieszając by składniki dobrze się połączyły. 4.ZUPA ZIEMNIACZANKA - 2 ziemniaki -2 szklanki wywaru z warzyw(por, marchew, pietruszka, seler) Obrać ziemniaki, pokroić w kostkę i ugotować w wywarze z jarzyn. Zmiksować. 5.ZUPA BROKUŁOWA -1 marchewka -100gram brokuła - 1 łyżeczka oliwy - 1 łyżeczka kaszki ryżowej Ugotować marchew marchew i brokuła(osobno z dodatkiem oliwy) zmiksować, dodać kaszkę, wymieszać. 6.MUS JABŁKOWY - 1 duże słodko-kwaśne jabłko - sok jabłkowy klarowny - kleik ryżowy Jabłko obrać, pokroić w kawałeczki, ugotować w niewielkiej ilości wody by zmiękły, zmiksować, dodać kleik ryżowy i sok klarowny do smaku. 7.ZUPKA JARZYNOWA Z BURACZKIEM -1/2 buraka -marchewka -1/2 ziemniaka -1/4 pietruszki - 1łyżeczka masła(lub oliwa z oliwek) - 2 łyżeczki kleiku ryżowego Ugotować warzywa, zmiksować z dodatkiem wywaru z gotowania (ale nie z ziemniaka), podgrzać i dodać tłuszcz. Jeśli trzeba dodać kleik dla uzyskania odpowiedniej konsystencji. 8.ZUPA JARZYNOWA Z KALAFIOREM I BROKUŁEM - marchew - kalafior - brokuł - oliwa z oliwek - kleik ryżowy Gotujemy marchew, brokuła i kalafior. Miksujemy wraz z wodą z gotowania, dodajemy oliwę i w razie potrzeby zagęszczamy kleikiem ryżowym. 9)ZUPKA Z CUKINII Ugotowałam na masełku 5 marchewek,1 ziemniaczka i pod koniec gotowania dodalam kilka plasterkow cukinii.Na koniec kasze jaglana i na malym ogniu gotowałam Az napecznieje.W innym garneczku gotowałam piers z indyka (kawałeczek) razem z natka selera i pietruszki oraz porem.Nastepnie zmieliłam warzywka i włożyłam do sloiczko czesc zupki a do pozostałej czesci dodalam miesko i zmiksowałam i tym sposobem mialam 2 rodzaje zupek za jedzym razem,miesna i bezmiesna Cukinia jest polecana od 5 miesiaca,bardzo zdrowa i smaczna,nadaje słodkawego smaku. Puree owocowe od 5 miesiąca ________________________________________ Duże jabłko 2-3 łyżki kaszki kukurydzianej sok jabłkowy dla niemowląt Obrane i pokrojone jabłko dusić na małym ogniu w niewielkiej ilości wody. Dodać kaszkę kuurydzianą, dokładnie zamieszać i gotowe. Do smaku można dodać odrobine cukru lub sok jabłkowy dla niemowląt. Zamiast jabłek można też użyć malin, a po 7 miesiącu gruszek lub moreli. SMACZNEGO :)
  7. 5 MIESIĄC Purée owocowe (1 porcja) Składniki: * 1 duże (ok. 120 g) jabłko * 2,5 łyżki stołowej Nestlé Sinlac * do smaku - sok jabłkowy dla niemowląt lub koperek Sposób przygotowania: * Jabłka obrać ze skórki, pokroić na kawałki, a następnie dusić na małym ogniu w niewielkiej ilości wody. * Dodać Nestlé Sinlac, zamieszać i gotowe. * Do smaku można dodać sok jabłkowy dla niemowląt lub drobno posiekany koperek. Od 7. miesiąca życia jabłko można zastąpić gruszką, brzoskwinią lub morelą, od 10. mies. bananem. Nie podawać dzieciom uczulonym na jabłka i koperek. __________________ Purée marchewkowe (1 porcja) Składniki: * 1 średnia (ok. 50 g) marchewka * 120 ml wody * 1,5 łyżki stołowej Nestlé Sinlac * 1 łyżeczka od herbaty oliwy z oliwek * do smaku koperek, szczypta soli Sposób przygotowania: * Marchewkę obrać ze skórki, zetrzeć na tarce (jak najdrobniej), a następnie ugotować (na małym ogniu) w wodzie do konsystencji miękkiej papki * Dodać Nestlé Sinlac i zamieszać * Można do smaku dodać oliwę i drobno posiekany koperek Marchewkę można zastąpić brokułami, a powyżej 6. miesiąca zielonym groszkiem.Nie podawać dzieciom uczulonym na marchewkę i koperek. Zupka z brokułów Składniki: * 100 ml wody * 1 łyżeczka ugotowanych brokułów * 1 łyżeczka Nestlé Sinlac Sposób przygotowania: * Ugotuj brokuły w wodzie (muszą być bardzo miękkie). * Włóż brokuły do czystej, wyparzonej miseczki i rozetrzyj je na gładką masę (łyżką). * Dolej ostudzoną wodę, w której były gotowane, wsyp Nestlé Sinlac i wymieszaj. * Podawaj przez smoczek jak do kaszki. Starszym dzieciom do zupki można dołożyć kawałki nierozdrobnionych brokułów. Nie podawać dzieciom uczulonym na brokuły.
  8. Witaj Gosiamm.. Mój Marcelek śpi...my bez spacerów bo oboje chorzy jesteśmy :(. My już próbowaliśmy większość dań, najlepiej smakuje malemu jarzynowa ale z gerbera bo na BOBOVITĘ się krzywi. Martwi mnie tylko to, że lekarka kazała obiadkiem zastepowac jedną butlę. Marcel zjada obiadek albo 1,5 sloika naraz i za godzinę jest głodny i pije całą butlę :(. Znalazlam przepisy z Sinlaciem na obiadki i może jak to zrobię, to będzie bardziej zapychające. Ja własnie piję kawkę i wystawiam jeszcze ciążowe spodnie na allegro, mam takie jedne z metką i bluzkę, ktorej tez nie wkaldałam...a małego też pare pierdół muszę sprzedać...
  9. a..wrzucę przepis na schabowe w zalewie ketchupowo-octowej: 1. usmażyc kotlety schabowe i wozyc do brytfaniki 2. pokroić w kostkę paprykę, cebulę, ogórka kiszonego i wrzucić do schabowych 3. w rondelku zrobić zalewę: 2 szklanki wody+3 łyżeczki cukru+ 1 łyżeczka soli + 6 łyżek octu+liśćlaurowy+ziele angielskie+2 łyzki koncentratu pom. +2 lyżki ketchupu, jak się zagotuje zalewa to dodać pół szklanki oleju 4. zimna zalewą zalać schabowe i wstawić do lodowki najlepiej na noc.
  10. Witam kochane! Wczoraj mielismy okropny dzień. Marcel non stop marudził,pewnie przez te gile, które ma do pasa na szczęście nie ma temp. Mi też już trochę przeszlo ale nadal mam katar i lekki kaszel. Także wczorajszy dzień spędziłam przed tv z Marcelem na kolanach i to całyd dzień, nawet spal na kolanach I w sumie to się tak wyspal, że wstal o 2 w nocy i zaczął sobie gadać i smiać się. Ja jakzmora wisiałam nad łóżeczkiem z temp. i modlilam się, żeby zasnał chociaż na 2 godziny jeszcze. I zasnąl ale jak go wzięlam do naszego łóżka. Dzisiaj za to wstał w lepszym humorze i nawet sam się bawi i zagaduje...Za to mnie szlag trafia od samego rana. Najpierw nawrzeszczalam na psa, że go wyrzucę z domu, bo wszędzie robi syf a poźniej na G. , że jemu na to wszystko pozwalaA wszystko przez to, że jestem zmęczona i niewyspana... Prosiaczek fryzura G. się podaoba. Nawet zainspirowało jego to do zmiany mojego przezwiska "domowego", wcześniej byłam "PAZIU" ze wzglę na grzywkę na bok a teraz CZARNA MAMBA...ale tem moj G. głupiutki... Cafe narobiłas miochote na nalesniki....
  11. witam niedzielmie :) Zosi i Marysi, dużo szczęścia i słodyczy Macelek z mamą życzy u nas wczorajszy wieczór bardzo udany :) wszystko zjedzone, co najwyżej mogę wirtualnie poczęstowac wafelkami Gosiamm wrzuć fotki jak skończysz malować :) Prosiaczek super ta wasza historia milosna :) pozostałe mamusie jak weekend?? a co do koleżanek i dawnych czasów, to mi najbardziej brakuje towarzystwa, plotek itp. i tak jak mowi Justynka pozostaly mamy z dzieciami...wiadomo single to by chciały gdzies skoczyc, pogadać a tu wiadomo-ciągły brak czasu, no i nie ma z kim malucha zostawić..ja to w ogóle jestem towarzyska, zalatana zawsze...a teraz trochę mi tego brakuje...Ale glowa do gory kobitki! Odchowamy swoje stwory i będzie jeszcze czas na zabawę i koleżanki;)
  12. no i mój bąk zasnął...musze to wykorzystać i zrobić te wafle...ech...jak przyjdą goście to ja chyba padnę na ryj...a jeszcze podlogi trzeba przelecieć...miłego wieczorku!
  13. I ja się witam popoludniowo :) u nas lepiej..mały po otrivinie tak nie chlupie nosem a ja po antybiotyku też o niebo lepiej! my oczekujemy gości wieczorkiem, więc od południa zapierniczam w kuchni...zrobilam krokiety z mięsem i pieczarkami, barszczyk, sałatkęz curry, a teraz skończyłam schabowe w zalewie keczupowo-octowej...nie mam ciasta, i raczej nie upiekę bo nie mam jaj a G. gdzies pojechał na wioskę :( zrobię wafle z masą z galaretki i będzie git... co do chusteczek higienicznych to ja uzywam bambino bo są tanie i dobrze nawilżają, huggies odpada za suche a pampers brzydko pachną i malo wydajne... a wracając do chłopów to mój G. pomaga jak jest w domu, a jest rzadko..albo jedzie do Niemiec albo pracuje w terenie...w ciągu tyg, pracuje od 9-22, wolny czas mamy w niedzielę tylko..ale zato malmu uchylił by nieba :)
  14. Andzia udanych zakupów!! u nas nocka ok, wstalismy wsztscy wyspani :) maly ma katr i gile kilometrowe i wkurza się jak mu grzebie w nosie :( w ogole lekarka kazala zaprzestac wyciagania gilów bo tylko nasila to katar..ech..nie wiem..mnie wkurza to chlupanie w nosie..a mnie rozkłada totalnie chyba angina :( wziełam antybiotyk wczoraj mam na 3 dni, może starczy... zmykam ogarnąc sie i na zakupy
  15. Prosiaczek Zosieńka sliczna!!! Andzia trzymamy kciuki!! ja wlewam iolatum do wanienki i jestem z tego produktu bardzo zadowolona..ostatnio jak mi się skończył i wlewalam nivea plyn do kapieli to niebo a ziemia!! skóra zupełnie inna...ja za rada lekarki kupilam jeszcze krem do twarzy i szampon oilatum i nie mam juz problemu z ciemieniuchą i krostkami na buzi :) a szampon super wydajny, bo kupiłam 3 miesiące temu i nawet polowa nie wybyła :) zmykam kobitki bo 'lord koks" wraca i chce jajka na kolację
  16. witam wieczorkiem :) moj małpiszon spi, druga małpa pojechała do znajomych po jakies papiery i siedzę sama ale mam nadzieję, że szybko wróci... Andzia my na starym i teraz na nowym mieszkaniu malowalismy duluxem i jak dla nas rewelacja, nie blaknie, zmywa się i nie odpada nic...za to odradzam dekorala!! nie wiem jak jasne kolory ale my w kuchni mielismu meksykamskie chili i mąż 5 razy malował jedną ścianę bo smae smugi sie robiły a na dodatek za cholerę nie można byłonic zmyć z tych ścian .u małego malowaliśmy snieżką..lece bo malpiszon ryczy!!
  17. Justynka kojec super! ja mam lóżeczko turystyczne z funkcją kojca i tez jestem zadowolona bo 2w 1 Andzia a twoje dziewyczuny spia juz w Stachowym pokoiku??? mój bąk zjadl zupę i zsnął..zmykam coś ogarnąćbo mam total syf!
  18. Witajcie kobitki! OLUŚ WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!![/SIU NAS NOCKA TAKA SOBIE, dzisiaejszy dzień także...wczoraj G. wrócił dopiero o 6 rano czyli w zasadzie dzisiaj ale fryzura sie spodobala, choć był zaskoczony...ja już sie oswoiłam z brązem i tez mi sie podoba :) Marcelek pokasliwal w nocy i katarek sie nasilił. Dzisiaj zaliczylismy lekarza i osluchowo ok, na szczęście!! a tak dostaliśmy otrivin, calcium, drosetux na kaszel i to wsio! oby przeszło! mnie tez coś zaczyna brać :( I niestety z wizyt u dziadków du..a! mamy zostać w domku do niedzieli...lwkarka powiedziala, że to przeziębienie i lepiej zostać wdomu i wyleczyć, żeby nie poszło dalej choróbsko!! Witaj aGUSIA I IVA! Justynka faktycznie niezle przeżycia!! ja tak ogolnie wszytsko wspominam ok z okresu ciąży oprocz rwy kulszowej!! a najgorzej chwile w szpitalu!! Andzia przynajmniej będziesz miała spokoj na jakiś czas z teściowką ale szkoda, że plany szlag trafił...
  19. chyba nikogo juz nie zastanę...fotki wrzucone do galerii patrz-->styczeń :) ja padam na ryj! chyba mnie cos bierze, bo wczoraj w solarium przesadzilam i się przegrzalam bo cała noc trzęsłam się z zimna :( wezmę aspirynę i do łozka...mam tylko andzieję, że mój G. się nie wystraszy bo nic nie wie o farbowaniu hihihi
  20. Anielinka sloim jabłek litrowy i podsmażasz te jablka na patelni dosypując galaretke, chwile trzymasz na ogniu, żeby sie rozpuścilo i odstawiasz :) wklejam fotke ciasta i włosow powiem waz,że zalapalam się jeszcze w Lesznie na wyprzedaże i w KEKO kupilam fajne jeany dla małego za 19 zl i kurtkę za 25 :) a sobie wranglery teź z przeceny tyle, że troche obcisłe ale to na przyszlość, mobilizacja,żeby schudnąć :)
  21. my po spacerku...mały jakis marudny cholernie dzisiaj...muszę ogarnąc podłogi..zostawić mamie ekwipunek i mogę jechać zrelaksowac się do fryzjera...mam nadzieję, że ten kolor mi wyjdzie ładny bo inaczej G. mnie pogoni z domu, bo nic nie wie o moim zamysle na farbowanie...
  22. wszystkeigo najlepszego dla Julci co do fryzjera to ja jadę dzisiaj na 18 wymysliłam sobie brązowe włosy i tak za mnie łażą już dluzszy czas... a wracając do dziadków to my nie bylismy wczoraj, dzisiaj też nie pójdziemy, dopiero w sobotę..
  23. witam babulce!! u nas nocka superowa, G. pojechał do Niemiec a my kimaliśmy do 9!! a ja cała czerwona jak burak po solarium, oby skóra ni zeszła :36_2_52: Cafe ja też podziwiam za mobilizację do nauki języków...ja zeszły rok tak sie nalatałam do pracy do szkoły, weekendy studia a w ciagu tyg. co drugi dzień kurs. I jak już się obroniłam to pomyslalam, że mam dośc szkół itd. Od 3 lat nie wiedziałm co to wolny weekend.
  24. zmykam kobitki bo mój bąk czeka na kąpanie..
  25. Magda Michaś cudny! a te choróbska to jakas masakra, mam u mnie była i móiła, że uniej w pracy 6 osób na zwolnieniu bo chorują... ja własnie wróciłam z solarium i czuję się rewelacyjnie!!!niestetyw trakcie opalanie zasnęłam w kabinie, muzyka grała cały czas więc było przyjemnie, poki nie zawisnęła nade mną pracownica, cała blada bo myslala, że skoro nie wyłażę to zaslabłam..a ja na dodatek otworzyłam oczy z takim zdziwieniem, ze co ona chce!! przeciez leżę nago! chyba nastepnym razem tam nie pojdę, bo przyznam, żę trochę wstyd!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...