ROSE666

witajcie kochane!!! własnie was doczytuję z zimna kawą!! ja juz spakowalam Marcelka do mamy...poł chaty normalnie!! jeszcze czeka mnie spacerek i jedziemy do mojej mamy na służbe...mam nadzieję, że nie będa go nosić caly czas...przy okazji zrobilam remament w szafie Marcela i co? 3 kartony ciuchów!! przebrałam wszystko i zostawilam karton jeden a resztę sprzedam bo po co tyle ubranek, jak i tak przy kolejnym dziecku każdy kupuje nowe rzeczy..a ja jestem przekonana, że druga będzie dziewczynka :36_4_1:

zmykam na barwy szczęścia, może zajrzę póxniej....

Gosiamm to super, że Kubuś zasypia bez smoka..u mnie nie da rady w ten sposób...smok musi być! bo jak zasypia to musi go trzymać rączką..i dlatego w nocy jak się przebudzi to stęka, żeby wlozyć smoka....

Cafe mi sie wydaje, że najlepsze są wierszyki bo sie rymują i jakoś lepiej się czyta, mozna zaakcentować czy coś..a z bajką to tak jalowo, czytasz i czytasz ...;) a w księgarniach jest tego multum!!ja chyba poł godziny wybieralam... ech...moja bestia zasypia a ja czekam na barwy szczęścia i teraz albo nigdy... oj..ja przez te święta przytyłam chyba z 4 kg..znowu mam oponę dieta będzie konieczna!!wczoraj zżarłam 3 kawalki torta, dzisiaj doprawiłam ciastem u mamy...

kupiłam Marcelowi ksiege wierszyków i dzisiaj nawet czytalismy, choć zabawnie to wyglądało ja czytalam a on gaworzył jak głupi głosniej ode mnie!! aż się caly opluł i co ja przestałam to i on, ja zaczęłam znowu i on też i tak w kółko...

cfae to super!! szybko ten twój Oluś idzie spać...my sie kapiemy o 19-30 jedzenie i dopiero spanie...teraz Marcel marudzi w foteliku i chyba przyspiesze kapiel bo zaraz biedny smoczek z glodu połknie ... Gosiam podziwiam natchnienie na kucharzenie...ja lubie gotowac i piec ale jak mam duzo czasu..a tak w miedzyczasie nie lubię, wtedy najczęściej cos przypalam albo coś...

my tez mamy wolne na sylwestra i do poludnia kolejnego dnia jedyny problem tpo zawieźć lózeczko, wózek o resztę klamotów do mamy :( ale myslę, że zawioze to do południa a poxnoej podrzucimy Marcelka...pewnie cala impreze będe myslec co teraz robi...nie lubie go zostawiać nawet na godzine bo mam później wyrzuty...

zajrzę do was wieczorem bo widzę, że znowu prowADZĘ monolog...może zdrzemnę się bo mam kiepski dzień dzisiaj....

cafe wypad super!! przynajmniej przez 3 godz moglam nie mysleć o myciu butelek, zmianie pieluchy itp. pojechala ze mna przyjaciółka, więc i zakupy były i póxniej plotki w kawiarence jutro możew pojedziemy na sykwestra do znajomych do Legnicy, choć trochę się boję zostawić Marcelka na cała noc i caly dzień u mamy..no ale trzeba sie trochę rozerwać też...

Justynka u mnoe też syf, że aż szok! zmykam coś zrobić bo nie znoszę bałaganu!!

Justynka wszystkiego naj naj naj!!! Magda Michałek super!! a jak glówkę dźwiga! dziewczyny ja wczoraj sobie zaszalałam, pół dnia spędziłam na zakupach mężulek dal mi na urodziny kase i wychodne a ja z radością skorzystałam kupiłam sobie buty i spodnie a Marcelkowi ciuchy bo juz wszystko małe a po przeglądzie szafy świeci pustkami :( na szczeście wczoraj w Lesznie wszędzie były przeceny :) i kupiłam kilka fajnych ubranek :)

częstuje was torcikime bo dzis świętuję swoje 25 urodziny zmykam na spacrek, a przy okazji musze kupic ciasto bo wieczorkiem ammy gości ;) miłego dnia!!!

cafe u nas te z te sciowka najeżdza na ślub koscielny, żeby razem ze cgrzciinamy reobić ale sami nie wiemy...jakos tak głupio tu chrzest mala impreza i od razu wesle??i znowu impreza...ech..a tak tylko stanąc przed ołtarzem i póxniej na obiad to glupio też...ech..sama nie wiem... ja tez nie daje nic prócz mleka....ale za miesiąc chcę zmienic mleko na jakies bebilon HA zamiast nutramigen...w sumie Marcel nie ma typowej skazy białkowej tylko lekarz dał nam mleko takie ze wzgledu na kolki no i krostki na twarzy, ktore sa nadal...inna lekarka powiediząl, że totradzik niemowlęcy...ale spróbuje z innym mlekiem...my osttanio mamy problem Z nocnymi karmieniami Marcel się budzi o 2-3 ichce jeśc i w zasadzie je co 4-5 godz non stop..i to 230 ml...a przesypial cale noce...

witam kobitki!!1 Andzia fajnie, że masz już chrziny za sobą...my planujemy na kwiecień na rocznice slubu cywilnego.... Cafe zazdroszczę zakupów!!1 ja ostatnio wszystko kupije dla Marcelka przez internet!!i faktycznie rozmiary sa rózne jedne 74 sa oogroomne a drugie 80 ledwo włażą...ale tez duzo nie kiupuję bo szkoda kasy a maly nie znosi... a u nas święta spokojnie, choć co dzień inni goście no i oczywiście zaliczylismy wszystkich w rodzinie...ale jestem zadowolona ;)

i ja sie witam!!! Oluś wszystkeigo naj naj naj.... u mnie też inetnsywny dzień dzisiaj..juz a raczej w końcu umyłam okna, zrobiłam obiad, wysprzatałam chate, wyprałam wszystko co mozliwe....i mam dość....pęka mi łepetyna...jutro czekają mnie tylko male zakupy do domu i wszystko..tyle latania przed świętami...i jeszce jak na złosc spalił mi się dzisiaj odkurzacz i cały dzień cieknie grzejnik i jeszcze czekam na G. bo dopiero wraca z Niemiec ale..dostałam dzisiaj paczkę z nutricia i przyslali nam pierwszą zupkę, soczek, mus jablkowy i próbki mleka i herbatki zmykam zając sie synkiem bo zaniedbuję go dzisiaj pzrez te obowiązki....

znalzalam coś takiego Pracownica zatrudniona na czas określony, jest w chwili obecnej w ciąży, okresy obu rozwiązań mniej więcej wypadają w tym samym czasie (15 kwietnia 2009). Czy będzie jej się należeć urlop macierzyński? Jeśli będzie jej przysługiwał to: • Ile wynosi w tej chwili ten urlop - jeśli jest to drugi poród? • Czy jeszcze aktualne jest 20 tygodni czy już więcej? • Czy może zg z KP art 180, par. 3 wziąć 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego przed przewidywanym terminem porodu? • Czy lepiej jest przy przedłużeniu umowy do dnia porodu (art 177 par.3 KP), pójść dopiero wtedy na macierzyński? Czy będzie on płatny i w jakiej wysokości? • Czy pracownica ta nie wykorzystując całego urlopu , może zrezygnować z części na rzecz ojca dziecka? Czy po macierzyńskim będzie jej przysługiwał wychowawczy? Czy będzie on płatny? A co z kuroniówką? – z dniem rozwiązania umowy, okres wymagany, uprawniający do pobierania kuroniówki. ~Ania Bśroda, 26 listopad, 2008, 10:45Odp: urlop macierzyński i wychowawczy i kuroniówka Umowę przedłużamy do dnia porodu. Niema prawa do urlopu macierzyńskiego , tylko do zasiłku macierzyńskiego z ZUS. Nie otrzyma urlopu wychowawczego bo nie będzie już pracownikiem. A zasiłek dla bezrobotnych przysługuje bezrobotnemu .

cafe i dziewczyny, wiecie cos na temat kuroniówki po macierzyńskim??/ nalezy się???

Gosiamm a co do prezentów typu rajstopy, skarpety tez ich nie znoszę!! jak narazie wiem tylko, że siostra kupila Marcelkowi szczeniaczka-uczniaczka z fisher price...reszta rodziny jest poinformowana, że maja kupić zabawki...wolę nawet najgorszą grzechotkę niż kolejne ochydne śpiochy w kaczuchy z nylonu....no ale zobaczymy jak to będZie w praktyce...a G. kupiłam bluzę...

witajcie kobitki! Julcia sto lat! Gosiamm głowa do góry!! a z tą chustątto wygląda tak, że w końcu nabralam wprawy w zakladaniu jej...maly na poczatku sie denerwowal jak za długo nim kręcilam...ale ukladam w pozycji kołyska....choć mi się wydaje, że dluga wiązana jest lepsza mimo, że gorzej się wiąże..w wiązanej jest więcej pozycji do wyboru,no i większosc od 4 miesiąca siedzących przodem, tylem, na biodrze nawet 2 miesieczne dzieci... ja na szczęście przenty mam z głowy...dzisiaj zaliczyłam zakupy świąteczne z mamą... tylko troche mi smutno bo z rodzinnych dni z G. dupa!! i w sobote, i w niedzielę pracowal, a dzisiaj musi jechac do Niemiec odebrać samoch,ód :( :36_2_52: iznowu sama :( a wroci jutro w nocy...

Cafe co do tej listy trzeba wyslac??/ im. ur?/? wyslaalm Andzi na priv dane

Gosiamm a jak ci sie nosi w chuście??? dziewczyny chyba przstało padac u mnie ale wiatr straszniew wieje...może o 12 rusze na spacer....

Witam kobitki!! my dzisiaj wstalismy baardzo wyspani bo maly spal od 20 do 8 rano...rano jak wstal to malo co nie zjadł butelki w calości...zamówilam receptę na mleko...posprzątałam parwie calą chalupę a teraz dopijam zimna kawkę... pogoda straaszna!! u mnie leje jak cholera....i znowu spacer po ganku :( ciast nie piękę i jedzenia też nie robię...jade po poludniu z mamą na zakupy....dorzucam sie do wigilii i mam z głowy gotowanie...i tak będziemy w rozjazdach caly czas więc nie ma sensu piec czy gotować...a tak w ogole to amm w pokoju tylko mala lawe nie rozkladaną i zero stołu na wigilię :( może w przyszłym roku się dorobię ...wtedy moglibysmy kogos zaprosić na święta...

częśc dziewczyny! u mnie kolejna samotna niedziela:( G. w pracy jak zwykle cos jemu wypadło.....ale obiecał, że do 14 wróci, zobaczymy co z tego będzie.... Amelcia wszystkiego naj naj.... Rena, KasioleQ fotki super !! Andzia super pomysl z tą lista!!! ja zapakowalam prezenty, i jak co roku udekorowalam prezenty, teraz wyglądaja slicznie...ech..uwielbiam takie oryginalne opakowania...w tym roku zapakowalam w papier taki zwykły z mikołajem, zawiązałam szarym sznurkiem i dodałam kokardę, suszone pomarańcza, cytryny i jabłkai wszystko przykleiłam na gorąco....wrzucę wam fotkę...

zmykam nacieszyć sie tv :)

Gosiamm choinka sliczupiczna! Andzia czekam na te twoje 'uposledzone' aniolki!!