
Majka1982
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Majka1982
-
Olcia ja też mam problem z wypryskami takimi mocno bolesnymi, wprawdzie nie jest ich dużo, ale jak już się pojawi to boli mocno, najgorzej na brodzie i plecach, po za tym podkrążone oczy i twarz tak jakby opuchnięta czasami Mp1 dobrze, że to nie było nic groźnego, a lekarz powiedział dlaczego takie brązowe upławy mogły być ? słyszałam że jak przychodzą takie ewentualne terminy miesiączki to tak sie może zdarzać nawet co miesiąc Ja też mam nadzieje że wszystkie spokojnie dotrwamy do terminów i bez problemów urodzimy nasze maluszki m.zielinska czytałam Twoje pytanie też wcześniej, ale niestety nie pomogę bo nic takiego u siebie nie zauważyłam, zapytaj lekarza napewno Cię uspokoi bo nie sądzę by to było coś złego
-
Ja nie jestem przeciwnikiem szkoły rodzenia, bo napewno można się wiele cennych informacji na temat dziecka i porodu dowiedzieć, tylko, że szkoda byłoby mi wydać 300zł na coś czego moge się spokojnie z innych źródeł dowiedzieć, z koleji jeśli są to zajęcia bezpłatne w ramach NFZ to jak najbardziej warto skorzystać szczególnie przy pierwszym dziecku. Ja może też miałam o tyle łatwiej, że zanim urodziła się moja córka to moja siostra miała już dwójkę dzieci i ja czasami u niej byłam jako opiekunka więc nie miałam żadnego strachu przed opieką nad noworodkiem. Póki co rozglądam się za jakimiś darmowymi zajęciami odnośnie hustowania. I koniecznie muszę mieć jakieś namiary do doradcy laktacyjnego, bo po pierwszym porodzie nie miałam kogo prosić o pomoc odnośnie karmienia, a strasznie bym chciała teraz karmić...
-
Ja jestem po jednym porodzie naturalnym i poradzilam sobie bez szkoly rodzenia. Polozna podczas porodu wszystko mowi co robic wiec wczesniejsze cwiczenia moim zdaniem nie sa potrzebne, zreszta czasem sa sytuacje w ktorych ta wiedza wogole sie nie przydaje poniewaz potrzebne jest np. cesarskie ciecie. Spokojnie na temat porodu mozna przeczytac w internecie jaki jest przebieg.
-
Ja nie jestem akurat zwolennikiem szkoły rodzenia, a tym bardziej płacenia za nią, bo lepiej te pieniądze spożytkować na coś bardziej potrzebnego. Jednak jeśli jest za darmo to warto skorzystać jak się ma ochotę. Mp1 no więc właśnie chyba dlatego zapłacę sobie teraz to USG żeby być spokojniejszą, bo póki ruchów nie czuję i brzuch jeszcze nie aż taki duży to mam strachy czy wszystko jest ok...mąż mówi że mam odpuścić to USG żeby niepotrzebnie malucha nie denerwować i nie naświetlać (on to jest przeciwnikiem USG) ale ja nie dam rady wytrzymać do 14 grudnia... Blacky dopiero w 20tc...ja w pierwszej ciąży miałam łożysko na ścianie tylnej więc ruchy czułam w 16tc i teraz mam takie nadzieje że znów tak będzie, ale mam teraz na ścianie przedniej więc chyba jednak przyjdzie mi poczekac dłużej :(
-
Chyba to wszystko od przychodni do jakiej się chodzi zależy, mnie w sumie teraz też wychodzi od początku że miałam już u lekarza 4 razy USG + prenatalne ale teraz własnie ma juz być ich mniej
-
Mp1 niestety w Niemczech na kasę chorych są inne zasady, na pierwszych wizytach robią USG do momentu stwierdzenia serduszka u maluszka, a potem bezpłatne USG są trzy, pierwsze na koniec I trymestru, kolejne około 20tc, a ostatnie na wizycie jest w 32tc. Do tego dochodzi bezpłatne USG połówkowe u specjalisty na które dostaje się skierowanie. Mnie się udało mieć jedno już dodatkowe USG jak miałam grypę to zrobiła mi lekarka na dodatkowej wizycie. Od 32tc robione jest ktg na każdej wizycie więc USG już nie robią. Lekarka mi zaproponowała, że można zapłacić 100e i mieć gawarantowane USG na każdej wizycie, ale w sumie nie zdecydowałam się na to bo widzę że jak się coś dzieje złego (jak miałam wtedy tę grypę) to i tak robią darmowe USG. Teraz to w sumie to USG chciałabym z własnego widzimisię bo póki nie czuję ruchów to chciałabym zajrzeć czy maluch ma się dobrze, po za tym chętnie bym się dowiedziała płeć ;) bo każda z Was już ma jakieś podejrzenia a ja kompletnie nie wiem, bo na prenatalnych nawet mniej więcej mi nic nie powiedzieli. Sandra wow to bardzo szybko czujesz ruchy, aż zazdroszczę :) ja w pierwszej ciązy poczułam dokładnie z końcem 16tc więc jak historia się powtórzy to już niedługo :) no ale jak nie będę nic czuła to będę zawiedziona...
-
Ja mam w czwartek wizytę u lekarza bez planowanego USG, ale mam możliwość sobie je dodatkowo wykupić za 25e i chyba tak zrobię...bo potem kolejne dopiero 14 grudnia a to prawie cały miesiąc... Na połówkowe chyba się po nowym roku dopiero umówię bo lekarka mi powiedziała że lepiej około 22tc je zrobić a nie wcześniej... Wszystkie tak pomalutku się dowiadują o płci maluchów, że za chwilę może jakąś tabeleczkę stworzymy :) Kocunek dzięki, ja pewnie kolejne USG piersi dopiero po porodzie będę miała, ale najbardziej boję się karmienia piersią i zastojów z mleka...ten straszny ból... Ashica super, że wszystko dobrze :) a teraz jesteś w którym tygodniu ? Anka wczoraj wieczorem miałam wrażenie że coś mnie tam w środku połaskotało, ale nie wiem czy to nie jelita ;) mam takie wzdęcia i częste przelewanie że trudno się nie pomylić ;)
-
Olcia mnie też często w brzuchu coś pobolewa, szczególnie z prawej strony jak kicham czy jak energicznie wstaję, po za tym jak jestem w jednej pozycji to to takie ciągnięcie czuję...próbuję sobie przypomnieć czy w pierwszej ciązy tak miałam i raczej tak, ale w czwartek na wizycie zapytam lekarza o tę prawą stronę Anka ja jestem w 15tc+2d, w pierwszej ciąży córcię czułam dokładnie w 16tc, najgorsze że jak nie poczuję nic do końca tygodnia to będę się martwić i chyba w czwartek wyproszę USG żeby się uspokoić... Agg witam :) mnie sie też zdarzy popłakać, a za chwilę się znów śmieję i tak wkółko :) Myszeczka faktycznie czas leci szybko szczególnie jak już maleństwo jest na świecie, potem ani się człowiek obejrzy a maluch już chodzi... Kocunek witaj na majóweczkach !! bądź dobrej myśli że wszystko jest wporządku, zrobią Ci badania i napewno uspokoją !! Ja mam na jednej piersi torbiel już od 5 lat, raz na pół roku chodze na USG sprawdzić czy zmiana nie rośnie i póki co wogóle nie zmienia swojego rozmiaru, obawiam że ciąża może ją troszkę "ruszyć" Meeg ja czekam z niecierpliwością na jakies małe pukanie od mojego maluszka...
-
Ja tak typowo to nie wymiotowałam, dwa razy mi się zdarzyło po tłustym posiłku. Z koleji mdłości takie silne trzymały mnie do 11tc, a do 13tc miałam takie sporadyczne, że jeden dzień lepiej drugi dzień gorzej, teraz nareszcie jem normalnie... Nie mogę się doczekać ruchów mojego maluszka, z Emi poczułam pierwsze łaskotania dokałdnie z ostatnim dniem 16tc, więc z niecierpliwością już czekam...no chyba że łozysko na ścianie przedniej przesunie mi to na później... Mp1 współczuję Ci bardzo tych wymiotów bo wiem jakie to potrafi być męczące, moja siostra w drugiej ciąży przechodziła to samo, niestety ją to tak trzymało do 16tc, mam nadzieję że Tobie minie to wkońcu w najbliższym czasie bo od początku się męczysz strasznie Olcia a mnie odwrotnie strasznie ciągnie do słodkiego... m.zielinska ja też mam coraz więcej energii, wprawdzie zdarzają się takie dni że zwlec z łóżka nie umię ale ogólnie jest lepiej aniżeli jeszcze kilka tygodni temu
-
Aniapo ja niestety z luteiną nie pomogę bo nie znam się na tym Karola polecam takie sweterkowe sukienki, teraz ich dużo w sklepach, ja sobie w zeszłym roku kupiłam sukieneczkę z orsaya taką z koronką na rękach i dekolcie a reszta taki cienki sweterek na sylwestra i przymierzałam teraz i na święta będzie jak znalazł bo super się naciąga i obojętnie jaki brzuszek będzie :) Ja też odliczam dni do 15 grudnia bo wtedy lecę z córką do Polski :) a 14 grudnia mam wizytę i USG takie dokładne, a połówkowe chyba dopiero w styczniu sobie zamówię Blacky spokojnie, nie przeżywaj tych chipsów bo jak raz na jakiś czas zje się coś mniej zdrowego to naprawdę nic się nie stanie... inaczej jakbyś codziennie jadła chipsy, zupki chińskie albo jeszcze inne niezdrowe rzeczy. Ja np. jem płatki z mlekiem z nestle a do najzdrowszych one nie należą, kupuję też takie bio ale mieszam sobie takie i takie bo lubię te nestlowe smaki. Nie ma co popadać w paranoje naprawdę :) Moim planem na święta jest lot do Polski do rodzinki i tam wcinanie przysmaków które przygotuje mama ;) pewnie pomogę w pierogach i ciasteczkach ale ogólnie sama nic nie będę przygotowywać ;) Meeg napewno jest ok !! Ja też w nocy 2-3 razy chodze na siku i potem rano strasznie gęsty mocz mam i nie wiele, u mnie o tyle plus że jak idę na wizytę to dopiero na miejscu dostaję jałowy kubeczek i musze oddać mocz więc do czasu wizyty pije dużo wody i jakoś idzie A u mnie dziś na obiad nie zgadniecie...kapusta kiszona ;) a dokładnie żeberka w kapuście ;)
-
Ja sie troszke lepiej czuje choc glowa boli i jeszcze to gardlo troche, bede dzis w lozku polegiwac i mam nadzieje ze jakos przejdzie bez wiekszych atrakcji... A usmialam sie bo wczoraj po duzej porcji kiszonej kapusty myslalam ze dostane takiej zgagi, na noc tez wypilam mleko z czosnkiem i miodem i bylam juz przygotowana na mega zgage z gavisconem pod reka a tu pierwszy raz od poczatku ciazy nie mialam zgagi, maz sie usmial ze to jakis cudewny lek ktory pomaga bez brania go ;) Olcia nie martw sie ze nie masz ciagle badan, jesli nie masz jakis konkretnych problemow to nie trzeba ich tyle robic, ja w pierwszej ciazy pierwsze badania krwi mialam w 5tc i potem dopiero 18tc mialam cukier, tarczyce i morfologie Teraz musze sie badac bo mam hashimoto i wazna jest kontrola TSH a jak juz mnie kluja to morfolegie tez zaraz dostaje, haha i stara juz jestem to i sie bardziej sypie ;) Anka super ze posiew dobry wyszedl :) wiem ze stres caly czas i naprawde sie nie dziwie w twojej sytuacji Aga ja mam parcie na lody straszne ale jak w zeszlym tygodniu sobie dogodzilam pysznymi snickersowymi lodami tak teraz mam bol gardla :( O wlasnie przypomnialas mi o szalwi a mam w domu wiec musze sobie zaparzyc i plukac Mp1 na swieze ogorki tez mam checi i rzodkiewki a wczesniej tego nie jadlam bo mi szkodzilo na zoladek teraz jem i sie nic nie dzieje...szok
-
Karola kurcze a mnie w de w aptece nie chcieli tego sprzedać, babka powiedziała że nie ma danych w stosowaniu u kobiet w ciąży i lepiej żebym najpierw lekarza zapytała , a naprawdę by mi się to przydało choć spray...chyba męża jutro wyślę do apteki i chociaż sobie troszkę popsikam tym żeby trochę znieczulić Mp1 ja naszczęście mam większy apetyt i jak na mnie to dużo jem, niestety obojętnie co zjem to zgaga mnie męczy, no ale dzisiaj ten gaviscon kupiłam i oby mi ulżył... A macie też tak że zaczęłyście jeść w ciąży coś za czym wcześniej nie przepadałyście ? ja mam parcie na kapustę kiszoną której wcześniej nie lubiłam ;) chyba organizm mi podpowiada co potrzebuje
-
Ja wkońcu w domku leżę już na kanapie i cieszę się że wreszcie weekend i nie trzeba wstawać zbierać córy do przedszkola i w pracy wolne i można się wyspać... Odebrałam dziś te wyniki z krwi i moim zdaniem tragedii nie ma, bywało u mnie gorzej, hemoglobina na poziomie 11,4 a norma jest od 11,5 więc owszem poniżej, ale chyba takie dopuszczalne w ciąży, w pierwszej ciąży jak byłam w piątym miesiącu po operacji to miałam 6,5 więc różnica spora i wtedy brałam 6 tabletek żelaza żeby się podniosło Ja tam się kaloriami wogóle nie przejmuję, jem na co mam ochotę, nic nie liczę, dziecko to co będzie potrzebowało to zabierze i tyle, w pierwszej ciąży byłam po operacji wyrostka w piątym miesiącu, więc przez kilka dni nic nie jadłam, potem tez normalnie jadłam bez zmuszania się i córa urodziła się z wdzięczną wagą 3450g Karola a ja już drugi raz chora na gardło w tej ciąży :( odporność mam chyba zerową ;( córa ma katar, mąz to samo oboje na sinuprecie a mnie pozostaje mleczko z miodkiem i czosnkiem , oraz tabletki prenalen na gardło które kompletnie nic nie dają :( Mp1 powiem Ci że te tabletki z femibiona to jedne z mniejszych, bo kiedyś brałam elevit to te to były tablety niezłe wielkościowo i do tego takie szorstkie że nie raz mi w przełyku zostawały
-
A ja wlasnie w pracy mam przerwe i mnie jakies chorobsko rozklada...dreszcze, bol gardla :( marze o lozku...
-
A ja mam tak koszmarną zgagę że czuję te kwasy aż w gardle, jutro idę sobie kupić ten gaviscon który mi lekarz polecał, bo za chwilę będę mieć infekcje gardła od tych kwasów... Anka super, że wszystko dobrze !! Fajnie macie te co już wiedza mniej więcej co w brzuszkach siedzi :) Ja to dopiero w grudniu sie najprędzej dowiem, wprawdzie mam za tydzien wizytę u ginka, ale bez USG więc niestety nie pooglądam sobie maluszka :(
-
Ashica wierzę Ci, że masz doła, bo mnie tez byłoby ciężko na takiej diecie być...ja ostatnio też miałam stres z tym cukrem bo rano bardzo źle się czułam, a ostatnio bardzo dużo słodyczy zjadam, no ale wyszło na czczo 78 więc ok W każdym razie trzymać kciuki będę żeby obeszło się bez insuliny, a może ten cukier miałaś na czczo tak jednorazowo ? jeśli chodzi o cukrzycowe sprawy kompletnie się nie znam, w tarczycy pomogę ale to akurat nie bardzo
-
Ashica a jaki masz poziom cukru na czczo ?
-
Może macie jakiś przełom, bo ja w sumie też jakoś dwa tygodnie temu nagle wymiotowałam po jedzeniu które normalnie jadłam wcześniej, wprawdzie tylko raz wieczorem, ale ja wcześniej wogóle nie wymiotowałam, może w przejściu na II trymestr następuje jakiś wzrost hormonów, no sama nie wiem
-
Olcia a może być coś co mogło Ci zaszkodzić ? albo czy nie miałaś styczności z kimś chorym np. na grypę żołądkową ? bo jak Ci zimno to dziwne żeby to takie typowo ciążowe wymioty były. Jeśli nie umiesz nic w sobie utrzymać, nawet wody to może lepiej pojechać na pogotowie... choć ja pewnie bym przeczekała i zobaczyła czy mi nie przejdzie, ale to Ty musisz wiedzieć...
-
Dziewczyny mam do Was takie trochę dziwne pytanie, a może nie dziwne ;) jak myjecie sałatę ? Ja myję pod ciepłą bieżącą wodą dokładnie palcami "szorując" a potem osuszam papierowym ręcznikiem, ale przed chwilą przeczytałam że takie zwykłe mycie nie pomaga usunąć pestycydów i powinno się najpierw moczyć 2-3min w wodzie z octem, potem 2-3min w wodzie z solą, a na końcu spłukać ciepłą wodą...
-
chillwood super, dzięki za informacje, wizytę u ginka mam za tydzień więc przynajmniej będę spokojniejsza że wynik TSH wporządku :) Ehh wszystko co wymieniłaś to nie wchodzi mi za bardzo...czerwonego mięsa nienawidzę, nie jem i nie robię wogóle bo nie mogę znieść tego smaku i zapachu, o sardynkach nawet nie wspomnę jak mąż zjada na kolację to uciekam bo czuć tego nie umię...pestki z dyni i ze słonecznika powodują u mnie bóle brzucha i straszną zgagę...brokuły jem od czasu do czasu więc tyle dobrze, szczególnie lubię zupę brokułową a moreli suszonych nigdy nie jadłam ale za radą napewno spróbuję, noo cięzki ze mnie przypadek więc chyba dlatego mam takie kiepskie wyniki...
-
Dzwoniłam dzisiaj o wyniki z wczorajszej krwi i TSH mam 0,79, bardzo spadło, ale w sumie to lepiej aniżeli bym miała powyżej normy, najlepsze to że czułam to że mam takie niskie TSH bo miałam już objawy lekkiej nadczynności, choć chyba i tak wynik jest ok i nie będą mi raczej zmniejszać euthyroxu ? Niestety mam bardzo niską hemoglobinę, babka nie powiedziała mi wyniku ale powiedziała że ma napisane że konieczny kontakt z lekarzem...ehh a miałam nadzieje że w tej ciąży uda mi się uniknąć dodatkowego żelaza bo po nim strasznie się czułam... Mp1 działaj odrazu na katar zeby się nie rozwinęło, syropki z czosnku i cebuli i inhalacje, zdrówka życzę
-
Sandra a to niespodzianka :) ale powiem Ci tak poczekaj jeszcze do 20tc, bo nigdy nic nie wiadomo tak do końca :)
-
Meeg masz rację nie jest źle w Polsce, znam kraje w których jest tragicznie ze służbą zdrowia np. Irlandia W Niemczech taki plus że dzieci do 12 roku życia wszystkie lekarstwa mają za darmo, od paracetamolu po syropki na kaszel aż po antybiotyki, pamiętam że jak w pl poszłam z anginą np. do lekarza to z apteki wychodziłam o 100zł spokojnie uboższa. No i akurat moja przypadłość czyli tarczyca w pl musiałam chodzić do lekarza prywatnie i badania też miałam płatne, jak chciałam na NFZ chodzić musiałabym do większego miasta jechać więc mijało się z celem, a tutaj wszystko za darmo, a ja 2 lata temu miałam dziwne objawy to wyszłam od rodzinnego ze skierowaniem do reumatologa, ginekologa, gastrologa i alergologa i na wizyty na kasę chorych czekałam ledwo tydzień
-
Dziewczyny cukrzycowe co stosują diety, miałam dzisiaj badanie cukru i mam na czczo 78 czy to dobrze ? Jutro mam wyniki TSH...troszkę się martwię bo mam objawy nadczynności...