Skocz do zawartości
Forum

Majka1982

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Majka1982

  1. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Chillwood no własnie ja bym już wzięła ten antybiotyk do świętego spokoju, ale ten laryngolog mi powiedział że oni teraz mają takie wytyczne że nie wolno im ciężarnej dać antybiotyku dopóki nie będą 100% przekonani że to pomoże, stąd te wymazy tyle razy, badania krwi, a teraz jak z gardła nie wyszła żadna bakteria czy grzybica a wyniki krwi są niemiarodajne to wolą przekazać ginkowi i niech on sie martwi. Ja mam nadzieje że mój organizm zwalczy to sam ale bez wpływu na dzieciątko... Karola ja miałam wczoraj takie podstawowe połówkowe u swojego lekarza, ale ta lekarka wysyła tak czy siak do specjalisty bo u niej nie idzie wszystkiego dokładnie sprawdzić, mniej więcej widzi czy narządy są, ale ona chce żeby specjalista sprawdził i wymierzył dokładnie serce a to jest możliwe tylko właśnie na takim dokładnym sprzęcie
  2. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Smutno mi bo własnie miałam siedzieć w samolocie i lecieć do pl...no ale cóż ważniejsze żebym zdrowa była i pojechała w dobrej formie... Niedługo będę dzwonić do ginka co mam robić, choć nie spodziewam się że coś wymyśli, pewnie każe czekać do jutro na wyniki z tokso, bo czytałam że CRP w ciązy może być wyższe aniżeli normalnie więc pewnie to nie ma znaczenia Gardło trochę mniej boli więc jakieś pocieszenie...dwa dni temu zaczęłam kurację pyłkiem pszczelim i mam nadzieje że to mi pomoże nie tylko na odporność ale również na anemię, bo krew znów spadła w dół i muszę działać... Dziewczyny które ją biorą magnez napiszcie mi jaki bierzecie i czy jest na receptę ? bo ja teraz brałam taki do rozpuszczania w wodzie i go mi dawała ginka, teraz stwierdziła że jak nie ma plamień to jest ok i już go nie potrzebuję, a ja chyba dla bezpieczeństwa wolałabym przy nim zostać, ale chciałabym sobie kupić w pl Ja dopiero na USG połówkowe idę 12 stycznia i to będzie 23tc+4d, zapytałam się czy to nie za późno i powiedzieli mi że to badanie lepiej wykonać pomiędzy 20-24tc jak już będzie pewność że organy powinny być całkowicie rozwinięte, no cóż szkoda że tak muszę długo czekać no ale nic nie poradzę, cieszę się że choć za darmo to będe miała Meeeg jak tam brzuszek mniej boli, a samopoczucie lepsze ? Wyniki z tokso dopiero najwcześniej jutro więc niestety jeszcze nie wykluczona :( Na cytomegalię wogóle tutaj badań nie robią... A do laktosefrei chyba zaś własnie będe musiała wrócić, choć wiesz co wkurza mnie czasem moja rodzina bo twierdzą że to takie moje fanaberie, że ludzie kiedyś jedli wszystko normalnie i było dobrze...ehh te myślenie starszego pokolenia...
  3. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Laryngolog umywa ręce...powiedzieli mi że oni nie wiedzą co ze mną zrobić, bo wymaz nie wykazał żadnych bakterii i grzybów, niestety badania krwi nie są dobre bo wysokie CRP a słaba morfologia, dostałam wszystkie wyniki i mam je zanieść do swojego ginekologa i on ma zadecydować co dalej, czy dawać antybiotyk, czy co robić...wyniki już zaniosłam, dzisiaj już lekarki nie było, ale zaraz z rana pielęgniarki mają pokazać jej wyniki i mam o 11 dzwonić i mi powiedzą co dalej...boję się naprawdę się boję :(((( M.Zielińska najważniejsze że nic się nie stało groźnego przy wypadku Te USG 3d to chyba zalezy, bo ja w pierwszej ciąży jak robiłam to musiałam płacić i za 2D płaciłam 200zł a jak chciałabym dodatkowo zeby przełączył na 3D to było to dodatkowo płatne i nie wiem czy nawet nie 100zł. Teraz w de jest zupełnie inaczej, bo teraz to USG połówkowe mam mieć za darmo i nie wiem czy przełączy na 3D Ashica super, że wszystko dobrze i gartulacje na chłopaczka :) ja też jestem ciekawa czy u mnie się coś nie zmieniło, ale dzisiaj niestety pępowina widok zasłaniała i lekarka nie umiała powiedzieć na 100%
  4. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja już po lekarzu, z maleństwem wszystko dobrze, narządy wyglądają wporządku, waży około 240g co odpowiada dokładnie 19tc+2d, płeć nadal nie potwierdzona ponieważ pępowina się plątała pomiędzy nogami, no ale zaraz po nowym roku mam USG prenatalne połówkowe u specjalisty to wtedy więcej się dowiem. Niestety stres mam ogromny teraz ponieważ dalej trwająca infekcja lekarza bardzo zaniepokoiła...zrobili mi ponowne badania na toksoplazmozę ponieważ powiększone węzły i gardło niestety są też objawem tego i koniecznie trzeba to sprawdzić i jeśli wyjdzie dodatnio to leczyć albo wykluczyć... Za godzinę idę znów do HNO, ale ginekolog mi powiedziała że mam jej dać znać dokładnie jakie wyniki krwi tam wyszły i nawet jak mi jakieś leki przepisze to mam się z nią skontaktować do ich ewentualnego brania... wiecie co mam już dosyć tych stresów chorobowych, płakać mi się chce strasznie, modlę się żeby ta badziewiasta tokso czasem nie wyszła...
  5. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja za niedługo wybieram się do ginka zobaczyć mojego maluszka, boję się czy wszystko jest ok... Dzwoniłam do lekarza odnośnie badań na te gardło, okazuje się że z wymazu nadal nic nie wychodzi więc to nie grzyb i nie bakteria, jedynie w krwi coś tam jest nie tak i popołudniu mam dzwonić bo lekarz będzie te wyniki oglądać i zadecyduje co i jak, ale tak czy owak zapytam moją ginkę co ona o tym sądzi, gardło dalej boli, naszczęscie głowa przestała Piszecie o swoim porodach wcześniejszych, mój był całkiem szybki, przeczyścić mnie wogóle nie przeczyściło przed porodem wręcz miałam zaparcie dzień wcześniej, obudziłam się o 5 rano bo jakoś mokro poczułam i okazło się krew troszkę mi leci, więc byłam bardzo wstraszona i pojechaliśmy odrazu na porodówkę, tam mnie zbadali i był 1cm rozwarcia, dostałam lewatywkę i antybiotyk na GBS, a o 8 przeszłam na porodówkę już z całkiem pokaźnymi skurczami i o 11:40 mała się pojawiła na świecie :) poród wspominam całkiem dobrze, bo nie było komplikacji, wody same nie odeszły tylko położna przebiła pęcherz płodowy, najbardziej nie przyjemną rzeczą z całego porodu było czyszczenie macicy po porodzie bo całego łożyska nie urodziłam i musieli go wyciągać i tego jedynie nie wspominam dobrze ale tak to było ok Meeeg możesz mieć w tym rację co piszesz, bo ja kiedyś miałam nietolerancje na mleko krowie ale takie prosto od krowy, mój tata kiedyś ze wsi takie przywoził i jak się go napiłam to biegunka straszna, potem przez długi czas mleka nie piłam, za jakiś czas zaczęłam pić laktozefrei i było ok, a teraz w ciązy zaczęłam pić mleko normalne, tylko czego się boję że wystarczająco wapnia i białka nie dostarczę sobie i maluchowi jak przestnę pić mleko...i tak strasznie mało nabiału jem i jestem bardzo szczupła i dlatego nie wiem co zrobić... A grupę krwi mam 0RH+
  6. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja nadal w łóżku...normalnie schiza idzie dostać...nie wiele jest lepiej, wręcz w nocy miałam wrażenie że gorzej bo budziłam się co chwilę z zapchanym nosem, strasznie dużo flegmy mam choć niby to nie jest źle bo to znaczy że organizm oczyszcza się z wirusów i bakterii takim śluzem, muszę dużo pić żeby pozbyć się tego, choć powiem Wam że pije od wczoraj samą wodę bo nie umię już patrzeć na te soczki porzeczkowe, cytrynę, miód, czosnek poprostu mam już do tego wszystkiego awersię i mój żołądek ma tego dosyć... Meeeg lewatywa niestety nie przeciwdziała hemoroidą ale powoduje to że po porodzie nie musisz iść ze 2 dni do kibelka więc spokojnie tam w tych miejscach wszystko się może zagoić, wystarczy że siusianie nie jest przyjemnością a tak przynajmniej większych rzeczy robić nie trzeba ;) Mnie naprzykład po porodzie pielęgniarka oglądała po godzinie jak tam u dołu wszystko wygląda i widziała że mi jeden wyskoczył na zewnątrz i włożyła go do środka i naszczęście tam pozostał i dzięki temu że nie musiałam iść do kibelka to tam się spokojnie zmniejszył. Nawet wręcz przy cc polecam lewatywkę, bo ja w piątym miesiącu miałam operację na szybko i nie mogłam mieć lewatywki i po operacji miałam straszne bóle jelit ponieważ znieczulenie/narkoza działają niestety tez bardzo zapierająco na jelita. Wiem że wiele z Was nie miało nigdy lewatywy i się jej boi, ale naprawdę nie ma strachu, a po wypróżnieniu jest naprawdę niesamowita ulga, choć lewatywka przy skurczach porodowych to takie dosyć hardcorowe ale warto ;) Zuzulinek czyli co zalewałaś gorącą wodą, a jakie proporcje ? i potem razem z ziarnami piłaś ? Blacky jak tam gardło dalej boli czy przestało ?
  7. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Mp1 napewno niedługo maluszka poczujesz, a gdzie masz łożysko na ścianie przedniej czy tylniej ? Zuzulinek niestety chyba stres jest do końca czy wszystko będzie wporządku... A powiedz mi to siemie lniane to jak robiłaś ? bo na necie czytałam o tym i różnie pisze, jedni zalewają gorącą wodą i piją tylko ten płyn a inni jedzą też te nasiona i nie wiem jak lepiej Olcia niestety hemoroidy po porodzie naturalnym to częsta zmora...mnie to równiez nie ominęło i niestety ale jak wyszły po porodzie tak nadal się pojawiają przy zaparciach, dlatego wiem że przed porodem będę prosić o lewatywkę żeby mieć spokój z wypróznianiem po samym porodzie
  8. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Anka a te czopki i maści o których piszesz to na hemoroidy ? Mojej córci jak uczyła się robić na nocnik to właśnie też pękała skóra przy odbycie, szukałam długo co mogłoby jej pomóc i jedyne co się sprawdziło to solcoseryl żel
  9. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Anka łączę się w tym fatalnym humorze, bo sama mam taki i to niestety od paru dni...już mąż ciągle chodzi, przytula, pyta co się dzieje, a ja poprostu martwię się strasznie tym wirusem :( Z zaparciami mam również straszny problem, ale zaczęłam sobie z nimi radzić po poradach przez bioenergoterapeute, mogę Ci napisać jaki to sposób ale on jest troszkę taki dziwny bo jest na zasadzie takiej krótkiej lewatywy i nie wiem czy to Cię zainteresuje ? Lovi ja jeszcze brzuszka nie mierzyłam, zresztą córa mi gdzie miarę posiała, jak się znajdzie to napiszę, a Ty ile masz ? Zawiszka wspaniale :) widzę że u nas tak podobnie, bo maluszki tak samo dają o sobie znać i ten sam tydzien i dzien ciąży, może urodzimy w tym samym dniu haha :) Olcia mnie też się bóle brzucha zdarzają, dwa razy też mnie tak bolało aż na plecach a potem się okazało że to wzdęcie, a i zdarzała mi się twarda macica, wtedy chwilę poleżałam i minęło, ale wiem jaki to stres zanim ból nie minie...
  10. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny Ja nadal w łóżku, normalnie tak długo mnie to wszystko trzymie , gardło nadal boli, wczoraj wyników krwi jeszcze nie było i trochę mnie to zdziwiło cóż to tak długo z moją krwią robią... Bardzo się martwię czy taka dziwnie przedłużająca się infekcja nie zaszkodzi maluszkowi :( Każda moja ciąża taka stresująca że płakać się chce :( Pocieszające jest to, że maluch dzisiaj mnie obudził całkiem przyjemnymi kopniaczkami, aż brzuch lekko skakał :) Agata ohh biedna te wymioty Cię tak długo trzymają :( ja kiedyś brałam metocloperamid, ale nie byłam wtedy w ciązy wiec kompletnie nie wiem czy można go brać w tym stanie, bardzo pomagał ale nie pamiętam czy był na receptę czy bez recepty. A próbowałaś jakieś naturalne metody, typu imbir ? pewnie tak... Na zgagę z naturalnych metod to polecam migdały ale bez skórki albo mleko (tylko że to indywidualna sprawa bo jednym dziewczynom bardziej szkodzi aniżeli pomaga), a z leków to ja biorę renni pół tabletki na noc, albo gaviscon w płynie (te leki nie przenikają do krwi i działają tylko w obrębi układu pokarmowego więc są bezpieczne) Meeeg świetnie że tak się dobrze bawiłaś, napewno dzieki temu humorek lepszy i samopoczucie też, taka rozrywka bardzo wskazana :) Karmelku mmm smaczka nam tutaj robisz :) aż wczoraj z córą wstałam na chwilę z łóżka i upiekłyśmy kilka pierniczków cynamonowych :) Niestety wydaje mi się że ciasto czekoladowe w którym dodaje się prawdziwą rozpuszczoną czekoladę to nie urośnie bez proszku bo za ciężkie jest, możesz naprzykład bez proszku biszkopt z dodatkiem gorzkiego kakao zrobić, dobrze jajka ubić i delikatnie łączyć wtedy napewno się uda i przedewszystkim temperatura pokojowa. Mp1 ja kiedyś też już za apteki internetowej zamawiałam i leki były wporządku bez żadnych podrób itp. więc myślę że ze sprawdzonej apteki spokojnie zamawiać można Olcia niestety te paciorkowce są trudne do uniknięcia, bo wystarczy że przyjdzie Cię odwiedzić kobieta taka która to akurat ma, usiądzie na kibelku i potem ty usiądziesz i to szybko się przenosi. Normalnie ten GBS nie zagraża kobiecie bo sobie bytuje spokojnie w pochwie albo w odbycie i nic Ci nie robi, dopiero przy porodzie dziecku może zaszkodzić na oczka albo na układ oddechowy stąd ten antybiotyk
  11. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Karola nie stresuj się tym paciorkowcem, mnie też w pierwszej ciąży wyszedł, miałam to zapisane na pierwszej stronie karty ciąży i dostałam antybiotyk w kroplówce zaraz przed porodem, później mnie i mojej córce nic nie było Wow promocja tego femibiona nieziemska, szkoda że w pobliżu moich rodziców nie ma takiej apteki, a wyobraź sobie w de jedno opakowanie kosztuje 25e... Zawiszka napewno na dniach ruchy poczujesz, u mnie to jeszcze takie słabiutkie Meeeg faktycznie to takie trudne przeżycie dla Ciebie, ale dobrze koleżanka Ci powiedziała, baw się dobrze i mam nadzieje że choroba się nie rozwinie Agata ja w pierwszej ciąży przytyłam dokładnie 16kg, niestety z wymiotami nie pomogę bo kompletnie nie wiem dlaczego występują Sylwia zdrówka życzę !!
  12. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny nareszcie się doczekałam!! moje maleństwo daje o sobie znać i to całkiem widocznie :) nie czuję mocno ale z każdym kopniaczkiem brzuch lekko faluje...ohh już zapomniałam jakie to cudowne...
  13. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Witam rankiem, ja wlasnie core do przedszkola wybralam i dalej leze, gardlo nadal boli, dzis zadzwonie czy wyniki z krwi juz sa to moze cos sie dowiem co to jest... Ja tez mysle nad szpitalem mam dwa do wyboru, pierwszy blisko domu praktycznie 10min i mozna pieszo dojsc, opinie porodowka ma bardzo dobre ale minus taki ze niema oddzialu dzieciecego gdyby cos sie dzialo, a drugi 30min autem ale za to w tym samym budynku jest klinika dla dzieci jedna z lepszych w NRW, porodowka tez podobno dobra. Mysle ze tak w lutym/marcu odwiedzimy oba szpitale i zdecydujemy choc znajac zycie samo sie wszystko zweryfikuje bo jak zaczne szybko rodzic to nie bedzie czasu na podroz dluzsza tylko gdzie najblizej taka prawda Meeeg mam wizyte w poniedzialek razem z bardzo dokladnym USG a potem za 2 tyg lekarka ma mnie zapisac do specjalisty na USG polowkowe Anka z ta cc to wszystko chyba bardzo od lekarza zalezy, moja kolezanka w zeszlym roku w kwietniu corke przez cc urodzila a w tym roku we wrzesniu naturalnie syna , tydzien przed terminem mierzyli jej grubosc blizny i sprawdzali na usg jak w srodku blizna wyglada i bylo ok i udalo sie, naturalnie urodzila. No ale jak Twoj lekarz tak mowi to trzeba sie sluchac i nie kombinowac bo kazdy przypadek jednak jest inny
  14. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Anka śliczne maleństwo i jak dokładnie już widać buzinke :) bardzo się cieszę, że wszystko jest wporządku :)
  15. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Dzieki dziewczyny za dobre slowa :* Do pl mysle ze tak czy siak pojedziemy ale najpredzej pod koniec przyszlego tygodnia i autem, naszczescie za samolot placilam za mnie i core 30e wiec niema straty jakiejs wielkiej a maz i tak autem mial jechac. Troszke szkoda mi tych dni ale najwazniejsze zeby choroba odpuscila i z dzidziolkiem bylo dobrze... Ja caly czas czekam na jakies ruchy maluszka i wydaje mi sie ze wczoraj delikatnie cos sie poruszylo i napewno to nie byly jelita ale dzis cisza poki co...ehh co za stres... Olcia dobrze ze kostek nie uzywasz to najwieksza chemia, ja mam po glutaminianie niestrawnosc wiec wyczuje nawet znikoma ilosc Mp1 szkoda ze indyka nie lubisz ja akurat uwielbiam kitka w sosie wlasnym, piers faktycznie jest specyficzna bo taka suchawa Blacky sos carbonara uwielbiam :) ehh a pierniczki obiecalam corce ze bedziemy piekly a poki co kiepska ze mnie mama bo tylko w lozku lezy i strasznie mi smutno z tym :( Agata ja biore femibion 2 i magnez dodatkowo Karmelku normalnie jak czytam twojego nicka to mam ochote na mase karmelowa haha
  16. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny, jakoś nie pisałam bo tylko dołuję i nic więcej... Raczej we wtorek nie polecę do pl, życie samo wszystko weryfikuje i nawet nie musiałam samodzielnie decyzji podejmować... Infekcja trwa nadal, gardło mocno boli, zrobiła mi się na nim jakaś wysypka biała, do tego węzły chłonne powiększone strasznie... No ale byłam dzisiaj u laryngologa i tylko podziękować za to że w Niemczech jest taka a nie inna służba zdrowia... Zrobili mi USG węzłów chłonnych i jest kilka guzków ale infekcyjnych nic podejrzanego, do tego pobrali powtórnie wymaz z gardła i zrobili bakteriologiczno/wirusologiczne badania krwi, nie chcą dać antybiotyku bo jeśli to wirus na gardle to antybiotyk może tylko obniżyć mój układ immunologiczny i jeszcze jakiejś grzybicy mogę się nabawić i problemów żołądkowych i chcą być na 100% pewni co to tam się dzieje. Wszystkie wyniki mają być we wtorek najszybciej więc muszę czekać co się dzieje i jakie leki mi dają, to teraz najważniejsze, nic innego się nie liczy... Ohh z tym jedzeniem to teraz odwieczny problem co kupić w sklepie żeby było w miarę dobre, my kiedyś dużo kurczaka jedliśmy a teraz przystopowaliśmy, staramy sie jeść więcej indyka bo podobno jemu antybiotyków tak nie dają, no i ryb więcej ale takich z połowów. Jeśli chodzi o warzywa i owoce to te które sa przy ziemi czyli sałatę, rzodkiewkę to moczę najpierw w wodzie z octem przez 2min, potem w wodzie z solą na 2min i na koniec płukam w wodzie, przeczytałam że wtedy można się pozbyć tych pryskaczy, a resztę czyli pomidory, ogórki to sparzam gorącą wodą i obieram ze skórki. Kasia witam serdecznie :) i zarazem gratuluję podwójnego szczęścia :) Monika gorąco zdrowia życzę, bo wiem co znaczy choroba w ciązy, moja już pomału trzeci tydzien poleci... Daria mnie też czasem taki mocny ból złapie w nocy z prawej strony i mam problem wstać albo nawet się przekręcić, konsultowałam z lekarzem i niby to więzadła, ale strach i tak jest... Ruchów też jeszcze nie czuję i stres straszny...płakać też często mi się chce...
  17. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Anka ehh tak kiepsko znów się poczułam że fotki nie zrobiłam... Gardło dalej pobolewa, piję wodę z miodem i na kolacje zrobię tosta z czosnkiem, nosz normalnie nie wiem co się dzieje...jak jutro dalej będę się tak źle czuć to w czwartek zaś do laryngologa zawitam... Moje hemoglobina była 2 tygodnie temu też dosyć słaba, bo miałam 11,4, ale lekarka w sumie powiedziała że jeszcze póki co w normie jest, jak będzie poniżej 11 to będziemy myśleć czy jakiegoś dodatkowego żelaza nie trzeba dodać Karola niestety ja miałam podobnie i dzisiaj też tak mam, brak apetytu, słabość i jeszcze ból gardła...mam nadzieje że u Ciebie to nie choroba...
  18. Majka1982

    Majóweczki 2016

    A ja znów Wam przyszłam tutaj trochę posmęcić...wcale moja choroba nie poszła w las...znów mnie zaczęło boleć gardło popołudniu, do tego czuję straszne osłabienie jakbym gorączki miała dostać...i jak tu nie płakać i się nie załamywać...najgorsze w tym wszystkim jest to, że ubieram się dobrze, ciepło, odpowiednio do pogody, noszę czapkę, odżywiam sie w miarę zdrowo żadnych świństw nie jem, wysypiam się, biorę witaminy a tu kurcze non stop choróbska...jestem załamana...zaczęłam jeść pyłek pszczeli a w pl sobie kupię srebro koloidalne i będę gardło nim płukać...ale tak czy siak ręce opadają... Mp1 ja jeszcze łamię się czy nie jechać lepiej z mężem autem, bo niby lot krótki ale te zmiany ciśnienia nie dają mi spokoju, no ale nic poczekam do poniedziałku i zobaczę co lekarz zaleci... Agata napewno niedługo się skończy wszystko, życzę Ci tego z całego serca żeby te wymioty się skończyły bo wiem jakie to potrafi być męczące Karmelku ja też czasem mam takie okropne uczucie w uszach ale u mnie to na skutek wycięcia migdałków, mam tam teraz wolną przestrzeć i przy bólu gardła bolą też uszy choć są zdrowe A lekarz coś Ci zalecił na te dolegliwość ? M.zielinska ja to chyba w ciąży czuję się zupełnie odwrotnie aniżeli Ty, bo noszę tylko dopasowane ciuchy, moje piersi mnie zachwycają bo są takie pełne (zresztą nie tylko mnie ;)), żadnych za dużych ubrań nie wkładam. Do tego przed ciążą byłam chudzielcem a teraz te krągłości które się pojawiają to mi się bardzo podobają :) Mogę Ci jedynie poradzić żebyś ubierała tylko to co modne, dopasowane, jakieś sukieneczki wełniane, spodnie ciążowe skinny, do tego sweterki czy bluzeczki z dekoltem też dopasowane, napewno lepiej się poczujesz :) Meeeg ja też mam krzywą przegrodę i stąd czasem też mam problemy laryngologiczne Ja też się dobrze czuję w moim ciążowym stanie :) A zdrowieć chyba jednak nie zdrowieję :( Mp1 podziwiam że umiesz tak wytrzymać jeszcze ukrywając się, u mnie już by to nie przeszło bo nawet w luźnych ciuchach wyglądam inaczej, choć takich już nawet nie noszę wolę już dopasować coś i prezentować brzuszek :) A od picia możesz powiedzieć że jedziesz autem, albo że leki bierzesz zawsze jakaś wymówka się znajdzie :)
  19. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja nareszcie ruszyłam swoje cztery litery, lepiej się poczułam jak wzięłam prysznic i umyłam włosy, odrazu jakaś taka bardziej ludzka sie stałam haha, może jakąś fotę do albumu strzelę z brzuszkiem ;) Dzisiaj zupka z soczewicy się gotuje, to przynajmniej obiad mam z głowy, pościele też już się piorą, jeszcze muszę męża zagonić żeby nowe ubrał bo z kołdrami mam problem tak żeby je strzepywać Mp1 daj mi troszkę tej Twojej uciechy na kolejne dni, bo ja to stres mam przed wizytą a to już w poniedziałek, mam mieć takie dokładniejsze USG , a do pl niby się cieszę że jadę ale mam taki strach dotyczący podróży że cała ta radość ulatuje mi... Chillwood życzę Ci żeby te sterydy pomogły i obyło się bez antybiotyku, strasznie długo trwają te infekcje jak nic konkrtenego nie można zaaplikować... Ja swego czasu bardzo dużo ciuszków w ciucholandach kupowałam, teraz w de to mam primarka i tam naprawdę idzie coś fajnego za fajne pieniądze kupić, akurat jutro się wybieram bo chcę dla siebie coś kupić, dla malucha jeszcze nic nie kupuję... Antonina śliczne imię, ale u mnie w rodzinie już jest :) Ja to mam tak mp1 że chcę wybrać imię którego nie ma ani w rodzinie, ani wśród znajomych :) Narazie mamy Maksymiliana i Anastazję, a czy zostanie tak to się jeszcze okaże Anka nooo mam nadzieje że do przyszłego tygodnia całkiem mi ta infekcja przejdzie bo mam już naprawdę dosyć ciągłego chrypienia...
  20. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny, ja nadal jakaś nie w humorze i nie chętna do czegokolwiek...jeszcze w piżamie leżę w łóżku, jedyne co to zjadłam śniadanie i zbieram sie żeby wstać i ogarnąć mieszkanie, muszę jakieś pranie zrobić, pościele po chorbach zmienić i tak zabieram sie i zabieram za to a zabrać nie idzie... Do laryngologa dzwoniłam i wyniki wymazu są wporządku, nie ma żadnych bakterii ani grzybów, lekarka powiedziała że był/jest to wirus jakiś i mam brać dalej te homeopatyczne granulki, nadal odpoczywać i polegiwać bo takie coś może trzymać długo i faktycznie chrypkę mam nadal i flegmy całe mnóstwo mi spływa po gardle Ag77 my raczej imiona mamy wybrane ale dla dziewczynki to nie jestem na 100% pewna i tak tylko przeglądam imiona i a nuż coś mi bardziej w ucho wpadnie :) Meeeg hehe a to super siostra niespodziankę zrobiła :) No ale w sumie to Twój dzidziuś będzie 2 miesiące starszy to może przecież korzystać z ciuszków a potem oddasz zaraz siostrze, no chyba że nie chce tak Z tą komunią to zobaczysz jak będzie bo w sumie nie wiesz czy urodzisz o terminie, ja przenosiłam naprzykład tydzien a czasem się zdarza że szybciej kobiety rodzą. Choć jakbyś urodziła nawet o terminie 5 maja, wyjdziesz ze szpitala około 8 maja i tak 15 maja iść na imprezę...ja chyba bym nie poszła, sama zobaczysz jak się będziesz czuła, ale ja pamiętam że jeszcze mnie krocze bardzo bolało, musiałam co chwilę podmywać się tantum rosa, nie umiałam dobrze usiąść, do tego miałam bóle piersi bo nawał pokarmu (zresztą położna mi powiedziała żebym przynajmniej tydzien po porodzie na dwór nie wychodziła żeby nie przeziębić ;piersi, no ale to zima wtedy była), wszystko takie jeszcze nie zorganizowane było, pamiętam że na wigilę jak szłam to już było dobrze wszystko, a wtedy od porodu minęło 27dni Anka super, że na drutach robisz :) moja mama świetne rzeczy potrafi robić, kiedyś mnie próbowała uczyć ale ja akurat nie drutowa nic mi nie wychodziło :) Olcia jak tam dzisiaj lepiej ? jak mdłości, przeszły ? Aga u mnie z siłami fatalnie, wczoraj byłam na małym spacerze i zakupach i jak wróciłam to padnięta byłam strasznie, dłużej aniżeli 2h na nogach u mnie nie wchodzą w grę :(
  21. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Zrobiłam sobie gorącą inhalacje z rumianku i ból głowy naszczęście ulżył...uff odrazu lepiej... Blacky widzisz mnie te spokojne tygodnie o których piszesz już minęły bo mam 18+3 dziś... nie panikuję, czekam do wizyty za tydzien... poczytałam w necie że przy łozysku przodującym takim realnym tygodniem do odczuwania kopniaczków jest 20tc więc czekam... Karola u mnie tak samo, jak dłużej poleżę/posiedzę w jednej pozycji to czasem wszystko boli i wstać nie idzie Anka bardzo podobnie robię taki kremik pomidorowy, niestety teraz już z pomidorów z puszki bo w de nie ma malinówek a inne są tragiczne takie bez smaku Niestety takie przykre wydarzenia już pozostają na zawsze w naszych sercach i głowach, ale teraz już będzie wszystko dobrze !! Odnośnie imienia niestety ludzie są bez sumienia i bez myślenia... no ale nic nie zrobisz każdy nadaje takie imię jak mu się podoba, nie patrząc niestety na innych... Niciunka świetnie że tak zajęcia Ci odpowiadają :) Olcia mam nadzieje że u Ciebie to tak jednorazowo, mnie się też takie dni mdłości zdarzają czasem, może to jakiś wzrost hormonów w danym momencie
  22. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja też dzisiaj wybrałam się na miasto spacerkiem bo myśłałam że spacerek pomoże na ból głowy (nie pomógł), ale przynajmniej kupiłam kilka prezentów pod choinkę. Byłam też w H&M, ale w de nie było przecen ciążowych ciuchów, poprzymierzałam trochę nie ciążowych ale nic jakoś tak super nie leżało. Olcia brzuszek cudny i widać widać, nie da się już ukryć :) Mp1 zakupy dla malucha są cudowne :) mnie tym razem raczej czeka czyszczenie i pranie po córci rzeczy ;) mam nadzieje że będą nadawać się do użytyku bo są pochowane w pl w piwnicy u babci... U nas w rodzinie też się komunia szykuje w maju przyszłego roku 8 maja, a ja mam termin na 7 maja więc napewno nie pojedziemy :)
  23. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Mnie kiepski humor jakoś nie opuszcza...wstałam dzisiaj dopiero o 10 z bólem głowy i niechęcią do czegokolwiek... Chillwood piękny brzusio :) na ostatnim zdjęciu widać już różnicę ale tylko w brzuszku :) według mnie reszta taka sama bez zmian :) Haha i u nas taka sama sytuacja z dziewczynkami :) mój pradziadek ma jedną córkę jedynaczkę, dwie wnuczki żadnego wnuka, oraz trzy prawnuczki i żadnego prawnuka, a teraz będzie chyba kolejna prawnuczka :) Mój tata powiedział że on sie wogóle nie dziwi że będzie dziewczynka bo wiedział że tak będzie bo inaczej być nie może haha Ja jutro się dowiem wyniki z posiewu z gardła i też się martwię że będą mi chcieli antybiotyk dać...w sumie jest dużo lepiej od ostatniej wizyty, no ale co jak wyjdzie jakas bakteria to chyba bede zmuszona wziąć antybiotyk...ehh też się tym martwie... Dobrze, ze idziesz do ginka napewno Ci poradzi co masz zrobić Karola słodkie sa takie dzieciaczki :) moja córa 6-cio letnia cały czas mówi że będzie sie zajmować siostrzyczką albo braciszkiem i buziaki daje brzuszkowi, ale po porodzie się okaże jak bedzie naprawdę :) Meeg super, że zdrowotnie jest lepiej !! Olcia polecam zupkę z soczewicy albo jakiś krem warzywny Szkoda że fotki nie zrobiłaś bo napewno pięknie wyglądałaś :) Staram sie nie stresować ale cieżko, humory mam straszne...chyba maluszek też będzie humorzasty...
  24. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja mam dzisiaj słabszy dzień, spędzony właściwie w większości w łóżku, jedynie na obiad zrobiłam typowy śląski obiadek bo chodziły już dawno za mną kluseczki Wczoraj odwiedziny bardzo udane, córa zadowolona z Mikołaja i to najważniejsze, niestety ja byłam wykończona i dzisiaj dochodziłam do siebie, w nocy strasznie mnie więzadła bolały albo mięśnie sama nie wiem Po za tym jakaś zdołowana jestem bo nadal nie czuję ruchów i już poprostu nie mam do tego cierpliwości bo się denerwuje... Poczytałam też dzisiaj w necie na temat podróży w ciąży i mam naprawdę rozterki czy lecieć do Polski, piszą że te zmiany ciśnienia są bardzo szkodliwe w ciąży i nie wiem czy nie lepiej jednak tym autem jechać, ale też mam obawy nawet autem jechać, no normalnie panikuję... No nic poczekam do przyszłego poniedziałku, zobaczę co lekarka powie i wtedy się zobaczy... Piszecie o kościele, ja Wam powiem że najbardziej nie lubię chodzić w święta, wtedy jest taki straszny ścisk, w zeszłym roku byłam z siostrą i jej rodziną na pasterce i po niej wszyscy byliśmy chorzy... W Niemczech na polskich mszach jest super bo mało ludzi więc zawsze szukam ławki takiej odosobnionej, ale w pl się nie da. Pamiętam że jak córa się urodziła w listopadzie to na święta poszliśmy do kościoła nie na msze a tak się pomodlić bo bałam się bardzo maluszka brać do takiego ścisku Karmelek ja mam straszne parcie na czekoladki, cukiereczki i inne słodkości, od chipsów mnie naszczęście odrzuca, ale takimi lodami z polewą czekoladową z mcdonalda bym nie pogardziła ;) Olcia dawaj fotę jak się na imprezę odszczeliłaś :)
  25. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Witam nowe majóweczki :) ja już pomału nie nadążam kto jest kim :) Nie martwcie się tak tą wagą, wiele z Was bardzo się tym przejmuje a tak do 20tc to jest bardzo indywidualne, dopiero w drugiej połowie ciąży ważne jest tycie ale maluszka, często jest tak że na początku tyje się ledwo 1kg albo wcale, maluszek jeszcze waży ledwo kilka gramów i to normalne że waga tak nagle nie rośnie z dnia na dzień :) Ja choć powinnam się przejmować wagą to tego nie robię bo musiałabym zwariować chyba ;) Jagoda Ty się martwisz że ważysz 55,9 a ja ważę 10kg mniej to chybabym już musiała do szpitala iść gdybym sie aplikacją przejmowała, wyluzuj :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...