-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez saradaria
-
filipka to może kolka, choć nieco za wcześnie, przykro mi strasznie. Może wykąp go, jeśli lubi wodę powinien się uspokoić. Ty kochana się nie załamuj!!!
-
Rudzia masz racje! Musimy się trzymać razem i dużo wspierać. Teraz przeglądałam naszą listę i z mam które się w ostatnim czasie udzielają na forum to tylko garstka nas została. A co z annaz? Może już urodziła? OBY!!!
-
adria, Blumchen to ja z Wami!!! Nie zostawiajcie mnie:(( W końcu to tylko jeden dzień różnicy!
-
Blumchen to w takim razie i mnie podniosłaś na duchu!!! Życzę Ci kochana, żeby Cię zaskoczyło i szybko poszło!!!
-
A ja jutro mam termin i co? Pojadę na ktg i wiem już że nic na nim się nie będzie pisać. Na oddział dopiero po 20-stym. A tak sobie marzyłam, żeby chociaż drugim razem móc normalnie rodzić. Teraz to chyba i ja zacznę się już bać tego co mnie może czekać... czyli oxy i cc.
-
Witam. Guga nie przejmuj się kochana, czasem tak bywa że nie można samemu karmić dzidzi - to nie Twoja wina! Fajnie,że malutka jest taka grzeczna. mamaola widzę,że jesteś bardziej poinformowana niż ja na początku. Moja koleżanka długo się martwiła, że jej maluszek marznie, bo ciągle miał zimne rączki, po prostu z ciepła mu się pociły.
-
Truskawkowych snów!!!
-
mamaola pięknie Ci z brzuszkiem! Wyglądałaś jak prawdziwy anioł :* I mąż jaki dumny z pięknej żony. Chyba u Ciebie czytałam, że mały ma rączki i nóżki ciepłe... jeszcze bardziej wiarygodne sprawdzanie temperatury ciała dzidziusia jest dotknięcie karku, troszeczkę poniżej szyi.
-
karola pewnie inne mamusie już Ci odpowiedziały w sprawie potówek, ale ja właśnie czytałam Twój post i poradzę Ci spirytus salicylowy 2% - takie krostki trzeba zetrzeć aż popękają, bo inaczej się przenoszą. Moja Sarka miała zawsze problem z potówkami, choć jej nie przegrzewałam.
-
Witajcie mamusie i bobaski! Ja znów nam do nadrobienia kilka stron. U mnie wciąż wielka cisza, oprócz bólu żołądka raz na tydzień - to jakaś kara! Mała wczoraj wieczorem tak napierała mi na kanał rodny i pęcherz, że nie mogłam długo zasnąć. I żeby nie było, bo u mnie też upał - choć pomogły loby w zasypianiu. Choć te upały przeszkadzają mi tylko wtedy, gdy jestem w domu pomimo wiatraka jest mi duszno. Ale jeśli tylko mogę spędzamy z Sarka dużo czasu w basenie i tam jest super. Życzę kolorowych snów i 3mam kciuki za jutrzejsze wizyty, buźka!!!
-
sadza jaka kochana mała księżniczka :* a czuprynka! Rudzia to pewnie pomalutku nam się rozpakujesz.
-
natalia synuś przecudny!!! I przestań mieć myśli ,że nie dałaś rady - bo byłaś bardzo dzielna i urodziłaś zdrowego synka agatcha fajnie ,że się wybrałaś na basen, tylko szkoda że się nie pluskałaś. U mnie w domku też dość gorąco, ale ja w największe upały wchodzę do basenu i tam jest cudownie :)
-
annaz no właśnie gdzie Ty robisz ktg? Chyba nie płacisz w szpitalu?!!
-
Witajcie weekendowo! Dzięki dziewczynki za miłe słowa. Rzeczywiście moja Sarka to klon mamusi, tylko oczka ma po tatusiu te jej długie ciemne rzęsy ach... w końcu to na te oczy poleciałam... heheee (U TATUSIA- OCZYWIŚCIE) Też już chciałabym mieć dzieciątko przy sobie, ale jakoś sobie tłumacze, że widocznie jej jeszcze potrzeba trochę czasu, a później co ma być to będzie. Dlatego staram się trochę odpocząć i cieszyć dobrym samopoczuciem. adria może spróbuj i weź paracetamol. Jest mało inwazyjny, a pomaga przy bólach. Rudzia to naprawdę miałaś doświadczenia, współczuję. mamaola Tobie też kochana życzę miłego dnia i odpoczynku w miarę możliwości :)
-
Małolatka a wiesz, że jeszcze nigdy tak mnie szybko nie opalało! Szczególnie nogi miałam zawsze białe. Choć wiem ,że słoneczko w moim przypadku nie zbyt wskazane i nie ze względu na ciążę ,a na plamy na twarzy które co roku pojawiają się na lato. Ale trudno :(
-
Dziś rano znów mnie bolał żołądek - standardowo raz na tydzień. Chociaż tyle ,że pomaga mi paracetamol. Pojechaliśmy później na ktg i cisza ,linia prosta bez skurczy. Dlatego Blumchen bez obaw :) dotrzymam Ci towarzystwa do końca. A tak dziś z moją myszką pływałyśmy na głębokich wodach :)))
-
Małolatka, kasiawawa ,Asiula - GRATULUJĘ ZDROWYCH I ŚLICZNYCH POCIECH!!!
-
filipka zrobiłaś mi smaka na arbuza, trudno zamiast 3x siku, zrobię 5x i już ...heheee
-
Oczywiście się pochwalę, że mam już w domku męża, używam ile mam sił... i czekam na oznaki porodu. Choć ja tam się nie nastawiam na konkretną datę! Jutro może uda mi się podskoczyć na ktg, choć mam już cały dzień zaplanowany. Najpierw chcemy posadzić kilka tuj ,zrobić jeszcze jeden ogródek z iglakami, a później już tylko siedzieć w basenie :)
-
Małolatka pytałaś o bliznę po cc. Nie martw się ,bo po jakimś czasie będzie mało widoczna i wcale nie wyczuwalna! Ale na początku jest ona gruba, ma fałdy, bolesna, a zarazem miejsce wokół niej jest jakby po paraliżu. Różnie gojenie wygląda... ja dopiero po roku mogłam powiedzieć, że jest OK. Uczulam Cie na podnoszenie ciężkich rzeczy, bo jest ryzyko puszczenia szwów i obniżenia się pęcherza!
-
WITAJCIE KOCHANE!!! ALE NOWOŚCI! Natalia ,Guga ,Karola - OGROMNE GRATULACJE !!! Jak fajnie, że macie już swoje pociechy!
-
Asiula OGROMNE GRATULACJE!!! Po powrocie do domciu czekamy na zdjęcia!
-
U mnie dziewczynki też choroba, tylko że Sarcia w piątek od synów koleżanki zaraziła się trzydniówka. Choć dopiero od dziś rana gorączkuje biedna i strasznie jest markotna. Teraz jej muszę zbijać gorączkę i czekać aż przejdzie :(
-
Karola do dzieła!!!
-
mamaola to faktycznie nie ciekawa noc. Ale czym mógł być spowodowany ten nierówny oddech? Koniecznie wypytaj się wszystkiego i nam później napisz. I jak mały śpi, też się połóż, odpocznij.