Skocz do zawartości
Forum

marciołka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marciołka

  1. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kasia no właśnie u mnie to tak na luzie, ale bez przesady ;) Wiesz o co mi chodzi ;) A co do wymiotów to ja w ogóle nie wymiotuję, ostatni raz to jeszcze u rodziców w starym domu jak Zosia roczek miała ;) Także mnie mulić może, ale nie ruszy Kurcze to może mnie też czyści powoli? Nowa nadzieja we mnie wstąpiła ;)
  2. marciołka

    Majoweczki 2014

    Agataluk pomoże, pomoże :) Kurcze pomidorówka.... oj właśnie mi się zachciało I dam sie pokroić za owoca, a ostatnie jabłka i banany spakowałam moim wycieczkowiczom ;) Widać musowo dziś wyprawa do sklepu ;) Laski a powiedzcie mi coś więcej o tym czyszczeniu organizmu - czy to ma być taka mocna biegunka, czy większa częstotliwość też coś znaczy? Bo ja od wczoraj juz z 7 razy byłam na dwójce, ale biegunki nie mam.
  3. marciołka

    Majoweczki 2014

    No pięknie, ledwo się człowiek położy zdrzemnąć a tu już czytania a czytania ;) Mnie dalej boli jak na miesiączkę tylko mocniej. Aż mi zdziebko niedobrze. No i jak spałam to znów miałam ze 3 takie silniejsze skurcze. Mi się wtedy brzuch napina i boli cały, łącznie z krzyżem i pipką. Eee tam, ja się nie obrażę za 13 maja ;) Anitajas zawsze możesz iść i tu, i tu ;) Kasia, cieszę sie, ze dziś masz więcej mocy :) Co do pełni to ja już dziś w nocy spać nie mogłam. Ale my zwykle kiepsko śpimy w pełnię - i ja, i Zosia, i mąż... Wiercimy się, przebudzamy itp. Może właśnie przydałoby się okna pozasłaniać, ale ja lubię jak są odsłonięte, bo nie mamy zasłon ani firanek tylko rolety zewnętrzne i jak zasłonimy to ciemno jak w d..pie. A ja lubię jak rano słoneczko budzi :)
  4. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kademal super! No to życzę, zeby się zaczeło ma dobre Kasia, ważne, że odpoczęłaś w końcu trochę :) I dobrze, że dziś to już dziś i będziesz mieć to ktg. Ja mam wizytę jutro, ale coś czuję że się okaże, że wszystko pozamykane ;) Eee tam, jak dla mnie to może być i dzisiaj ten poród ;) Chyba się zdrzemnę chwilę, nie mam żadnych obowiązków w tej chwili, jestem umówiona z koleżanką na spacer, ale to może poczekać do popołudnia ;) A oczy się kleją
  5. marciołka

    Majoweczki 2014

    Nie mają na stanie... Bosh ta nasza służba zdrowia to żenada... W każdym razie kademal życzę ci, żeby jednak ruszyło dzisiaj na dobre ;) Co do terminów to ja mam prawie identycznie - z usg 29 maja, z om 2 czerwca. Ale ja się trzymam tego z usg bo u mnie z miesiączką to takie strzelanie było ;) Ja dziś dziwną noc zaliczyłam.... Wieczorem zasypiałam z silnymi bólami jak na okres, potem mnie obudziły znowu o 4 rano i 2 godz leżałam i czytałam książkę bo tak bolało. Skurcze miałam, ale nieregularne. Teraz moi pojechali na wycieczkę i mąż do mnie, żebym dzwoniła jakby się zaczęło ;) hehehehh i co zrobi? Porwie autokar? :P Ja mam plan opracowany, zresztą nie sądzę, żeby dziś coś poszło ;)
  6. marciołka

    Majoweczki 2014

    Aaaaa a sprzatac nienawidze!!! Ale mam jasne podlogi bialy naroznik itd i jak juz mam np paprochy na podlodze to wole calosc odkurzyc niz zamiatac. A jak odkurzam to widze np plamki na kaflach. To juz od razu wole umyc. A potem miec to z bani. Ogolnie rzecz biorac to czekam na piekne czasy kiedy mnie bedzie stac na pania do sprzatania ;D
  7. marciołka

    Majoweczki 2014

    Anitajas uwierz mi - ostatnimi czasy glownie poleguje :) i czuje sie jak len smierdzacy co nic nie robi tylko gnije na tapczanie hiyihih ale tlumacze sobie ze takie moje prawo i tych ostatnich dni nikt mi nie odbierze. No i za te cierpienia z wiecznym siuraniem bolem kregoslupa spuchnietymi stopami to mi sie zyczajnie takie lenistwo nalezy :) Dobra ide znowu siku... czuje sie jak taki zwierzak nocny - wszyscy spia a ja uskuteczniam wedrowki na trasie lozko kibelek ;p
  8. marciołka

    Majoweczki 2014

    No i jakby nie patrzyl same fachowe porady ;)
  9. marciołka

    Majoweczki 2014

    Anitajas ja serio wiecej leniuchuje niz robie ostatnio ;) a kuchni i gotowania nie wliczam w robote bo dla mnie to jakby nie patrzyl przyjemnosc :) zwlaszcza jak innym smakuje a moja cora mnie ostatnio publicznie wychwala :) malinka ja dalej chce urodzic jak najszybciej ale nie dzisiaj w nocy ;) jutro juz moze byc ale po prostu wiem ze jakby sie zaczelo w nocy to moj pewnie zacznie kombinowac i jak to facet znajdzie takie rozwiazanie ktore mnie wkurzy ;) czyli np do zosi zawola swojego ojca a ja nie chce zeby mala na wycieczke jechala z dziadkiem bo jej na polowe atrakcji nie pozwoli ;) Co do kibelka to ja wlasnie z powodu wizyt w wc spie w salonie - stad mam najblizej i nikogo nie budze mam nadziejr ze dzis nie bede latac bo mnie w pachwinie napiernicza. I stopa mnie boli ze stanac na niej nie moge ;)
  10. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kurde kademal przegięcie jakieś :/ Może zrób im małą histerię albo awanturkę - ja miałam małowodzie i wody zielone a rodziłam w 38 tyg. Co to w ogóle za pomysł na zatrzymywanie na tym etapie ciąży? Przecież to tylko bezsensowny stres i dla mamy, i dla maluszka w brzuchu :/ Malinka to może się rozpakujesz na dniach? Ja akurat dziś wolałabym nie, bo jutro ta wycieczka, a wiem, ze Zosia marzy o niej. A jakbym zaczęła w nocy rodzić to nie wiem, czy by pojechała. A jak na złość zaje..ście mnie boli pachwina teraz, nogę mi normalnie odejmuje, brzuch znów zaczął boleć, a Ula w dzień kopała, a teraz bardzo sporadycznie. I bęben mi się stawia co chwilę. Idę się chyba położyć, nie ma co...
  11. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kasia musisz być trochę egoistką - kiedy odpoczniesz? Zwłaszcza teraz jak tak cię męczy końcówka... Mój też - zapowiedział mi tę ciocię, ja jak wariatka z jęzorem na wierzchu szybko odkurzyłam i idąc za ciosem umyłam podłogi. A oni siedzą u męża babci... Niby fajnie, bo mam z głowy, ale można było dać mi znać... No nic, piekę ciasteczka dla Zosi na wycieczkę i zajadam słonecznik ;) Uprażyłam sobie łuskany i podjadam aż się nie mogę opamiętać ;P
  12. marciołka

    Majoweczki 2014

    Ja właśnie też słyszę różne opinie - jedni mówią, że dają mi max tydzień, inni, że widać, że nie jestem jeszcze bardzo zmęczona tą ciążą (ha ciekawe na jakiej podstawie tak uważają ;P)... To jak wróżenie z fusów... Anelwi, ja wiem, że poród SN jest najbardziej naturalny. Ale nasłuchałam się opowieści lasek, u których coś poszło nie tak i sama wiesz... Przy cesarce to już przynajmniej wiem czym to śmierdzi ;) A co do znieczulenia - w moim szpitalu gaz rozweselający to maks na co możesz liczyć :/ Jak mówiłam zobaczę co to znaczy prawdziwy skurcz i dopiero będę mogła cokolwiek zdecydować ;) Iga, super! Niech go kopnie w tyłek! Nie ma co się męczyć, takie czasy na szczęscie,. że nie jesteśmy skazane na drani do końca życia... tylko nie wszystkie to rozumieją w porę...
  13. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kademal trzymam kciuki! Daj znać jak będziesz miała jak czy to już czy jednak fałszywy alarm ;) Kasia, wątpię, jakaś spokojna jestem, a czytałam, że mamusie przeczuwają i są jakieś podenerwowane ;) Zreszta jutro Zosia ma wycieczkę, mąż z nią jedzie, więc serio wolałabym, żeby nic się w nocy nie zadziało ;)
  14. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kurcze każdej z was się coś dzieje a u mnie cisza ;) Właśnie mąz dostał kasę z ZUS - w samą porę, bo w tym tyg musi właśnie ZUSy popłacić ;) Smiejemy się, że ZUS dał, ZUS wziął... Ufff przynajmneij jeden kłopot z głowy, bo u nas padaka finansowa w tej chwili totalna :/ Ale jak widze, to u nas taka tradycja - jak rodziła się Zosia to mieliśmy 0 zł na koncie i pożyczaliśmy od rodziców heheheheh No nic, jakoś zmęczymy ten miesiąc, a później powinno być już ok :) Jeju wypiłam kawę i muli mnie teraz... A muszę jeszcze ogarnać, bo w dzień mi nie poszło, a tu ciocia się zapowiedziała z wizytą ;)
  15. marciołka

    Majoweczki 2014

    Mi przy Zosi się sączyły ale do tego stopnia niezauważalnie, że dopiero lekarz zwrócił uwagę, że jest ich mało. Ja nie zauważyłam, myślałam, że mam normalnie upławy jak przez całą ciążę... Kademal włóż sobie wkładkę i sprawdź za jakiś czas czy jest wilgotna. Jak tak to powtórz z następną i jak też będzie wilgotna to jedź na IP
  16. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kademal weź się połóż i sprawdź wtedy. Ja gdzieś czytałam, ze jak stoimy to dzidzia główką troszkę ten wypływ hamuje, ale jak jest naprawdę to nie wiem, bo mi nie odeszły do tej pory ;) Aaa i podobno jest ich na tyle, że jeszcze są w macicy tylko jak chlusną to sporo wypływa, ale nie wszystkie. Hehheheheh jak to wody to następne majowe bobo w drodze Juppiiiii
  17. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kasia ja też współczuję :/ I nie zazroszczę, zwłaszcza, że jeszcze masz synka w domu i pewnie też oczekuje zainteresowania. A weź się tu interesuj czymkolwiek jak boli... Laski nie straszcie ;) Ja tu wciąż się waham czy rodzić sn czy cc, co już prawie postanowię spróbować sn to czytam gdzieś, że boli ;) Hheheheheh pażywiom uwidim jak mówią Rosjanie i po pierwszych skurczach będę przynajmniej wiedziała jak to wygląda ;) Co do czasu trwania... No właśnie, mnie przeraża wizja rodzenia przez 20 godzin, bez jedzenia (Polak głodny, Polak zły ;)), bez odpoczynku, bez znieczulenia... A przy CC to przynajmniej wiem, że za kilkadziesiąt minut mamy dzidziusia na świecie... Ja właśnie wzięłam prysznic i lecę po małą do przedszkola. U nas też co chwilę pada, nie wiem co z tym spacerem, wczoraj nas deszcz złapał jak wracaliśmy a tu nawet nie ma gdzie się schować ;) OOO a teraz słońce piękne wyszło - normalnie nie do uwierzenia, że to maj a nie kwiecień ;)
  18. marciołka

    Majoweczki 2014

    Hheheheheh Iga mówisz, że te teraz to pikuś? ;) To ja chyba jednak cc ;P Boshhh muszę się w końcu zwlec z łóżka i iść pod prysznic bo się zamieniam w trolla ;) Właśnie zjadłam ziemniaczki z patelni z kefirkiem i chęci na aktywność jeszcze bardziej zmalały... Ale chyba jeszcze bezpośrednio po przedszkolu wezmę Zosię na jakiś spacer bo inaczej będę grubasem bez mocy. Btw wczoraj jak nas odwiedzali znajomi to kolega powiedział, że w zasadzie jakby nie widział brzucha to by nie był w stanie powiedzieć, że jestem w ciąży. No i ja oczywiście widzę, że np nogi mam grubsze itp, ale popatrzyłam w lustro i tak obiektywnie to mi faktycznie brzuch urósł, a reszta tak sobie ;) Ważne, że twarz mi nie puchnie ;P
  19. marciołka

    Majoweczki 2014

    Ale pospałam :) Prawie 2 godzinki zleciały ;) Obudził mnie ból brzucha, silny, taki jak miesiączkowy. Ale wstałam, poszłam do kuchni, do wc, ból przeszedł, więc chyba nic się nie dzieje ;) I mam pytanie - to czyszczenie przed porodem, to takie gwałtowce? Biegunka na całego? Czy po prostu częstrze wypróżnienia? Kasia, ja też nie pomogę, bo ja po dziś dzień nie wiem co to jest skurcz porodowy ;) W przypadku Zosi to już ją miałam na świecie na tym etapie ;) Ale jeśli chodzenie ci pomaga i uśmierza bóle to chodź sobie dziewczyno. Widać natura sama ci podpowiada co robić :) I jak będzie dalej bolało to podjedź sobie do szpitala. Najwyżej jak radziła Malinka pobajeruj trochę i niech zrobią to ktg - przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.
  20. marciołka

    Majoweczki 2014

    Cichadoro a masz na ramie może nazwę modelu?
  21. marciołka

    Majoweczki 2014

    Ja dziś za to idę do laryngologa z Zosią. I jak na złość dziś z ucha się nie leje ;P A idę bo jej się prawe ucho brudzi ze 3 razy bardziej niż lewe, tak na brązowo, no i głuchnie nam mała głuchotka ;) Pewnie wystarczy przeczyścić porządnie, ale wolę, żeby lekarz zajrzał ;) Jeju ja znów mam lenia. Ale na szczęscie dziś przez pół dnia sama jestem to się wyrobię, bo ze sprzątania to tylko odkurzanie mam na dzisiaj ;) A po południu piekę z Zojdą ciasteczka, bo jutro jadą na wycieczkę, a mam taki przepis na ciasteczka ze słonecznikiem, co nie są słodkie za bardzo ;)
  22. marciołka

    Majoweczki 2014

    cichadoro a jaki masz wózek? i o które części chodzi - moze coś pomożemy ;P
  23. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kasia może nie czekaj tylko podjedź gdzieś na izbę przyjęć na to ktg? Jak tak boli to lepiej dmuchać na zimne. A poza tym po co się tyle męczyć. No i spróbuj jednak się zdrzemnąć póki twoich panów nie ma w domu, bo jeśli byś zaczęła faktycznie rodzić to musisz mieć siły! Sylwianna, gratki :) Swoje cztery kąty są mega ważne :) I nie martw siętak o Polę - widać dorosła do swojego pokoju i lepiej, że śpi sama - jak się młoda urodzi to i w nocy płakać będzie, i pieluchy jej trzeba będzie zmieniać przy swietle itd. A tak się przynajmniej wysypia :) Anitajas proszę oto przepis: http://ugotuj.to/ugotuj/-18655824/buleczki+cynamonowe/p/ tylko moje uwagi - ja dawałam drożdże świeże (ok 50g). I radzę dodać więcej cukru. Ja dałam z 4 łyżki do ciasta, ale jeśli to ma być na podwieczorek to lepiej dać więcej. Moje wyszły minimalnie słodkie i smarowaliśmy je powidłami później dla słodyczy. Jeśli mają być np na drugie śniadanie to te 4 łyżki cukru do ciasta wystarczą ;) No i mąki więcej poszło, ale to zależy od samej mąki. Polecam jeść ciepłe albo odgrzewać sobie w mikrofalówce :P
  24. marciołka

    Majoweczki 2014

    Kasia no to faktycznie troche ryzykowny ten olej... ja bym w to nie wchodzila... anitajas pozniej wkleje linka bo teraz z tel pisze. u mnie noc mega spooojna. Wieczorem kilka skurczow mialam ale totalnie lekkich. Za to po tych spacerach mnie teraz bola stopy ;) pewnie i ciezar robi swoje i wszystkie stawy jednak luzniejsze... chodze jak kaczka dziwaczka ;) dzis obudzil mnie bol jak na okres ale kurde tez juz sie wyciszyl. A ja juz naprawde bym chciala ;)
  25. marciołka

    Majoweczki 2014

    A ja dziś znów zaliczyłam spacer długi jak wczoraj, ale już dużo wolniejszy, bo wczoraj to miałam nawet problem z obróceniem się na drugi bok ;) Ale już nie wierzę, że coś pomoże ihihihihi Marzę o porodzie, ale Ulci chyba za dobrze w brzuszku :) Upiekłam dziś przepyszne bułeczki, zaraz jeszcze sobie jedną zjem na dobranoc. Ulka stawia mi brzucho, Zosia w łóżku, mąż składa dalej projekt, a ja zjem i się kładę. A jakie są skutki uboczne tego oleju rycynowego? Ja tam w żadne specyfiki nie wchodzę - jedyne próby jakich się podejmę to te nazwijmy to fizyczne - spacery, sprzątanie itd. Malinka no to widzę, że w UK są i plusy bycia rodzicem (te o których wspomniała Agataluk - opieka lekarska itd), ale są i minusy a ten krótki macierzyński to jeden z nich... Może sobie jeszcze paznokcie u nóg pomaluję. Mąż się ze mnie śmieje, ze akurat kolor pazurków na porodówce mnie interesuje :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...