Skocz do zawartości
Forum

slonko2802

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slonko2802

  1. viosna super wieści, wiedziałam że wszystko bedzie dobrze i widzę że też jesteś ze Śląska ;) delfina to jeszcze czekamy na info od ciebie, ale jestem pewna że wieści będą tak samo dobre jak u viosny
  2. polcia z dolegliwości to bolą mnie piersi i została jeszcze senność, a że mój mały już w dzień nie śpi, to ja też nie mam takiej możliwości :/ kolejna wizyta u gin 13-go maja i chyba po tej wizycie dopiero rodzinka się dowie o ciąży, no chyba że wcześniej brzuszek się pokaże ;) zdjęcie mam z każdej wizyty- jedno z 6 tc i kolejne z 9 tc, także jeśli czuję potrzebę zobaczenia maleństwa to sięgam po USG a u ciebie jak tam?
  3. hej ja zaglądam zabolek ale coś tu cicho ostatnio jak dla mnie to dobrze że już po świętach, bo człowiek tylko siedzi i się objada ;)
  4. viosna nie denerwuj się, bo dzidziuś tego nie lubi ;) będzie dobrze zobaczysz. W każdym razie będziemy trzymać kciuki i daj znać jak już będziesz po
  5. no ja się trochę przeraziłam jak się umawiałam na wizytę - 13-go w piątek, ale co tam, będzie dobrze, przecież nie ma innej opcji :) tak się właśnie zastanawiam, bo mi gin coś źle policzyła i teoretycznie ta wizyta powinna być w 13-tym tygodniu, przynajmniej tak twierdziła, ale była taka zakręcona że już chyba sama nie wiedziała co gada. W każdym razie nie ma tego złego... może będzie kolejna okazja żeby dzidziusia podejrzeć
  6. witam wtorkowo :) Nelson też się cieszę że już po świętach, bo człowiek tylko siedzi i sie objada, a to nic dobrego ;) Jeśli chodzi i o pracę, to powiem ci że to chyba wszystko zależy od tego jakiego masz pracodawce, ja swojego znam już parę lat i wiem że nawet jak przyniosę L4 to nie będzie robił jakichś problemów, choć ostatnio stwierdził że jakbym była w ciąży to byłoby to wielkie zaskoczenie dla niego, ale myślę że będzie dobrze Do lekarza idę dopiero 13 maja i to pewnie będzie ostatnie USG w najbliższym czasie, potem pewnie dopiero połówkowe będę miała (szkoda). Tak myślę że gin będzie chciała mnie od tego maja wysłać na L4, bo już ostatnio stwierdziła że macica się stawia, więc pewnie będzie powtórka z pierwszej ciąży... madzialska pracą się nie przejmuj, tak jak mąż powiedział, dzidzia najważniejsza, a w pracy za chwilę im przejdzie
  7. i ja życzę wszystkim zdrowych, spokojnych i wesołych świąt :) dla tych które jeszcze czekają, żeby wkońcu ujrzały II kreseczki, a dla tych które już ujrzały, spokojnej ciąży i zdrowych maluszków :)
  8. i ja życzę wszystkim zdrowych, podogodnych i wesołych świąt. I żebyśmy wszystkie dotrwały do listopada i cieszyły się zdrowymi maluszkami
  9. hej jestem po wizycie i wszystko jest w porządku :) maluszek ma się dobrze, ma 2,5 cm (jeśli dobrze zrozumiałam), 2 rączki i 2 nóżki, no i oczywiście bijące serduszko niestety jak w poprzedniej ciąży umiarkowana anemia, więc już dostałam żelazo do łykania. Od poprzedniej wizyty przytyam pół kilograma, tylko coś niskie ciśnienie mam 100/50 (w pierwszej miałam wyższe). Już jestem umówiona na kolejną wizytę 13 maja i wtedy będziemy badać przezierność karkową...
  10. cześć dziewczynki ja tylko tak w przerwie na chwilę do was zaglądam między sprzątaniem, gotowaniem i zakupami.. - swoją drogą dużo tych przygotowań na 2 dni świąt... jestem dzisiaj po wizycie i wszystko jest w porządku :) maluszek ma się dobrze, ma 2,5 cm (jeśli dobrze zrozumiałam), 2 rączki i 2 nóżki, no i oczywiście bijące serduszko niestety jak w poprzedniej ciąży umiarkowana anemia, więc już dostałam żelazo do łykania. Od poprzedniej wizyty przytyam pół kilograma, tylko coś niskie ciśnienie mam 100/50 (w pierwszej miałam wyższe). Już jestem umówiona na kolejną wizytę 13 maja i wtedy będziemy badać przezierność karkową... emika pewnie że możesz dołączyć :) i napewno teraz się uda i za pare miesięcy będziemy się wszystkie cieszyć zdrowymi bobaskami
  11. kukunari jestem za kiedyś już z mamaliną pisałyśmy na ten temat i ona robiła taką wstępną tabelkę z datą porodu, ale jakoś temat ucichł... co do objawów mam dokładnie tak samo, są to narzekam, znikają to się martwię, ale tak już chyba z nami jest, że trudno nam teraz dogodzić a ja zabieram się za mycie okien, mam tylko 3 do umycia więc zobaczymy jak mi to pójdzie ;)
  12. dolegliwości brak :) ostatnio troszkę brzuszek pobolewał, ale już jest dobrze. Też słyszałam że brzuszek wcześniej się pokazuje w drugiej ciąży, ale u mnie jeszcze nic nie widać. W czwartek idę na wizyte i bardzo jestem ciekawa jak tam moja fasolka, mam nadzieję że sobie rośnie :) a u ciebie jak?
  13. polcia no pusto, pusto... pewnie dziewczyny korzystają z pięknej pogody a u mnie nic nowego, pogoda dopisuje, więc i humorek odrazu lepszy :)
  14. ja też odliczam dni do czwartku... i usiłuję dokończyć sprzątanie, ale jakoś opornie mi to idzie...
  15. witam polcia Tobie również udanego i spokojnego wekenndu życzę gosia może jeszcze pojawią się 2 kreski, a jeśli nie to pewnie w kolejnym cyklu się uda :)
  16. polcia u mnie jeszcze nikt nie wie, w czwartek 21 mam wizytę, więc zobaczymy czy wszystko ok, to będzie dopiero 9 tydzień także nie wiem czy od razu będziemy mówić czy zaczekamy do 12 tygodnia. No chyba że zacznie mi się już brzuszek pokazywać to może wcześniej powiemy
  17. witam i ja :) ja się jeszcze wstrzymuję z informowaniem o ciąży, zobaczymy co będzie po wizycie w przyszłym tygodniu, a w pracy też nie chce wszystkim mówić tylko szefowi. A w pierwszej ciąży nie zdążyłam powiedzieć w pracy, dopiero jak L4 przyniosłam to się dowiedzieli Nelson to życzę żeby już ta energia została do samego końca, no i za chwilę będziemy ci gratulować rozpoczęcia II trymestru viosna jeśli chodzi o mnie to ja narazie dobrze się czuję więc sprzątam, oczywiście z przerwami na odpoczynek, bo się szybciej męczę a ja dzisiaj byłam na pobraniu krwi :/ na szczęście glukoza w porządku (wynik 89), także chociaż tyle, tylko brzuszek znowu troszkę pobolewa
  18. ja też chciałam zaczekać, ale w związku z tym że mają plany trochę namieszać z moim etatem, to nie chce ich wprowadzać w błąd, zwłaszcza że szef zawsze szedł mi na rękę. My też jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy, wiecie tylko wy a też bym się chciała pochwalić i nareszcie skończyłyby sie pytania "a drugie kiedy?" ;)
  19. kukunari ale ci zazdroszcze tego spania, mój mały owszem potrafi spać do 9, ale też przeważnie koło 21-22 idzie dopiero spać. Na palcach jednej ręki mogę policzyć noce które przespał całe, do półtorej roku jeszcze się budził na mleko, a teraz choć już nie pije w nocy to i tak się budzi i przechodzi do nas do łóżka. Jak drugie też tak bedzie spało, to się chyba załamie :/ ja łykam od początku tylko femibion ciri z tą pracą to masakra, ja w poniedziałek chciałam już powiedzieć, ale tylko szefowi, tak żeby narazie nikomu więcej nie mówił, ale nie umiem się do niego dostać, bo wiecznie nie ma czasu. Sama już nie wiem czy lepiej mówić czy nie...
  20. ja również witam u mnie tak średnio, coś brzuszek zaczyna boleć i tak jakby mdłości chciały wrócić... i jeszcze ta pogoda :/
  21. ale napisałaś że humor trochę lepszy, więc jeśli codziennie będzie ciut lepiej to w końcu będzie dobrze
  22. a dziękuję polcia zdrówko dopisuje póki co, tylko ta pogoda mnie dobija i humorek taki sobie... mam nadzieję że u ciebie nie jest najgorzej i chociaż głowa już nie boli Inkaaa oby tak dalej, dobrze że humorek chociaż u ciebie w miarę ;)
  23. polcia jeśli ból głowy cię męczy już któryś dzień z koleji to jedyne pocieszenie że wkrótce powinien minąć. Współczuje przeziębienia, bo teraz praktycznie nic nie możemy brać, ale mam nadzieję że szybko minie. Tylko się tu nie zamartwiaj, będzie dobrze :) no właśnie dziewczyny co tam u was? może trzeba wywołać każdą z osobna Gosia, Wiolka, Szabada, Inkaaa zabolek, Mauelith co tam u was? mam nadzieję że nikogo nie pominęłam
  24. kukunari no smutne, bo ja jestem zdania że o każde poczęte dziecko należy walczyć, ale niestety co kraj to obyczaj, pozostaje się chyba przyzywczaić. Co do tego że mózg pracuje inaczej to w zupełności się zgadzam, u mnie to polega na tym że zapominam o wielu rzeczach np. zamknąc auta jak z niego wysiadam
  25. delfina jeśli ciąża jest młdosza, to nie ma się co zamartwiać, skoro wyszło że to dopiero 5 tydzień, ja byłam w 6 tyg. i też tylko pęcherzyk był, ale już z tętnem. Napewno na kolejnej wizycie wszystko się wyjaśni, no i beta też rośnie więc spokojnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...