Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatcha

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie ja na chwilke, bo jestem w pracy a w domu cos ostatnio nie moge dojsc do ladu i czasu brak;/ wczoraj robilam test ciazowy, spoznia mi sie okres i troche sie wystraszylam;/ coprawda test wyszedl negatywny ale okresu nadal nie ma a zawsze byl regularnie wiec pozostaje czekac i znow zrobic;/ nie zebym nie chciala, ale same wiecie -warunki mieszkaniowe u nas kiepskie i nie moge sobie narazie pozwolic na drugiego bobasa, a do tego musialabym wtedy zrezygnowac z pracy wiec mam nadzieje ze jeszcze troszke da rade poczekac;) choc przyznam ze jak wracalam wczoraj z pracy z testem powoli zaczelam godzic sie z ta mysla i ukladac wszystko, ale jak narazie bezpodstawnie;) u nas ok, zosi ida 5tki-przechodzi to dosc kiepsko;/robi duzo kup-na szczescie nie w pieluche;) i jest dosc marudna. do tego przez ten tydzien ktory spedzila tylko ze mna bardzo sie przyzwyczaila i wisi teraz na mnie, a rano ma wielki zal ze mama pojechala do pracy;/ za to popoludnia spedzamy razem. znow nie spi w dzien, ale widze ze czasem nie jest jej to potrzebne, bo np wstaje o 9, za to wieczorkiem pada jak niemowle i od 20 mamy luzik;) my powoli zaczynamy szykowac sie na urlop, na szczescie mamy odlozone juz euro i musimy tylko kupic buty na plaze,bo cienko z kasa ostatnio;/ w piatek malowalismy kuchnie, wymienilismy pogode i kupilam sobie nowy stol z krzeslami i kaska poszla;/ a w sobote pojechalismy na dyskoteke, lata nie byalm,jeszcze w takiej fajnej duzej;) dobrze ze mnie natchnelo i wrocilismy w miare szybko, bo zosia sie obudzila i bardzo plakala ( a byla z tesciowa 1szy raz na noc) i wolala "mama dom, mama tu". serce mi peklo jak wrocilam, ale na szczescie szybko sie uspokoila i pospala ciut dluzej;) blumchen ciesze sie ze juz jestes;) myslalam co u was i czekalam na wiesci od ciebie bo gdzies zgubilam twoj nr tel;/ moze wyslij mi na priv;))) ja tez ostatnio zadko pisze, choc czytam codziennie, ale chce byc na biezaco;)) mamaola super ze wyniki dobre. teraz czekamy na rozwiazanie;) mysle o tobie i podziwiam jak dacie sobie rade.choc wiem ze nie bedzie latwo napweno wszystko dobrze zorganizujecie;) adria slicznie wygladacie. jestem pod wrazeniem jak Julcia czeka na rodzenstwo. a brzuszek masz bardzo maly;) a na kiedy masz termin?? limonia czytalam ostatnio ze praca tylko do wrzesnia;/ szkoda.tym bardziej ze wiem jak trudno teraz o nia.ale mysle ze szybko cos znajdziesz a moze cos wypali i zostaniesz tu gdzie jestes;)noi wspolczuje z tymi uczuleniami;/fatalne alergrny;/ asku bidny Ptys z tymi kupkami;/cos was lapie ostatnio;/ moze jak przyjdzie lato sie poprawi.moze powinnas dawac mu wiecej nabialu?ja widze ze zosi na kupy pomaga jogurcik. 3nik niezla jazda z pasja Antosia. noi gratuleje wygranej-wasz obrazek byla najlepszy!!! noi fajnie ze mozecie kogos zaprosic;) macie jakis fajnych kolegow Antka zeby uczestniczyli w tej imprezie?? dobra w skrocie tyle, nie pamietam co tam u was bo wczoraj czytalam a teraz musze leciec do pracy;/
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie my dzis bylismy w zoo.zosia padla i spi. bylo super, pogoda wrecz wymarzona, balam sie upalu a tu wyszlo super;) zosia zakochala sie w malpkach ( we wro jest takie miejsce gdzie wchodzisz a one chodza luzek, wokol ciebie-jedna chciala zabrac zosi zabawke;) i w rybkach-oczywiscie bylo karmienie koz i owiec na dziedzincu;) bylismy w zeszlym roku ale dzis zosia juz na tyle duza ze wszystko kumala i nawet troszke sie bala. a pozniej bylismy kolo hali stulecia, jest tam piekna fontanna i takie miejsce gdzie woda wyplywa do gory-wiec zoska wyszalala sie, pokapala i nie chciala wracac;/ ale jakos z placzem ja odciagnelismy;) realne nie mam pomyslu na odciagania z placu zabaw-bo u nas jest podobnie.nie pomaga mowienie ze idziemy gdzie indziej, np do koni...wiec konczy sie niesieniem zaplakanego dziecka;/ mamaola jak sesja?mam nadzieje ze wrzucisz jakies fotki;) adria pysznosci u ciebie;) my juz chyba grilem przejedzeni, ale nie powiem cos bym wciagnelam dobrego;)) asku dobrze z z ptychem juz lepiej;)moze to rzeczywiscie jakas 3dniowka?zosia nigdy nie miala wiec na szczescie nie wiem co to. adria widze ze i ty za upalami nie przepadasz;/ szkoda ze tak krotko mialas siostre;/ napewno bylo dzi troche lzej, zwlaszcza jak mala ja uwielbia;) zaraz wrzuce jakies zdiecia i zmykam odpoczac poki zosia spi;)
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie zosia oglada bajke wiec postanowilam napisac;) u nas dzis mega intensywny dzien;)od rana byl wojtus z mama, dzieci zaliczyly kapiel w basenie, gotowanie obiadkow i mega zabawe z woda;)wylalismy dzis chyba z 5 wiader wody na zabawy;) teraz bylismy na placu zabaw i zoske ledwo co do domu wyciagalam bo ryczala strasznie .nie chciala zostawic slizgawki;/ ja zjaralam sie na maksa, ale najgorsze ze przez ten upal cale poludnie bylismy w domu.nie wiem jak mozna byc tyle w upale z dziecmi na dworze;/ja caly czas latalam i zoske smarowalam kremem i chyba sie udalo bo nie widze zeby byla czerwona, jedynie troche policzki. ale powiem wam mialam stracha byc z nia tyle na dworze;/ kremu poszlo z pol tubki. modle sie zeby na Rodos nie bylo takich upalow;// lece zosi robic cos do jedzenia bo wola mniam mniam;)
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie upalnie ja na szybko tylko sie zameldowac;) u nas ok, slonce daje popalic a ze nie lubie az takich upalow cierpie;/ od niedzieli jestesmy sami, bo tesciowa wyjechala na kilka dni a maz w pracy wiec z zosia probujemy jakos przetrwac;/ oprocz bardzo poobijanych kolan i idacych piatek wszsytko u nas dobrze. calujemy i pozdrawiamy wszystkich
  5. agatcha

    Lipiec 2010

    hej kochane mimo moich przypuszczen w biurze nie mam za wiele czasu. przyjmuje wnioski od rolnikow i bardzo mi sie to podoba, czas plynie szybko i milo;) niestety bede w biurze tylko do konca maja a pozniej znow teren - bedziemy sie opalac;) pozdrawiam was cieplo i calujemy z zosia
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja na minutke bo zaraz jedziemy do wroclawia. annaz zapomnialam ci napisac ze ja jak zosia chce jesc w nocy to robie jej wode i daje pol miarki mleka, ma lekki posmak i jej wyatarcza. cho teraz ida jej zeby i dlatego sie budzi i wola jesc, taki jej urok przechodzenia zabkowania;) lece buziaki
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie u mnie ostatnio ciezko.cos mi sie zdrowie sypie, od kilku dni mam mega niskie cisnienie, a kawa dziala tragicznie-jest jeszcze gorzej;/ mialam kupic sobie kropelki na podniesienie ale postanowilam ze wezme sie za siebie i porobie wyniki. najpierw pojde do lekarza choc wiem co mi powie..ze to norma etc.a pozniej najwyzej na wlasna reke, ale oprocz podstawowych badan nie wiem jakie jeszcze wyniki moglabym zrobic?moze cos podpowiecie? zosia od kilku dni nie spala w dzien ale dzis ja ublagalam;) i zasnela.mialam zamiar do niej dolaczyc ale przez ten moj zly stan dom zapusilam niemilosiernie wiec wlasnie posprzatalam lazienke i wytarlam podloge. jeszcze zbieram sily na przebranie zosi za malych ciuchow ale nie wiem czy dam rade;) a tak to u nas dobrze, czasu na forum malo, bo coagle jestesmy na dworze a wieczorem relaksuje sie przy czytaniu;)wrocila moja mania. jednak moje dziecko nie podziela tego wogole, jak chce jej poczytac wieczorem to az piszczy tak nie chce sluchac;)) chyba nie zlapie bakcyla po mamusi;) egzaminy zdalam dzis wiec od poniedzialku zaczynam prace biurowa, bite 8 h pracy;/ale troche odpoczne, jakos sie ubiore...;)zjem porzadne sniadanie;)) nie jest to zaden awans (annaz chyba pytalas) jedynie to ze nie mamy kontroli i zostalismy oddelegowani do czasu kampanii;) coprawda nie napracuje sie bo mam w maju caly tydzien prawie wolny a pozniej urlop, ale zawsze to cos;)pozatym mam zamair "rozchorowac" zosie (moja lekarka chetnie da mi zwolnienie) i porobic te badania. a jutro zosia jedzie do mamci a my z mezem ruszamy do wrocka na impreze na maly odstresowy wieczor;) a zosia nadal niegrzeczna, dzis lala wojtka az milo i nic nie pomagalo, babcia ze wstydu sie palila.nie umiem jej wytlumaczyc ze tak nie wolno;/ ale zaczela juz nawijac po swojemu ze mozna zakumac o co jej biega, noi wola kupe;)nie trzeba jej pilnowac bo sama to robi;))wczoraj lecialam z nia z dworuu bo przyleciala ze skrzyzowanymi nogami wolajac: "mama eee". siku czasem tez sie zdarzy.ale mysle ze jak juz bedzie lato i bedzie bez pieluchy pokonami sikowego stwora;))) zaraz zabieram sie za czytanie co u was, choc pewnie nie starczy mi sil na odpisywanie. jedynie co mi sie rzucilo w oczy - adria przpeikny pokoj;))))poprostu marzenie. wybaczcie ze tak tylko sie melduje ale same wiecie jak jest.a u mnie ostatnio sredno z czasem, a na kompie tylko jak zocha spi bo sie z niej informatyk robi;) caluje mocno, a no mysle ze jak bede w biurze bede miala wiecej czasu na forum;)))
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    HEJKA ja tak na chwile bo zosia spi ale pewnie zaraz wstanie. po wczorajszym dniu w [racy czuje soe koszmarnie;/ jestem bardzo zmeczona,a siedzialam az do 16. zdalam 6 egz zostal jeszcze jeden-jutro po godzinach;/ i ten ostatni w piatek.jak dobrze pojdzie pojde od pon do biura,wiec troszke odpoczynku, blizej domu ale normowany czas pracy;) odnosnie basenu i zosi skokow to sama bylam w szoku i jak pisalam przerazeniu;/ ale mam nadzieje ze szybko sie przyzwyczaje;) gril super, pogoda byla sredna ale pierwsza kielbaska smakowala wysmienicie;))) mamaola slicznie wygladacie;) Leos taki duzzzy chlopak juz;) a zosia tez ostatnio mamusiowa. nawet nie chce zeby tata ja karmil jak ja jestem, a np wczoraj jak mnie nie bylo to plakala za mama;/ wiec moze to jakis taki okres sie zbliza;) annaz zdrowka.cos wy faktycznie ostatnio duzo chorujecie;/oby pogoda sie poprawila i wszystko wrocilo do normy;) adria gratuluje ruchow;) to takie dziwne jak ten czas leci a malenstwo sie rozwija;) ale ja was podziwiam, chyba nie dalabym rady terz z drugim maluszkiem;/ aski Mati rewelka;) a jaki sliczny chlopak;)kiedys pytalas o wage, wiec po tych 6 kg waga stoi. nie idzieani w dol ani w gore. wiec wrocilam do chleba i nadal stoi,i chyba taki moj juz grubaska los;// ale po ostatnim basenie tak mnie miesnie bolaly ze licze po cichy ze cos i on pomoze;) dobra uciekam pocztac przed jutrem poki mam spokoj;)
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    adria do tych plackow mozesz dodac sera zoltego,pieczarek i smakuja jak pizza,pycha;)
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    hejka mu po basenia, zosia oczywiscie przeszczesliwa ale raczej nie chciala wspolpracowac;) caly czas ganiala za pilkami;) ale pokochala nurkowanie, co dla mnie bylo i jest przerazajace,;)pani kazala jej nie trzymac az sama wyplynie noi ciezko bylo sie przemoc;) ale zoska to polubila i caly czas wypychala sie przed kolejke krzyczac:"jaaaa", teraz zasnela bo wykonczyly ja te pluski,zreszta mnie tez;/ a ja ide robic zalatke bo zaczynamy dzis sezon grilowy i przyjezdza moja kolezanka(ta co tak sie zalilam ze urwal nam sie kontakt;)) pozniej mam nadzieje poczytam bo teraz tak tylko przelecialam;/ a jutro do pracy... milego dnia
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie u nas tez po swietach;) wczoraj wzielma zosie do kosciola, oczywiscie spedzilysmy pol mszy na korytarzu ale i tak bylo ...fajnie,jesli mozna tak napisac.;)ani w kosciele ani przy swieceniu jajeczek nie ustala nawet minuty...mimo ze wszystkie inne dzieci staly jak zaczarowane;/ ale co tam, taki urok mojej corci..teraz jak bedzie cieplo bedziemy jezdzic co niedziele, bo my mamy pare km noi u nas w kosciele bardzo zimno;/ niech sie przyzywczaja.\\w sobote zaczynamy basen przez co musze isc w niedziele!!! do pracy;/ musze zdac wazny egzamin ktory zdajemy etapami i nie w godzinach pracy wiec aby zalatwic to jak najszybciej pierwszy i mam nadzieje ostatni raz pojde tam w niedziele;/ ale za to bede miala caly wekend majowy wolny czyli cale 9 dni;) 3nik limonia dopoero dzis odwiedzilam skrzynke;)) dziekujemy pieknie, limonia przesuperasny pomysl na kartke, piekna Majeczka;) 3nik jak tylko otworzylam kartke rozpoznalam linie papilarne twojego synka;) przpeikne pomysly;))) az mi szkoda ze wysililam sie na zwykle kartki;))))) ale mam juz pomysly na nastepne razy;))) moja myszka juz spi, bo dzis znow nie spala w dzien-coraz czesciej jej sie to zdarza ale dzieki temu mam czas na czytanie;)wiec lece konczyc ksiazke;)) pozdrawiam
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    Zmartwychwstał Jezus Chrystus, uczniom się ukazał, Wszystkim wiernym dobrą ścieżkę wskazał. A jako symbole, swojego odrodzenia, Jajka i kurczaczki przysyła nam z nieba. Oczywiście, jadła zabraknąć nie może, więc usiądziemy przy zapełnionym stole, Aby odegnać chłód dawnej zimy, Do Pana Boga się pomodlimy. Ślemy życzenia, tutaj, z Tanowa, więc wysłuchajcie, oto te słowa: Pełnego stołu, pysznej święconki, zdrowia, urody i wszelkiej radości! zyczymy My
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie mamuski zosia zasnela niedawno, ciezko jej idzie zasypianie jak jestem w domu ale jest chwilka przerwy;) u nas bez zmian, wszyscy zdrowi odpukac tylko martwi nas pogoda bo zosia dwa dni nie byla na dworze taki wiatr noi sie dopomina. a zapomnialam wam napisac ze- od butli nie mozemy sie oduczyc, a ze smoczkiem jest rozniej-raz zasnie bez innym razem sie dopomina...no trudno postanowilam poczekac az sama zacznie go odmawiac bo jakos tak ostatnio naszly mnie mysli, ze przeciez ona ma dopiero 1,5 roku a ja juz bym chciala zero smoka zero mm i siku na nocnik;) niech wszystko toczy sie powoli;) ale fakt ze od pol roku kupy w pieluszce nie mielismy wiec niech to bedzie jeden z tych pierwszych krokow w doroslosc;)) annaz wiem ze ci ciezko, sami przechodzilismy przez to odstawianie ale jakims cudem zosia sama przestala. choc napewno pomoglo w tym to ze pozno robie jej kolacje ok 21 a potem zawsze wypija mleczko czasem nawet 500 ml, ale za to spi do rana. ale zdarza sie ze budzi sie w nocy glodna np wczoraj padla po 1szej butelce,zwykle pije dwie w wyniku czego obudzila sie glodna o 2 i nie bylo wyjsca. u nas jest jeszcze problem bo zosia ma brazowe zabki,niby lekarz i dentysta twierdza ze to nie prochnica ale dosc dlugo jadla w nocy i to pewnie od tego, niby mowia ze to tylko osad i mam nadzieje ze sie nie myla;) adria dobrze ze jestes w domu, a o inhalacjach slyszalam wiele dobrego , ostatnio jakas mama mi bardzo polecala i jesli zosie znow dopadnie katar kupie inhalator. a zapomnialam napisac ze macie cudowny domek!!!moj maz byl zachwycony;)my nie kupilismy tego plastikowego bo stwierdzilismy ze szkoda na to kasy. noi super z piaskownica, bedziecie mieli swietna zabawe;) limonia super obrazki, jak tylko je zobaczylam mialam tysiac pomyslow co to moze byc;)ale zauwazylam wyrazny zarys twarzy ludzkiej;)mysle ze musicie rozwijac te zdolnosci;) zoska najbardiej lubi pisac dlugopisem a najlepiej to po swojej lub mojej rece. super z podworkiem, bedzie duzo wygodniej. mam nadzieje ze mama szybko dojdzie do zdrowia!!! 3nik ale fajnie ze sie spoktalas z nelka;)mam nadzieje ze u nich juz sie sprawy wyprostowaly. noi widac ze chlopaki beda dobrze gotowac a to wielki skarb;) a szczepienie sie nie martw,przyjdzie czas,przeciez wiadomoze chcesz dla Antosia tego co najlepsze;) mamaola cudownie sie czyta o tych raczkach i...zebrach;) obys dobrze zniosła te ostatnie miesiace;) mam nadzieje ze maz jednak zdazy na wyjazd ;) a odnosnie wit d to nam lekarka na ostatnim szczepieniu mowila zeby dawac, bo skonczylysmy juz tran.wiec daje zosi jedna krople ale raczej nie codziennie, co 2-3 dni;) ufff ciesze sie ze wkoncu sie zebralam, brakuje mi was i choc czytam codziennie jakos mi nie idzie pisanie ostatnio;/ ale mysle o was mocno;) buziaki
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    Hej ja tylko na chwilke z pracy blumchen do kiedy mieszkacie na starej chacie?? Milego dnia
  15. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja tak na szybko bo maz poszedl z zosia na spacer a ja zaraz zmykam do nich. dzis pogoda troche gorsza ale da sie zyc.mielismy jechac do zoo ale poczekamy az bedzie cieplej. 3nik basen zaczynamy zaraz po swietach;) a ja jestem jestem czytam codziennie ale juz na odpisywanie brak czasu i jakos tak ostatnio ciezko mi sie zmobilizowac zeby poczytac ze zrozumieniem na tyle aby moc odpisywac,wiec nie pisze;) milego dnia
  16. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie czytam was codziennie ale czasu brak;/ dzis jestem szybciej w domu zosia spi wiec postanowilam sklecic pare slow;) u nas do przodu, w srode mialaysmy szczepienie, ostatnie jak narazie. zosi od 3 dni mowilam co bedzie sie dzialo w efekcie czego zadziwila nas nie placzac a wrecz wspolpracujac;)nawet sama pokazala pani brzuszek do sluchania i zabki;) uklucie ciut skrzywilo jej minke ale byla bardzo dzielna;) my calymi dniami na dworze, z przerwa na drzemke bo nawet posilki sa na dworze wydawane;) dzis w tesko znalazlam taki domrek DOMEK OGRODOWY DLA DZIECI SUPER WYTRZYMAŁY (2209981584) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. jest superasny i za 299 zl noi zastanawiam sie na kupnem.ciezko u nas z kasa ale tak mi sie spodobal;) a moze ktoras z was ma cos podobnego? zosia duzo czasu spedza przy koniach albo z wojtkiem, o ktorego codziennie po kilka razy sie dopomina.czasem sie "bija" o zabawki ale generlanie bawia sie ladnie, a towarzystwo zosi sluzy. jednak wojtek na spacery jezdzi wozkiem a zosia od swieta wchodzi na rowerek. a tak caly czas na nogach. ja wieczorem umieram po tych wojarzach a ona bryka na calego - szokujace;) z mezem dobrze, nawet chyba bardzo dobrze;)wrocily mi wszystkie checi...;) wiecie co mam na mysli. dlugo mi to zajelo po ciazy ale wazne ze jest dobrze. dobra tyle u nas. lece poki zosia spi poczytac co u was, ooooo juz idzie;)
  17. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie taak asiu mam nowego kompa a brak czasu na sklecenie paru slow;/wczoraj sie zabaral ale w efekcie nic z tego nie wyszlo;/ jak wiecie wiosna w pelni;)ja cale dnie w pracy a pozostaly czas z zosia na dworze. mialam ostatnio kryzyzc wychowawczy, ponioslo mnie troche przez co poczulam do siebie taka..nienawisc ze nie potrafie zapanowac nad soba.noi zaczelam nad tym pracowac,ale jest bardzo ciezko,gdyz zosia czasem staje sie niemozliwa, nie slucha etc.nie bede sie zaglebiac. przyznam wam ze czasem jak czytalam wasze posty czulam taka zlosc, ze ja nie umiem az tak tlumaczyc, i cierpliwie czekac dlatego odsunelam sie na chwilke;)) u nas dobrze, piekna pogoda,wczoraj zrobilismy zosi mega piaskownice i l;iczymy na to ze pogoda taka sie utrzyma bo swieze powietrze duzo nam pomaga;) caluje was serdecznie, narazie jestem sama z zosia wiec pisze w doskoku, postaram sie pozniej poczytac co u was.
  18. agatcha

    Lipiec 2010

    hej wczoraj ostatnia dzis pierwsza;) mam nowego laptopa, musialam niestety kupic-no ale tym razem wzielam na raty i ubezpieczylam komputer na 4 lata,niestety kosztowalo to duuuzo ale nie bede ryzykowac ze znow mi padnie 3 dni po gwarancji;/ milego wekendu, buzka
  19. agatcha

    Lipiec 2010

    hej niestety musze kupic nowy komputer, w tamtym poszla plyta glowna-brak sensu naprawy. wiec czeka mnie kolejny wydatek, jeszcze nie wiem jak z niego wybrnac;/ z milszych rzeczy zapisalam zosie na basen, 10 godzin raz w tym;)zaczynamy w kwietnkiu, ciesze sie bardzo tylko trzeba dojezdzac ponad 20 km,ale damy rade;) adria oczywiscie sie nie gniewam;) buziaki trzymjacie sie
  20. agatcha

    Lipiec 2010

    hej kochane wszystkiego najlepszego dla as z okazji naszego swieta!!! ja tak na chwilke bo od kiedy nie mam kompa nie chce mi sie wlaczac tego brata;/ moj niestety ma ponoc uszkaodzona plyte glowna;/ najgorsze z najgorszych, wg serwisu koszt naprawy przerasta wartosc, ale mamy najmoego informatyka ktory podjal sie ze sam to oceni i ew naprawi,ale dopiero za tydzien;/ z dobrych wiesci-zosia zdrowa juz calkowicie, ale zrobila sie bardzo nie grzeczna!!nie reaguje na nic, do tego jest uparta i niestety...chyba wredna;) wczoraj byli u niej dwa wojtki, kazdy o innej porze.nie bylo mowy aby dala im jakas zabawke, wszystko zabierala i nie chciala sie dzielic;/ co robic??wydaje mi sie ze wina jest to ze nie wychowuje sie z dziecmi,ale przeciez uczymy ja zeby sie dzielila i bawila ladnie a do niej jak grochem o sciane;/ nie bede sie rozpisywac do kazdej z osobna..niestety;( bo bardzo mi niewygodnie pisac na tym kompie, noi jakos nie mam weny;/ ale napisze tylko ze 3nik zazdroszce wam spotkania.zdiecia super, a Jureczek i Antos beda dorbymi kumplami;))adria Julia wyszla przepieknie, sliczne zdiecia,znow uklon dla meza.ale corcie masz piekna;))mamaola oby ci szybko przeszlo a jak nie idz do lekarza, bo w twoim stanie musisz o siebie szczegolnie dbac!!!annaz pieknie Olisia mowi. zoska z rozmowa jest dalekoo za wami, a zdania to moze za pol roku ogarnie;) ale jakos mnie to nie martwi narazie, czasem potrawi byc dosc "upierdliwa" z tak ubogim slownictwem ze spokojnie poczekam na reszte troszke;))\ trzymajcie sie cieplo buziaki
  21. agatcha

    Lipiec 2010

    hej u nas padaka, wczoraj padl mi komunter, a w piatek minela gwarancja;/ ponos naprawa 700zl;/jestem zalamana, narazie mam kompa brata ale ciezko chodzi;/ caluje was i pozdrawiam, narazie mnie nie bedzie;/ a zosia ciutke lepiej, antybiotyk sie skonczyl ale poprawa marna\\ trzymajcie sie
  22. agatcha

    Lipiec 2010

    hej u nas poprawa jakby;) dziewczyny trzymajcie sie zdrowo - mamaola uwazaj na siebie!!! ja nadal w niedoczasie;/zoska opanowala wchodzenie na wszystko, upodobala sobie parapet- musialam posciagac wszystkie kwiatki;/ tragedia;// dolaczam foto,moze tak siedziec caly dzien,szkoda ze to praca na wysokosci... pozdrowionka
  23. agatcha

    Witaminy

    hej ja zosi dawalam tran przez cala zime, teraz juz odstawilismy i wracamy tylko do wit D-\zgodnie z zaleceniem lekarza, witamina c jak widze ze cos sie z nia dzieje lub jak ktos w rodzinie zaczyna kichac;)
  24. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja tylko na chwilke limona zosia juz od pol roku ma otwarte lozeczko i niestety sluzy jej do wszystkiego ale nie do spana;) czasem przespi w nim noc, ale zwykle tez przychodzi do nas albo w nocy albo nad ranem. a w dzien tez spi na lozku.dlatego juz jakis czas temu zastanwialam sie nad lozkiem bo lozeczko to tylko zbeny mebel ale wydaje mi sie ze problem tkwi w tym ze ona poprostu lubi spac z nami;)zreszta i ja z nia lubie spac;))zly to nawyk ale coz zrobic;) 3nik nie wiem od czego to zalezy, moze poproastu robisz za duze placuszki i nie zdaza sie upiec w srodku? a jesli chodzi o przpalenie to mysle ze dobra patelnia to podstawa;) ja dostalam na slub taka ceramiczna, jest rewelacyjna ale chyba byla bardzo droga;/ u nas nie ma poprawy ale zosia dzis byla troche na dworze bo piekny wiosenny dzien, a ja mylam okna. z nosa dalej leci, kaszle i charczy;/ milego wekendu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...