Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatcha

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    hej niestety u nas masakra, chora jestem i to taka wredna grypa ze nie mam na nic sil;/niestety zosia w dzien nie spi, choc moze i dobrze bo juz spi wiec mam troche spokoju i moge odetchnac;/ jutro mamy ostatni basen ale chyba nie dam rady sie zwlec z lozka, a do tego tyle czasu w wodzie;/;szkoda mi ale nie dam rady;/ nie mam na nic sil wiec tylko was pozdrawiam cieplo
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    hej adria niestety u nas zosia w dzien spi jak chce,nie zmusisz jej sila do zasnecia;/niesty czasem traw usypianie 3 godziny i nie ma to najmniejszego sensu;/ dzis tez dopiero zasnela wiec co zrobic;/zosia tez ma takie buty, na basen jej kupilam ale cos jej nie podchodza;) a jeszcze ad snu to zosia rano czesto, przewaznie wstaje o 8.30 wiec ciezko ja polozyc w dzien wczesnie spac.;/ moze gdyby miala swoj pokoj, raczej jestem o tym przekonana, spala by o tej samej porze.a jak tu isc spac, jak babcia idzie sie myc, tato je w kuchni kolacje i np gra tv;/ ja dzis mam mega senny dzien i nie wiem co robic, isc spac czy brac sie za robote;/
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    wymiekam...nie wiem co gorsze czy jak zosia spi w dzien i dopiero zasnela, czy jak nie spi i w dzien nie ma chwili spokoju;) dzis znow domagala sie butelki, ale zjadla ladnie kolacje (pol serka wiejskiego i krome chleba) wiec troszke ja przycisnelam;) po kilku minutach tlumaczenia jak to super pije sie przez rurke wypila troszke mleczka i spi;) odnosnie jeszcze tej butli, to wieczorem sie martwilam ze dziecko idzie spac glodne wiec jak wstala o 6 maz zrobil butle mleka a skonczylo sie na wypitym moze 80 ml, wiec chyba to jednak bardziej przyzwyczajenie.narazie butla schowana, zeby wieczorkiem nie byla na widoku i idziemy konsekwentnie do przodu klocki niestety srednio sie podobaja, ale za to jest kilkadziesiat z literkami ktore zosia odrazu pokochala,uklada na stoliku i mowi "ma-ma", "ta-ta" choc do ukladania z nich zdan dallleeko;)) 3nik zapomnialm ci napisac ze i ja zaczelam stosowac jakies zasady, tzw kary. i przyznam ci ze jest pol na pol..ale mam nadzieje ze jesli zosia zobaczy ze czegos nie wolno bo cos zrobila jakos to zrozumie. przyklady podam dwa... kapala sie i wylewala wode z brodzika, 5 razy prosilam zeby przestala nie udalo sie, wkoncu wyjelam ja z wody i powiedzialm ze dzis przed snem nie bedzie bajki. byl placz i lament, ale dlugo to nie trwalo, zasnela bez bajeczki, tylko mama opowiedziala i jak narazie owdy nie leje;) drugi-dzis zosi nalalam wody zeby sie ochlodzila w misce, a ona zaczela wychodzic i biec do kotow bo chciala je kapac, znow prosba kilkukrotna, ostrzezenie ze wyleje wode.i co..ile razy zosia szla do kota ja bralam miske aona leciala spowrotwm i krzyczy ze mam nie wylewac i tak w kolko ze 4 razy, wkoncu wylalam wode bo stwierdzialm ze nic z tego nie bedzie a ona zobaczy ze mama "klamie". noi przyznam miala nie lada zabawe przy tym ganianiu, jak antek z samochodami;) mamaola oby powrot meza do pracy byl jak najmniej dla was trudny, bo widze ze ci ciezko. moze dziadki ci pomoga?baa napewno;) trzymam za was kciuki;)jak czytam o chuscie to rzeczywiscie dla ciebie to rozwiazanie 21 wieku;) duzo ulatwia, dobrze ze przy Leo tak sie wyszkolilas w jej obsludze;) mam nadzieje ze Lence miną te bóle bo jeszcze to wam potrzebne jak dziura w moscie jeszcze na koniec wa napisze , ze zosia dzis caly dzien bez pieluchy;)i nauczyla sie sama sikac;)zdejmuje majtki kuca i sika;)dzis by;a bardzo z tego zadowolona;) a najlepiej juz pod i wieczor patrze a ona kawalek od domu byla z kotkiem i nagle widze z daleka ze jej leci, w majtkach, a ona szybko (opamietala sie ze sika bo byla zajeta kotkiem) gacie w dol i kuca i nagle slysze "o nie, no nie", zdiela majty i przyniosla mamie mowiac ze sa "bee" bo jest "eee";) idzie burza wiec zmykam do lobuzów;) dobranoc
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    hej upalll.... dzis przysly zosi klocki zobaczymy ka wstanie czy je polubi;) nie mam teraz zbyt czasu ale napisze tak, ze u nas z siku tez roznie bywa.generalnie rano i wieczorem zawsze wola, a w dzien albo ja pilnujemy albo porpstu sika gdzie stoi-ale zauwazylam ze jest to wina tego ze j=ona zapomina o tym jak cos robi;/poprostu jakby samo lecialo;) za to kupki praktycznie od roczku (z wyjatkiem biegunki) nie bylo w pampersie;) my wczoraj mielismy kryzys butelkowy,adria super ze tak fajnie wam poszlo;) zosia chciala mleko ale tylko w butli, proponowalam kubek, lyzeczke, kubek z dziobkiem , rurka a ona niee... noi nie uleglam, serce mi peklo ale skoro od 3 dni mogla zjesc nie z butelki chcialam walczyc. skonczylo sie tym ze troche podziubala i poszla spac, praktyycznie bez mleka. ale chyba nie byla glodna bo obudzial sie dopiero o 6 na mm. ale czy nie przesadzam z ta butelka? czy ulec zosi jak chce koniecznie pic z niej?co myslicie? pozniej mam nadzieje na wiecej czasu, buzka
  5. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie bylismy dzis we wro u kolezanki,teraz zosia spi a ja zaraz klade sie kolo niej;) adria ja pomidora jeszcze staram sie obkrajac ze skorki, ale reszte np czeresnie je ze skorka i jeszcze nic sie nie stalo;) milego popoludnia
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    och przykro mi;/ najbardziej tych chlopakow, bo tak bardzo sie starali, a to zawsze idzie w nieparze z rezultatem. dla mnie to presja ich zniszczyla;( bo byla ogromna. szkoda.;( zosia zasnela o 22 dopiero, ladnie sie bawila jak my ogladalismy mecz;)byli moi rodzice i siostra i bardzo go przezywalismy. niestety tuz po meczu ja zaczelam zle sie czuc, znow kreci mi sie w glowie wiec lece spac bo moze to zmeczenie;(
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja tylko na minutke, egazmina zdane-wszystkie 3;)jeszcze jeden za 2 tyg. zosia spala cala noc i wstala o 8.30;) wiec dzis znow kubeczek;) dzis znow nie spi w dzien wiec zaraz jedziemy do babci;)]] milego dnia
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    zosia spi;) a ja nie mam sil na nauke wiec coz zdam sie na swoje doswiadczenie i inteligencje;)))moze z tych trzech chociaz 2 zdam;)ide zaraz spac bo jutro wczesna pobudka. jednak zamowilam zosi klocki na allegro bo te w sklepie byly b male a nie chce zosi wybierac no a ona jeszcze lubi brac cos do buzi;)poczekamy 3nik kochana tak mi przykro.nie moge zrozumiec dlaczego tak sie dzieje, ale wierze ze bedzie dobrze.;) a Antos tez cierpliwie poczeka na siostrzyczke, bedzie ja wtedy bardziej docenial.caluje...;) moje wyniki idealne, wiec co mi jest nie wiem i narazie daje spokoj dobranoc
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    adria u nas jest identycznie, zosia z kubka pija bardzo malo mleka, a z butli duzo wiecej. dzis dalam jej kasze manna w kubku, troche wypila troche dalam jej lyzka robaczymy czy bedzie chciala butle bo kolo 150 zjadla. narazie z przemeczenia ryczy bo sama nie wie co chce;/
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    hej zoska dzis znow nie spala i ani jej w glowie;) jest juz lepiej wiec jutro jak sie pogoda poprawi idzie na dwor bo szalu mozna dostac;)] ale dzis jak wrocilam z pracy sama podeszla i buzki dala,nie musialam jej wolac;) ide teraz moze zasnie bo troche mam nauki, ale asku usmialam sie az poplakalam z tej kupnej afery;)musialam mezowi opowiedziec nawet;)super;!!!
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    3nik zosia bawi sie - garnkami, lyzkami, w piaskownicy i woda-dac jej pol wiaderka, bedzie przelewac, myc cos tam etc. teraz doszla zjezdzlnia wiec zjezdza, zbiera patyczki,listki, rwie kwiatki;) z zabawek tez lubi ukladanki drewniane, edukacyjne wogole, lalki nie, samochody nie. noi jeszcze kredki lubi. a klocki lubi duzo ukladac i takie kubeczki co sie z nich wierze buduje mdlatego pomyslalam o drewnanych klockach bo przy nich wiecej wysilku trzeba. generalnie ona jak zdrowa jest caly czas na dworze, a tam zostaje piaskownica, zjezdzalnia, spacery z babcia i meczenie kotkow;)chodzi po jajka, karmi kury i kapie sie w kaluzach;/ ot takie wiejskie dziecko;) ksiazek nie lubi, tzn nie lubi jak jej sie czyta-chyba ma to po tacie, bo po mnie napewno nie;)ale ogladac owszem;) ale wywod walnelam;)ide do lozka dobranoc
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    eh zoska zasnela ale meczy ja bidulke;/ ja troche poczytalam ide sie kapac i dalej w ksiazke ale nie wiem ile jeszcze dam rade bo zmeczona jestem;/ my dzis tez na kolacje kaszke manna na mleku krowim(z biedronki), ale z butelki bo na dzis planowalam odstawianie butelki ale w zwiazku z choroba odpuscilam. A Ja sie znowu nakrecilam na drewniane klocki dla zosi, ona raczej nie uzywa zabawek ale klocki lubi, zwlaszcza budowac wieze;)wiec napewno by sie jej spodobaly, patrzylam na allegro ale widze ze cena jak u mnie w sklepie wiec jutro kupie i nie bede czekac;) adria no pech z ta trampolina;/nie wiem jak ty ale ja jestem mega niecierpliwa zwlaszcza jak to dotyczy czego dla kogos, zwlaszcza zosi;)ale mysle ze szybko dosla, wkoncu to integralna czesc zabawki;) brawo za buleczke i kakao, ciekawe czy Julcia przespi cala noc;) 3nik u nas na szczescie ten szpital ma wydzielona izbe przyjec dla dzieci i np wczoraj nikogo tam nie bylo,czasem ze wzgledu na to wole tam pojechac niz isc do osrodka pelnego dzieciaczkow;) dobrze ze z mezem juz ok, ja tez bym sie zdenerwowala na twoim miejscu, chocby za samo to zdanie.ale tak to juz jest z tymi meczami;) my wczoraj w drodze do lekarza sluchalismy w radiu a ostatnie minuty siedzielismy pod domem w aucie zeby konca nie przesluchac;) dla Antosia wielkie wielkie buziaki z okazji imieninek!!!! mamaola cudownie sobie radzisz;) oby wzystko bylo tak jak chcesz, zdrowie i spokoj rodzinny najwazniejszy;)) blum mam nadzieje ze nic wiecej sie dzis nie wydarzylo;) annaz co u was?dzieki za sms;) no to poczytalam, popisalam po troche ale do piatku jestem wylaczona;/ dobranoc
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    hej zosia troche lepiej ale dzis w domu siedziala. bylsimy w szpitalu bo u nas tylko tam moze przyjac lekarz o tej porze, zosia miala duza goraczke i bardzo kaszlala wiec pojechalismy na wszelki wypadek, dzis lekarz dopiero by byl o 16 a jeszcze ja w pracy;/ zosia w dzien nie spala i mam nadzieje ze zaraz zasnie bo mam duzo pracy i 3 egz w piatek na ktore jeszcze nic nie czytalam;/ wiec zmykam.] dobrej nocki
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    u nas chproba, by;ismy w szpitalu ale narazie przeziebienie,ale lekarka maerwi sie o krtan.zosia jeszcze steka wiec uciekamn mamaola sto lat;)
  15. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja dzis ostatni dzien w domu jutro powrot do pracy;) zosia troche nam sie zasmarkala pewnie przez ten wczorajszy deszcz;/ nie mam dzis zbyt czssu bo z zosia chce spedzic jak najwiecej czasu tego ostatniego dnia wiec uciekam, buziaki
  16. agatcha

    Lipiec 2010

    hej u nas tez fajny dzien, pojechalismy na jagody ale zosia zasnela w aucie wiec nazbieralismy maly sloiczek i pojechalismy do meza rodzinki.zosia jeszcze nie spi wiec zara idziemy sie tulic;) mamaola kochana zgadzam sie z tym co napisala adria-doceniam ze wogole masz dla nas czas.bylam pewna ze nie bedzie cie przez chwilke, a tu prosze;)nie martw sie nami i pisz kiedy tylko bedziesz mogla, najwazniejsze zebys w wolnej chwili odpoczywala. ja teraz wam mocno kibicuje zebyscie szybko wypracowali wspolny rytm zycia, a ze Lenka zapowiada sie grzeczniutkim i spokojnym dzieciaczkiem wierze ze szybko to nastapi;) widzisz ja po cc i nie w temacie, niestety porod naturalny i jego skutki sa mi znane tylko z opowiesci;/ 3nik no to super z tymi termami, choc dziwie sie ze dopiero teraz sie zdecydowaliscie;)ale jak juz wiecie ze jest fajnie to napewno czesciej bedziecie goscic. ad stroju sie nie martw wkoncu laska z ciebie i masz co pokozaywac albo raczej nie masz czego chowac to czemu robic inaczej;)) adria no jestem w szoku jakie zdania Julcia uklada;)jaka ona madra dziewczynka jest;)) u nas tez pogoda sie popsula przez co musialam latac za zosia z parasolka bo u cioci kamyczki na podworku ukladala w ta ulewe;/ a zosia dzis pierwszy raz zawolala "mama kupa" a nie "eee"" jak to zwykle robila;) lece do zoski, dobrej nocki
  17. agatcha

    Lipiec 2010

    blum jest pycha Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Bardzo tanie i szybkie ciasto z owocami Doroty
  18. agatcha

    Lipiec 2010

    hej zoska znow nie chce spac;)ja zrobilam ciasto-naprawde szybkiem;)i pol juz nie ma;) my dzis tez bez pieluszki, zosi pokazalismy jak sikac na dworze jak ja trzymamy, w efekcie czego siku zrobila owszem ale co chwila zdejmuje majtki i wola siku,zeby ja trzymac;)jak narazie od rana mamy sucha dupke;) adria no to fajnie z ta trampolina, my narazie czekamu na zjezdzalnie spozniona na dzien dziecka a na urodziny mysle juz intenstywnie;) blum milego dnia, a Okcie zazdroszcze ja po tych wkacjach rozmarzylam sie zeby znow gdzies pojechac, szkoda tylko ze kasy brak;/ zosia sika na nakladke i chyba musze jej kupic podstawke bo sama nie siega i za kazdym razem trzeba z nia isc.
  19. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie ja tez dzialam z obiadkiem, dzis kosciol odpuscilismy bo zosia wstala przed 9;) teraz szaleje na dworze a ja chyba zrobie cos z truskawek jakies ciasto, bo wczoraj robilam dzem-super eko, z babci ogordka bez zadnych dzemiksow;)ale troche mi zostalo wiec cos podzialam;) annaz pisala ze jest u rodzicow, testu nie robila chyba bo napisala ze jej sie pomylilo ze okres spoznia sie 1 dzien a nie tydzien;) milego dnia
  20. agatcha

    Lipiec 2010

    blumchen no to zaszalalas;) wyglada pysznie;) adria to wy prawdziwi kibice jestescie;) chociaz ja tez ogladam;)jakos specjalnie na euro nie czekalam ale lubie obejrzec sobie meczyk;)
  21. agatcha

    Lipiec 2010

    adria oj zosia wygladala mega kosmicznie, zwlaszcza ze miala na sobie biala bluze i rozowiutkie spodnie;)zostaly u mamy niech pierze;)) dobrze ze odpoczywasz;) wlasnie ciekawe co tam u ani naszej, ale martwi mnie ze nic nie pisz;/ blumchen a jak krem wzbogacilas? moze i ja kiedys skorzystam;) Manca superasna, a jaka skupiona na tym pierwszym zdieciu;)jakbym zoche widziala-ona jak sie na czyms skupi to juz nic nie slyszy, jak ja wolam to moge zapomniec ze bedzie jakas reakcja;/
  22. agatcha

    Lipiec 2010

    dziewczyny czy ma ktoras z was numer do annza?bylabym wdzieczna o jej numer na priva bo cos sie martwie;/
  23. agatcha

    Lipiec 2010

    3nik widzisz tak to bywa ze takie dni sprzatania i gotowania nadchodza;)ale jutro niedziela wiec odpoczyname. spoznione zyczonka rocznicowe, jakze ten czas szybko plynie-zycze wam duzo milosci i szcunku do siebie, bo to jest najcenniejsze;) limonia fajowo macie z tymi rozrywkami, ciagle gdzies jezdzicie cos zwiedzacie, Majeczka ma duzo wrazen;) blumchen i na jakie ciasto sie zdecydowalas? annaz co u ciebie? my dzis bylismy u moich rodzicow na grillu, rozpadal sie deszcz wiec siedzielismy pod daszkeim z trzciny ktory w pewnym momencie zaczal przesiakac;)wiec ja z zosia bylam jeszcze pod parasolem i czekalismy az minie;)(bo robilismy go nad stawek kawalek od domu i nikomu sie nie chcialo wracac;) zosia na szczescie miala gumaczki ale pozniej lapalismy ryby ktore ona przekaldala, wybabrala sie w doncziczkach po drzekach i w ziemi;) wygladala jak swieta ziemia brudna jak swinka;)na szczescie u mamy ja przebralam i w aucie zasnela bo w dzien nie spala. dzis bylysmy na basenie, zostaly nam 2 wejscia jeszcze i chyba skonczymy,bo zosia absolutnie nie widzi sensu wspolpracy;)robi sobie cos chce i kiedy chce;) wiec chyba damy sobie spokoj na razie zwlaszcza ze nastepna edycja bedzie jesienia i zima, a jednak mamy tam kawalek zeby jezdzic a i nie chce jej na to zimno dawac na dwor;/ dobra lece do lozka, milego wieczorku
  24. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie mamaola witajcie w domu;) Lenka cudowna;) porod rzeczywiscie mialas jak marzenie;)) noi tak ni z tego ni z owego macie corcie;) cudownie;))) lenka slicznie wyglada, ale ja oczywiscie nie przezylam naturalnego porodu wiec troszke sie zdziwilam jak zobaczylam ja taka sina;/ale to chyba normalne;) kurcze to moze bedzie z niej maly plywak jak tak slicznie wyleciala do wody;) teraz ciezkie chwile przed toba ale jakze cudowne, cieszcie sie soba i odpoczywaj kiedy tylko bedziesz mogla!!! adria jestem pod wielki wrazeniem tego jak Julcia juz rozmawia;) noi ten angielski-super sprawa, zwlaszcza ze maz sam ja w tym doksztalca;)
  25. agatcha

    Lipiec 2010

    blumchen, a jakie ciasto cie interesuje? ja mam przepis na szybkie ale musze gdzies pogrzebac a na jeszcze szybsze ale troszke drozsze i pyszne!!!jak tort;)wlasnie dzis zjadlam ostatni kawalek;) -pieczemy biszkopt -3 male smietany 30 % ubiajmy, dodajemy 2 lyzki zelatyny (rozpuszczonej w zimnje wodzie a pozniej dodac wrzatku-wyjdzie okolo pol szklanki),zelatyna w roztworze ochlodzona oczywiscie;) -przekaldamy biszkopt, dodajemy do srodka truskawek, ja daje tez na wierzch i zalewam galaretka. godzinka i gotowe, przepyszne ciasto;) lece bo zocha wstala, zjadal talerz fasolowej, pol talerza samej fasoli i idziemy poganiac po dworze;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...