ewelka21

Domowy kisiel owocowy - p 6 miesiącu Składniki: pół szklanki świeżych lub mrożonych owoców, np. malin lub truskawek pół szklanki wody łyżeczka mąki ziemniaczanej łyżeczka miodu(o ile maluszek nie jest uczulony) Przygotowanie: Owoce umyć(lub odstawić do rozmrożenia), potem zmiksować, dodać miód, wymieszać. Połowę wody zagotować. W pozostałej części wody wymieszać mąkę ziemniaczaną tak by nie było grudek. Wlać do gotującej się wody ciągle mieszając. Dodać zmiksowane owoce i miód.Wymieszać.Wlać do salaterek. Podawać p ostygnięciu.

Przeglądałam dodane powyżej przepisy i niestety muszę stwierdzić, że potrawy które byłyby odpowiednie dla kilkumiesięcznego szkraba to prawdziwa rzadkość. Dlatego też postanowiłam podać kilka sprawdzonych przepisów na dania dla najmłodszych:) SORBET MALINOWY - po 18 miesiącu życia Składniki: 30 dag świeżych malin 20 dag cukru 2 łyżki soku z cytryny Przygotowanie: Owoce umyć, zmiksować z cukrem i sokiem z cytryny. Przetrzeć przez gęste sitko,aby oddzielić pestki, przełożyć do miski i mrozić przez ok. 2 godziny. Następnie ubić trzepaczką lub mikserem na gładką, puszystą masę i ponownie zamrozić. Danie jest gotowe do spożycia po upływie 2 godzin.

Dokładnie,przecież są tutaj(czytaj na forum) ludzie nie tylko z Warszawy.I jak w razie ewentualnej wygranej dojechać na czas powiedzmy z Wrocławia?Tak na spontanie?Mając dzieci nie zawsze można tak nagle wyjechać...

Redakcja ewelka21 Redakcjo,czy moje zdjecie dotarło? mail:ewelajna21@autograf.pl pozdrawiam:) tak, jest już w wątku i albumie na FB :) Dziękuję,widziałam je w galerii powyżej:)

Chciałabym jeszcze dodać zdjęcia obrazujące wytypowane przez nas produkty, ponieważ wcześniej się nie załadowały:)

W kategorii produkt przyjazny Mamie wybieram bezwątpienia dostwkę do wózka Bumprider. Uzasadnienie: Dostawka do wózka Bumprider Takie informacje o produkcie podaje szwedzki producent: - Pasuje do każdego wózka i spacerówki na rynku! - Przeznaczona dla dzieci w wieku od 2 do 5 lat (maksymalna waga: 20 kg) - Rewolucyjny system amortyzacji kół zapewnia komfort jazdy na każdej nawierzchni i przy każdej pogodzie - Niezwykle prosta regulacja wysokości, rozstawu ramion i odległości - bez użycia jakichkolwiek narzędzi - Antypoślizgowa powłoga gwarantuje bezpieczną jazdę dziecka - Szybki i łatwy system wpinania i wypinania bez użycia jakichkolwiek narzędzi. - Wykonana z najwyższej jakości materiałów - aluminium oraz hybrydy plastików - Dostawka gotowa do montażu, nie wymaga dokupienia żadnych dodatkowych akcesoriów - Szwedzki design, jakość i bezpieczeństwo! A oto nasza opinia: Z tego ,,typu” produktem spotkałam się po raz pierwszy 4 lata temu podczas wakacji w jednej z nadbałtyckich miejscowości. Z dużą ciekawością i uwagą przyglądałam się stojącej na dostawce, na oko 3-letniej dziewczynce. Nigdy wcześniej nie widziałam bowiem czegoś podobnego...Ale wówczas nie myślałam nawet, że za niecałe trzy lata sama będę jej potrzebowała... Gdy w lutym ubiegłego roku na świecie pojawiła się nasza druga córeczka, wiedziałam że MUSZĘ ją mieć! Byłam przecież jeszcze mamą trzyletniej Poli, dla której długie spacery z młodszą siostrą były szalenie męczące. Często bowiem skarżyła się, że bolą ją nóżki...Dużo trudności sprawiało nam również wspólne robienie zakupów. Nie wspomnę już o sytuacjach, w których po prostu musiałyśmy szybko znaleźć się z powrotem w domu (bo na przykład Poli zachciało się siusiu albo trzeba było przewinąć Idę). Zakup dostawki do wózka Bumprider okazał się strzałem w dziesiątkę! Dostawka bowiem rzeczywiście solidnie(tak jak obiecał producent) wykonana i niebywale praktyczna. Elementy są wykonane z niezwykle trwałych, wysokiej jakości materiałów. Dodatkowym tutaj atutem jest także jej unikalny kształt - wydaje się być wprost idealny dla stóp dziecka. Pola od razu wiedziała jak i gdzie ma ustawić swoje stopy. Na początku ja jednak miałam problem z ustawieniem swoich. Uderzałam nimi o dostawkę gdy prowadziłam wózek. Teraz, po ponad rocznej praktyce nie mam już takich problemów. Dodam też, że wózek z dostawką można prowadzić na kilka sposobów- pchając wózek tak jak dotychczas albo po prostu iść nieco z jego boku. Można go także prowadzić jedną ręką. Jak komu wygodnie:) Dostawka wydaje się być idealna, także pod względem ,,dopasowania” do każdego typu wózka. Montuje się ją za pomocą dwóch plastikowych, regulowanych pasków dzięki czemu bezproblemowo można dostosować ją do swoich potrzeb. Ja używam jej w połączeniu z wózkiem Maxi Cosi Mura 3. Ale widziałam też ją w połączeniu z wózkami innych marek. Dużym plusem jest tutaj także to, że jej założenie jest naprawdę szalenie proste i nie wymaga użycia żadnych dodatkowych narzędzi. Dostawka może ,,unieść” dziecko ważące nie więcej niż 20 kg. Przyznam jednak, że zdarzało mi się przewozić na niej dwójkę maluszków. I zawsze działała tak jak należy:) Jak już wyżej wspomniałam, do produkcji dostawki użyto wysokiej jakości materiałów – nawet po roku użytkowania nie widać na niej śladów zużycia czy zniszczenia(korzystamy z niej codziennie). Dodam też, że łatwo się ją czyści i Prowadzenie wózka z dostawką wydaje się takie samo, jak i bez niej. Wiadomo, może być nieco ciężej jeżeli na przykład musimy podjechać pod górkę czy przejechać po miękkim podłożu(np.piasku). W innym przypadku Skrętne koła pozwalają na wykonywanie wózkiem różnych ,,manewrów” bez obawy utraty równowagi. Zresztą, dostawka jest niezwykle stabilna i naprawdę jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby przeciążyła wózek. Jedynym problemem jest tutaj prowadzenie wózka z dostawką (i z dzieckiem na niej stojącym) po śniegu czy schodach. Ja wówczas proszę córkę aby z niej na chwilę zeszła, ,,podpinam” ją za pomocą specjalnego paska do wózka i pokonuję przeszkody jedną ręką prowadząc wózek, a drugą trzymając starszą córkę za rękę. Podsumowując mogę jedynie powiedzieć, że dostawka spełniła wszystkie moje oczekiwania, sprawiając jednocześnie że moje macierzyństwo stało się o wiele przyjemniejsze i prostsze:) Na pewno kupiłabym ją ponownie:)

W kategorii Produkt przyjazny dziecku mój głos powędruje do :Ortodontyczny smoczek uspokajający Bibi. Uzasadnienie : Innowacyjne smoczki Bibi udało nam się przetestować dzięki jednemu z internetowych portali dla rodziców. Zaintrygowana innowacyjnym i rzadko spotykanym wzorem smoczka, postanowiłam od razu sprawdzić jak na nowy produkt zareaguje moja maleńka córeczka. Jednak dla niej, niespełna jedenastomiesięcznej dziewczynki, najważniejszymi zaletami testowanego smoczka były niewątpliwie wielkość oraz kształt smoczka. Dlaczego? Dlatego, że do tej pory wszystkie nabyte przez nas smoczki okazywały się dla niej po prostu za duże. Skutkiem czego każdy smoczek już po chwili lądował na dywanie a kolejne próby podania go kończyły się jedynie łzami i zdenerwowaniem. Tym razem było jednak inaczej. Idunia najpierw bowiem ostrożnie dotknęła smoczek dłonią, dokładnie zbadała opuszkami palców a potem z radością wzięła do ust i ...uff! ku naszemu zdziwieniu wcale go nie wypluła tylko z radością miętoliła w buzi. Obydwoje z mężem zdaliśmy sobie sprawę, że o raz pierwszy więc trafiliśmy na smoczek idealnie dopasowany kształtem i wielkością do jej wieku. Myślę, że za to należą się producentowi ogromne brawa! Ale to nie koniec pochwał. Na duży plus zasługuje także optymalne wielkość tarczy i umieszczone w niej otwory wentylacyjne, które nie tylko idealnie dopasowują się do kształtu twarzy dziecka, ale także pozwalają na swobodny przepływ powietrza pomiędzy smoczkiem a skórą maluszka. Dzięki temu, nawet po długim użytkowaniu skóra wokół ust pozostaje sucha i nie podrażniona. To samo dotyczy także kształtu samego smoczka. Przypominający kobiecą brodawkę, odpowiednio wyprofilowany sprawia, że Idunia w ogóle nie chce wyjmować go z buzi. Dla mnie jako rodzica, szalenie istotne jest to, że kształt smoczka bibi wspomaga prawidłowy rozwój zgryzu i podniebienia. Jest jeszcze jeden mały szczegół, który pozwala ocenić testowany produkt jak najbardziej pozytywnie – dołączona do smoczka osłona, chroniąca go przed ewentualnymi zabrudzeniami i zarazkami. Dzięki niej, po użyciu, mogę bezpiecznie schować smoczek, bez obawy że osiądzie na nim kurz czy inne groźne dla dziecka drobnoustroje. Podsumowując z całą stanowczością mogę stwierdzić, że smoczki Bibi spełniają wszystkie normy podane przez producenta. W skali od 1 do 10, przyznaję im w pełni zasłużoną 10! gdyby ktoś zapytał mnie czy w przyszłości nabędę kolejny smoczek Bibi dla mojej córeczki? Bez wahania odpowiem: oczywiście, że TAK!

Jest mój maluszek:)A w zasadzie maluszka:)

Redakcjo,czy moje zdjecie dotarło? mail:ewelajna21@autograf.pl pozdrawiam:)

Oto nasze ostatnie,konkursowe stylizacje:)

Korzystając z okazji i ja zapytam raz jeszcze, bo na poprzednie pytanie nie uzyskałam jak dotąd odpowiedzi - czy mając dwoje dzieci mogę zamieścić 6 zdjęć?3 na każde z nich? czy tylko 3 bez względu na to ile dzieci posiadam?

Wspaniała nagroda:) Akurat taki rowerek chcieliśmy kupić naszej młodszej córeczce:)

agaluk1 W regulaminie jest zapis, że 3 zdjęcia, jak to będzie respektowana, bo jak nijak to zaczynam wrzucać więcej.... Myślę, że osoby które dodały więcej zdjęć albo nie przeczytały regulaminu albo mają na przykład dwoje dzieci. Redakcja na pewno będzie przestrzegać zapisów regulaminu:)

Zwierzęce motywy to niekwestionowany przebój sezonu. Nie mogłam się więc oprzeć i zainwestowałam w słodką spódniczkę (z wszytymi leginsami ) w drapieżny wzór, kremową bluzeczkę z tygrysem, ciepły kardigan i brązowe botki. Na zdjęciu Ida( 1 rok, 3 miesiące) ubrana w : skirt (spódniczka) - ReKids t-shirt (bluzeczka)- Zara cardigan (kardigan)- h&m shoes(buty) - Zara

Na tegorocznych dziecięcych pokazach mody królują kwiaty, biel i żywe, nasycone kolory. Znajdziemy je w kolekcjach największych światowych projektantów(np. KENZO) i ...PEPCO. Stąd też mój pomysł na hasło reklamujące najnowszą kolekcję dostępną w sieci Pepco: Moda w stylu KENZO, cena w stylu......... PEPCO! :) Opis: Białe leginsy o długości do połowy łydki idealnie komponują się z białą spódnicą w kwiatowy wzór. Biała tunika została fantazyjnie związana z boku, dzięki czemu udało się zachować właściwe proporcje. Całości dopełnia jeansowa katana z dużym kolorowym kwiatem. Na zdjęciu (Pola, 4 lata) : Shirt(Spódnica) - Pepco T-shirt(Bluzeczka) - Pepco Legins(Leginsy) - Pepco Jacket(Kurtka) - Zara Shoes(Buty) - Geox

Droga Redakcjo - czy limit trzech zdjęć obowiązuje na jedno dziecko? Czy jeśli jeśli jestem mamą dwóch dziewczynek mogę dodać sześć zdjęć?

A oto praca Poli(4 lata) i Idy(15 miesięcy):

A minek moich dziewczynek nie ma...:(

Poniżej własnoręczna praca 5-letniej Poli, która tak jak jej młodsza siostra uwielbia misia z wielkiego niebieskiego domu:)

ewelka21 IDA - WSPANIAŁA BOHATERKA! Gdy osiemnastego stycznia trafiłam do szpitalnej Izby Przyjęć nie spodziewałam się nawet, że na Oddziale Patologii Ciąży spędzę kilka najbliższych tygodni...Pięć długich tygodni... ,, - Niewydolność szyjki macicy...Przepuklina pęcherza płodowego...Zostawiamy Panią na oddziale..." - słowa lekarza brzmiały jak wyrok...W mojej głowie kłębiło się tysiące myśli...,, - Boże!Dlaczego?Dlaczego spotkało to właśnie mnie?Przecież jeszcze wczoraj wszystko było w porządku...?Co takiego mogło się wydarzyć..?Przecież Ona jest jeszcze taka maleńka...Boże nie pozwól Jej jeszcze przychodzić na świat..." - myślałam gorączkowo dławiąc się łzami. Powoli docierało do mnie, że moja 28 - tygodniowa córeczka może lada chwila pojawić się na świecie. Na szczęście, po wielu kroplówkach i ogromnych dawkach leków, skurcze ustały...,, - Pani Ewelino, udało nam się zatrzymać akcję porodową. Teraz musi Pani odpoczywać i przyjmować lekarstwa. Najważniejsze, że maleństwo jest bezpieczne..." - starał się pocieszyć mnie lekarz prowadzący. Jednak mimo wysiłków wielu lekarzy i końskich dawkach przenajróżniejszych medykamentów moja ciąża zakończyła się w 31 tygodniu. Ida przyszła na świat jako wcześniak, ważąc 1800 gram i mierząc 45 cm. Dostała jedynie 6 punktów w skali Apgar. Była taka bezbronna i maleńka...Ale ku zdumieniu wszystkich, posiadała niezwykłą siłę...Siłę życia...Po dwóch tygodniach spędzonych w szpitalu wróciła do domu. Wszyscy byli zaskoczeni, że tak szybko przybiera na wadze i co najważniejsze nie ma żadnych problemów z oddychaniem! Dziś Ida ma już 15 miesięcy i uwierzcie - patrząc na nią Nie wiem dlaczego ,,urwało" moją wypowiedź. Dlatego pragnę dokończyć chociaż rozpoczęte powyżej zdanie - ...nikt dziś nie uwierzyłby, że jeszcze parę miesięcy musiała, jak prawdziwy bohater, walczyć o swoje życie...

IDA - WSPANIAŁA BOHATERKA! Gdy osiemnastego stycznia trafiłam do szpitalnej Izby Przyjęć nie spodziewałam się nawet, że na Oddziale Patologii Ciąży spędzę kilka najbliższych tygodni...Pięć długich tygodni... ,, - Niewydolność szyjki macicy...Przepuklina pęcherza płodowego...Zostawiamy Panią na oddziale..." - słowa lekarza brzmiały jak wyrok...W mojej głowie kłębiło się tysiące myśli...,, - Boże!Dlaczego?Dlaczego spotkało to właśnie mnie?Przecież jeszcze wczoraj wszystko było w porządku...?Co takiego mogło się wydarzyć..?Przecież Ona jest jeszcze taka maleńka...Boże nie pozwól Jej jeszcze przychodzić na świat..." - myślałam gorączkowo dławiąc się łzami. Powoli docierało do mnie, że moja 28 - tygodniowa córeczka może lada chwila pojawić się na świecie. Na szczęście, po wielu kroplówkach i ogromnych dawkach leków, skurcze ustały...,, - Pani Ewelino, udało nam się zatrzymać akcję porodową. Teraz musi Pani odpoczywać i przyjmować lekarstwa. Najważniejsze, że maleństwo jest bezpieczne..." - starał się pocieszyć mnie lekarz prowadzący. Jednak mimo wysiłków wielu lekarzy i końskich dawkach przenajróżniejszych medykamentów moja ciąża zakończyła się w 31 tygodniu. Ida przyszła na świat jako wcześniak, ważąc 1800 gram i mierząc 45 cm. Dostała jedynie 6 punktów w skali Apgar. Była taka bezbronna i maleńka...Ale ku zdumieniu wszystkich, posiadała niezwykłą siłę...Siłę życia...Po dwóch tygodniach spędzonych w szpitalu wróciła do domu. Wszyscy byli zaskoczeni, że tak szybko przybiera na wadze i co najważniejsze nie ma żadnych problemów z oddychaniem! Dziś Ida ma już 15 miesięcy i uwierzcie - patrząc na nią

Nasze pisanki:)

Wspaniała nagroda :) Na pewno weźmiemy udział:)

CHOCIAŻ JESTEM JESZCZE MAŁA I NIEWIELE MAM LAT, TO SWOIMI CZARAMI NA LEPSZE CHCIAŁABYM ZMIENIĆ ŚWIAT! Na drzewach zamiast liści mają być słodycze, Dzieci mają bezpiecznie chodzić przez ulice, Zamiast wody z kranu lecieć ma oranżada, Na śniadanie,obiad i kolację na być czekolada, Mają spełniać się wszystkie marzenia, Na świecie ma już nie być cierpienia, Wszędzie mają być piaskownice, a w nich z dziećmi uśmiechnięci rodzice, Święta mają trwać cały rok, A prezenty mamy dostawać co krok, Każde ubranko ma mieć mnóstwo kieszeni, By w nich nosić swe skarby i góry kamieni, Przedszkola i szkoły na nie być wcale, Zamiast do nich chcemy chodzić na kinderbale, Źeby dzieci zawsze mogły jeść lody, Niezależnie od stanu pogody, Aby mozna było na karuzeli, Fruwać od poniedziału do niedzieli, Żeby rodzice juz więcej nie pracowali, I zawsze ze swymi dziecmi przebywali, Ulica,chodniki i inne przedmioty, Mają być z kauczuku własnej roboty, Domy mają być z piernika, A ich dachy o smaku ulubionego batonika, Chmury mają być na wyciągnięcie ręki, I smakowac jak słodkie wisienki, W sklepach zamiast pieniążkami, Ma się płacić starymi zabawkami, Wszystkie nasze ukochane pluszaki, Mają mówić i byc traktowane jak żywe dzieciaki, Mamy mają byc zawsze uśmiechnięte, I juz nigdy niczym nie zajęte, Tatusiowie do pracy niech nie chodzą , Tylko z nami ciągle w basenie przydomowym brodzą, Niech wszystkie dzieci na świecie będą szczęśliwe, I mają swoje rodziny prawdziwe, W telewizji bajki lecieć tylko mają, I to tylko takie które uczą i rozśmieszają, Co tydzień mamy mieć urodziny, I duże przyjęcia dla przyjaciół i rodziny, Zamiast deszczu ma padać lemoniada malinowa, A w miejsce śniegu ma być wata cukrowa, Żadne dziecko nie może nigdy chorować, Ani się smucić, ani sie rozczarować, Na świecie na nie być wojen i przemocy, Abyśmy mogły spać spokojnie w nocy, MOŻE I NASZYCH CZARÓW NIE JEST WCALE TAK MAŁO, ALE DZIĘKI NIM I DZIECIOM I RODZICOM BĘDZIE SIĘ ZAWSZE DOBRZE DZIAŁO!

Wysłane, tylko myślę że już za późno...