-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anna_262
-
Zmykam sprzed kompa. Trochę pogapię sie na telewizor i pójdę spać. Dobrej nocki i miłych kolorowych snów.
-
Hejka. Gosia dzięki za wiadomość od Ciebie. Wiem że tacy są faceci.Ja w ogóle jestem bardzo wrażliwa i emocjonalnie do wszystkiego podchodzę. A tak to Zyrtec biore tydzień a podobno na efekty mają być po 2-3 tygodniach. Kaszel mam 2 tygodnie. Najgorzej rano jak się obudzę, albo jak wrócę z dworu. Albo jak się położę. A brałam Stodal, później gin kazała syrop z babki lancetowtej. Od dziś biorę pecto drill bo ten kaszel mi się już jakiś czas urywa. Od dzis napar z majeranku + syrop z cebuli. Staram się dużo pić i słabą herbatkę czarną, kawe inkę, soczek czasami, na noc zawsze szklanka mleka. W dzień wietrze sypialnie ale przed spaniem już nie bo Bartek śpi od 20 w niej. Zobaczę i poczekam na efekty. W październiku miałam długo kaszel prawie 4 tyg.
-
Monika pewnie że damy rade bo mamy dla KOGO przecież.
-
Ja też po obiedzie a na deserek cukiereczek marcepanowy. uwielbiam. Maritta bedzie dobrze, w pore zadziałają i jestes pod dobrą opieką. A tak na marginesie moja sąsiadka urodziła synka również w 32 tyg. Miał ponad 2 kg. zdrowy silny i w ogóle nie lezał w inkubatorze. Teraz ma prawie 4 lata.Takze ja się tym pocieszam. Dorcia czyli jeszcze gardło i katar Cię męczy?Pewnie mały sie urodzi a Twój mąż pójdzie do pracy. Alę życzę szybszego znalezienia pracy.
-
Maritta to na wizycie zwykłej lekarz zauważył rozwarcie czy były jakies symptomy? Trzymaj sie ciepło i pisz jak dasz rade.
-
Ja na chwilę bo z Wami jest mi lepiej. Czuje że ktoś mnie rozumie. Bartek śpi ale nie wiem od której bo zasnełam szybciej i teraz sie ocknełam. Piję herbatę z majeranku ale lece na chwilę sie jeszcze położyć. Agata na smutki może coś słodkiego? Masz takiego fajnego męża i niedługo ujrzysz długo wyczekiwane dziecko więć nie smuć się. Jesteście sami póki co więc warto w łózku poleżec tak długo bo mi to juz nie jest dane. Malaga moja mama to też złota kobieta, kupuje nam często a dziś za lekarstwa z apteki też kasy nie chciała. Monika kurczę nie mogę sobie wyobrazić jak to jest z Twoimi odlotami. Skonsultuj to z lekarzem.
-
Dorcia narzekaj, narzekaj przynajmniej sama nie jestem w tym narzekaniu.
-
Dzięki za słowa pocieszenia. Doceniam. Buziaczki dla Was A ja zmykam i próbuje położyć się na drzemkę z Bartkiem. Jeszcze muszę go przekonać. Moja mama konsultowała mój przypadek z pulmunologiem i mam pic dużo wapnia, naparu z majeranku + syrop z cebuli. Dorcia ja jestem zmęczona już tym kaszlem i dlatego mój nastrój kiepski a jeszcze chyba mam taka osobowość depresyjną. Chciałabym mieć siłe kofiakówny. Malaga dzieki za propozycje ale Wrocław to strasznie daleko. Monika u mnie też pada śnieg i jest super mokro i błocko. Gówniana pogoda. Ale trzeba sobie pomyślec jak wiosną będziemy jezdzic wózeczkiem. Asia kiedyś czytałam i uśmiałam sie że masz mieszkanko z prl-u. A ja ma super fotel jeszcze z czasów gierkowskich. Nie dorobiłam sie innego.
-
No Dorcia zobaczymy jak to jest jak ciąża z dolegliwościami to dziecko bardziej odporne? Bo ja z Bartkiem nie miałam większych problemów i dobre samopoczucie a mały urodził sie zdrowiutki ale kolki i niedojrzały jego układ pokarmowy były masakryczne.
-
Melduję się. Noc przespana ale rano jak się obudziłam to taki kaszel mnie wziął i ryczenie że masakra. Kiepski humor mam przez ten kaszel. Niewiele lekarze mi pomagają a ja zaraz się załamuję. Poprostu jestem tym okropnie zmęczona. I wiecie co mój mąż ma mnie dosyć. Tego narzekania, płaczu, w ogóle mnie nie wspiera. Także liczę na was bo tylko wy mi zostaliście. Nawet jak lekarz mówi mi że wszystko jest w porządku to i tak mi to starcza na kilka dni a potem znowu się załamuję. Kiepska ta ciąża ale wierzę że później dziecko mi wszystko wynagrodzi. W poniedziałek USG. Kofiak na szczęscie laryngolog powiedział że u Bartiego wszystko w porządku. Migdałki ok. Bardzo miła kobietka i to na NFZ. Nawet sprawdziła mu słuch. A z tym internetem to żadnych zdjęć nie otwieraj to Ci dłużej pociągnie. Dorcia ale ty miałas kiepski pierwszy trymestr ale później to nie narzekałaś. Teraz przyszła kolej na Ciebie. To nie jest śmieszne bo domyślam się że cierpisz. Pewnie to rwa kulszowa. Jbio dobrze nocka przespana i lepiej żadnych snów niż jakieś głupie i straszne. Malaga zebyś się szybko uwinęła i miała wolne. A co na obiad? Asia pecha od kofiakowej to chyba ja mam. Nasz laptop ma tak słaba baterie że tylko na kablu. A bateria z 200 zł. A ma 2 lata
-
Cześć kochane dziewczynki. Nie wiem czy mnie pamiętacie bo nie było mnie dwa dni. Teraz na szybcika przeleciałam mnóstwo stron i zauważyłam że Asia wspomniała o mnie. A to bardzo miłe. Nie wiele pamiętam żeby coś tam naskrobać do każdej z was. Pamiętam o kofiak. Ale widzę że na forum jest i to dobrej formie więc cieszę sie bardzo. Maritta Trzymam kciuki żeby w szpitalu pomogli i żeby nie bolało. A co u mnie? Nic ciekawego. Tak jak u Agaty humor nie najlepszy. Dziś cały dzień spędziłam z Bartkiem u teściów bo w ich mieście byłam u laryngologa z Bartkiem. A wczoraj był dzień babci i dziadka w żłobku i dziadkowie byli i wrócili mega zadowoleni. Spadam spać i liczę na to że jutro wena i humor wróci.
-
Cześć dziewczyny. Ja wybywam dzis w południe do kawiarni, umówiłam się z koleżanką. Asia mój synulek też do nas przyszedl spac po 4 w nocy. Ale szybko zasnął, tylko najpierw wypił trochę mleka, póżniej siku i co dziwne kupy mu się zachciało. To nic dziewczynki zmykam. Jeszcze chwile pobuszuję na allegro
-
Kofiak trzymaj się dzielnie i będziemy tutaj z Tobą myślami kochana. Dasz radę, wkońcu to dla dzidziusia. A Wiki napewno bedzie miała dobrą opiekę. Do usłyszenia. Czas szybko leci
-
Hejka dziewczyny. Bartek śpi. A ja moge sie zabrać za odpisanie bo właśnie wciągnęłam bułeczkę z polędwiczką i dużą ilością cebuli. Pycha. Oprócz chipsów uwielbiam cebulę. To była przyspieszona wizyta bo niepokoił mnie ten kaszel i twardnienie brzuszka. To co sie dowiedziałam i co poprawiło mi humor to to że z szyjka jest wszystko ok i kaszel na moja macice nie wpływa. Jedynie co boli to mięsnie brzucha które są przeciążone. USG nie robiliśmy bo mam w poniedziałek takie te trzecie ważne i na tym usg będziemy też oczka mierzyć. Już sie nie moge doczekać poniedziałku. Ciśnienie krwi mi troche szaleje i mam zwiększone leki. kaszel prawdopodobnie mam alergiczny i oskrzela czyste i dostałam zyrtec. Malutka już jest główka w dół dokładnie nad spojeniem łonowym. A byłam dziś w takim dużym sklepie dziecięcym. I Pani taka miła tyle mi napokazywała. Przy większych zakupach da mi rabat 10%.Więc się zastanawiam czy nie kupić na miejscu i wesprzeć lokalną przedsiębiorczość. pomyślę. Agata pytałaś o stanik. Ja kupuje taki jak miałam przy Bartku a miałam 75C. I widzisz mały biust nie da sie oszukać a małego pół roku wykarmiłam. Teraz kupiłam 80C. Najwyżej sie pomyliłam. PZU kaske wypłaciło i to najważniejsze. Kofiak mam nadzieję że u Ciebie w porządku. Gin na pewno coś zaradzi. Jbio fajne zakupy, szczególnie ten otulaczek mi sie podoba. Ania ja to taka dziwaczka i w simsy nigdy nie grałam ale kiedyś widziałam że mój mąż w to grał. Dorcia i Monika to udanego wypoczynku w łóżeczkach. Natalia dobrze że w końcu uporałaś się z tą bramą garażową. Kurcze nic więcej nie pamiętam.
-
Kochane wróciłam z wizyty. Napisze jak mały zasnie. Teraz lecę szykować kolację.
-
gosial26Mama do mnie przyjechała i mówi, że tata jej włosy obcinał Dobre Tego to nawet w kinie nie grali.
-
Kofiak biorę cycnik bo i tak będzie potrzebny mając nadzieję że uda się karmić. Agata zgadza się powrót do pracy będzie ciężki. Już raz to przechodziłam ale małego zostawiłam tatusiowi a ja konczyłam o 13. Więc tym się cały czas pocieszałam. Maleńka nie jest łatwo znaleźć dobrego psychologa i napewno jedna wizyta niewiele zmieni. Wiem z doświadczenia. Natalia współczuję tych skurczów bo faktycznie to ból niesamowity.
-
Dziewczynki byłam na zakupach i kupiłam dla Bartusia farbki bo on uwielbia malować farbkami. Jest wtedy taki skupiony. I przeglądam allegro i znalazłam. Co powiecie na taki cycnik jak mówi Kofiak: BIUSTONOSZ DO KARMIENIA NATURIS ROZ. 80C (2954019980) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. A wczoraj powiedziałam Bartkowi że mama kupi mu pościel z myszką miki i sobie narobiłam bo chłopiec tak przeżywa że dziś ledwie oczy otworzył to sie pytał czy mama kupi tą pościel.
-
Hejka Jestem i ja. Wyszykowałam Bartka do żłobka i jestem tak zmęczona że też już mi się nic nie chce. Ale co ciekawe przespałam całą noc tzn od 23 do 6 rano w jednym ciągu. Szok A to juz niedługo sie skończy. Kofiak ja w październiku brałam antybiotyk i mialam straszny kaszel a po antybiotyku meczyłam się z nim jeszcze 2 tyg. Także nie pocieszę Cię że Ci szybko przejdzie. A jak znajdziesz jakiś sposób to daj mi znać. Kaszlem moim jestem tez w dalszym ciągu zalamana. Paskudny. Lecę robić sobie śniadanko. Wszystkim kobietkom życzę udanego wtorku.
-
Teraz to już naprawdę zmykam.DOBRANOC
-
Gosia Ja Bartka zostawiłam jak skonczył 6 m-cy i poszłam do pracy a mąż siedział w domu bo nie miał praacy. Więc akurat spasiło a jak poszedł do pracy to teście razem przyjeżdzali do Bartka az nie poszedł do żłobka. A poszedł do żłobka jak miał 19 m-cy. Ja wróciłam do pracy bo potrzebna była kasa i nie było niestety sentymentów. Teraz moja mama jest na emeryturze i bedzie sie zajmować małą. A ja do pracy. Ja widzę jak Bartek rozwija się w żłobku to nie żałuję swoich decyzji.
-
Dziewczynki ja się narazie ulatniam. Kompa trzeba oddać mężowi. Miłego wieczoru i żebyśmy sie wyspały. Może zajrze później bo nie wytrzymam pewnie. Gosia nie wiedziałam dokładnie o co chodzi. Napewno sobie poradzzicie. Ja raczej nie będę korzystaćz rocznego urlopu macierzyńskiego bo trzeba wrócic do pracy.
-
Gosia z punktu Zusu urlop macierzyński to okres po urodzeniu dziecka a zasiłek macierzyński to świadczeniw pieniężne wypłacane podczas trwania urlopu macierzyńskiego. Chodziło mi o zasiłek macierzyński
-
Natalia Właśnie oglądałam te materace Ikei i sie muszę nad nimi zastanowić. Gosia z przepisu na faworki to i ja skorzystam.
-
Gosia Roczny macierzyński należy się kobietom które urodzą dzieci po 17 marca. Z tym że pierwsze pół roku to 100% a drugie pół roku 60%