Skocz do zawartości
Forum

anna_262

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anna_262

  1. Mam nadzieję ze wytrzymam do świąt. I pewnie blisko Kofiak to będzie. U mnie to blisko terminu bo mam pierwotnie na 10. A opowiem wam jak moja mama odbiera Bartka ze żlobka a on sie jej pyta czy dzidzia już jest? A dziś do mojej teściowej woła z daleka że wózek już mamy. A jak mnie po wizycie wkurzył mąż to dopiero się działo. Już mi trochę przeszło ale powiedziałam sobie w duchu rycząc że ja sobie sama poradzę. I od teraz w ogóle nie skarżę się że źle sie czuję. Bo usłyszałam cytuję że ostatnio jestem nie do zniesienia.
  2. A jeszcze mi się przypomniało ze Nastka pisała o zasw od endokrynologa. Gin mi mówiła ze nic nie potrzebuję bo i tak mała zostanie przebadana pod kątem tarczycy. A tak na marginesie będzie cc po świętach wielkanocnych ale terminu dokładnego nie znam jeszcze. Jeszcze nie zaczęłam oglądać filmu bo siedzę z inhalatorem.
  3. Hejka. Ja dziś też miałam wizytę. Ale rano nic nie pisałam bo weny brakowało i lekki stresik dopadł. A powizycie pojechaliśmy do teściów i wróciliśmy o 19 30. Było masakrycznie ślisko. 50 na godzinę jechaliśmy. Jeżeli chodzi o wizyte to mała waży coś koło 2200 i na usg była bardzo spokojniutka. Główką w dól a z szyjką to wszystko w porządku. Mój kaszel przez 4 tyg nie wpłynął na szyjkę. To z tych lepszych wiadomości. Jezeli nie przejdzie mi w koncu ten kaszel z tym katarem to w poniedziałek mam zgłosić sie do szpitala zeby tak ewentualnie przebadac bardziej internistycznie. Zobaczę. Narazie o tym nie myślę. Ale jak o tym myśle to juz mi sie humor psuje. Nić muszę sobie odpocząć i chcę obejrzeć sobie Na dobre i na złe. Już dziś zaległości nie nadrabiam. Nie bardzo wiem co pisałyście. Widziałam tylko że Maritta jest po wizycie i jest wszystko dobrze. Pozdrowionka
  4. A ja do MC mam najdalej bo 60km. I tylko sie obejsc smakiem mogę.. Porobiłam porządek w komodzie Bartusia ale tak powiedzmy pierwsza część bo jutro część dalsza. Jeszcze jedna szuflada jest jakby zarwana i musi mężu zainterweniować. I teraz dwie półki starszak będzie mieć a dwie półki młodsze. I musi sie zmiescić. Full roboty mnie czeka bo część rzeczy chcę wydać po Bartku, część schowac a to wszystko trzeba zrobić. A ja po troche roboty jestem zmęczona na maksa. Więc koniec na dziś. Zrobiłam sobie herbatkę i za pół godz po Bartka. A tak sobie mysle że niektóre rzeczy po Bartku mam poplamione i mogę wyprać w mocnym proszku i odplamiaczu a pozniej przeprac w takim dziecięcym? Co myślicie? Bartek był szczepiony 6w1. Teraz mi to drogo więc albo wezme nieodpłatne albo 5w1. Ociągałam się ze szczepionką na swinkę, odre, rózyczkę bo o tej naczytałam się negatywów. Miał byc szczepiony na rok a poszłam z nim jak miał 15 m-cy.
  5. Hej Kofiak jeżeli chodzi o kaszel to odpusicił chociaż rano troche pokaszluje. Ale zeby nie było nudno to dobry tydzień mam katar. Już też częsciowo odpuscił ale tydzień temu to nawet ucho miałam zatkane. Dorcia a ile kosztuje taki kurs czy to są duże pieniądze i czy to wogóle możliwe? Trzymaj się dzielnie i wypoczywaj. Troszkę smutku wyczytałam u Ciebie. Będzie dobrze bo musi.
  6. Jbio ja 10 kg na plusie. Ja sie nie martwię ze przytyje tylko ze jest mi cięzko i czuję sie mega ociezale. A przy Bartku musze mieć siłe zeby podniesc się z kanapy
  7. Hejka U mnie też śnieg mocno sypie i juz mam dosyć bo to za chwile chlapa i full odsniezania. Ja dziś od rana oglądałam full zdjęc ze żłobka na ich stronie internetowej bo zamiescili chyba z całego półrocza. Kofiak no zdjęć pirata nie mam ale ma byc coś ze zlobka bo był fotograf. A w domu nie miałam go przebranego więc mu nie zrobiłam zdjęcia. Ale za 30 zł bede mieć płytę z baliku. Bartek pije tran od października i ja sobie go chwalę. Ale rezultaty po dłuzszym stosowaniu. Zrobiliśmy też kurację 5 -mcy ribomunylem. I mam w planach od sierpnia znowu podawac ribomunyl bo to trzeba przed rozpoczęciem sezonu grypowego. A Twoja Wiki to może tak reaguję na zblizające się dużymi krokami rodzeństwo. Jbio współczuję problemow ze zdrowiem. Wiem jak to jest. Człowiek juz czasami ma dosyć. Ja to w tej ciąży szczególnie jestem non stop chora. Albo mam katar albo kaszel i tak w kółko. Asia to ja nie jestem szczęsliwcem bo moj Barti zaczął przesypiac noce jak skonczył rok. Ai tak jest moim największym szczęsciem. Teraz jak jest wszystko dobrze spi jak suseł. Doris powodzenia w walce z odparzeniem Inka przewijak/komoda taki chciałam kupic dla Bartka ale wyszło ze zrobił nam dziadek drewniany. Miłego dzionka
  8. Agata tak to jest x lander xq. Ale kolory nieaktualne. Dobranoc
  9. Ja też lecę spać. Agata mnie brzuszek mocno twardnial co dotychczas rzadko miałam. Aż się usmiechnelam jak napisalas że Bartek może być starszym bratem. Aż nie mogę w to wszystko uwierzyć. Gosia zdjęcia z urodzinek dziś dodalam hurtowo. Bo ja się musiałam naumiec wklejac haha
  10. Clauwi fajnie urzadzilas sypialnie. Ją też już bym chciała ale u mnie to jeszcze nic się nie dzieje w tym kierunku. A Adaś sam śpi w swoim pokoiku bo mój to w naszej sypualni.
  11. Coś jeszcze mi się przypomniało. Natalia ja mam podobny przewijak tylko brazowy i na kółkach ale własna produkcja mojego teścia. To taka złota rączka. Kiedyś zrobie zdjęcie. Bardzo perfekcyjnie poukładałaś ciuszki i urządziłaś przewijak. Super Agata współczuję gorszego samopoczucia a jezeli chodzi o łóżeczko to nie widziałam takiego jeszcze.
  12. Oj tak dużo ciekawych rzeczy popisałyście że nie wiem co pisac i juz mam metlik w głowie. Widziałam zdjęcia Nastki i Gosi. Super. Bardzo szczupło wyglądacie. Mnie ostatnio sie przytyło i poszło w bioderka. Ale nie ma co sie przejmować zgubimy po porodzie. w końcu tak jak pisała Natalia jesteśmy ciężarówki. A Bartek nie mógł mi dzisiaj zasnąć do 21 i motał się w łózeczku. pilnuję żeby szedł w miare wcześnie spać żeby nie było problemu ze wstaniem do żłobka. Dorcia pytałaś jak oczka małej. Byliśmy na tym usg i wszystko w porządku. A wiesz że mój Bartek ostatnio jest na etapie jedzenia mleka z płatkami. Mógłby jeść 3 razy dziennie. A ty wcinasz mleko z płatkami. Współczuje problemów z samochodem. Właśnie mnie mąż poinformował ze jeszcze w lutym trzeba zapłacić ubezpieczenie naszego samochodu. Kofiak oby szybko humor wrócił. Natalia faktycznie wózek ładnie wygląda. Mam w planach wyprac wnetrze gondoli mimo że nie ma oznak użytkowania. Ja niewiele mam z wyprawki ale akurat wózek mam. haha. jakby to było najważniejsze. Boże ile jeszcze do zrobienia. Trzeba przemeblowac pokój, może pomalować, znieść łózeczko i regał z przewijakiem. Porac ciuszki i poprasować a czas mi leci niemiłosiernie. Maryś ja ostatnio całą zime ciągle do apteki chodze i full kasy zostawiam. A najgorzej jak sie jakieś katary i kaszle dopadną. To masakra. Nie przejmuj sie jakoś to się ułoży chociaż ja będę mieć drugie dziecko a mam duże obawy czy starczy kasy na wszystko. Inka dobrze że mąż ma prace a do soboty to szybko przeleci. Czekam na zdjęcia pokoiku. Asia dobrej nocy. U mnie dziś brzuszek coś kombinował bo też chwilami robił sie twardy i trochę strachu mi napędził. W środe wizyta to poczekam. Oby dobre wieści. Jejku więcej nie pamiętam.
  13. Hejka dziewczyny. Nie miałam czasu dziś i dopiero teraz dodałam zdjęcia do galerii mojego wózeczka i Bartusia z urodzinek. Ach musze teraz nadrabiać i poczytać co tam u Was słychać.
  14. Hej dziewczynki. Zajrzałam na trochę, trochę poczytałam. Obejrzałam zdjęcia Agatki. Jutro więcej popiszę. I wrzucę fotki x-landera. Agata jestem pod mega wrażeniem Twoich zdjęc i Twojej osoby. szkoda że tak daleko mieszkasz. Zdjęcia super i pomysłowość też mnie zaskoczyła. Jak byłam z Bartkiem w ciązy to tez mam kilka fajnych fotek bo obecnie to szkoda ale w ogóle nie robię sobie zdjęć. Maleńka nie znam tego laktatora ja kupuje laktator TT ręczny własnie u rodzyneczki na allegro. A nakładki to medeli kupiłam. A też nie mam zamiaru przechowywać pokarmu. A pojemniczki mam zwykłe kupione poprzednio z canpolu. Miłego wieczoru.
  15. Ja też znikam i czekam na męża z pracy. Póki co dostałam sliczną walentynkę od mojego synusia bo robili w żłobku. Papa kochane. Udanego wieczoru.
  16. Hejka Ja na chwilkę. Monika spoko masz wózeczek naprawdę, nawet taki sam dziś widziałam po drodze do żłobka. Dorcia no mi jest ciężko i pewnie po porodzie lżej nie będzie żeby ogarnąć i Bartka i małą. Karmienia i te sprawy. Teraz wracamy ze żlobka to rozebranie siebie i małego to już jestem zmęczona. W żłobku ubierac mi go też jest ciężko. Mam nadzieję że z wiosną to bedzie lepiej. Odnośnie karmienia to nie zgadzam się do końca z opiniami tutaj. Ja też karmiłam najpierw z jednej piersi a przy nastepnym karmieniu podawałam drugą. Prawidłowego przystawienia nauczyła mnie taka położna która pierwszy raz u mnie spędziła ponad dwie godziny. Chwała jej za to, taka kobieta z powołaniem. Ja dietę taką miałam w pierwszym miesiącu. Nie jadłam surowych owoców i warzyw, czekolady a tak to już nie pamiętam za bardzo. W kazdym bądz razie Bartkowi skończyły się kolki jak miał 10 tygodni. Wiele lekarzy mówi że dzieci nieraz nie mają dojrzałego układu pokarmowego. Karmienie wpływa na kolki gdyz np. zbyt szybko wypływający pokarm powoduję wzdęcia, dziecko nałyka się powietrza gdzyż zbyt szybko musi połykać. Ale czasami się nie ma wpływu na pewne rzeczy. Ania z Argentyny miała podobne problemy. Moja kolezanka nie karmiła piersią a mały miał straszne kolki. Ciągle płakał, krzyczał, dwa razy wylądowała w szpitalu bo nie dali rady. Straszne jak tak dziecko sie męczy i nic nie idzie zrobić. Ale z pozytywów on też z tego wyrósł i obecnie ma 1,5 roku.
  17. Fajnie miałaś Natalia. Ja musiałam mieć mocna dietę bo mój Bartek to bardzo miał dolegliwości brzuszkowe i kolkowe. I trzeba było sie ograniczyć żeby mu nie dokładać. Zobaczymy co będzie teraz.
  18. Asia świetny torcik, prezentuje się super. Szkoda że ja tak nie umiem. Monika udanych walentynek z mężem. Może i mój mnie czyms zaskoczy jak wróci z pracy. Maleńka Tobie też udanych walentynek w kinie. Zmykam po Bartka.
  19. Jbio gratuluje córeczki. Dobrze że jesteś zadowolona z wizyty. Gosia no właśnie wczoraj zauważyłam że allegro coś zmieniło. Ja też wcinam czekoladę i polecam. Dziewczyny jedzmy to teraaz wszystko co przy karmieniu jest wzbronione. Pychą czekolada z orzechami całymi.
  20. Agata ja mam te nakładki z medeli i przymierzam sie do stosowania. Będę napewno bo wiem jakie to dla mnie ważne z tym że jeszcze nie zaczęłam. Przymierzałam tylko. Obiecałam sobie że niedługo zacznę. Agata ja usunełam tego ostrego posta do Ciebie wczoraj bo nie powinnam tak pisać każdy ma prawo mieć obawy. Dorcia gratuluje zakupu łózeczka z wyposazeniem. Maryś bardzo masz trudną i skomplikowaną sytuacje w rodzinie przyszłego męża. nawet nie potrafię sobie wyobrazic jak mozna byc taką matka. Trzymam kciuki żeby sie to wszystko pozytywnie zakończyło w końcu.
  21. Witam Ja już po sniadanku. Narazie siedzę sobie i nie wzięłam sie za żadną robotę. Jeżeli chodzi o wózek to ja wybierając drugi raz zwracam uwage na inne rzeczy bo pomimo że długo wybierałam wózek dla Bartka to mój wybór kiepski. Nie było mnie stac na x- landera wtedy to kupiłam tanszy, który był kiepskiej jakości. Teraz wybrałam x-landerA XQ gdyż ma przekładana spacerówkę + rozkładana na płasko. Spacerówki sa bardzo dobrej jakości i głównie na spacerówke zwracałam uwage bo mam zamiar ją dłużej użytkować a nie jak ostatnio. My jak Barti miał 1,5 roku przesiadliśmy się do parasolki Coneco i do dziś czasem w niej jeżdzi. Natalia wybrałam używany wózek a ceny to kształtują sie różnie bo tak na allegro od 800 zł do 1500 zł ze wszystkimi dodatkami. A ten Twój chicco to faktycznie ma konkretne duże koła. A Kacper w niej do kiedy jeżdził? Jbio tak sie zastanawiam czy u Ciebie jest dużo wózków używanych? Zerknij sobie na XQ to starszy model bo teraz to nowość jest X move A wiesz że miałam obsesje na punkcie wózków bo często mi sie śniły. haha Asia Wózek Roan Marita znam bo kolega z pracy miał i bardzo sobie chwalił dużą gondolę i dużą spacerówkę. Wózek stabilny. Mi zależy na kólkach skrętnych. Monika również oglądałam Quinny ten twój i podobno jest lepszy od buzz przynajmniej jeśli chodzi o spacerówkę. Kupiliście markowy wózek. Kofiak maxi cosi pomimo że mi sie podoba to za wysokie progi dla mnie. Mój Barti pije tran od października. Polecam Więcej wózków nie pamietam, może któraś pisała a mi umknęło. Ale fakt jest taki że jest taki wybór że kazdy coś sobie wybierze. Im dłużej sie wybiera tym człowiek głupieje. Ale się rozpisałam
  22. Natalia kupiliśmy x-landera xq. Od razu buzia mi sie smieje. Jbio super wózek z super kolorem i to chyba coś w stylu GRACO. Ja się tyle naoglądałam że niektóre znam na pamięć. Koła chyba piankowe.
  23. Racja Dorcia z tymi zakupami i z tym wszystkim. Tylko kasę mieć. A jeszcze niedawno wywaliśmy ze strychu wózek po mnie.
  24. Witam wieczorkiem. Życzę udanego wieczorku i spokojnych nocek bez żadnych rewolucji. Witam nową koleżankę. Trzymajcie się. A tak na marginesie to co słychać Ania w Argentynie?
  25. Asia dzięki Tobie i ją dziś zmienilam myślenie na pozytywne. Będę cieszyć się z tego co mam. Dzięki. Bo jak popatrze na siebie z boku to ciągle tylko narzekam i smucę się. Od teraz KONIec
×
×
  • Dodaj nową pozycję...