Skocz do zawartości
Forum

anna_262

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anna_262

  1. Kofiak no faktycznie kurier przegiął. Miał pecha bo trafił akurat na kofiakową!!! Monika to nie wasz wina że akurat teraz pracę Sz stracił. Nie ma co się przejmować gadaniem mamy.
  2. Monika zapomnialam Ci wczoraj napisać że przykro mi z powodu pracy męża. Może sobie z pół roku pochorowac ale pewnie szybko znajdzie pracę. Jak mój mąż stracił pracę ją byłam na macierzynskim. Więc ja wrocilm do pracy a on wychowywał Bartka przez pół roku.
  3. Hejka. W przyszłym tyg. to i ja się swoim pochwałę wózkiem A teraz to idę sobie leżeć. Pa
  4. Hej A ja miałam dziś sen. Śniła mi sie córeczka ale dziwny sen trochę.
  5. Jbio ale się usmialam jak przeczytałam co nawypisywalam. Telefon mi słowa przekreca. Miało być szyjka a nie szynka. Haha
  6. Agata jem śniadanie i muszę ci napisać bo nie wytrzymam. Głupoty gadasz że synek nie urósł.. Moja mała w tym tyg co ty miała 1740. Lekarz mówił super waga. Mieliśmy się nie porównywać!!! Nie wkrecaj się. A z szynką też nie ma tragedi. A ja co mam kuzwa katar i zapchane ucho. I wczoraj poryczalam sobie konkretnie. Mnie najlepiej zajmuje szukanie wózka. Haha Polecam
  7. Hej. Ja lezakuje z telefonem. Byłam w labo ale udało się za drugim podejściem bo pierwszy raz to 16 osób czekało. Jakas masakra. Barti pojechał na balik ale przebrać go miały ciocie po śniadaniu. Dziś wymyślił sobie że on chce jeszcze opaske na oko,eh dzieci. A wróciła jego ulubiona ciocia a pomyśleć że jak ją pierwszy raz zobaczył to się jej bal. Czekam na wieści z wizyt. Malaga ja uwielbiam pizamy. Jak kupisz to ja od ciebie odkupie. Jbio super że jutro wozek. Maritta zdrowka dla Juniora. Asia mój szczęście nieuczulony na nic.my do kąpieli zwykły płyn z biedronki używamy. Strasznie się pisze w telefonie. Więc koncze
  8. Hej Bartek śpi a ja mam zamiar odpocząć. Jutro ma balik i pirat mu się spodobał ale długo chciał być przebrany za smoka. Ale mężuś jakoś go przekonał. Malaga myszka miki super tylko Barti mógłby ja w kółko oglądać. My z Bartkiem to zdecydowanie preferujemy budyń smietankowy, pycha. To chyba przez to że Bartek nie lubi nic czekoladowego. Monika trzymam kciuki żeby umowę przedłużyli bo bez pracy to ciężko. U nas mąż za styczeń dostał mniej wypłaty to dwa dni chodziliśmy jak struci. Trzeba zacisnąc pasa. A ten palant z przychodni to pół chaty wrąbią mu myszy. Agata super że szkoła rodzenia dobrze Cię przygotowuje chociaż to teoria, pamiętam jak chodziłam z Bartkiem do szkoły rodzenia. A jak B. się urodził to wiele mnie zaskoczyło. Dorcia trzymaj się z tymi skurczami. Clauwi to teraaz tylko czekać na listonosza. Gosia ja rozki po Bartku ale czesto w kocyk zawijałam. A ja jutro lecę pobrac krew. Dziewczynki udanego wieczorku
  9. Malaga udanych klusek. Ja z Bartim sobie siedzę przy myszce miki.
  10. Gratuluje dobrych wieści z wizyt i Malagi i Moniki. Ładne wagi. Super. A Malaga gdzie kupujesz wyprawke w Poznaniu? U mnie pochmurno i sniezek pada.
  11. Dorcia mój mąż w zeszłym tyg miał urlop a dziś poszedł do pracy. Szkoda tak fajnie było. Ale to prawda że jak się siedzi długo w domu to oszalec idzie. Agata mnie też pachwiny poboluja ale tym to się nie ma co przejmować. Kofiak ja też cc zaraz po wielkanocy jak się nic nie zmieni. Oby.
  12. Asia no kaszel już tak nie męczy ale jest i wreszcie ten katar z zatok schodzi. Już mi tak niewiele zostało ze szok az jestem przerazona chwilami. Ale czasami to juz bym chciała bo i tak i tak mnie to czeka zreszta jak wszystkie nas tutaj. A brzuszek super i wydaje mi sie podobny do mojego. Kofiak udanego dnia z Wikulą. A ty juz wiesz kiedy Ci cesarke zrobią?
  13. Hej. Jestem i odpoczywam po weekendzie. Ja wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu. U mnie nocka z przerwami na siku i to z trzy razy. A w ogóle to ciężko się z łóżka podnieść. A ja faktycznie używałam pampersów na początku i huggisów. Jak Barti skończył rok przeszlismy na dada i do konca je mieliśmy. Ja przy Bartku w ogóle nie miałam doswiadczeń i coś tam wybierałam ale nie zastanawiałam sie zbytnio. Kofiak no faktycznie kaszel jeszcze mam ale katar jaki mi schodzi gęsty ale cieszę sie że się coś ruszyło. Malaga powodzenia na wizycie. Asia dobrze że brzuch odpuścił
  14. Agata Ja wyczytałam że w 33 tygodniu ciąży cytuję: Zwiększone napięcie związane ze zbliżającym się porodem, może czasem doprowadzić Cię do płaczu czy też do wybuchu złości. Takie reakcje są bliskie większości kobiet w ciąży, więc nie przejmuj się nimi, a daj upust swoim emocjom. Patrzę na 33 tydzień bo za 2 dni właśnie wkroczę w ten tydzień
  15. Hejka Malaga o widzę że Ci stuknęło 5000 postów i stałaś sie mistrzem. Gratuluję niezły wynik. Kofiak jeżeli chodzi o kaszel to zmienił się i jest ale nie taki uciążliwy i daje radę. Mam katar bo dopiero tak jakby on teraz mi schodził z zatok. Ale inhaluję sie 4 razy dziennie. Fajnie w domku, korzystaj sobie i dwu godzinne zakupy to ja też podziwiam. Ja na chwile wejdę do sklepu i juz mam dosyć. Doris zdrowia dla ukochanego a Tobie wytrwałości w leżeniu. Cluwi niezłe zakupy. Spora sumka. Powiem Ci że ja wydałam jak dotąd 380 zl i mam zamiar jeszcze wydać drugie tyle. Plus wózek którego ciągle szukam. Staram się wydać jak najmniej bo kasy brak i kolejne zakupy to koniec lutego. Agata poprawy humoru, tylko skąd ten płacz bo to nigdy bez przyczyny się nie dzieje. Może martwisz sie o maluszka ale przecież on ma sie dobrze. U mnie to też czasami mysli skierują sie na cos i potem się wkręcam że coś nie tak. Np. mnie sie wydaje że mam mało ruchliwą córeczkę bo Bartek ruszał sie więcej. Dorcia Tobie też dobrego samopoczucia i przespanej nocki bez jakiś niespodzianek. A u mnie to różnie coraz ciężej i trudno podnieść się łóżka. Dziś w nocy to brzuch mnie bolał ale wydaje mi sie że to jakby od jelit ale pewna nie jestem. A bo czasami zaparcia mnie męczą. No nic to Trzymajta się
  16. Hejka wszystkim. U mnie bez zmian, raczej kiepsko. Czekam na poprawe humoru i samopoczucia to się tutaj napewno pojawię. Nie mam weny na pisanie. Teraz antybiotyki i inhalacje 4 razy dziennie tym moim nowym sprzętem. Dopiero zaczęłam. Chciałam się odnieść do Dorci i Kofiak. Dorcia ja nie chcę Cię załamywać ale czy są rozstępy to zależy też od uwarunkowań genetycznych. Bo ja się prawie wcale nie smaruję balsamami i rozstępów nie mam. Dobrze że już w domku. Napewno wszystko będzie dobrze. Kofiak dobrze że jutro do domku a mój lekarz to mówi że nie ważne jaka jest ta waga akurat wazne że dziecko prawidłowo sie rozwija a to czy będzie mieć przy porodzie 3100 czy 3700 to nieważne. Maritta dobrze ze czujesz się lepiej i ciąża ładnie się rozwija. Ale mnie boli głowa. Papa
  17. A ja jestem u teściów. Pisze z fona. Dorcia weź mnie nie strasz że druga cesarka może być gorszą. Już i tak mam strach. Byłam dziś u lekarza rodzinnego i mam antybiotyk na ten mój brzydki kaszel. Boję się brać. Ale już tak długo mam kaszel. Gosia kupiłam inhalator nawet taki co podpowiedzialas.
  18. MalagaaaAnna tak własnie myslalam ze okulistyczne . Moja siostra jak przyjdzie jej zostać mamą tez ma wskazania okulistyczne ma dużą wade która sie pogłebia . Moze mnie ktos tu zlinczuje tekstem jakimś ale ja bym wolała cc po tym jednym , i to nie zlenistwa jakiegoś , bo ból jest również itd , ale boje się o tą blizne itd , jakoś chyba psychicznie byłoby mi łatwiej . Ale jak lekarka stwierdzi ze nie trzeba to nie bede kombinować ;) Ja Cię rozumiem. Ja sie boję troche bo wiem co mnie czeka ale i tak wolę cesarkę. Wczoraj gin oglądała moją bliznę po cesarce na usg, nie wiem o co jej chodziło bo było mi niedobrze i tylko marzyłam kiedy będzie koniec.
  19. Z Bartkiem miałam wskazania okulistyczne + nadciśnienie. Teraz też mam okulistycznie + nadciśnienie tylko że teraz ginekolog nawet nie chce zaswiadczenia od okulisty i tak i tak zrobi mi cesarkę. Powiedziała że mam prawo do cesarki bo pierwsze było cc
  20. Jbio ale są też takie dla dzieci np. widziałam w kształcie biedronki. Agata ja już wiem że będę mieć drugą cesarkę.
  21. Ja słyszałam dobre opinie o nebulizatorach ale ja jeszcze nie mam a chce kupić. I Maritta i cluwi potwiedzały że są dobre. Narazie przeglądałam allegro jest tego full i w ogóle full ludzi to kupuje.
  22. Hej No to faktycznie Dorcia miałaś expresową wizytę. Trzymam kciuki żebyś szybko ze szpitala wróciła. Przynajmniej zrobią Ci porządnie usg. Nastaka ja też miałam mieszane uczucia po usg. Po pierwsze jak leżałam na wznak to po jakimś czasie oblał mnie pot, uderzenie gorąca, słabo mi było, że niewiele byłam wstanie się zapytać. A mnie lekarka nastraszyła że od kaszlu też mogą sie robić skurcze. I co mam zrobić jak mam jeszcze kaszel? Oczywiście się tym zdołowałam. Jbio jak Twoja mała ma taki duszący kaszel to może też zakupicie nebulizator? Szkoda że tak wyszło z ta grą ale zawsze mogą być gorsze problemy. A ja wczoraj zakupiłam dwa pajacyki w 51015 i trzy body bo były naprawdę duże przeceny. A mężulowi dwie koszule w carry bo były z 129 na 39zl
  23. Cześć dziewczyny. Wróciłam wczoraj późno wykończona sklepami a później barti nie odstępował mnie na krok. Padłam o 21 i nie zdązyłam już nic napisać. Wczoraj skończyłam na stronie 1106 i nie mam pojecia jakie miałyście wczoraj tematy. No nic napisze co na usg i spadam na sniadanie. Z nowości to mąż ma urlop wiec mnie nie będzie za wiele tym bardziej że troche do polatania mamy. A więc malutka ma 1740 co odpowiada tygodniu w którym jestem. Generalnie malutka była bardzo spokojniutka na usg, byc może miała drzemkę. A to was pewnie zaskoczy bo mnie też ze teraz mamy położenie miednicowe igłówkę miała na wysokości pępka po prawej stronie a tydzień temu na wizycie była główką w dół. Taka ciekawostka. Czyli ma miejsce na obracanie się jeszcze. W komisie byłam ale rozczarowałam się nie było w ogóle ładnych fajnych wózków. Byłam też w kilku sklepach z wózkami i w ogóle nie wiem jaki wózek. Trzymajta się
  24. Jestem i ja ale na chwilę bo jedziemy do Poznania na to usg plus może jakiś komis z ciekawości. Także nie piszcie za dużo. Gosia a ty znasz się nebulizatorach? To doradza cosik. Papa
  25. Hejka Ja nocka średnia bo nie spałam od 3 do 5. Taki mały trening przed kwietniem. Jbio oby córeczce przeszło szybko i w nic się nie przerodziło. Maritta dzięki za podpowiedź. A jak masz czas to napisz jaki polecasz, jaki kupiłas i gdzie? Czy przez internet? Poważnie rozważę zakup takiego urządzenia. Pozdrawiam wszystkie forumowe mamusie. Życzę udanej i rodzinnej niedzieli. My siadamy do kawki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...