- 
                
Postów
0 - 
                
Dołączył
 - 
                
Ostatnia wizyta
nigdy 
Treść opublikowana przez anna_262
- Poprzednia
 - 1
 - 2
 - 3
 - 4
 - 5
 - 6
 - 7
 - Dalej
 - 
					Strona 2 z 20   
					
 
- 
	tak sobie przypomniałam jak to jest z wagą, sama jestem ciekawa. Moja lekarka akurat dzien przed porodem wyliczyła że bedzie 3700 a B. urodził się z wagą 3620. Czyli blisko. Ale fakt jest taki że róznie z tym jest. U koleżanek też róznie wychodziło.
 - 
	Natalia bardzo dziwnie się czułam, ale tak jakby trochę mnie ta wizyta uspokoiła. Wierzę, że dotrwam do wyznaczonego terminu. Narazie nie chcę pisać kiedy cc ale moge powiedzieć że w tym tygodniu po świętach Bartek pewnie na swój sposób przeżywa bo ostatnio ciągle tylko mama i mama. Kompletnie nie wiem jak to będzie po narodzinach. I jak zniesiemy rozłąkę.
 - 
	Clauwi mój mąż też tak późno wraca. Łączę się w bólu. Gosia powodzenia na KTG jutro. Monika no niestety ja też mam suchą skórę tylko że ja zbytnio jej nie nawilżam z lenistwa.A zrzucam to na problemy z tarczycą. Dorcia muszę też coś kupić do pępuszka. Poprzednio miałam coś na bazie spirytusu. A jeszcze wam powiem że kupiłam sobie poduszkę do karmienia.
 - 
	Cześć dziewczyny. Melduję się ładnie 2w1. Dziś byliśmy na exspresowej wizycie połączonej z KTG. Malutka sobie odpoczywała podczas KTG i wszystko w porządku. Uzgodniliśmy sobie szczegóły cesarki. I teraz tylko czekać. Strach mnie paraliżuje!!!!!!!!!To była ostatnia wizyta aż dziwnie się czułam. Mi bardzo twardnieje brzuch ale mówiła lekarka że to prawidłowe w tak wysokiej ciąży. Macica sie przygotowuje i dzięki temu lepiej będzie się obkurczać po porodzie co jest przy cesarce dla mnie istotne. Mam skierowanie na ponową cesarkę z uwagi na poprzednią cesarkę. Mam też wysokie ciśnienie i wskazanie od okulisty ale to w ogóle jest nie potrzebne. Z moim cisnieniem strach rodzic, dzisiaj też miałam akcje już tym ciśnieniem i pulsem. Maritta widziałam zdjęcia super. Zdróweczka dla Juniorka. Troszkę Ci zazdroszczę że masz już za sobą. Jakie miałaś znieczulenie? Natalia a nie mozesz miec wskazan od ortopedy teraz też? Jezeli nic sie nie zmieniło a chyba sie nie zmienilo z miednicą to naprawdę się dziwnię że masz rodzić SN.
 - 
	Hej. Tak mi narobilyscie smaka na pizzę więc czekam na dostawę właśnie.
 - 
	Nic ja wybywam na zakupy. Miłego dzionka. I czekać na kwiecień.
 - 
	Kofiak ja już lepiej nic nie mówię o zdrowiu żeby coś sie nie przyplątało. Cichaczem powiem ze narazie ok. Jak byłam z bartkiem w ciąży to non stop miałam zapchane ucho. Ciekawe po porodzie jak ręką odjął.
 - 
	Kofiak coś mi się wydaje że katar ci przejdzie jak urodzisz. Współczuję przejść weekendowych. Żal piesków naprawdę. Natalia super ciuszki. A ty wyglądasz szczuplutko.
 - 
	Cześć dziewczyny. Dorcia, Nastaka mi też poszło w biodra tak jak z Bartkiem. Wtedy zrzuciłam nawet w biodrach więc teraz też na to liczę. Pewnie u Ciebie też tak pójdzie. Agata super że pokarm jest. Czekam na fotki. A jak laktator czy cycniki? Sprawdzają się? Dominika powodzenia na próbnej maturze. Daj znać później jak Ci poszło.
 - 
	Maritta GRATULACJE DLA DZIELNEJ MAMY!!! WITAMY NA ŚWIECIE SYNKA!!!
 - 
	Asia nie wiem czy ty o mnie myslalas że ja rodze? Spokojnie ja teraz przynajmniej nie mogę jeszcze. Tak na marginesie Bartek dał mi dziś taka histerię że kiepsko trzymalam nerwy na wodzy. Maleńka ładny kącik dla syneczka. Ja ubiór lozeczko zlece jak będę w szpitalu
 - 
	Czesc dziewczyny. Ja już w wielkim oczekiwaniu że stresikiem. Jutro się chyba odezwę. Agata jeszcze raz gratulacje. Cieszcie się sobą. Za wszystkie które czują że to już blisko trzymam kciuki. A za te co jeszcze mają trochę czasu też będę trzymać kciuki. Miłej, spokojnej niedzieli.
 - 
	Witam czwartkowo. Moi pojechali do żłobka. Dziś ambitny dzień, muszę się wziąć za torbę do szpitala i poprasować ciuszki dla małej. Wczoraj kupiłam koszulki a dzis rano już dostałam meila o wysyłce. Super. Dziś taki piękny dzień bo taka radosna nowina od rana. Zeby tylko jeszcze ta zima w koncu odpusciła. Miłego dnia Spadam na sniadanko
 - 
	Ogromne gratulacje dla mamusi i jej syneczka Kajtusia Cieszę się razem z Tobą Agatko, Marzenia się spełniają!!!
 - 
	Widzę że dużo kolezanek na top model się szykowało. Ja też skończyłam oglądać. Jakoś mnie to interesuje i smieszy trochę. Ale do rzeczy. Maleńka trzeba jeść!!! Ja to ciągle coś skubię. Asia a tak z ciekawości zapytam tam gdzie teraz mieszkacie to długo już? I wynajmujecie to sobie?. Super że już niedługo sie przeprowadzasz, mogę sobie wyobrazić Twoją radość i uśmiechniętą buzię. Dorcia u nas to jest tak że zależy czy rodzice mają ślub cywilny czy w ogóle nie mają ślubu. Ksiądz przychylniej patrzy na tych co ślubu nie mają i wtedy mogą iść do komuni. Gorzej jak się ma cywilny. Mamy nowego proboszcza, wprowadził nowe praktyki i jest gorzej. Np są nauki przed chrztem-kiedyś tego nie było.
 - 
	O a ja zrobiłam zakupy dla Bartusia. Szukałam koszulek na lato na allegro. Pózniej zajrzałam na sklep 5 10 15 i spodobały mi sie i przystepne ceny. Więc kupiłam. Bo ja obstawiam że jak sie skończy zima to sie odrazu ciepło zrobi. Oby!! Gosia może jakoś nastąpi kompromis w rodzinie. Daj znać Asia takie srodki grzybobójcze długo wietrzeja. Jak zeszłej zimy popsikaliśmy sciane to pózniej 3 noce nie spaliśmy w tym pokoju. Starsznie smierdzi chlor. No ale jest skuteczne i ciągle mamy spokój z tą ścianą. Zmykam bo leci na dobre i na złe
 - 
	A wiecie dziewczyny że dostaliśmy zaproszenie na wesele i to w maju. A tak bym się pobawiła a teraz to nie wiadomo co i jak będzie w tym maju. Gosia ja czasami bywam w kościele na mszy gdzie są chrzciny i różne wiekowo są dzieci. Takie większe też. Bartek był chrzczony jak skonczył 2 m-ce. A teraz mój mąż sobie wymyślił ale trochę żartował że zrobimy chrzciny we wrześniu. Obojętnie kiedy i tak to dla mnie duży stres
 - 
	Cześć wszystkim. U mnie stara bieda, naszczęscie nic ciekawego, nic się nie dzieje i lepiej żeby tak zostało. Bartek się kąpie. A ja czekam aż wyjdą z kąpieli. Natalia mąż żartowniś. W sumie głodnemu chleb na myśli. Agatka trzymam kciuki. Dorcia dobrze że Ci przeszło i już lepiej. Gosia zdrowia, myśle że jutro bedzie juz lepiej. Miłego wieczorku
 - 
	Czas spać więc też uciekam. Póki co Gosia zdrowka i żeby szybko przeszło. Agata to pomyślności jutro od rana a mąż to Ci się trafił wyjątek jakiś. Ja czasami mojemu tyle napowtarzam żeby coś zrobil może z czasem się zmienił. Pamiętam jremak jak byłam w szpitalu z Bartkiem to też sprzatal i ustawial i nawet mi zdjęcia pokazywał jak pokój wygląda. Dobranoc,pa
 - 
	Dorcia wydaje mi się że można wsiąść urlop tacierzynski po porodzie dwa tygodnie. Musi być po porodzie w domu nie ma innej opcji. A ja w ciazy jeszcze nie stosowalam tych czopkow. Inka to ci niespodzianka w rodzinie i wielka radość. Monika odpoczywaj a fotki to później że spokojem. Ja przy Bartku nie miałam odrazu laktatora i zdążyłam jak był potrzebny. Więc spoko narazie się nie martw.
 - 
	Dorcia u mnie też ostatnio główką była wysoko. A oilatum to uzywalam 3 m-ce później z nivea a teraz od dawna płyn z biedronki. Też wczoraj sprawdzalam działanie laktatora aż mi się śniło. Ostatnio przy Bartku dostałam czopka na wyproznienie zamiast lewatywy. Myślałam że już nie ma lewatywy. A teraz wam mówię jak mnie mąż wkurzyl aż mi frytki na które czekałam cały dzień nie smakowaly. Zamiast opieki na mnie po porodzie postanowił wsiąść tacierzynski.
 - 
	Dorcia ja dla Bartka miałam oilatum i teraz też mam plus ich kremik. Opinie różne ale u nas się sprawdziło. Postanowiłam nie zmieniać. A jaki masz laktator? I my raczej mamy jedną kurtkę na sezon. Kofiak ciężki wybor, obydwie ładne. Oj nie znam się na dziewczecych.
 - 
	Hej Monika. Super że lozeczko bliżej niż dalej. Zakupy zrobione a kasa to tak ubywa też wiem coś na ten temat. Ciekawa jestem jak wygląda te nosidlo. Kofiak a ty podawalas linka do kurtki bo nie widziałam albo nie było. A chętnie obejrze.
 - 
	My wstalismy i jesteśmy po obiedzie. I Barti nawet zjadł. Teraz się bawimy. A ja juz myślę o czymś słodkim. A z ciuszkami to też zależy wszystko od możliwości finans rodziców. Bo jak jest coś fajnego to zaraz drogie
 - 
	Natalia już wstałaś? U ciebie telefon padł a u mnie przez wiatr i śnieg obraz szatkuje w tv. Mój B jest fanem myszki miki muszę coś mu poszukać na allegro.
 
- Poprzednia
 - 1
 - 2
 - 3
 - 4
 - 5
 - 6
 - 7
 - Dalej
 - 
					Strona 2 z 20