Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. o demi, witaj nic nie zrozumiałam ale to raczej moja wina bo oczy mi się same kleją i nie wiem nawet co tu jeszce robię
  2. moniq co to znaczy, że monia zredukowała liczbę dzieci? w przenośni czy faktycznie????
  3. monikouetteczy ja cos przegapilam czy mamy nowego mamucika?? witaj pianiwo!!powiem szczerze ze mam mieszane uczucia, miedzy pianinem a piwem bez urazy!!! :) mamy, mamy , nie dość, że mamut to jeszcze baran i do tego we wrocku lada dzień będzie moja teściowa też już po operacji i w domu, dzisiaj robiłam jej opatrunek brrrrrrrr, nie miał kto a sama nie dałaby rady, ma cięcie praktycznie z ze trzy centymetry poniżej pasa aż do końca pośladka, było mi niezręcznie wypytywać ale sama powiedziała, że nic bliższego nie wie i jadą na kontrolę 22.04 to dowie się gabi cały czas byłam pewna, że twój m. to jest taaaaaaki potężny facet coś koło dwóch metrów i tak w ogóle go więcej wszędzie w sumie nawet nie wiem dlaczego ale tak mi się kojarzyło jak o nim wspominałaś właśnie monia nawet jak siostra nadrabia miną to dobry znak, znaczy się, że jej zależy i myśli pozytywnie
  4. gosiaczku narzekaj do woli, wysłuchamy chętnie i przytulimy!!!!! a tobie lżej będzie!!!
  5. a co!! w moim mamucim wieku już mi się wolno publicznie przyznać do głodu!!!! ja też baran najwspanialszy znak na świecie hehehe
  6. gabidziękuję my jeszcze nie byliśmy na bilansie, lekarz go co prawda w domu ogląda i nic nie widzi, to dlatego odwlekam ten traumatyczny moment w nieskończoność:duren:
  7. gosiu idź odpocznij, wykrzycz się tutaj a faceta chwilowo olej i już, nie ma tematu, niech się skarży całemu światu kurcze a może faktycznie nie skojarzył do kogo pisał smsy, ja np. nie znam numerów tylko wyciągam z pamięci telefonu i wtedy ślę ale to powinien ci jakoś składnie wytłumaczyć a nie iść w zaparte, że nie wie, mógł powiedzieć, że np. nie pamięta czyj to numer ale dużo pisał do żony kolegi i tyle, możliwe, że to jej numer czy coś w tym stylu
  8. dziubala widzę, że Adaś to baran i do tego kwietniowy, super gabi, gunia doskonale wyglądacie w avatarach a ja byłam na zakupach, już wróciliśmy, Kuba po drodze zasnął w aucie i dalej śpi a ja wreszcie piję morze kawy, już byłam na takim głodzie, że jak próbowałam nasypać sobie ze słoika do kubka, to mi wypadła i w drobny mak się wszystko pobiło na kaflach wrrrrrrrrr, dobrze, że trzy słoiki kawy kupiłam pogoda na dworze parszywa, pada zimno, beznadziejnie też ma się coś koło czwartku wypogodzić, zobaczymy, muszę przecież ogródek skończyć gabi świetnie pofoczyłaś, ja z kolei twojego m. jakoś zupełnie inaczej sobie wyobrażałam, nie podobny ani do Krzysia ani do ciebie................:duren::duren:
  9. Adasiu najlepsze trzeciourodzinowe życzenia, wszystkiego naj, naj, naj
  10. gosiu nie denerwuj się, przecież to w końcu tylko facet, powiedz mu co o tym wszystkim myślisz i tyle, niech sam zostanie ze swoim kłamstwem, może do niego dotrze, że zrobił ci przykrość, sama zafunduj sobie jakąś przyjemność, tak tylko dla siebie - może fryzjer i kosmetyczka, do tego jakiś fajny ciuch??? a psiaka poszukajcie, może się gdzieś zgubiła i nie może do domu trafić, byłabym tutaj dobrej myśli, na pewno wróci
  11. anulka oczywiście o sznurku zapomniałam, przy następnej okazji przywiążę go od łóżka do kompa co by już na stałe wisiał witanko serdeczne, dawajcie tę kawę bo mi starczyło jedynie na dwie i zabrakło!!!!!!!!!!!! nie wiem jak przegapiłam zakup kawy!!!!!!!!!!! wrrrrrrrrrrrrrrr
  12. witam w paskudny poniedziałek pogodowo oczywiście u nas dzień się zaczął chwilę przed ósmą ale ja jakoś ale spałam, budziłam się co chwilę, nie wiem czemu i teraz na oczy nie widzę wrrrrrrrrrrr gabi powodzenia na bilansie, trzymam kciuki za Krzysia, oby był baaaaaaaaaaaaardzo grzeczny i baaaaaaaaardzo chętny do współpracy z pediatrą
  13. mimo najszczerszych chęci nie dałam rady przeczytać, już tu prawie zasnęłam, buziaki dla wszystkich, po omacku do łóżka idę
  14. selene witaj u nas, pisz, pisz, pisz ile wlezie dobra uciekam spać dobranoc
  15. moniq dzięki serdeczne zaraz uciekam do łóżeczka, planowałam jeszcze mamutki poczytać ale tam pewnie taka ilość stronek zaległych, że zasnęłabym z nosem na klawiaturze
  16. witam wszystkie i dużo uśmieszków edziu super, że mieliście tak udany dzień zakupowy i urzędowy, fotelik bardzo mi się podoba ale on chyba nie ma swoich własnych pasów bezpieczeństwa, tylko przypina się samochodowymi??? Wydaje mi się, że Kuba jest jeszcze do takiego za mały - waży 11,30 kg i na razie nie zmienimy, pojeździ chyba do lata w swoim starym, mamy taki od 0 - 18 kg. muszę powiedzieć, że ja ostatnio ciągle jestem zmęczona, najchętniej to bym nie wstawała z łóżka, tylko spała ale tak się niestety nie da, potrzebowałam takich kilku dni z dala od wszystkiego, tylko dla siebie i tyle, to chyba taka malutka wiosenna depresja do tego z przesileniem wiosennym gosiu i co u was??? jak załatwiłaś sprawy służbowe i domowe??? a u mnie doszły dodatkowe obowiązki związane z wiosną, porządki dookoła domu i warzywnik, wczoraj udało mi się już posiać większość warzywa ale nie mogłam skończyć, bo znajomi zadzwonili, że wpadną na "wódkę" to musiałam jakiś poczęstunek na szybko wymyślić, zrobiłam pizzę, ciastka, czekoladki, kawa, herbata i sobie fajnie posiedzieliśmy muszę się pochwalić, że m. dostał podwyżkę i zaszaleliśmy i kupiliśmy 37 calowy telewizor lcd, nieźle się ogląda, mamy duży pokój bo 32 m2 i wreszcie wszystko dobrze widać uciekam na na dobre i na złe, wieczorkiem postaram się zajrzeć
  17. hej dawno kompa nie odpalałam, bo w dzień to Kuba coś ostatnio nie spał a wieczorem to już byłam tak zdechnięta, że mi się żyć nie chciało wiosna to wzięłam się za porządki dookoła domu, do tego warzywniak i w ogóle codzienne obowiązki i to przesilenie wiosenne nie jeszcze tak wyjątkowo zmęczeniem dopadło, że najchętniej to bym z łóżka nosa nie wyściubiła na sekundę ale tak się niestety nie da, do tego wszystkiego wzięliśmy się z m. za sprawy dotyczące naszej całej wsi, tzn. gmina che zrobić przewałkę na przekształcaniu ziemi i przez przypadek wyszło na jaw, że coś się dzieje, nie można tego odpuścić, czyli mamy jeszcze zebrania wsiowe, rozmowy z inwestorem itd. wczoraj jeszcze wpadli na "wódkę" do nas znajomi, dobrze, że chociaż zapowiedzieli się kilka godzin wcześniej to zdążyłam pizzę zrobić, bo w lodówce białe niedźwiedzie, zakupy się kłaniają jutro mam nadzieję, że skończę siać, zobaczymy, dzisiaj mam takie zakwasy, że ledwie się ruszam ale przynajmniej Kuba padł to tu sobie troszkę poczytam parenting monia no i dobrze, że odstawiłaś antybiotyk, powtórzę za zubelkiem daj małej homeopatię, ona leczy mimo wszystko sweeti trzym się kobitko, po tabsach niestety często organizm kiepsko reaguje, może źle ci gin dobrał? ja miałam straszne migreny i potwornie chudłam (ostatnio do 36 kg hehehe) dlatego ich brać nie mogę sorki za chaosik wypowiedzi mojej skromnej ale umysł też mam zmęczony
  18. hej ja tylko mówię witam baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo wczesnym piątkowym rankiem i uciekam lulać doczytam potem, jak wstanę, papapa
  19. monika4

    Żywe srebro

    dzisiaj pierwszy raz byłam w markecie sama z Kubą, robiliśmy zakupy, trwało to jakieś dwie godziny, moje dziecko było grzeczne jak aniołek, jeszcze do tej pory nie otrząsnęłam się z podziwu i szoku a sposób na grzeczne dziecko okazała się bardzo prosty- Kubusiek dostał taczkę w sklepie, oczywiście taką dziecinną i bardzo duże grabie i tak mu się podobało spacerowanie z tą taczką po oszołomie, oczywiście obok mnie z wózkiem, jak tylko stawałam przy jakiejś półce to Kuba "parkował" swoją taczkę pod moim wózkiem, brał grabelki i grabił obok, potem ruszaliśmy dalej i tak po całym sklepie sielanka trwała dopóki nie pojawił się m. jak tylko go Kuba zobaczył to za taczkę i w łapki i............tyle go było widać, zaczęła się zwykła gonitwa za sreberkiem
  20. ale tu cierpiąco!!!! brrrrrrrrrrrrrrrrrrr współczuję i też uciekam, może to zaraźliwe sweeti ratuj dziewczyny!!!!!! monic gratuluję wyboru i ..........odwagi
  21. witam tylko poczytałam, kochane dziewczyny, nie mam siły pisać, jutro nadrobię dobrej nocki dla wszystkich
×
×
  • Dodaj nową pozycję...