Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. nieźle a to jeszcze do tego jakieś przejścia miałaś z tymi lokatorami???
  2. hej jestem baaardzo zmęczona i dlatego zaraz uciekam, poczytałam was dziewczyny i juz prawie na pisanie nie mam siły gosiu zdrowiej andziu dobrze, że już jesteś po zabiegu, zylaki są bardzo niebezpieczne i trzeba na nie uważać i super, że budowa mimo wszystko idzie do przodu a jak sobie radzisz z odchudzaniem, kiedyś pisałaś, że zaczynasz dietę, opowiedz o efektach agniesiu 15 maja to zaraz będzie, spokojnie,i się ręka wygoić i jeszcze będziesz miała czas na jazdy edziu dobrze, że masz koleżankę a Bartuś kolegę, mam nadzieję, że uda wam sie razem wyjechać na wczasy Kuba już drugi dzień nie śpi mi w południe, powiem, że jest to bardzo męczące, dzisiaj jak go kładłam to sama marzyłam o zaśnięciu, w pewnej chwili Kubuś odwraca się do mnie i mówi: mamusiu, zamknęłaś oczi? odpowiadam : tak on: to otóź (otwórz) ja pytam: po co, chcę spać on: bo nic nie widziś!!!! (nic nie widzisz!) i już było po spaniu
  3. monia nie zazdroszczę takiej kuracji odchudzającej moniq to nie czekaj na północ tylko już uciekaj do łóżeczka
  4. witam, wczoraj nie zaglądałam bo dość intensywnie było u mnie, najpierw zadzwoniła teściowa, że ma być dzisiaj rano w szpitalu w Warszawie i jeszcze musi do Wrocka pojechać i parę spraw załatwić, opłaty, fryzjer, jakieś zakupy, teścia gdzieś wywiało i nie specjalnie miłą czas, żeby na niego czekać, no to pojechaliśmy i tak nam zeszło prawie całe popołudnie, przy okazji ja skorzystałam z usług fryzjerskich i ciut fryzurkę odświeżyłam dzisiaj już jest przyjęta na oddział, w poniedziałek będzie miała zabieg i zobaczymy, mam nadzieję, że będzie dobrze Kuba nie spał mi w dzień ani wczoraj ani dzisiaj, cały czas na obrotach, bałagan mam w chałupce niemożebny ale myślę, że jutro coś nadrobię, teraz też tylko na chwilę wpadłam, czekam aż mi się chlebek upiecze i zaraz pomykam spać anulka jak to taki krótki wirus, to szybko będziesz miała facetów na nogach monia a kiedy mama jedzie? słonko i jak telefony? już spokój? asia coś nie popspaliście za dobrze, może ta nocka będzie dłuższa dziubala współczuję tak długiego płaczu, doskonale rozumiem nastrój jaki cię ogarnął i doszłaś dlaczego??
  5. witam, wczoraj padłam wieczorem, nie miałam siły nawet zajrzeć, po południu zadzwoniła teściowa, że miała tel. ze szpitala i ma dzisiaj być w Warszawie to ją jeszcze woziłam na zakupy do Wrocka, nie chciała jechać z teściem autem tylko pojechała pociągiem, całą noc, dzisiaj zrobili jej badania, w poniedziałek będzie miała operację monia nieźle z tym lokatorem, Kamil niech sobie odpuści tę dziewuchę skoro jej zmiana partnera tak łatwo przychodzi, szkoda czasu zubelek to dobrze, że skończyło się na strachu z palcem u Karinki
  6. ann ja się jedynie pocieszam, że to wiosna tak bólem głowy się objawia i w końcu będzie cieplutko, słonecznie, zielono................... to się mogę poświęcić dla lepszego i trochę pocierpieć anulka oj współczuję bardzo, dwóch facetów chorych!!!!!!
  7. anulka kobieto, złab chwilę snu bo padniesz w międzyczasie!!!!!! a u chłopaków tylko tempka czy jeszcze coś?
  8. zublek kciuki zaciśnięte będzie super a z tym palcem to mnie nie załamuj, może tylko stłuczony???? też boli i puchnie
  9. witam, u mnie dzień o 8.00 się zaczął, Kuba wstał przed chwilą, poczytałam wszystko ale łeb mi tak boli, że nie jestem w stanie racjonalnie odpowiadać, wybaczcie
  10. witanko z trzecią kawą, głowa mi pęka, ciśnienie spada, zawsze mam tak przy @ edziu jesteś niesamowita z tymi bańkami szczerze podziwiam, zawsze o nich wiedziałam ale jakoś nigdy nie kupiłam a to rewelacyjny sposób bezchemicznego leczenia przecież a poza tym ostatnio czytałam, że doskonale robią na cellulit, trzeba je przystawić i lekko przesuwać w miejscach gdzie się ma pomarańczową skórkę, taki masaż, trochę bolesny ale efekty podobno rewelacja nigdy nie próbowałam a le chyba sie skuszę a jak twoja ręka?? a tym ż Bartunio krzyczał, że nie chce do Bozi wcale się nie przejmuj, tym bardziej ludźmi, niech się zajmą swoimi sprawami, Bartuś wiedział przynajmniej, że w kościele jest Bozia tylko nie miał akurat ochoty na wizyty ma swoje zdanie i dobrze gosia rozwaliłaś mnie tymi surowymi jajkami a ja wczoraj padłam, tak wcześnie, gdzieś koło 22.00 i spałam do 8.00, że chyba jednak ta wiosna w końcu idzie!
  11. monika4

    Żywe srebro

    no kurczę, widzę poważny problem - co powiedzieć dziewięciolatce na temat prezerwatyw, ja jak na razie myślę, jak dwulatek i nie bardzo wiem co odpowiedzieć takiej prawie nastolatce może jednak te baloniki dla dorosłych gosia bardzo mi się ta zabawa z pokazywaniem spodobała, też jej nie znałam, chociaż Kuba pomaga składać czasami zabawki, będę musiała ją w życie wprowadzić grzecha czyżby nowa dyscyplina sportowa - bieg na przełaj i z przeszkodami w szpilkach
  12. hej łeb mnie boli jak.................... za oknem słońce, śnieg na dachach i drzewach, Kuba śpi
  13. monika4

    Żywe srebro

    dzięki, spadam do jakiejś roboty, u mnie znów mrówki atakują!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. gabalasMonika ja jestem blizniak, moj M tez blizniak i kolega -gej tez blizniak, kiedys mieszkalismy jakis czas wszyscy razem, ale były jaja nieźle
  15. witam edziu niesamowite te puzzle, ja jednak nie mam możliwości zajęcia się czymś takim, Kuba skutecznie mi to uniemożliwia co do rannego wstawania, to my należymy raczej do śpiochów, dzisiaj co prawda wcześniej wstałam od małego, bo chwilę przed ósmą ale przeważnie to równocześnie się budzimy ok. 9.00, jak Kubuś obudził mi się ostatnio o 6.00 to nie wiedziałam jak się nazywam Kuruj Bartusia, żeby nic poważnego się nie rozwinęło, wiosna idzie!!!! chociaż śnieg za oknem gratulacje dla siostry!!!!! małe przyjdzie na świat to jej się wszystko przewartościuje, cieszyć zacznie się potem, na razie niech się pilnuje i przygotowuje do kompletnej zmiany świata!!! mnie po świętach 1,5 kg więcej wrrrrrrrr, te półtora kilograma zrzucałam dwa miesiące a tu wrrrrrrrrrrrr, ja nie mam kompletnie zaparcia w kierunku niejedzenia i diety a lato za pasem i muszę zgubić tu i ówdzie gosiu a jak twoje suwaczkowe kilogramy????? masz jakiś sprawdzony sposób na pozbycie się zbędnego ciała bez wysiłku??? święta minęły na spacerach, odwiedzinach i wielkim obżarstwie, jakoś szybko przeleciały, w sobotę chodziliśmy święcić jedzenie do kościoła, Kubuś miał swój koszyk z ulubionym pożywieniem tzn. kumbasą, chjebkiem i jajeczkami z czekolady (które tylko rozwija i liże jak lizaka), bardzo ładnie się zachowywał w kościele, nie biegał, nie krzyczał, pytał co się dzieje aż mi się wierzyć nie chciało, że mam taki dorosłe dziecko, oczywiście zjadł swoją kubasę i chjebek podczas ceremonii co bardzo podobało się wszystkim w koło jak m. do zapytał co robiłeś w kościółku to odpowiedział: kumbasię jadłem i i i ........jajećka święciłem
  16. monika4

    Żywe srebro

    trzeba będzie pokombinować, duuuuuuuuuuuuuuuużo siły i wyyyyyyyyyyyyytrwałości sobie życzę
  17. gabalasMonika nikt tak kobiety nie zrozumie jak kolega-gej i to jeszcze urodzony tego samego dnia i miesiąca:Uśmiech: ale masz farta! i do tego astrologiczny bliźniak!!!!! wprost wymarzone!!!
  18. monika4

    Żywe srebro

    hehehe gabi m. tak na dorosłego faceta bierze Kubę i co ....... posiedzi, pogrzebie w talerzu, próbuje ukraść dorosły widelec i.... w nogi!
  19. monika4

    Żywe srebro

    hejka mamusie sreberek iszpan Kuba raczej z tych lżejszych - waży 11,30 kg, czyli nie za dużo a raczej za mało, kwalifikuje się ledwo na 3 centyl, najważniejsze, że jest zdrowy, praktycznie nie choruje, do tej pory nie brał żadnego antybiotyku, łapie jedynie lekkiego wirusa jak mu idzie kilka ząbków na raz i tyle lekarze nie każą się martwić bo rozwija sie prawidłowo i nie dawać żadnej chemii na apetyt bo to szkodzi na co innego i do tego wszystko na bazie psychotropów moja znajoma pani doktor, która jeszcze mnie jako dziecko leczyła, doskonale wie co to jest mieć takie niejedzące dziecko w domu, jej młodsza córka jadła tylko wtedy, kiedy mogła malować farbami po szybie u nas z tym niejedzeniem to chyba raczej geny dochodzą do głosu, ja byłam niejadkiem gdzieś tak do połowy podstawówki, m. też był, w dziecięcej książeczce zdrowia ma przy każdej wizycie wpisywaną niedowagę
  20. witam gabi mnie też by sie przydał taki kolega - gej ale niestety moje środowisko jakieś takie staromodne, nikt się nie ujawnia lehrerin miłej pracy tym bardziej, że nie będziesz tam siedzieć za długo
  21. też witam, też sypie śnieżek u nas ale nie ma go za dużo bo się topi
  22. monika4

    Żywe srebro

    gabi próbujemy coś takiego wprowadzić od zawsze ale niestety z mizernym skutkiem, o tym,żeby Kuba posiedział przez chwilę spokojnie za stołem nie ma mowy, no chyba, że taty nie ma całą dobę bo akurat ma służbę to wtedy siada u niego na kolanach i grzebie w nieswoim talerzu, chociaż jego jest obok posiłki, wyglądają u nas tak - w kuchni są naszykowane nakrycia dla wszystkich, taborety przy stole też dla każdego, oprócz tego przy stole stoi jeszcze stolik Kuby z dodatkowym nakryciem, ma wtedy do niego dostęp na stojąco, my siadamy do stołu, sadzam obok Kubę, który oczywiście zaraz złazi i ucieka i bierzemy się za jedzenie, Kuba jedzenia nie ruszy, no czasami raz dziubnie i zaraz zostawia i oczywiście zajmuje się tysiącem rzeczy ale nie tym czym powinien - na pytanie czemu nie je - nie jest głodny i już dzisiaj znów go próbowałam wziąć na przetrzymanie - rano przy śniadaniu jedynie asystował, pojechaliśmy z mamą do lekarza, potem do Wrocka na zakupy - młody na czczo, o godz. 13.00 spróbowałam mu w tesco dać jakiegoś kindera, bo na nic innego nie miał ochoty, na kindera się zgodził, dostała w łapkę i zamiast zjeść ciastko jak człowiek to lizał jedynie czekoladę i to tak, żeby za bardzo nie zlizać, potem powiedział nie ściem i oddał babci, w domu usiedliśmy do obiadu o 16.00 - dziecko dalej głodne i oczywiście tylko asystowało bez jedzenia, o 18.00 nie wytrzymałam, jak siedział na nocniku to go nakarmiłam zupką, udało się wcisnąć jakieś 150 - 200 gramów i tyle, potem mieliśmy gości, na stole łakocie, nic Kuby nie skusiło 20.00 poszedł spać jedynie mając na żołądku tę zupkę, oczywiście cały dzień szalał na niesamowitym spidzie, a już przy znajomych to przeszedł sam siebie biegając, łażąc po wszystkim co się dało nie chce mi się o tym nawet pisać
  23. wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr szlak mi też posta trafił jutro napiszę, bo mnie znów trafi
  24. właśnie, strasznie pusto dobranoc, śpij dobrze ann a ja dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie zestaw do walki z cellulitem, tylko wezmę się za smarowanie jak mi się @ skończy, teraz to trochę kłopotliwe i zobaczymy jaki będzie efekt, producent gwarantuje cuda w ciągu dwóch tygodni, zobaczymy, oczywiście dołączę gimnastykę i dietę, ale to za kilka dni kupiłam dzisiaj w tesco na wyprzedaży sanki dla Kuby, lekkie, aluminiowe, za 9.90 zł. może jeszcze w tym roku się przydadzą tak sypało śniegiem, że na moment zrobiło się biało, zobaczymy jak będzie rano
×
×
  • Dodaj nową pozycję...