-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justa83
-
Paulina dzięki za gratki. Ciekawe czy zdążysz mi za tydzień pogratulować :) Daj znać jak tam po wizycie dzisiaj będziesz bo jestem bardzo ciekawa co u Ciebie. Ja się kurde dziwię, że ta szyjka mi się tak bezboleśnie zgładziła. Czułam jakieś tam twardnienie brzucha i lekkie pobolewanie. No cóż fajnie że już mam to za sobą. Maleństwo gratulacje kolejnego tygodnia. Różni nas miesiąc a to naprawdę tak niewiele czasu. Nie będę Cię straszyć :) Szykuj torbę i nic się nie bój (taki chojrak ze mnie jak z koziej dupy trąbka). Odezwę się później, a jakby coś się działo to napiszę smsa.
-
Melduję się nadal w dwupaku :) Noc miałam kiepską, więc troszkę rano pospałam. Zaraz szykuję się i pędzę do ZUS-u zawieźć zwolnienie. Może uda mi się załapać gdzieś na pedicure to bym sobie jeszcze zaszalała przed porodem. Bejbik nie martw się tym paciorkowcem. Co 4 kobieta jest nosicielem, a dzieciaczkom nic nie dolega. A co do masażu szyjki macicy to powiem Ci, że jest to ponoć bardzo nieprzyjemne i bolesne. Dwie moje znajome miały wywoływany poród przez masaż i bardzo źle to wspominają - ale pomaga :) Maleństwo skąd wiesz, że u nas w szpitalu znieczulenie jest za darmo? Ja zapomniałam spytać, a na forum wyczytałam, że darmowe jest tylko w uzasadnionych przypadkach.
-
Zmykam do wanny, a potem do łóżeczka. Odezwę się gdyby miało się coś zacząć dziać. Dobranoc
-
Mineralka krwawienie trochę przeszło. W sumie to raczej można nazwa leciutkim plamieniem więc nie martwię się tym. Do tego mała fika, a KTG miałam robione już plamiąc i wszystko było ok. Gin też mnie uspokoiła. Pytałam też o pomalowane paznokcie. Gin powiedziała, że tylko u rąk trzeba zmyć a o nóżki zadbać jak najszybciej, pięknie pomalować bo potem to czasu może nie starczyć :) Ja tam żadnych metod przyspieszania porodu na razie stosować nie będę bo i tak jestem wystarczająco przerażona zaistniałą sytuacją. Ale wiecie co? W ogóle nie boję się bólu, ani porodu, tylko tego, że zaraz życie wywróci mi się do góry nogami.
-
Sandra na kiedy masz termin? I co tam pod sercem nosisz? Imię wybrane?
-
cześć Sandra Miło że do nas dołączasz. Napisz coś więcej o sobie. Widzę, że rodzisz już trzeci raz. Gratuluję, teraz pewnie pójdzie Ci szybciutko
-
Trzymam kciuki. Weź kąpiel i odpocznij
-
paulina0022justa83Paulina a spróbuj mnie wyprzyprzedzić to Cię znajdę i uduszę :) Jak będę krwawić dłużej to na pewno pojadę do szpitalaDobra to umówmy sie ze jak urodzisz to napsiz smsa do mnie to ja bede mogła zacząc ok:)?? Ok. Tak się umawiamy :) Napiszę jak urodzę i wtedy Ty startujesz. A tak poważnie to zdawaj nam tu relacje na bieżąco bo widzę, że coś się u Ciebie ruszyło
-
Paulina a spróbuj mnie wyprzyprzedzić to Cię znajdę i uduszę :) Jak będę krwawić dłużej to na pewno pojadę do szpitala
-
Paulina po USG i badaniu na fotelu miałam jeszcze robione KTG. Po KTG musiałam czekać na konsultacje i wtedy zauważyłąm w toalecie krew. Potem rozmawiałam o tym krwawieniu z gin i powiedziała, że nie mam się czym przejmować, bo to przez to badanie i jest to całkowicie normalne.
-
Już jestem. Nie wiem czy to moja podświadomość działa, czy może to badanie było takie drastyczne (do teraz krwawię) ale mam wrażenie że mała mocniej naciska. EWELKA trzymaj się i postaraj jeszcze troszkę wytrzymać. Dużo wypoczywaj. Selene ja też na wszelki wypadek kupiłam laktator używany AVENT, ale nie z dwoma butelkami tylko z pięcioma pojemnikami na pokarm (butelki już kupiłam wcześniej) i te pojemniki można też dodatkowo zastosować jak butelki. Zestaw kosztował 60zł. Coś takiego: Laktator ręczny AVENT Isis VIA: Sklep Internetowy Baby Fant
-
Melduję się po wizycie. Słuchajcie mój czas nadchodzi :) Mam 1,5 cm rozwarcia i zgładzoną szyjkę macicy czyli mówiąc prościej szyjki nie mam już wcale ! Gin powiedziała, że do 1-go na pewno nie wytrzymam, poród może się zacząć w każdej chwili i mogę nawet już do soboty do wesela nie dotrzymać. Małą waży 3200g czyli nie mam co się martwić. Kurde powiem Wam, że się nie spodziewałam takich wieści. Jestem trochę zdenerwowana, ale w głębi serca cieszę się ogromnie. Przepraszam, ale teraz muszę zmykać. Odezwę się za jakiś czas, pewnie wieczorkiem i wtedy napiszę więcej.
-
Zmykam do lekarza. Odezwę się wieczorkiem
-
Paulina ja mam w ulotce z maści napisane, że zaleca się jej stosowanie już w czasie ciąży, ale moja maść jest typowo do popękanych brodawek przeznaczona i chyba tylko do tego
-
Lolall dobre z tą lewatywą :) Słyszałam, że ponoć zaraz na początku porodu (najczęściej w domu) tak nas przeczyści, że żadna lewatywa nie będzie potrzebna
-
Lecę dziewczynki do rzeźnika. Odezwę się jak wrócę
-
Paulina ja staram się codziennie lub co drugi dzień smarować brodawki maścią Maltan. To ponoć je hartuje. Rozmawiałam z położną ze szkoły rodzenia i czytałam też w ulotce, że to pomaga.
-
Madlene no to świetnie, że mała jednak nie jest duża :) Moja 2700g miała 4 tygodnie temu i dziś aż się boję tej wizyty. Ja muszę pojechać do rzeźnika po miąsko a tak mi się nie chce ruszać z domu. Dobrze, że chociaż pogoda sprzyja
-
Mi na ból pleców pomaga pozycja taka, że siedzisz na piętkach z szeroko rozstawionymi kolanami i opierasz się o coś (w moim przypadku to piłka gimnastyczna lub worek sako, ale może to być np. fotel, wielka poducha lub cokolwiek innego). Wtedy odciąża się kręgosłup
-
No właśnie ten suwaczek coś szwankuje. Muszę zaraz się za niego zabrać. Ja w sobotę idę na wesele i będę miała pomalowane paznokcie ciemnym lakierem, a do porodu zmyję tylko te u rąk - mam nadzieję, że wystarczy
-
Ja dziś idę do gin na 16:00 i na KTG. Zobaczymy co mi powie. Jestem ciekawa, bo ostatni raz byłam u niej 4 tygodnie temu. Zobaczymy jaki klopsik urósł mi w brzuchu. Puszek coś mi się zdaje, że mało dziewczyn rozpakuje się przed terminem, chyba że tak od 25-tego sierpnia się zacznie. Jakieś takie mam przeczucie. My Ciebie również zapraszamy do nas Wrześniówek :)
-
Paulina Ty za dużo bierzesz sobie na głowę. Zrób dziś dzień dla siebie. Pojedź na zakupy i kup sobie fajną torebkę, kolczyki albo co tylko Ci na myśl przyjdzie. Idź do kosmetyczki albo do fryzjera. Zrelaksuj się trochę i głowa do góry :) Ja dziś chyba mam dobry dzień. W końcu jest czym oddychać bo za oknem zaledwie 20 st.
-
paulina0022justa83Przed chwilą wróciłam z Reala. Jest tam promocja na pieluchy - 42zł za Pampersy (różne). Jak któraś jeszcze nie ma warto skorzystaćNorlmalnie z jednej strony wam zazdroszcze tych duzych miast , zawsze gdzies w sklepie jakas promocja :)ale z drugiej nie oddalabym tego spokoju , i codziennego ćwierkania ptaszków jak wstaje:) Niby nie wiele ale jak słysze jak ptaszki spiewają to mi sie az wstac chce z ranka:) Każde miejsce ma swój urok. My zastanawialiśmy się nad kupnem domu, ale stwierdziliśmy, że w tej chwili jeszcze nie chcielibyśmy wyprowadzać się z miasta. Powiem więcej - przed Sylwestrem zmieniliśmy mieszkanie na takie bliżej centrum i był to cudowny pomysł. Oboje jesteśmy raczej rozrywkowymi ludźmi i lubiącymi towarzystwo innych. A dom to jednak poważna sprawa, raczej już na sporą część życia i co za tym idzie jednak spokojniejsze życie. Oczywiście fajna sprawa w jesienny poranek wypić kawkę na tarasie, albo grill ze znajomymi. My jednak zdecydowanie nie jesteśmy domatorami :)
-
Przed chwilą wróciłam z Reala. Jest tam promocja na pieluchy - 42zł za Pampersy (różne). Jak któraś jeszcze nie ma warto skorzystać
-
Wracając jeszcze do prania ciuszków i pieluszek to ja standardowo wszytsko piorę w 30 lub 40 st. Nie gotuję też żadnych pieluszek. Jedyne co to używam innego proszku - Loveli (w Biedronce 15zł za 2 kg).