Skocz do zawartości
Forum

justa83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justa83

  1. justa83

    Wrześniówki 2010

    Lolall widzę, że z tym imieniem nie jestem sama. My się teżnie możemy zdecydować i pewnie już tak zostanie do porodu :) Agatkaaa183 zdrowia Ci życzę. Jeszcze troszkę niech maleństwo w brzuszku pomieszka. Przy okazji podaj proszę termin i imię dzidzi to Cię do listy dopiszę. Ja spadam dziewczynki na razie. Odezwę się jak wrócę.
  2. justa83

    Wrześniówki 2010

    Lolall też poproszę o termin porodu i imię. Wpisałam Cię na 15-tego wześnia, ale imienia nie mam :)
  3. justa83

    Wrześniówki 2010

    Kasioleqq ja taka zakręcona jestem i już sama nie wiem czy pytałam Cię o imię dla maleństwa? Jeśli tak to podaj jeszcze raz bo teraz widzę, że nie mam Cię na liście. Termin porodu ten z suwaczka? 20-tego września?
  4. justa83

    Wrześniówki 2010

    Dzień dobry :) Paulina fajnie, że kupiłaś ten wózek. Jest bardzo fajny i cena atrakcyjna. Daj znać jak będziesz już po wizycie. Może rzeczywiście warto napisać do Avalki bo już się kurcze długo nie odzywa. Jak masz numer to napisz do niej czy wszystko ok. Zawijka spakowałam 20 pampersów, tylko jeden średni ręcznik i jeden taki malutki. Dużo miejsca zajmowały mi podkłady poporodowe, ale okazało się że nie muszę mieć. Szlafroczek też mam taki cieniuteńki, że miejsca w ogóle nie zajmuje. Jak będę miała chwilkę to zdjęcie zrobię :) Kasioleqq i Kleopatra Wy się tymi torbami nie stresujcie. W pół godziny się spakujecie, a poza tym terminy Was nie gonią :) A ja moje drogie Wrześnióweczki zaczęłam dziś 38 tydzień !!!. Czyli rodzić czas zacząć :)
  5. justa83

    Wrześniówki 2010

    Trudno Paulina. Zabieraj się za drugą licytację :) Na pewno któryś w końcu kupisz. Jest naprawdę w czym wybierać
  6. justa83

    Wrześniówki 2010

    Ale miałam dziwną sytuację przed chwilką. Leżałam sobie i przejechałam palcem po dekolcie. Patrze a tam krew. Wstaję a krew ciurkiem leci po dekolcie. Ledwo do łazienki dobiegłam. Nie mogłam tego zatamować. Chyba jakieś naczynko mi pękło. Nigdy w życiu mi się nic takiego nie przytrafiło, ale od czasu gdy jestem w ciąży pobieranie krwi zajmuje jakieś 15 minut bo też nie można zatamować krwawienia.
  7. justa83

    Wrześniówki 2010

    Paulina trzymam kciuki za ten wózek. Ja jestem bardzo zadowolona ze swojego, a teraz jeszcze fotelik kupiłam :) też używany. Jak nie uda Ci się tego wózka kupić to na pewno znajdziesz następną okazję. W wózkach jest bardzo duży wybór
  8. justa83

    Wrześniówki 2010

    Dziewczyny nie wiem jak u Was w szpitalach, ale u mnie po porodzie dziecko pozostaje z matką minimum przez godzinę a nawet dwie. Dziecko się tylko wyciera, a badania robi się na brzuszku matki. Myślę, że zdążę się napatrzeć na malutką i zapamiętać tą prześliczną buźkę.
  9. justa83

    Wrześniówki 2010

    Madlene pewnie też masz słuszność. Nikt tak naprawdę nie wie dlaczego tak jest, ale niestety w większości szpitali w Polsce kobiety nie mają wyboru.
  10. justa83

    Wrześniówki 2010

    Gogi ja jestem bardzo zadowolona z rogala. Mam taki mały który przy karmieniu kładzie się na nogi i otula brzuszek a na nim kładzie się malucha. Rogal wypełniony jest jakimś granulatem który dostosowuje się do kształtu dziecka i wtedy podusia robi się taka twarda, że dzidzia z niej nie spada.
  11. justa83

    Wrześniówki 2010

    Maleństwo przykro mi że teraz taka tragedia Was spotkała. Co do spodni to naprawdę się nie przejmuj. Jak bardzo chcesz iść na czarno ubrana to polecam najzwyklejsze getry biodrówki (żeby brzusia nie uciskały) np. takie za kolano. Ja całą ciążę w nich przelatałam i na wielu imprezach zakładałam właśnie getry. Wystarczy jakiś mały elegancki akcent (jak np. torebka, korale czy buty na obcasie) i będzie ok. Madlene oficjalnie za znieczulenie niby nie powinno się płacić, ale wiem też że w niektórych szpitalach chcą w ten sposób zniechęcić do brania znieczulenia. Sama aplikacja nie jest bezpieczna, a poza tym gdyby natura zdecydowała, że ból przy porodzie jest niepotrzebny to by go nie było. Znieczulenie zewnątrzoponowe działa również na maluszka i utrzymuje się w jego organiźmie jeszcze przez jakieś 2,3 doby. Myślę, że niczego nie pokręciłam. To słowa położnej z którą kiedyś miałąm przyjemność rozmawiać. Oczywiście nie wzbraniam się za wszelką cenę, bo nie wiem jak to będzie. Jak nie dam rady bez znieczulenia to poproszę o nie.
  12. justa83

    Wrześniówki 2010

    Hej Mamuśki Ja już po ktg. Wszystko ok. Jeszcze nie rodzę :/ Kasioleqq miło, że wróciłaś. Podaj proszę termin porodu i imię maluszka to dopiszę Cię do listy. Zawijka ja się bez problemu spakowałam w torbę podróżną taką małą (jak do bagażu podręcznego). Podam Ci tak mniej więcej co wzięłam: - koszula do porodu - 2x koszula do karmienia (tak zalecały położne ze szpitala, bo często w nocy można poplamić) - majtasy poporodowe - 4szt. - szlafroczek (cieniutki z satynki nie zajmuje miejsca) - laczki (są dobre na co dzień i pod prysznic) - ciemny ręcznik średni i malutki - 2 pieluszki tetrowe - 2 pampersów - chusteczki do pupy - niedrapki - badania i kartę ciąży - 2x skarpetki - smoczek - moje kosmetyki (zaoszczędziłam miejsce biorąc żele pod prysznic w saszetkach, malutki szampon itp.) - 10szt wkładek laktacyjnych - ręczniczki papierowe - 2 podkłady jednorazowe na łóżko - 2 staniki do karmienia - aparat fotograficzny - kółko do siedzenia - woda mineralna Niby dużo tego, ale są to rzeczy małe objętościowo i bez problemu wszystko mi się zmieściło. Na szczęście dla dzidziusia oprócz pampersów i chusteczek nie muszę niczego brać. Na początku chciałam coś dopakować, ale teraz tak myślę, że nie warto bo przecież tylko dobę tam poleżę. Dodatkowo przyszykowałam mężowi torbę, którą przywiezie mi w dniu wypisu. Spakowałam komplet ciuchów dla mnie oraz dwa komplety dla małej - jeden cieplejszy a drugi lżejszy oraz kocyk. To wszystko :) Chyba...
  13. justa83

    Wrześniówki 2010

    Jeszcze się tylko pochwalę, że kupiłam w końcu fotelik samochodowy i mam nadzieję, że do końca tygodnia przyjdzie. A dziś albo jutro dostanę dwa milusie kocyki bo zamówiłam w piątek.
  14. justa83

    Wrześniówki 2010

    Zmykam powoli do fryzjera i na ktg. Odezwę się po południu.
  15. justa83

    Wrześniówki 2010

    Gogi też słyszałam o tej kapuście i na pewno wypróbuję. Chyba jednak zdecyduję się kupić ten laktator. Na razie może kupię taki zwykły, żeby nie przepłacać, a jak się sprawdzi i będę używać częściej to może skuszę się na lepszy. A ze spaniem też miałam takie same problemy tylko u mnie kręgosłup dodatkowo doszedł. Mnie strasznie bolało biodro i od dłuższego już czasu sypiam tylko na boku (jednym i drugim, bo na wznak nie ma w ogóle mowy) jedną poduszkę mam pod głową, drugą (taki fajny rogal do karmienia) między nogami a trzecią miedzy rękoma przytuloną do klatki piersiowej bo dzięki temu łatwiej mi się oddycha. Ale niestety co godzinę następuje obrót na drugi bok i co za tym idzie przełożenie poduszek no i siusiu jak trzeba. Nie wysypiam się raczej bo zasypiam koło 24 lub 1 w nocy, a w dzień nie lubie spać, więc staram się czasem do 10 rano pospać.
  16. justa83

    Wrześniówki 2010

    paulina0022justa83Paulina no i zobacz jak ten czas zleciał. Ja jutro 38tc zaczynam a Ty w piątek. Aż się wierzyć nie chce. A u Sierpniówek jeszcze połowy sierpnia nie ma a one już na noworodkach. Połowa już się wypakowałaCiekawe która bedzie pierwsza i zacznie nasza listę wrzesniowych bobasków:)??? Na pewno nie ja. Mi się jeszcze nie zbiera. Bóle trochę mam, skurcze też, ale coś mi się wydaję, że to jeszcze trochę. Może po weselu w przyszłą sobotę coś się ruszy
  17. justa83

    Wrześniówki 2010

    Lolall bardzo dobry pomysł z tą rozmową z anestezjologiem. Daj znać czego się dowiedziałaś.
  18. justa83

    Wrześniówki 2010

    Paulina no i zobacz jak ten czas zleciał. Ja jutro 38tc zaczynam a Ty w piątek. Aż się wierzyć nie chce. A u Sierpniówek jeszcze połowy sierpnia nie ma a one już na noworodkach. Połowa już się wypakowała
  19. justa83

    Wrześniówki 2010

    Lolall jeśli natomiast chodzi o znieczulenie to działa na 100%. Czujesz skurcze ale nie czujesz bólu. Po znieczuleniu raczej możesz mieć pewność, że Cię natną bo nie masz pełnego czucia i z parciem będzie gorzej. Ja się naczytałam i nasłuchałam od dwóch położnych i nie zamierzam stosować znieczulenia, chyba że naprawdę nie dam rady.
  20. justa83

    Wrześniówki 2010

    Paulina czuję, że może minimalnie brzuszek jest niżej, ale u Ciebie to dokładnie widać. Lolall wszystko zależy od Twojej silnej woli. Maluch na pewno będzie protestował odstawienie smoka, ale Ty musisz być twarda :) Ja sobie postanowiłam (nie wiem czy się uda), że smok będzie stosowany w krytycznych sytuacjach. Wiele mam stosuje właśnie na noc, żeby ograniczyć możliwość śmierci łóżeczkowej, ale ja mam taki specjalny monitor oddechu, który mnie zaalarmuje jeśli mała przestanie oddychać. Swoją drogą polecam to urządzenie, ale niestety jest to niemały wydatek. Nowy koło 350zł, a ja używany kupiłam za 150zł. Posłuży na jakiś rok.
  21. justa83

    Wrześniówki 2010

    Doorota ja wczoraj byłam w szpitalu i mi powiedzieli, że jeśli nie ma się posiewu zrobionego to traktują Cię jakbyś miała wynik dodatni i obowiązkowo podają antybiotyk. Myślę, że to akurat jest jedno z ważniejszych badań, bo dzidzia naprawdę może się od Ciebie zarazić i potem różne poważne problemy z tego wychodzą. Może zadzwoń do szpitala i zapytaj jak do tego podchodzą, albo poproś lekarza o posiew.
  22. justa83

    Wrześniówki 2010

    Tomekjusta83Mam jeszcze jedno pytanie. Kupiłyście już termometry? Jakie polecacie? Ja mam dylemat, bo wolę taki do uszka lub na czoło ale słyszałam że są niedokładne.Ja kupiłem fajny termometr do ucha i czoła , jeszcze " gadający " AC 322 plus firmy Mescomp , pomiary robi dokładne i w dwie sekundy , dodatkowo mówi pomiar . Polecam. Tomek dzięki za radę, możliwe że skorzystam :) A Ty Wrześniowym tatusiem jesteś? Jeśli tak to zapraszamy :) EWELKA widzę, że dobry uczynek wczoraj zrobiłaś :) Jak to się mówi: niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi :) Ania ja dziś idę do fryzjera. W sobotę mąż mi pofarbował włosy, więc teraz podetnę tylko i już do porodu (co ja mówię - raczej pół roku) mam z głowy. Bejbik straszny koszmar. Ja już chyba do rana bym nie zasnęła. Na szczęście rzadko pamiętam swoje sny... uff Maleństwo dzięki za zaproszenie na śniadanko.. Ja dziś pyszną szyneczkę zjadłam. A wracając do tematu karmienia piersią to fajnie, że jednak chcesz spróbować. Nie powinnaś się martwić tym, że w weekendy masz studia, bo jak ściągniesz pokarm to w lodówce możesz go przetrzymywać przez dobę, a w zamrażarce do 3 miesięcy. W tej hurtowni, którą Ci wczoraj poleciłam są takie niedrogie woreczki do zamrażania pokarmu i możesz je opisać z datą ściągnięcia mleka. Ja czasami będę ściągać mleko, żeby mąż małą nakarmił a ja będę mogła pospać, albo wyjść do sklepu. Mała przynajmniej nauczy się korzystać z butli i może łatwiej będzie ją później odstawić od piersi. Spróbuj, a jak nie dasz rady to przecież w każdej chwili możesz zrezygnować. Z tego co mi różne mamy mówiły karmienie ponoć jest cudownym doświadczeniem i wprowadza mamy w cudowny stan. Oczywiście zdarzają się bolące, krwawiące brodawki, ale to tylko na początku i nie u wszystkich, więc jak to przetrzymamy to będzie super. Mineralka Ty tu za nic nie przepraszaj. Jesteś już doświadczoną mamą i na pewno z Twoich rad skorzystamy :) Pisz ile wlezie
  23. justa83

    Wrześniówki 2010

    Paulina super brzuszek. U Ciebie już widać, że się obniżył. Mój w porównaniu z Twoim to jeszcze nawet nie drgnął.
  24. justa83

    Wrześniówki 2010

    Lolall ja też sceptycznie podchodziłam do smoczków. Sama długo cycałam smoka i potem wadę zgryzu trzeba było korygować aparatem ortodontycznym. Te smoczki, które teraz można dostać w sklepach to zupełnie co innego. Znam kilka mam, które miały takie podejście jak ja i wszystkie mówią, że bez smoczka ani rusz. Ja mam dwa smoki: jeden sylikonowy a drugi lateksowy firmy NUK (ponoć jedne z lepszych na rynku). Mają odpowiedni kształt i oprócz tego, że nie powodują wad zgryzu to dodatkowo np. właśnie zmniejszają ryzyko śmierci łóżeczkowej. Oczywiście trzeba być twardym i w odpowiedniej chwili smoka odstawić, ale to już kwestia indywidualna każdej z mam. A co do Twoich piersi to się nie martw. Poprostu już zaczęłaś produkować siarę i jest to jak najbardziej naturalne.
  25. justa83

    Wrześniówki 2010

    Te pojemniczki to rzeczywiście fajne rozwiązanie. Na mnie już pora. Do jutra Wrześnióweczki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...