-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justa83
-
paulina0022justa83Paulina te przepisy mnie wykończą. Z dwoma kobitkami w Zus-ie dzisiaj rozmawiałam i obie mówiły, że tacierzyński dopiero po macierzyńskim.Justa mężowi należa sie 2 dni okolicznościowego + 7 dni tacierzyńskiego(kalendarzowe) wiem bo koledzy męza niedawno korzystali takze spokojnie przez pierwsze 9 dni bedziesz miałą meza przy sobie:):):) Dodatkowo ponoć ma jeszcze 14 dni kalendarzowych na opiekę nad żoną po porodzie, ale to się okaże przy wypisie ze szpitala, bo czytałam różne opinie i nie wiem która jest prawdziwa
-
Paulinka trzymaj się :) Bo Nikosiowi też jest smutno jak Ty się smucisz. Połóż się i odpocznij
-
Paulina te przepisy mnie wykończą. Z dwoma kobitkami w Zus-ie dzisiaj rozmawiałam i obie mówiły, że tacierzyński dopiero po macierzyńskim.
-
Co do kąpieli to my zdecydowaliśmy na cowieczorne kąpiele. Tak jak piszecie jest to świetny rytułał wieczorny. Poza tym nie zamierzam szorować maluszka żadną gąbką czy ściereczką tylko delikatnie masować dłonią. Masaż po kąpieli w trakcie wcierania oliwki też jest wskazany.
-
Z tym zwolnieniem męża po porodzie to pewnie wyjaśni się na porodówce. Poczytałam trochę i wersji jest naprawdę dużo. Przypomnijcie mi po porodzie to Wam powiem co się udało wywalczyć :)
-
Agusia to witamy w klubie :) Ja też mam wrażenie, że trochę dłużej to u mnie potrwa. Po wizycie czuję się coraz gorzej, ale to chyba też moja podświadomość tak działa. Zdawaj nam relacje na bieżąco :)
-
Zmykam do wanny na mały relaks, a później sprawdzę co tam nowego u Was :) Miłego popołudnia!
-
paulina0022hej na chwilkę weszłam napisac ze u mnie jak narazie spokoj:) Justa poddaje się mozesz rodzić pierwsza ja poczekam na swoja kolejkę:) Mam mega doła...!!! Zmienię sobie dziś kolor włosów moze to poprawi mi humorek bo mam tragiczny :(:(:((: Damy radę. Nie martw się tylko zajmij się czymś. Nowy kolor włosków na pewno poprawi Ci humor. I napij się kawusi bo ponoć przyspiesza poród :)
-
A jeszcze jedno pytanie mam: czym będziecie myć buźkę - przegotowaną wodą czy roztworem soli fizjologicznej? Ja wolałabym zwykłą wodą, ale słyszałam, że robi się to tym roztworem w takich ampułkach.
-
Maleństwo ja też zostaję przy oliwce. Mam Bambino i Ziajkę, a do mycia zwykłe mydełko i płyn z Ziajki do kąpieli. Oprócz tego jeszcze krem z Ziajki i to wszystko. Jak będą problemy to wtedy kupię coś innego.
-
Cześć dziewczynki! U mnie jakiś przestój. Niby coś tam naciska, leciutkie skurcze co jakiś czas też, ale staram się o tym nie myśleć bo wtedy godziny mi się dłużą. Dziś byłam w Biedronce i kupiłam skarpetki niemowlęce, które któraś z Was polecała. A w Rossmanie kupiłam ten płyn z kory dębu. Dużo dziś latałam po mieście. Byłam też w ZUS-ie i pytałam o ten tacierzyński. Okazuje się, że można go wziąć dopiero po skończonym macierzyńskim. A mam pytanie do Was: Po porodzie mąż dostanie od lekarza zwolnienie na tzw. opiekę nad żoną w wymiarze 2 tygodni. Czy możliwe jest, żeby mąż wziął to wolne dopiero po tygodniu od porodu a nie od razu po?
-
Paulina ja tak w głębi serca to marzę, żeby mała się już urodziła. I to wcale nie dlatego, że mi ciężko, że się źle czuję, tylko dlatego, że poprostu za nią tęsknię :) Chciałabym ją już przytulić, a te wszystkie rozrywki mogą poczekać... Mocno trzymam kciuki za Ciebie.
-
Spadam mamuśki się szykować i do pracy jeszcze podskoczę dowiem się co z tym macierzyńskim. Odezwę się później. Jak zacznę rodzić to wyślę smsa :)
-
Ania no popatrz jaki urwis z tego Twojego malucha. Nic się nie martw. Jeśli rzeczywiście się nie odwróci to przynajmniej datę będziesz miała pewną. A ja to na głowę już dostaję, że może to już dziś, albo w nocy. Trzymam kciuki, żeby mały się odwrócił :) Bejbik nic się nie martw. Taki bezbarwny czop odchodzić może jakiś czas przed porodem. Jak jest podbarwiony krwią to zwiastuje bliski poród. Jeśli wierzyć literaturze to powinnaś mieć jeszcze trochę czasu, a ile to się okaże :) Ja dziś wstałam z bólem w kości ogonowej. Chyba mała trochę mocniej naciska na krocze. Jest też mniej ruchliwa. Kurcze tak chciałam urodzić wcześniej, a teraz mi się takie plany na weekend fajne szykują :/ Jutro idę na pedicure, potem z mężem idziemy na mecz Polska-Bułgaria w siatkówce mężczyzn. W sobotę wesele i może jeszcze na jeden mecz Polaków się załapiemy no i w niedzielę dwa mecze Czechy-Bułgaria, Polska-Brazylia. No i jak ja mam tu rodzić?
-
wicia255Justa, Paulina ale wam zazdrozcze u mnie jeszcze nic sie nie dzieje :-( Nie zazdrość kochana bo i na Ciebie przyjdzie wkrótce pora :) Ja to już taka poddenerwowana chodzę od wczoraj że to w każdej chwili może się zacząć. Boję się sama z domu wychodzić. Pewnie gdyby nie ta wczorajsza wizyta to dalej bym śmigała nieświadoma bliskiego porodu. Agusia pierwszy raz słyszę o piciu oliwy. Może rzeczywiście to dobry pomysł, ale ja już nie będę chyba tego sprawdzać :) Skoro wiem już co u Pauliny to mogę spokojnie kłaść się spać. Dobrej nocy życzę wszystkim Wrześniówkom. Buziole
-
No to Paulina chyba czas na nas :) U mnie też szyjka zgładzona i wczoraj było 1,5cm rozwarcia. Do tego od dwóch dni mdli mnie trochę. Czytałam, że to też może być zwiastun porodu. Minimalnie jeszcze plamię więc chyba nadal się rozwieram. Brzuch mi się co chwilkę napina, ale bezboleśnie. A u Ciebie są jakieś objawy?
-
Paulina ZABIJĘ CIĘ !!!
-
Trochę się zdenerwowałam tą Pauliną. Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Niej. Ja do północy będę tu zaglądać i sprawdzać
-
Słyszałam też, że jak maluch ma kolki to najlepiej jak mama będzie piła herbatkę koperkową, a nie podawała ją dziecku. Przez pierwsze 6 tygodni dzidzia powinna ponoć tylko cyca dostawać. Wiadomo, opinii jest dużo, a wszystko i tak pewnie w praniu wyjdzie.
-
Kurde! Paulina na pewno rodzi !!! Już mnie strach obleciał. A kazałam jej zaczekać na swoją kolejkę :/ Na pewno odezwie się jak tylko będzie mogła. Trzymam kciuki Co do herbatek laktacyjnych to ja nie będę stosować żadnych, chyba że położna zaleci a ja będę czuła że pokarmu mi brakuje. Przez pierwsze 2 dni maluchowi wystarczy zaledwie 8 kropel siary dobowo !!! więc nie wpadajcie w panikę. Akurat w teorii karmienie piersią mam opanowane po szkole rodzenia. Najważniejsze to umieć przystawić malucha do piersi bo to wcale nie takie łatwe. A jeśli maluch ma opory to ta maść Maltan ponoć zachęca dzieciaczki do ssania bo ma dobry smak (choć mi tam nie smakuje, ale w sumie to nasze mleczko też pewnie nie jest najlepsze)
-
Bejbik ja widziałam taki płyn do higieny intymnej z kory dębu w Rossmanie za chyba 6zł. Jakaś taka zwykła firma, ale tylko ten zawierał korę dębu. Co do tych objawów to poczytałam trochę i się okazuje, że zgładzenie szyjki macicy może przebiegać bezboleśnie. I do tego wyczytałam, że ten bolący masaż szyjki robi się właśnie jak szyjka nie chce się zgładzić, więc chociaż to już mnie ominie :)
-
Dziewczyny ja to nie wiem jak to jest. Praktycznie wszystkie czujecie jakieś bóle i skurcze, a mi się tylko brzuch napina i czasem coś zaboli. Fakt chodzę jak kaczka i czuję dzidzię nisko, ale poza tym nic nie przepowiada porodu :/ Zobaczycie jeszcze będzie tak, że Wy się rozpakujecie, a ja dalej będę w dwupaku
-
Maleństwo nie wiedziałam, że znieśli opłatę za znieczulenie. Kurcze trochę mnie korci, ale wczoraj rozmawiałam z moją gin i w sumie to odradzała. Ponoć znieczulenie zewnątrzoponowe może spowolnić a nawet wstrzymać akcję porodową i wtedy niestety, ale często poród kończy się kleszczami :/ Nie wspominając już o nacięciu, które się raczej nie uniknie. Zobaczymy już niedługo. Chciałabym dać radę :)
-
Dzięki Maleństwo. Na pewno dam znać jak coś się zacznie dziać. Na razie odpoczywam, ale już mnie korci żeby posprzątać bo jak tu maluszka w taki bałagan przywieźć :/ Mąż mnie zabije jak zobaczy, że sprzątam więc tylko to mnie jeszcze powstrzymuje. Co do ubranek to słyszałam taką teorię, że dzidzię ubieramy tak jak siebie, czyli jeśli jest ciepło na krótki rękawek to ubieramy krótki, jeśli się trochę ochłodzi to zakładamy coś z długim rękawem. Zawsze sprawdzamy temperaturę maluszka na karku, nigdy po rączkach, bo nawet jeśli są zimne czy gorące a kark ok to nie ma co się martwić. Ja mam np. niedokrwistość i rzadko kiedy mam ciepłe dłonie. Jak już będzie dużo chłodniej to możesz np. założyć pajaca a pod niego body z krótkim rękawkiem. Wiadomo że kocyk też zawsze jest gdzieś pod ręką. Parę dni i zobaczysz, że wszystko jakoś samo przyjdzie. Ja tu jak jakaś doświadczona matka gadam, a pewnie mała się urodzi, a ja w ryk, że nic nie potrafię :) Tak będzie, zobaczycie
-
No i jestem. Jednak nie pojechałam nigdzie. Wszystko załatwię jutro za jednym razem bo się z szefową umówiłam, że mi wszystko wytłumaczy odnośnie macierzyńskiego (jakie papiery co i gdzie). Powiem Wam, że jakaś taka niespokojna jestem i dziwnie się czuję. Nie jestem pewna, ale chyba czop mi powoli odchodzi taki zakrwawiony (pewnie to jeszcze po tym badaniu). Paulina wytrzymaj do wizyty. Może rzeczywiście skieruje Cię prosto do szpitala. Mąż w pogotowiu czeka? Mój będzie w 10 minut jak coś się zacznie dziać.