-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justa83
-
Paulina ja też zauważyłam, że te nasze dzidzie jakieś takie podobne do siebie :) Nikoś duży chłopak. My w tygodniu idziemy do pediatry i zobaczymy ile Kalina przybrała na wadze, ale też uważam że sporo bo rączki ma już takie pulchniutkie. Mineralna postaraj się nie myśleć o porodzie. Ja i Gogi nastawiłyśmy się już na porody następnego dnia (gogi na cc a ja na wywołanie) i wszystko ruszyło samo dzień wcześniej. Może to rzeczywiście nasza podświadomość coś blokuje. Ja wyluzowałam, bo wiedziałam, że wywołają mi następnego dnia i ruszyło samo, a po niecałych dwóch godzinach miałam małą przy sobie. Głowa do góry i niczym się nie przejmuj Kaludusia trzymaj się w tym szpitalu. Coś dużo tych naszych dzieciaczków z zapaleniem płuc walczy. Przykre to musi być dla mamy :( ale na pewno wszystko będzie dobrze. Pięknie Mikołajek wygląda w tych bucikach :) Też takie mamy i chyba czas je użyć Madlene jutro Twój wielki dzień. Czekamy na nową kruszynkę Olachte Przymuś śliczny. I kolejny czarnulek nam się urodził :) Kleopatra gratuluję nowego śliczniusiego pępuszka. My pogodą w ogóle się nie przejmujemy. Ja bym wzięła wózek. Pomyśl w ten sposób, że przecież zimą też trzeba będzie zaliczać spacerki, a temperatura będzie dużo niższa. Dziś zapowiada się dość ładny dzień i jest w miarę ciepło. My pierwszy spacer zaliczyliśmy w czwartej dobie !!! i od tamtego czasu praktycznie codziennie spacerujemy bez względu na pogodę, deszcz też zaliczyliśmy. Mam pytanie do mamuś: czy Wasze dzieci mają trądzik niemowlęcy? Moja Kala ma na buźce dość mocny przez moje hormony. Ponoć ma minąć po 4-5 tygodniach. Od dziś jesteśmy z mężem zupełnie sami. Rano wyjechała moja mama i teraz czas na wielki sprawdzian naszych umiejętności. Mam nadzieję, że sobie poradzimy. Najważniejsze, że ja już stanęłam na nogi po tym zapaleniu piersi, bo przed wczoraj to byłam kompletnie nie do życia.
-
A to mój dzidziol :)
-
Paulina dobrze, że już jesteście w domku. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze. Trzymaj się :)
-
Hej ! Ja dziś trochę lepiej się czuję, ale nadal kiepsko. Mała zaczęła mocno ulewać pewnie przez moje antybiotyki, ale nockę przespała bardzo ładnie (obudziła się tylko 2 razy). Słuchajcie od poniedziałku w Lidlu będą śpiworki niemowlęce, kombinezony zimowe, rajstopki, biustonosze dla mam i kompleciki z weluru. Myślę, że warto to sprawdzić. Ja na pewno piszę się na rajstopki bo są super wygodne i cieplutkie. Ania h Jeremiaszek słodziutki. Czapę ma taką fajową z daszkiem :) Maleństwo nie martw się tym karmieniem, bo mi przed porodem też siara nie leciała. I się nie zniechęcaj, bo początki są dość ciężkie, ale jak już brodawki Ci się zahartują to karmienie jest samą przyjemnością. Kup sobie te nakładki (będą przydatne jak już mleko będziesz miała, bo siary to dzidziuś przez nie nie wyssie) i smaruj maścią. Jak będziesz miała poranione brodawki to odciągaj mleko laktatorem i tak wygoisz je w góra dwa dni. A jak się nie uda to butla też daje radę. Ja dokarmiam Kalę i jest ok - lubi i smoka i cyca.
-
Co do kremu to my stosujemy Linomag (rewelacyjny) a w razie jakiegoś podrażnienia stosujemy Sudocrem, ale do tej pory tylko raz się zdarzyło maleńkie zaczerwienienie
-
Hej dziewczyny! Ja niestety dziś w gorszej kondycji. W nocy dostałam zapalenia prawej piersi i rano z temp. 39 stopni trafiłam do lekarza. Dostałam antybiotyki i teraz ledwo żyję. Pierś mam czerwoną i bardzo obolałą. Jeszcze wczoraj wszystko było ok i po wieczornym karmieniu zaczęło boleć. Na razie karmię jak przedtem i wszystko jest w miarę ok, ale fizycznie czuję się fatalnie.
-
Gogi jeszcze raz najserdeczniejsze gratulacje !!! Czekamy na Wasz powrót i zdjęcia malutkiej
-
Wiadomość od Gogi Dziś o 1:55 urodziłam przez cc córeczkę, 3750g i 55cm. Mała nie chciała czekać do piątku. O 20 zaczęły się bóle a o północy byliśmy w szpitalu. Mała jest słodka, a ja mocno obolała.
-
Kleopatra my ubieramy rajstopki, kaftanik i i na grubszy pajacyk z kapturkiem, do tego cieplutka czapeczka i kocyk (a drugi w zapasie na wiaterek)
-
Avalka dobrze, że już do nas wróciłaś.Lauruszek śliczny - mała czarnulka :) Gogi trzymam kciuki! Czekam na smska w piątek. Kasioleqq i Madlene za Was też trzymam mocno kciuki. Rodźcie już! Maleństwo poród odbierał doktor Mikołajczyk a położna miała na imię Małgosia. Przesympatyczni, ale jak trafisz na innych to się nie martw, bo wszyscy są tam przemili. Nie opłacałam położnej bo to naprawdę nie ma sensu.
-
Kleopatra ja kąpię Kalę w Ziajce, a po kąpieli używam oliwki. Na miejsca najbardziej łuszczące stosuję Linomag - sprawdza się rewelacyjnie. Dzieci na początku troszkę się łuszczą, ale to powinno samo przejść.
-
Bejbik my daliśmy tylko jedno imię. Ja mam dwa i nigdy nie używałam tego drugiego. Tylko w papierach trzeba wpisywać. Zmykam się przespać. Dobranoc
-
Madlene dawaj dawaj !!! Teraz Twoja kolej Ania h słodziak ten Twój synuś! Same przystojniaki z tych Waszych chłopców. Ja się cieszę, ale nie wiem co na to tatuś powie :) Jest tak zapatrzony w córcię, że pewnie wszystkich adoratorów przepędzi. A powiedzcie mi mamusie jaki rozmiar czuszków noszą Wasze pociechy? Mi to chyba tego dzieciaka źle zmierzyli :/ Kala ma niby 57cm, a mieści się bez problemu w rozmiar 50. Większość rozmiarów 56 jest za duża
-
Gogi ja wszystko załatwiałam tak jak Bejbik. Jeszcze przed porodem wypełniłam taki kwestionariusz w pracy (szefowa wpisała tylko datę porodu później), a po porodzie dowieźliśmy oryginał zaświadczenia ze szpitala i odpis aktu urodzenia.
-
Mam już dwa tygodnie :)
-
Madlene teraz Ty jesteś pierwsza w kolejce, a Gogi ostatnia! Zostało 8 nierozpakowanych mam licząc lolall, bo nie wiemy co u niej się dzieje.
-
EWELKA i Olachte serdecznie Wam gratuluję!!! Czekamy na zdjęcia bobasków :)
-
Bejbik gratuluję 1-go miesiąca!!! My dziś mamy 2 tygodnie :)
-
KlaudusiaJsta mam pytanie jak wygląda twój jadłospis i czy ty tez jesteś taka głodna jak JaKacperek i MIkołajek Super te Twoje dzieciaczki :) Rzeczywiście ostatnio mam większy apetyt, ale na szczęście nie mam takiego wielkiego parcia na słodycze. Z jadłospisu wykluczyłam mleko, miód, orzechy, czekoladę (tego nie można jeść przy karmieniu piersią, a na pewno nie na początku). Poza tym nic smażonego na głębokim oleju, nic wzdymającego. Piję tylko herbatę, wodę i sok jabłkowy. Z owoców tylko jabłka i banany. Z warzyw marchewka, buraczki i szpinak. Ogólnie staram się jeść coraz to nowe rzeczy i nawet jeśli to lekka przesada z tą dietą to przynajmniej dla zdrowia dobra :)
-
Ja Wam powiem, że mi brzuszka teraz brakuje. Ostatnio oglądałam zdjęcia z ciąży i aż się łezka w oku zakręciła. W sumie to i nawet poród dobrze wspominam. Wiem, że czasami bywa ciężko na końcu ciąży, ale ja za nic w świecie nie zamieniłabym tych kilku tygodni na wcześniejszy poród. Może to właśnie dlatego miałam łatwy poród. Pomyślcie w ten sposób, że może lepiej niech się wolno wszystko rozkręca i w miarę bezboleśnie, a potem poród to już będzie pikuś :)
-
doorotaWitam Pisze tak na szybko, nie zdążyłam was jeszcze doczytać, w każdyym bądź razie gratulacje dla rozpakowanych mam, Ja też już jestem w ich gronie:) Kubuś urodził się sn 18.09 o 0:38, waży 3500 g i ma 58 cm. I faze porodu mam wpisaną 5h, II - 38 min, dziś już jesteśmy w domku. więcej napisze przy wolnej chwili Życze szybkich porodów tym jeszcze nie rozpakowanym:) Dorootka najserdeczniejsze gratulacje! Niech się synuś dobrze chowa :)
-
KleopatraWitam dziewczyny :) Jestem już z małym w domku. Dzisiaj nas wypisali. Jest zdrowy jak rydz i zaczął przybierać na wadze. Na imie mu będzie Wiktor :) Zasłużył sobie po tym porodzie Andzia pozytywne nastawienie nie zawsze pomaga. Ja byłam pewna że urodze szybko i w miare bezboleśnie a jak narazie mam straszna traume do porodów. W książeczke mi wpisali I faza 5 g 15, II faza 1 g 25 ale to coś mało. Niewiem czy Ci gratulowałam więc Gratulacje :) Nie ma jednak co, było warto :) Mały jest super!! Straszne żarłoczny i mam zmasakrowane piersi i strasznie nabrzmiałe. Mam pytanie do kamiących: Karmicie po 15 min z jednej i 15 z drugiej? Czy z jdnej do końca i jak dzidzia głodna to z drugiej? I drugie pytanie: kiedy zaczęłyście dawać dzidziom smoczek? Albo czy macie zamiar :) Ide sobie teraz zrobić okład na piersi korzystając z tego że mały spi Witamy w domku :) Dobrze, że już jesteście z nami. Ja karmię raz jedną piersią raz drugą, ale nie dłużej niż 40 minut. Już mi się wszystko unormowało i mam tyle mleka ile trzeba. Piersi już mi nie twardnieją. Teraz mała ssie tak do 20 minut i położna mówiła, że to w zupełności jej wystarcza, bo ssie szybciej i łatwiej jej leci :) Jak się naje to wypluwa cyca. A co do dydaków (smoczków) to ja z bólem serca musiałam podać już w szpitalu bo Kala miała bardzo silny odruch ssania, ale tak na dobrą sprawę to bardzo rzadko się to zdarza.
-
Maleństwo04Justa - pamiętam jak pisałaś przed porodem, że mąż może mieć L4 - opiekę na żonę, a potem dopiero urlop. Powiedz jak to rozwiązałaś? Czy Twój mąż był na L4 , czy od razu na urlopie? Z tego co pamiętam, to naszym mężom należy się tzw. tatowe 7 dni, czy tak rzeczywiście jest? W dniu wypisu ze szpitala przyszła pani i spytała czy tata chce zwolnienie na opiekę nad żoną (2 tygodnie). Mój Karol musiał dostarczyć tylko ubezpieczenie i dowód osobisty. Na dzień porodu i następny mąż wziął urlop okolicznościowy, a tacierzyński zostawiamy na inną okazję.
-
Kasioleqq, Madlene to rzeczywiście miałyście nieciekawe doświadczenia z pierwszego porodu. Ja mimo tego, że szwów miałam pełno na zewnątrz (już zdjęte) i wewnątrz (mają się rozpuścić) to czuję się bardzo dobrze i nawet kółko do siedzenia nie było mi potrzebne. Ja to chyba naprawdę mam wysoki próg bólu, bo nawet poród wspominam dobrze i nie aż tak boleśnie :)